randkowanie/poznawanie przez internet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Strony Poprzednia 1 26 27 28 29 30 31 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,756 do 1,820 z 2,046 ]

1,756

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

Każdy może UKRAŚĆ zdjęcie i napisać bzdury.
Ale spotkanie na żywo szybko zweryfikuje te bzdury.

Bardzo często zdjęcia jakie są umieszczane są delikatnie mówiąc już stare i mało aktualne.
A przed spotkaniem na żywo jeszcze sa rozmowy (także telefoniczne) wiec 60-letni gej szybko odpadnie przy weryfikacji głosu big_smile

Ale rozumiesz, że nikt inny poza tobą nie ryzykuje tego geja/kaszalota po drugiej stronie? Normalni ludzie totalnie zlewają profile bez fotek i opisów (faceci tylko bez fotek) bo wystarczająco dużo jest tych z fotkami, lepszych i gorszych. Profile bez zdjęć i opisu to najniższa kategoria, jak ktoś do takiej osoby napisze, to jest święto i na pewno można liczyć na rozmowę. Dlatego polecam to JC, oczywiście w ramach treningu.

Zobacz podobne tematy :

1,757

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

same sobie na to pozwalają, nie musza miec pozwolenia.

Tak. Ale wiedzą, że mogą zawyżać wymagania, bo i tak kogoś znajdą.

Teraz nie rozumiem za bardzo, jak można zawyżyć wymagania?

Poza tym grubaska, która Ci sie nie podoba kiedy znajdzie faceta, to nie wiem, dlaczego masz żal, skoro ją odrzuciłeś wcześniej a spodobała się jakiemuś facetowi akurat  i są teraz razem. Ten facet jej nie odrzucił, też mogłeś jej nie odrzucać - idąc Twoim tokiem myślenia.

1,758 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 13:00:05)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

[

Teraz nie rozumiem za bardzo, jak można zawyżyć wymagania?

Poza tym grubaska, która Ci sie nie podoba kiedy znajdzie faceta, to nie wiem, dlaczego masz żal, skoro ją odrzuciłeś wcześniej a spodobała się jakiemuś facetowi akurat  i są teraz razem. Ten facet jej nie odrzucił, też mogłeś jej nie odrzucać - idąc Twoim tokiem myślenia.

Można - np. szukałaś zawsze chłopaka przeciętnego, bo sama się masz za przeciętną. A nagle widzisz, że jest tak duże zainteresowanie twoim profilem, tylu przeciętnych facetów się do ciebie dobija, że dochodzisz do wniosku, że może sama siebie nie doceniasz, że może mogłabyś też zacząć lajkować tych super przystojnych i może akurat któryś się z tobą umówi. Zawyżyłaś wymagania, podniosłaś może raczej.

1,759

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

Włodek, co Ty piszesz?
Świat na to pozwala?
same sobie na to pozwalają, nie musza miec pozwolenia.

On ma na myśli, że mają tylu chętnych, że mogą przebierać, a więc i wymagania im rosną. To prawda. Dlatego trzeba brać ze swojej półki, jak się jest osobą przeciętną, nierzucającą się w oczy, nieimponującą statusem. Albo jeszcze z niższej, jak Kaszpir. Kaszpir może i ma jakiegoś przypadkowego przeciętniaka, do którego nikt inny nie pisał, bo się ukrywał pod zdjęciem palmy, ale jednak ma, może prowadzić jakieś tam życie erotyczne czy uczuciowe, planować coś razem (no chyba że ściemnia od A do Z, żebyśmy przestali się nasmiewać, że nadal losuje sobie panny pośród grubasek,bezdomnych i pań randkujących w otoczeniu kilkuletnich dzieci:P).
A jak się ktoś jak JC skupia na tym, żeby było "sprawiedliwie" i szuka tylko według kryterium "nie gorsze niż mój poziom" to się jest samotnym. Zwłaszcza że "mój poziom" to określenie bardzo subiektywne, rzadko mające pokrycie w rzeczywistości.

wiesz co, nie wiem. Obce mi siest takie podejście, albo mi z kimś p drodze albo nie. Rozsądek - to kolejny krok, bo jak mi z kimś po drodze, ale on ma żone - to odpada. Jak mi s kimś po drodze, ale okazuje się czynnym narkomanem, który nie chce się leczyć - odpada. I tak dalej.
Nie mam takich sztywnych widełek, ze wiek taki a taki, czy ma być taki zawód, czy introwertyk czy ekstrawertyk, czy ma mieś takie hobby , bo ludzie to miks tych cech.

1,760

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

Włodek, co Ty piszesz?
Świat na to pozwala?
same sobie na to pozwalają, nie musza miec pozwolenia.

On ma na myśli, że mają tylu chętnych, że mogą przebierać, a więc i wymagania im rosną. To prawda. Dlatego trzeba brać ze swojej półki, jak się jest osobą przeciętną, nierzucającą się w oczy, nieimponującą statusem. Albo jeszcze z niższej, jak Kaszpir. Kaszpir może i ma jakiegoś przypadkowego przeciętniaka, do którego nikt inny nie pisał, bo się ukrywał pod zdjęciem palmy, ale jednak ma, może prowadzić jakieś tam życie erotyczne czy uczuciowe, planować coś razem (no chyba że ściemnia od A do Z, żebyśmy przestali się nasmiewać, że nadal losuje sobie panny pośród grubasek,bezdomnych i pań randkujących w otoczeniu kilkuletnich dzieci:P).
A jak się ktoś jak JC skupia na tym, żeby było "sprawiedliwie" i szuka tylko według kryterium "nie gorsze niż mój poziom" to się jest samotnym. Zwłaszcza że "mój poziom" to określenie bardzo subiektywne, rzadko mające pokrycie w rzeczywistości.

Oni są jeszcze na etapie szukania "księżniczek". To jest taki etap, który człowiek średnio przechodzi gdzieś na etapie liceum, a potem z tego wyrasta. Ale jak widać nie każdy. Żyją mitem romantycznej miłości, super seksu i że w ogóle wszystko będzie "och" i "ach". No i miłość, aż po grób big_smile

1,761

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

wiesz co, nie wiem. Obce mi siest takie podejście, albo mi z kimś p drodze albo nie. Rozsądek - to kolejny krok, bo jak mi z kimś po drodze, ale on ma żone - to odpada. Jak mi s kimś po drodze, ale okazuje się czynnym narkomanem, który nie chce się leczyć - odpada. I tak dalej.
Nie mam takich sztywnych widełek, ze wiek taki a taki, czy ma być taki zawód, czy introwertyk czy ekstrawertyk, czy ma mieś takie hobby , bo ludzie to miks tych cech.

Oczywiście, masz rację. Ja nawet nie mam żadnej skali, którą oceniałabym rozmówców. Ale nasi forumowi panowie lubią te swoje półki, widełki, skale 1-10, więc piszę do nich ich językiem.

1,762

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

[

Teraz nie rozumiem za bardzo, jak można zawyżyć wymagania?

Poza tym grubaska, która Ci sie nie podoba kiedy znajdzie faceta, to nie wiem, dlaczego masz żal, skoro ją odrzuciłeś wcześniej a spodobała się jakiemuś facetowi akurat  i są teraz razem. Ten facet jej nie odrzucił, też mogłeś jej nie odrzucać - idąc Twoim tokiem myślenia.

Można - np. szukałaś zawsze chłopaka przeciętnego, bo sama się masz za przeciętną. A nagle widzisz, że jest tak duże zainteresowanie twoim profilem, tylu przeciętnych facetów się do ciebie dobija, że dochodzisz do wniosku, że może sama siebie nie doceniasz, że może mogłabyś też zacząć lajkować tych super przystojnych i może akurat któryś się z tobą umówi. Zawyżyłaś wymagania, podniosłaś może raczej.

To tak nie działa. Jesli mi sie ktoś spodoba, to automatycznie dla mnie staje sie tym ponadprzeciętnym i naj, rozumiesz, w moich oczach.

Nie bardzo rozumiem, jak niby ma działać fakt, że mnogść atencji "przeciętnych" sprawi, że szuka się kogos ponadpprzeciętnego i co to wogóle znaczy, mo chyba nie mówimy o celebrytach z pierwszych stron gazet z super hobby, zainteresowaniami, pracą, wyglądem, pieniędzmi, osiągnieciami w życiu .

1,763

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

wiesz co, nie wiem. Obce mi siest takie podejście, albo mi z kimś p drodze albo nie. Rozsądek - to kolejny krok, bo jak mi z kimś po drodze, ale on ma żone - to odpada. Jak mi s kimś po drodze, ale okazuje się czynnym narkomanem, który nie chce się leczyć - odpada. I tak dalej.
Nie mam takich sztywnych widełek, ze wiek taki a taki, czy ma być taki zawód, czy introwertyk czy ekstrawertyk, czy ma mieś takie hobby , bo ludzie to miks tych cech.

Oczywiście, masz rację. Ja nawet nie mam żadnej skali, którą oceniałabym rozmówców. Ale nasi forumowi panowie lubią te swoje półki, widełki, skale 1-10, więc piszę do nich ich językiem.

Półki, widełki, skale to jest zabawa małych chłopców, którzy w rzeczywistości "podpierali ściany" na szkolnych dyskotekach.

1,764 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 13:12:28)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

To tak nie działa. Jesli mi sie ktoś spodoba, to automatycznie dla mnie staje sie tym ponadprzeciętnym i naj, rozumiesz, w moich oczach.

Nie bardzo rozumiem, jak niby ma działać fakt, że mnogść atencji "przeciętnych" sprawi, że szuka się kogos ponadpprzeciętnego i co to wogóle znaczy, mo chyba nie mówimy o celebrytach z pierwszych stron gazet z super hobby, zainteresowaniami, pracą, wyglądem, pieniędzmi, osiągnieciami w życiu .

Nie wiem, ja mam gust nietypowy, kręci mnie to, co wiele kobiet uważa za wadę. Ale wydaje mi się, że na tinderze może tak to działać, zwłaszcza u młodych lasek. Jeśli nie myślą nawet o takich typowych przystojniakach, wysokich, barczystych, z zarostem i modną fryzurą, a lajkują miśków, to masa chętnych miśków może sprawić, że poczują się atrakcyjne, wzrośnie im samoocena, a więc tez poczucie bezpieczeństwa relacyjnego i przestaną się bać, że ktoś atrakcyjny mógłby sobie z nich co najwyżej zakpić. I dają próbne lajki ciachom, a jeśli mają wzajemność, to właśnie awansowały na "wyższą półkę". Tak to sobie wyobrażam, może błędnie.

1,765

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

To tak nie działa. Jesli mi sie ktoś spodoba, to automatycznie dla mnie staje sie tym ponadprzeciętnym i naj, rozumiesz, w moich oczach.

Nie bardzo rozumiem, jak niby ma działać fakt, że mnogść atencji "przeciętnych" sprawi, że szuka się kogos ponadpprzeciętnego i co to wogóle znaczy, mo chyba nie mówimy o celebrytach z pierwszych stron gazet z super hobby, zainteresowaniami, pracą, wyglądem, pieniędzmi, osiągnieciami w życiu .

Nie wiem, ja mam gust nietypowy, kręci mnie to, co wiele kobiet uważa za wadę. Ale wydaje mi się, że na tinderze może tak to działać, zwłaszcza u młodych lasek. Jeśli nie myślą nawet o takich typowych przystojniakach, wysokich, barczystych, z zarostem i modną fryzurą, a lajkują miśków, to masa chętnych miśków może sprawić, że poczują się atrakcyjne, wzrośnie im samoocena, a więc tez poczucie bezpieczeństwa relacyjnego i przestaną się bać, że ktoś atrakcyjny mógłby sobie z nich co najwyżej zakpić. I dają próbne lajki ciachom, a jeśli mają wzajemność, to właśnie awansowały na "wyższą półkę". Tak to sobie wyobrażam, może błędnie.

Ale Tindera trzeba traktować z przymrużeniem oka. Tak jak zdjęcia z Instagrama, gdzie właścicielka za żywo wygląda zupełnie inaczej.
Jak ktos tego nie odróznia, to szuka się osoby, która to odróżnia bo inaczej się nie dogadasz.

1,766 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-06-13 13:22:19)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Wniosek - to ty jesteś tym jednym na milion aplikacjowym desperatem piszącym do profili z fotką palmy albo kotka i bez opisu nawet XD Kto inny zajmuje sobie głowę takimi profilami? Kto musi brać w ciemno totalne niewiadome w nadziei, że nie okażą się 300-kilowymi kaszalotami? Albo 60-letnimi gejami? Albo znudzonymi mężatkami? Ale czego się spodziewać po kimś, kto umawiał się nawet z niziutką grubaską w nadziei, że "się przyzwyczai" XD

Wniosek - ŻADEN ...

Każdy może UKRAŚĆ zdjęcie i napisać bzdury.
Ale spotkanie na żywo szybko zweryfikuje te bzdury.

Bardzo często zdjęcia jakie są umieszczane są delikatnie mówiąc już stare i mało aktualne.
Inna rzecz że większość zdjęć jest mocno podrasowana i daleka od rzeczywistości smile
A przed spotkaniem na żywo jeszcze sa rozmowy (także telefoniczne) wiec 60-letni gej szybko odpadnie przy weryfikacji głosu big_smile

1,767 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 13:27:52)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

Ale Tindera trzeba traktować z przymrużeniem oka. Tak jak zdjęcia z Instagrama, gdzie właścicielka za żywo wygląda zupełnie inaczej.
Jak ktos tego nie odróznia, to szuka się osoby, która to odróżnia bo inaczej się nie dogadasz.

Kwestia doświadczeń. Miałam mrowie randek z tindera w ostatnich latach i zaledwie raz czy dwa razy uznałam, że ktoś "oszukał" z fotką. I to nie tak totalnie, ale np. wydawał mi się dużo wyższy albo lepiej zbudowany. O mnie faceci na randkach często mówią, że na żywo jest lepiej lub adekwatnie do fotek. Więc moje zaufanie do tego, co widzę, jest raczej w zdrowej normie, nie podejrzewam nikogo o przekręty. A pytania kierowane do mnie, czy np. mam aktualne zdjęcia, albo czy mogę wstawić jakieś tam konkretne (bo ktoś chce sobie mnie oblukać od stóp do głów) uważam za niegrzeczne i urywam kontakt. Ale gdybym była facetem, który ciągle umawia się z ładnymi kobietami z fotek, a przychodzą panie z dużą nadwagą, pewnie mówiłabym inaczej.

1,768

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ale Tindera trzeba traktować z przymrużeniem oka. Tak jak zdjęcia z Instagrama, gdzie właścicielka za żywo wygląda zupełnie inaczej.
Jak ktos tego nie odróznia, to szuka się osoby, która to odróżnia bo inaczej się nie dogadasz.

Kwestia doświadczeń. Miałam mrowie randek z tindera w ostatnich latach i zaledwie raz czy dwa razy uznałam, że ktoś "oszukał" z fotką. I to nie tak totalnie, ale np. wydawał mi się dużo wyższy albo lepiej zbudowany. O mnie faceci na randkach często mówią, że na żywo jest lepiej lub adekwatnie do fotek. Więc moje zaufanie do tego, co widzę, jest raczej w zdrowej normie, nie podejrzewam nikogo o przekręty. A pytania kierowane do mnie, czy np. mam aktualne zdjęcia, albo czy mogę wstawić jakieś tam konkretne (bo ktoś chce sobie mnie oblukać od stóp do głów) uważam za niegrzeczne i urywam kontakt. Ale gdybym była facetem, który ciągle umawia się z ładnymi kobietami z fotek, a przychodzą panie z dużą nadwagą, pewnie mówiłabym inaczej.

Pisałam o instagramie Że wstawiane sa tam tak wyretuszowane zjęcia, bez śladu piegów, zmarszczek czuy pryszczy, wkobieta w ciężkim makijażu ale zrobionym tak, że go nie widać, plus specjlny strój, poza, fotograf, oświetlenie - ze zwykłe, atrakcyjne kobiety przy takiej wyglądaja jak szare zaniedbane myszy Z resztą  ta z instagrama  pza instagramem też tak wygląda.

1,769

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

Pisałam o instagramie Że wstawiane sa tam tak wyretuszowane zjęcia, bez śladu piegów, zmarszczek czuy pryszczy, wkobieta w ciężkim makijażu ale zrobionym tak, że go nie widać, plus specjlny strój, poza, fotograf, oświetlenie - ze zwykłe, atrakcyjne kobiety przy takiej wyglądaja jak szare zaniedbane myszy Z resztą  ta z instagrama  pza instagramem też tak wygląda.

Nie mam instagrama, nie poświęcam życia na oglądanie cudzych wyretuszowanych ryjów. Co więcej, jak na tinderze widziałam, ze ktoś ma podpięty instagram i zapowiadało się, że prowadzi tam drugie, bardzo intensywne i atencyjne życie, to raczej rezygnowałam z kontaktu. Nie po drodze mi z takimi miejscami i lubującymi się w nich ludziach. Jedna z moich dobrych koleżanek ma zwyczaj wrzucania relacji z chyba każdego wydarzenia w swoim życiu, ciągle coś kręci, gada do kamerki, pokazuje otoczenie albo żarcie, totalnie tego nie rozumiem i nie jestem pewna, czy szanuję XD W każdym razie nie daję się jej filmować ani fotografować, np. podczas koncertu czy imprezy.

1,770

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Jeszcze nie zauważyłem. Mi dziewczyny jasno dają do zrozumienia, że faceci dla nich (a przynajmniej ja) to jakiś podgatunek.

A może problem jest w tym, kogo ty lajkujesz? Może masz bardzo wygórowane oczekiwania, uderzasz do topowych profili, które naprawdę są oblegane i przeciętny chłopak nie ma szansy się przebić? Mówisz, że nie chcesz grubej - no nikt nie mówi o 300 kg żywej wagi, ale lekka nadwaga też nie ok? To tylko waga, to można zrzucić, powinno się liczyć to, jakim ona jest człowiekiem, jaka jest dla ciebie. Sam siebie nie uważasz za atrakcyjnego, więc może nie uderzaj tylko do atrakcyjnych? Nie mówię tego dlatego, że JA uważam, że nie zasługujesz na atrakcyjną dziewczynę, ale dlatego, żebyś po prostu znalazł kogoś bliskiego. Niekoniecznie na zawsze, po prostu, żeby nauczyć się być z kobietą.
A profil bez zdjęcia nie zawsze przecież kryje grubą osobę, ale jest takie podejrzenie i z tego powodu jest niewielu chętnych do lajkowania i rozmowy. Na próbę chyba mogłoby być? Chociaż na rozmowę online, w ramach treningu.

Ja w pierwszej kolejności patrzę na opis, a dopiero potem na zdjęcia. 90% dziewczyn mi się podoba, ale większości z nich nie przesuwam w prawo, bo nie mają w profilu żadnego punktu zaczepienia.

1,771

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

Ja w pierwszej kolejności patrzę na opis, a dopiero potem na zdjęcia. 90% dziewczyn mi się podoba, ale większości z nich nie przesuwam w prawo, bo nie mają w profilu żadnego punktu zaczepienia.

A to może przesada w drugą stronę?

1,772

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja w pierwszej kolejności patrzę na opis, a dopiero potem na zdjęcia. 90% dziewczyn mi się podoba, ale większości z nich nie przesuwam w prawo, bo nie mają w profilu żadnego punktu zaczepienia.

A to może przesada w drugą stronę?

Ja bym chętnie ją przesunął w prawo, tylko po co? Jakbym napisał hej, to i tak by nie odpisała, a nic ciekawszego nie napiszę, bo nie mam ku temu podstawy.

1,773

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja w pierwszej kolejności patrzę na opis, a dopiero potem na zdjęcia. 90% dziewczyn mi się podoba, ale większości z nich nie przesuwam w prawo, bo nie mają w profilu żadnego punktu zaczepienia.

A to może przesada w drugą stronę?

Ja bym chętnie ją przesunął w prawo, tylko po co? Jakbym napisał hej, to i tak by nie odpisała, a nic ciekawszego nie napiszę, bo nie mam ku temu podstawy.

Tylko, kto pisze jedynie "hej" w pierwszej wiadomości?

1,774

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

Tylko, kto pisze jedynie "hej" w pierwszej wiadomości?

Ja tam zawsze coś piszę więcej. Ale samo "hej" często było jako odpowiedź ze strony dziewczyn, nic więcej.

1,775

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tylko, kto pisze jedynie "hej" w pierwszej wiadomości?

Ja tam zawsze coś piszę więcej. Ale samo "hej" często było jako odpowiedź ze strony dziewczyn, nic więcej.

Jeśli na dłuższą wiadomość ona odpisuje tylko hej to do kosza.

1,776

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:

A to może przesada w drugą stronę?

Ja bym chętnie ją przesunął w prawo, tylko po co? Jakbym napisał hej, to i tak by nie odpisała, a nic ciekawszego nie napiszę, bo nie mam ku temu podstawy.

Tylko, kto pisze jedynie "hej" w pierwszej wiadomości?

Ktoś, kto nie ma się do czego odnieść, bo drugiej osobie nie chciało się napisać paru słów o sobie.

1,777

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tylko, kto pisze jedynie "hej" w pierwszej wiadomości?

Ja tam zawsze coś piszę więcej. Ale samo "hej" często było jako odpowiedź ze strony dziewczyn, nic więcej.

Jeśli na dłuższą wiadomość ona odpisuje tylko hej to do kosza.

Przynajmniej połowa facetów pisze jako pierwszą wiadomość "Hej". Albo jeszcze gorzej, bo "Hej, co tam?" big_smile Początkowo od razu takie wiadomości usuwałam, ale kiedyś nie usunęłam i odpisałam "hej" i rozmowa była fajna i nawet spotkanie niezłe, więc uznałam, że nie będę dyskryminować za ten brak kreatywności. No ale w większości przypadków to "hej" jest jednak sygnałem, że potem dużo lepiej już nie będzie.

1,778 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-06-13 16:44:21)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Przynajmniej połowa facetów pisze jako pierwszą wiadomość "Hej". Albo jeszcze gorzej, bo "Hej, co tam?" big_smile Początkowo od razu takie wiadomości usuwałam, ale kiedyś nie usunęłam i odpisałam "hej" i rozmowa była fajna i nawet spotkanie niezłe, więc uznałam, że nie będę dyskryminować za ten brak kreatywności. No ale w większości przypadków to "hej" jest jednak sygnałem, że potem dużo lepiej już nie będzie.

No nie ma znaczenia pewnie czy facet, czy dziewczyna. I tu, i tam jak nic więcej nie chce napisać, to nie ma to sensu.


Jak w ogóle reagujesz na pytanie typu:
- "Cześć, jaki sport lubisz?"
- "Cześć, co lubisz czytać?"
- "Cześć, widzę, że lubisz HP. Którą część wolisz?"
- itp.

1,779

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja bym chętnie ją przesunął w prawo, tylko po co? Jakbym napisał hej, to i tak by nie odpisała, a nic ciekawszego nie napiszę, bo nie mam ku temu podstawy.

Tylko, kto pisze jedynie "hej" w pierwszej wiadomości?

Ktoś, kto nie ma się do czego odnieść, bo drugiej osobie nie chciało się napisać paru słów o sobie.

To pewnie miała ładne zdjęcie, skoro nawet  bez opisu jej profilu,  mezczyzna napisał do niej "hej".

1,780

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Przynajmniej połowa facetów pisze jako pierwszą wiadomość "Hej". Albo jeszcze gorzej, bo "Hej, co tam?" big_smile Początkowo od razu takie wiadomości usuwałam, ale kiedyś nie usunęłam i odpisałam "hej" i rozmowa była fajna i nawet spotkanie niezłe, więc uznałam, że nie będę dyskryminować za ten brak kreatywności. No ale w większości przypadków to "hej" jest jednak sygnałem, że potem dużo lepiej już nie będzie.

No nie ma znaczenia pewnie czy facet, czy dziewczyna. I tu, i tam jak nic więcej nie chce napisać, to nie ma to sensu.



Jak w ogóle reagujesz na pytanie typu:
- "Cześć, jaki sport lubisz?"
- "Cześć, co lubisz czytać?"
- "Cześć, widzę, że lubisz HP. Którą część wolisz?"
- itp.

-lekkoatletyka
-przyrodnicze
-trzecią

I co dalej?

1,781

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

-lekkoatletyka
-przyrodnicze
-trzecią

I co dalej?

No to dziewczyna też powinna coś od siebie dać, nie? Też rozwinąć to, a nie odpisywać jednym słowem.

1,782

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Ja tam zawsze coś piszę więcej. Ale samo "hej" często było jako odpowiedź ze strony dziewczyn, nic więcej.

Jeśli na dłuższą wiadomość ona odpisuje tylko hej to do kosza.

Przynajmniej połowa facetów pisze jako pierwszą wiadomość "Hej". Albo jeszcze gorzej, bo "Hej, co tam?" big_smile Początkowo od razu takie wiadomości usuwałam, ale kiedyś nie usunęłam i odpisałam "hej" i rozmowa była fajna i nawet spotkanie niezłe, więc uznałam, że nie będę dyskryminować za ten brak kreatywności. No ale w większości przypadków to "hej" jest jednak sygnałem, że potem dużo lepiej już nie będzie.

Miałem raz sytuację, że sparowało mnie z jedną dziewczyną (nawet nie pamiętałem, że ją lajkowałem, więc pewnie sporo czasu minęło od mojego lajka do jej lajka i utworzenia pary). Ona nie miała opisu i napisała pierwszą wiadomość. Nawet nie hej, tylko pomachała do mnie xd napisałem więc hej, co tam czy coś w tym stylu, ale mimo to rozmowa jednak całkiem się kleiła, przenieśliśmy się na messengera, nawet mieliśmy ustalony termin spotkania, ale ona w międzyczasie sobie kogoś znalazła i na tym się skończyło xd

1,783

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

Ja w pierwszej kolejności patrzę na opis, a dopiero potem na zdjęcia. 90% dziewczyn mi się podoba, ale większości z nich nie przesuwam w prawo, bo nie mają w profilu żadnego punktu zaczepienia.

Serio 90% dziewczyn ci się podoba ???

Wooooooow. To się nazywa nie mieć żadnych wymagań big_smile

1,784

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Jak w ogóle reagujesz na pytanie typu:
- "Cześć, jaki sport lubisz?"
- "Cześć, co lubisz czytać?"
- "Cześć, widzę, że lubisz HP. Którą część wolisz?"
- itp.

Jakbym był kobietą i otrzymał takie pytania jako pierwsze to zareagowałbym ziewaniem i usunięciem pary big_smile

A tak serio widzisz ładną kobietę i naprawdę pierwsze co chcesz napisać to co lubi czytać ?

Jakiś sondaż robisz ? Czy badanie klientów ?

Jak widzisz ładną kobietę to może od jakiegoś delikatnego komplementu można zacząć?

Np smile

Co taka piękna kobieta tutaj porabia ? wink Widzę że masz pięknie niebieskie oczy, takie same jak ja mam big_smile
Nie mogę uwierzyć że jesteś samotna ? Dlaczego ? big_smile

Trochę luzu big_smile

1,785

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

-lekkoatletyka
-przyrodnicze
-trzecią

I co dalej?

No to dziewczyna też powinna coś od siebie dać, nie? Też rozwinąć to, a nie odpisywać jednym słowem.

Może wyznaje prawo talionu big_smile.

1,786 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 18:24:28)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja w pierwszej kolejności patrzę na opis, a dopiero potem na zdjęcia. 90% dziewczyn mi się podoba, ale większości z nich nie przesuwam w prawo, bo nie mają w profilu żadnego punktu zaczepienia.

Serio 90% dziewczyn ci się podoba ???

Wooooooow. To się nazywa nie mieć żadnych wymagań big_smile

Hahahaha, i mówi to koleś zagadujący do profili bez zdjęć i opisów big_smile big_smile big_smile

Kaszpir007 napisał/a:

Np smile

Co taka piękna kobieta tutaj porabia ? wink Widzę że masz pięknie niebieskie oczy, takie same jak ja mam big_smile
Nie mogę uwierzyć że jesteś samotna ? Dlaczego ? big_smile

Trochę luzu big_smile

Tobie może nie brakuje luzu, ale inteligencji już tak. Właśnie poinformowałeś dziewczynę, że masz (ty masz!) piękne niebieskie oczy big_smile Gdyby mi ktoś takiego potworka włazidupskiego napisał, w dodatku z dodatkiem w postaci autokomplementu na temat jego własnych oczu (których ja mogę wcale za piękne nie uważać) to bym dała unmatch szybciej niż po zwykłych "hej" albo pytaniach o ksiązki XD

1,787

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

Jakbym był kobietą i otrzymał takie pytania jako pierwsze to zareagowałbym ziewaniem i usunięciem pary big_smile

A tak serio widzisz ładną kobietę i naprawdę pierwsze co chcesz napisać to co lubi czytać ?

Jakiś sondaż robisz ? Czy badanie klientów ?

Normalne rozpoczęcie rozmowy na podstawie informacji z profilu.


Kaszpir007 napisał/a:

Jak widzisz ładną kobietę to może od jakiegoś delikatnego komplementu można zacząć?

Np smile

Co taka piękna kobieta tutaj porabia ? wink Widzę że masz pięknie niebieskie oczy, takie same jak ja mam big_smile
Nie mogę uwierzyć że jesteś samotna ? Dlaczego ? big_smile

Trochę luzu big_smile

Ja pierdolę xD Ta, najlepiej od razu zgrywać lizusa. Przecież to żałosne.

1,788

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Ja pierdolę xD Ta, najlepiej od razu zgrywać lizusa. Przecież to żałosne.

JC,  nigdy nie kieruj się poradami dziada Kaszpira. On ma metody z lat 70-tych, czyli całowanie rączek i włażenie w dupkę. Nawet w baaaardzo grube dupki włazi z desperacji i puste profile lajkuje w nadziei, że po drugiej stronie jest jakaś piękność XD

1,789

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Ja pierdolę xD Ta, najlepiej od razu zgrywać lizusa. Przecież to żałosne.

JC,  nigdy nie kieruj się poradami dziada Kaszpira. On ma metody z lat 70-tych, czyli całowanie rączek i włażenie w dupkę. Nawet w baaaardzo grube dupki włazi z desperacji i puste profile lajkuje w nadziei, że po drugiej stronie jest jakaś piękność XD

Ale kto mu zabroni, nie widzę powodu, żeby go dlatego obrażać.

Po prostu takie teksty uchodzą za mocno żałosne z tego co wiem. Raczej powodują u dziewczyn zażenowanie, a nie chęć dalszej rozmowy.

Ale może u starszych kobiet to działa?

1,790

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Ja pierdolę xD Ta, najlepiej od razu zgrywać lizusa. Przecież to żałosne.

JC,  nigdy nie kieruj się poradami dziada Kaszpira. On ma metody z lat 70-tych, czyli całowanie rączek i włażenie w dupkę. Nawet w baaaardzo grube dupki włazi z desperacji i puste profile lajkuje w nadziei, że po drugiej stronie jest jakaś piękność XD

Ale kto mu zabroni, nie widzę powodu, żeby go dlatego obrażać.

Po prostu takie teksty uchodzą za mocno żałosne z tego co wiem. Raczej powodują u dziewczyn zażenowanie, a nie chęć dalszej rozmowy.

Ale może u starszych kobiet to działa?

Nie obrażaj starszych kobiet tongue Mamy więcej lat, to i doświadczenia więcej i odróżniamy lizusostwo od zagadnięcia z klasą i humorem. Ale też patrz na to, jakie IQ ma Kaszpir, więc i do jakich kobiet on może uderzać. Ty celujesz w studentki, a on ma na koncie patologiczne jednostki, o których powstawały całe długie wątki na tym forum. Na nie takie żenujące teksty może działają, na Twoje studentki na pewno nie. Dlatego powtarzam: nie słuchaj go. Nikt go nie powinien słuchać, dla własnego dobra.

1,791 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-06-13 18:57:04)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Nie obrażaj starszych kobiet tongue Mamy więcej lat, to i doświadczenia więcej i odróżniamy lizusostwo od zagadnięcia z klasą i humorem. Ale też patrz na to, jakie IQ ma Kaszpir, więc i do jakich kobiet on może uderzać. Ty celujesz w studentki, a on ma na koncie patologiczne jednostki, o których powstawały całe długie wątki na tym forum. Na nie takie żenujące teksty może działają, na Twoje studentki na pewno nie. Dlatego powtarzam: nie słuchaj go. Nikt go nie powinien słuchać, dla własnego dobra.

Tak, czy siak, mam problem z tą pierwszą wiadomością do dziewczyn, bo nie wiem, co napisać, żeby chciały odpisać. Zwykle piszę właśnie takie teksty jak wyżej, czasem bardziej rozwinięte. Odpowiada może co trzecia dziewczyna jak mam parę na Tinderze. A na Sympatii może jedna na 10 w najlepszym wypadku.

Pisałem też propozycje w stylu np. pobiegania razem w parku (jeśli dziewczyna biega), pogrania w planszówki (jeśli dziewczyna to lubiła). Tu w ogóle wtedy jest zerowy odzew.

1,792 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 19:07:09)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Tak, czy siak, mam problem z tą pierwszą wiadomością do dziewczyn, bo nie wiem, co napisać, żeby chciały odpisać. Zwykle piszę właśnie takie teksty jak wyżej, czasem bardziej rozwinięte. Odpowiada może co trzecia dziewczyna jak mam parę na Tinderze. A na Sympatii może jedna na 10 w najlepszym wypadku.

Pisałem też propozycje w stylu np. pobiegania razem w parku (jeśli dziewczyna biega), pogrania w planszówki (jeśli dziewczyna to lubiła). Tu w ogóle wtedy jest zerowy odzew.

Moim zdaniem takie pytanie zaraz po cześć nie jest dobrym pomysłem. Pierwsza wiadomość to wstęp, zagajenie, sprawdzenie, czy druga osoba jest otwarta na rozmowę, pokazanie, że ty jesteś. Jak wiadomość brzmi "cześć, jakie lubisz filmy" to druga strona powinna odpisać niby "cześć, horrory". Nie brzmi Ci to nienaturalnie? Bo mnie zgrzyta.
Ktoś, z kim teraz rozmawiam, napisał na starcie: "Cześć Kassja, cieszę się, że wreszcie mamy matcha!" i ja na to nie odpisałam w ciągu kilku minut, więc dodał: "Gdzie pływałaś tą żaglówką?"
(bo mam jedną fotkę z żagli). I ok, już jest jakiś temat do rozmowy, ale taki właśnie dotyczący tego, co zobaczył/przeczytał u mnie w profilu, może sam tez pływa, jestem chętna do sprawdzenia tego. Gdyby napisał "Cześć, lubisz żaglować?" to bym pomyślała mehh i pewnie olała.

1,793 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-06-13 19:15:05)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Moim zdaniem takie pytanie zaraz po cześć nie jest dobrym pomysłem. Pierwsza wiadomość to wstęp, zagajenie, sprawdzenie, czy druga osoba jest otwarta na rozmowę, pokazanie, że ty jesteś. Jak wiadomość brzmi "cześć, jakie lubisz filmy" to druga strona powinna odpisać niby "cześć, horrory". Nie brzmi Ci to nienaturalnie? Bo mnie zgrzyta.
Ktoś, z kim teraz rozmawiam, napisał na starcie: "Cześć Kassja, cieszę się, że wreszcie mamy matcha!" i ja na to nie odpisałam w ciągu kilku minut, więc dodał: "Gdzie pływałaś tą żaglówką?"
(bo mam jedną fotkę z żagli). I ok, już jest jakiś temat do rozmowy, ale taki właśnie dotyczący tego, co zobaczył/przeczytał u mnie w profilu, może sam tez pływa, jestem chętna do sprawdzenia tego. Gdyby napisał "Cześć, lubisz żaglować?" to bym pomyślała mehh i pewnie olała.

A faceci by nie olali za takie pytania... Serio, nie wiem co to za problem spróbować nawiązać rozmowę, jeśli nawet pierwsza wiadomość nie wyszła. Skoro już jest ten match, to przecież można zobaczyć jaka będzie dalsza rozmowa? Nie każdy facet jest mistrzem rozmów i super podrywaczem.

Ja nawet próbuję ciągnąć rozmowę jak dziewczyna pisze samo "hej"... Facet by za takie coś był skreślony.

1,794

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

A faceci by nie olali za takie pytania... Serio, nie wiem co to za problem spróbować nawiązać rozmowę, jeśli nawet pierwsza wiadomość nie wyszła. Skoro już jest ten match, to przecież można zobaczyć jaka będzie dalsza rozmowa?

Ja nawet próbuję ciągnąć rozmowę jak dziewczyna pisze samo "hej"... Facet by za takie coś był skreślony.

Przestań robić te porównania: a facet by tak zrobił, a kobieta nie chce, a czemu, a niesprawiedliwe. Przyjmij do wiadomości, że kobiety i mężczyźni są totalnie inni, mamy inne mózgi, inaczej myślimy, kierujemy się innymi wartościami, na inne rzeczy zwracamy uwagę i inne olewamy. Nie ma takiej możliwości, żeby chłop i baba myśleli w ten sam sposób, to jest biologicznie niemożliwe. Chcesz równości, randkuj z facetami. Chcesz kobietę, przyjmij do wiadomości, że nie czuje i nie rozumuje jak ty.

1,795

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Tak, czy siak, mam problem z tą pierwszą wiadomością do dziewczyn, bo nie wiem, co napisać, żeby chciały odpisać. Zwykle piszę właśnie takie teksty jak wyżej, czasem bardziej rozwinięte. Odpowiada może co trzecia dziewczyna jak mam parę na Tinderze. A na Sympatii może jedna na 10 w najlepszym wypadku.

Pisałem też propozycje w stylu np. pobiegania razem w parku (jeśli dziewczyna biega), pogrania w planszówki (jeśli dziewczyna to lubiła). Tu w ogóle wtedy jest zerowy odzew.

Moim zdaniem takie pytanie zaraz po cześć nie jest dobrym pomysłem. Pierwsza wiadomość to wstęp, zagajenie, sprawdzenie, czy druga osoba jest otwarta na rozmowę, pokazanie, że ty jesteś. Jak wiadomość brzmi "cześć, jakie lubisz filmy" to druga strona powinna odpisać niby "cześć, horrory". Nie brzmi Ci to nienaturalnie? Bo mnie zgrzyta.
Ktoś, z kim teraz rozmawiam, napisał na starcie: "Cześć Kassja, cieszę się, że wreszcie mamy matcha!" i ja na to nie odpisałam w ciągu kilku minut, więc dodał: "Gdzie pływałaś tą żaglówką?"
(bo mam jedną fotkę z żagli). I ok, już jest jakiś temat do rozmowy, ale taki właśnie dotyczący tego, co zobaczył/przeczytał u mnie w profilu, może sam tez pływa, jestem chętna do sprawdzenia tego. Gdyby napisał "Cześć, lubisz żaglować?" to bym pomyślała mehh i pewnie olała.

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

1,796

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Nie obrażaj starszych kobiet tongue Mamy więcej lat, to i doświadczenia więcej i odróżniamy lizusostwo od zagadnięcia z klasą i humorem. Ale też patrz na to, jakie IQ ma Kaszpir, więc i do jakich kobiet on może uderzać. Ty celujesz w studentki, a on ma na koncie patologiczne jednostki, o których powstawały całe długie wątki na tym forum. Na nie takie żenujące teksty może działają, na Twoje studentki na pewno nie. Dlatego powtarzam: nie słuchaj go. Nikt go nie powinien słuchać, dla własnego dobra.

Tak, czy siak, mam problem z tą pierwszą wiadomością do dziewczyn, bo nie wiem, co napisać, żeby chciały odpisać. Zwykle piszę właśnie takie teksty jak wyżej, czasem bardziej rozwinięte. Odpowiada może co trzecia dziewczyna jak mam parę na Tinderze. A na Sympatii może jedna na 10 w najlepszym wypadku.

Pisałem też propozycje w stylu np. pobiegania razem w parku (jeśli dziewczyna biega), pogrania w planszówki (jeśli dziewczyna to lubiła). Tu w ogóle wtedy jest zerowy odzew.

Bo o to się pyta na forach dla biegaczy czy graczy.

1,797 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 21:22:36)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

Też średnio, bo co ci da, że odpowiem "od 2018 roku"? Zadawaj pytania otwarte lub takie, żeby po odpowiedzi dało się pociągnąć temat dalej. A jak nawiązujesz do miejsca, jak ten mój z tindera, to można zacząć pisać np. o Norwegii, o fiordach, o tym że tam byłeś albo będziesz, że drogo, że ładnie itd. Po prostu ułatwiasz sobie sprawę, kobiecie też.

1,798

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:

Bo o to się pyta na forach dla biegaczy czy graczy.

Kurna to o czym z tymi księżniczkami mam rozmawiać, skoro nigdy nic nie pasuje?

1,799

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

Bo o to się pyta na forach dla biegaczy czy graczy.

Kurna to o czym z tymi księżniczkami mam rozmawiać, skoro nigdy nic nie pasuje?



Nie masz w ogóle wyczucia społecznego. Nic a nic nie kumasz, A mówiłam, odejdz od tego kompa miedzy ludzi.

Forum dla begaczy jest jak najbardziej od tego, zeby na wstepie zaprosić kogos na wspólne bieganie,

Forum randkowe - tu jesteś sobą i pytasz intuicyjnie nie według wcześniej ustalonych pytań, musisz mieć inwencję własną, polot i lekkość, aby nie wymyślać pytań i tego co robisz, tak jak to robisz ze mną, piszesz co chcesz i nie cyzelujesz każdego zdania.

Potencjalnej dziewczynie w twarz byś nie powiedział, ze jest księżniczką, bo coś tam powiedziała czy nie tak się zachowała. Do mnie tak piszesz, bo się nie pilnujesz. Piszesz tu szczerze do mnie, a przy tych dziewczynach udajesz kogoś  kim nie jesteś i dlatego potem nie dochodzi do spotkań, po tej wymianie zdań.  Na moim zdaniu i opinii Ci nie zależy, na opinii i odbiorze przez te potenncjalne partnerki Ci zależy - dlatego tam  sie cenzorujesz i pilnujesz i myslisz, co by tu i jak odpisać.

A to dalej się nie kręci jak pisałeś wcześniej i znajomości sie urywają.

1,800

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

Bo o to się pyta na forach dla biegaczy czy graczy.

Kurna to o czym z tymi księżniczkami mam rozmawiać, skoro nigdy nic nie pasuje?



Nie masz w ogóle wyczucia społecznego. Nic a nic nie kumasz, A mówiłam, odejdz od tego kompa miedzy ludzi.

Forum dla begaczy jest jak najbardziej od tego, zeby na wstepie zaprosić kogos na wspólne bieganie,

Forum randkowe - tu jesteś sobą i pytasz intuicyjnie nie według wcześniej ustalonych pytań, musisz mieć inwencję własną, polot i lekkość, aby nie wymyślać pytań i tego co robisz, tak jak to robisz ze mną, piszesz co chcesz i nie cyzelujesz każdego zdania.

Potencjalnej dziewczynie w twarz byś nie powiedział, ze jest księżniczką, bo coś tam powiedziała czy nie tak się zachowała. Do mnie tak piszesz, bo się nie pilnujesz. Piszesz tu szczerze do mnie, a przy tych dziewczynach udajesz kogoś  kim nie jesteś i dlatego potem nie dochodzi do spotkań, po tej wymianie zdań.  Na moim zdaniu i opinii Ci nie zależy, na opinii i odbiorze przez te potenncjalne partnerki Ci zależy - dlatego tam  sie cenzorujesz i pilnujesz i myslisz, co by tu i jak odpisać.

A to dalej się nie kręci jak pisałeś wcześniej i znajomości sie urywają.

Tez mi się wydaje, że tu się o responsywność rozchodzi. Jak się ktoś nie umie zaadapować do warunków, które są inne z każdym rozmówcą, jak nie ma elastyczności tylko trzyma się harmonogramu, zadaje pojedyncze pytania i nie umie lekko pociągnąć tematu, tylko leci schematem i odfajkowuje kolejne podpunkty, to druga strona wyczuwa nienaturalność sytuacji i uznaje rozmówcę za creepa.

1,801

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

Też średnio, bo co ci da, że odpowiem "od 2018 roku"? Zadawaj pytania otwarte lub takie, żeby po odpowiedzi dało się pociągnąć temat dalej. A jak nawiązujesz do miejsca, jak ten mój z tindera, to można zacząć pisać np. o Norwegii, o fiordach, o tym że tam byłeś albo będziesz, że drogo, że ładnie itd. Po prostu ułatwiasz sobie sprawę, kobiecie też.

Rasowy chad pisze tak:
Masz zajebiste fotki, podobasz mi się mała.
To zdjęcie na jachcie od razu postawiło mój maszt.
Zapraszam do mnie w weekend. Mam dobre wino, jaccuzi i zrobiłem kurs masażysty.
Poczujesz się jak nowo narodzona smile

1,802 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 22:37:51)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

Też średnio, bo co ci da, że odpowiem "od 2018 roku"? Zadawaj pytania otwarte lub takie, żeby po odpowiedzi dało się pociągnąć temat dalej. A jak nawiązujesz do miejsca, jak ten mój z tindera, to można zacząć pisać np. o Norwegii, o fiordach, o tym że tam byłeś albo będziesz, że drogo, że ładnie itd. Po prostu ułatwiasz sobie sprawę, kobiecie też.

Rasowy chad pisze tak:
Masz zajebiste fotki, podobasz mi się mała.
To zdjęcie na jachcie od razu postawiło mój maszt.
Zapraszam do mnie w weekend. Mam dobre wino, jaccuzi i zrobiłem kurs masażysty.
Poczujesz się jak nowo narodzona smile

Cóż, lepsze to niż kaszpirowe "masz piękne niebieskie oczy takie jak moje" XD

1,803

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

No to co chcecie, żeby facet pisał jako pierwszą wiadomość, skoro wszystko nie pasuje? xD

1,804

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Kurna to o czym z tymi księżniczkami mam rozmawiać, skoro nigdy nic nie pasuje?



Nie masz w ogóle wyczucia społecznego. Nic a nic nie kumasz, A mówiłam, odejdz od tego kompa miedzy ludzi.

Forum dla begaczy jest jak najbardziej od tego, zeby na wstepie zaprosić kogos na wspólne bieganie,

Forum randkowe - tu jesteś sobą i pytasz intuicyjnie nie według wcześniej ustalonych pytań, musisz mieć inwencję własną, polot i lekkość, aby nie wymyślać pytań i tego co robisz, tak jak to robisz ze mną, piszesz co chcesz i nie cyzelujesz każdego zdania.

Potencjalnej dziewczynie w twarz byś nie powiedział, ze jest księżniczką, bo coś tam powiedziała czy nie tak się zachowała. Do mnie tak piszesz, bo się nie pilnujesz. Piszesz tu szczerze do mnie, a przy tych dziewczynach udajesz kogoś  kim nie jesteś i dlatego potem nie dochodzi do spotkań, po tej wymianie zdań.  Na moim zdaniu i opinii Ci nie zależy, na opinii i odbiorze przez te potenncjalne partnerki Ci zależy - dlatego tam  sie cenzorujesz i pilnujesz i myslisz, co by tu i jak odpisać.

A to dalej się nie kręci jak pisałeś wcześniej i znajomości sie urywają.

Tez mi się wydaje, że tu się o responsywność rozchodzi. Jak się ktoś nie umie zaadapować do warunków, które są inne z każdym rozmówcą, jak nie ma elastyczności tylko trzyma się harmonogramu, zadaje pojedyncze pytania i nie umie lekko pociągnąć tematu, tylko leci schematem i odfajkowuje kolejne podpunkty, to druga strona wyczuwa nienaturalność sytuacji i uznaje rozmówcę za creepa.

O tym własnie pisze
Dobre słowo i komplementy - to dla potencjalnej partnerki

dla staruszki, obcej kobiety, którą się nie jest zainteresowanym - albo zdawkowe dzień dobry, albo nie zwraca się na takie osoby zupełnej uwagi

Tylko, ze od znajomości zwykle sie zaczyna, moze być piorun z nieba, ale bywa najczęsciej, ze kogos się poznaje naturalnie a za parętygo dni dynamika  znajomości się może zmienic.

Co byłoby niemożliwe, gdyby przy pierwszym spotkaniu ktoś został z automatu zakwalifokowany jako "osoba nie dla mnie do związku, nie interesuje mnie ten aspekt" - w rezultacie nie rozmawia się wcale i nie ma znajomości i dalszego ciągu.

1,805

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Cóż, lepsze to niż kaszpirowe "masz piękne niebieskie oczy takie jak moje" XD

ty się z niego nie śmiej, bo dorwał babkę i ją obraca aż wióry lecą smile

1,806

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

Też średnio, bo co ci da, że odpowiem "od 2018 roku"? Zadawaj pytania otwarte lub takie, żeby po odpowiedzi dało się pociągnąć temat dalej. A jak nawiązujesz do miejsca, jak ten mój z tindera, to można zacząć pisać np. o Norwegii, o fiordach, o tym że tam byłeś albo będziesz, że drogo, że ładnie itd. Po prostu ułatwiasz sobie sprawę, kobiecie też.

Rasowy chad pisze tak:
Masz zajebiste fotki, podobasz mi się mała.
To zdjęcie na jachcie od razu postawiło mój maszt.
Zapraszam do mnie w weekend. Mam dobre wino, jaccuzi i zrobiłem kurs masażysty.
Poczujesz się jak nowo narodzona smile

Myslałam, że "zamumifikowana"

1,807

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

No to co chcecie, żeby facet pisał jako pierwszą wiadomość, skoro wszystko nie pasuje? xD

A to tu ktoś Ci ma napisać co masz pisać? A potem na randce co masz mówić?

1,808

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Cóż, lepsze to niż kaszpirowe "masz piękne niebieskie oczy takie jak moje" XD

ty się z niego nie śmiej, bo dorwał babkę i ją obraca aż wióry lecą smile


A ona nie mieszka za granicą teraz?

1,809

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

No to co chcecie, żeby facet pisał jako pierwszą wiadomość, skoro wszystko nie pasuje? xD

A to tu ktoś Ci ma napisać co masz pisać? A potem na randce co masz mówić?

No właśnie, standard. Wszystkie moje propozycje to się nie nadają. Ale jak chcę się spytać, to co byście chciały usłyszeć, to "sam się domyśl" xD

1,810

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

No to co chcecie, żeby facet pisał jako pierwszą wiadomość, skoro wszystko nie pasuje? xD

A to tu ktoś Ci ma napisać co masz pisać? A potem na randce co masz mówić?

No właśnie, standard. Wszystkie moje propozycje to się nie nadają. Ale jak chcę się spytać, to co byście chciały usłyszeć, to "sam się domyśl" xD

Boże.
A jak bym Ci powiedziała, że chce abyś się pomalował na niebiesko?

1,811 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 23:15:14)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Cóż, lepsze to niż kaszpirowe "masz piękne niebieskie oczy takie jak moje" XD

ty się z niego nie śmiej, bo dorwał babkę i ją obraca aż wióry lecą smile

Czyli raczej wierzymy w jej istnienie? Po tym wielomiesięcznym blamażu z ciężarnymi babami, matkami wielu bąbelków, bezdomnymi palaczkami fajek i niskimi grubaskami sama bym dla was stworzyła historię o tym, że wreszcie wyrwałam ciacho i jestem happy. big_smile Jak dla mnie biedak szyje na miarę swoich umysłowych możliwości i zaczyna mu się to rozjeżdżać, ale chętnie poczekam na rozwój sytuacji tongue

1,812 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-13 23:13:45)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Powtórka

1,813

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

Też średnio, bo co ci da, że odpowiem "od 2018 roku"? Zadawaj pytania otwarte lub takie, żeby po odpowiedzi dało się pociągnąć temat dalej. A jak nawiązujesz do miejsca, jak ten mój z tindera, to można zacząć pisać np. o Norwegii, o fiordach, o tym że tam byłeś albo będziesz, że drogo, że ładnie itd. Po prostu ułatwiasz sobie sprawę, kobiecie też.

No już bym to jakoś pociągnął potem. Ale zazwyczaj pytam jednak o inne rzeczy big_smile o miejsca to akurat bardzo często, no ale i tak dostaję w najlepszym przypadku zdawkowe odpowiedzi.

1,814 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-06-14 08:50:22)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
Farmer napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Cóż, lepsze to niż kaszpirowe "masz piękne niebieskie oczy takie jak moje" XD

ty się z niego nie śmiej, bo dorwał babkę i ją obraca aż wióry lecą smile

Czyli raczej wierzymy w jej istnienie? Po tym wielomiesięcznym blamażu z ciężarnymi babami, matkami wielu bąbelków, bezdomnymi palaczkami fajek i niskimi grubaskami sama bym dla was stworzyła historię o tym, że wreszcie wyrwałam ciacho i jestem happy. big_smile Jak dla mnie biedak szyje na miarę swoich umysłowych możliwości i zaczyna mu się to rozjeżdżać, ale chętnie poczekam na rozwój sytuacji tongue

Ojj , Kasssja ..

Zmień lekarza i tabletki bo ten cię oszukuje big_smile

Bo czytając jakie masz chore urojenia, wymyślasz jakieś dziwne historie i zmieniasz to co piszę na to co ci pasuje aby swoje chore urojenia przekazać innym zdrowa to nie możesz być big_smile
Dodatkowo brak ci luzu. Masz kij w dupie i nie potrafisz odróżnić tego gdzie robię sobie jaja, żartuje i piszę żartobliwie.
To co pisałem do jakiś_człowiek miało oznaczać aby miał więcej luzu i mniej formalnie podchodził do rozmowy.

Wcale się nie dziwię że siedzisz nonstop na Tinderze i nikogo nie możesz znaleźć.
Bo nikt nie chce księżniczki. Faceci wolą normalne kobiety a ty taka nie jesteś inaczej już dawno byś nie siedziała na Tinderze i nie szukała rycerza big_smile

W to co wierzysz mało mnie interesuje. Możesz i wierzyć w Świętego Mikołaja albo smerfy big_smile

Moja przeszłośc i głupoty jakie zrobiłem to zasługa takich kobiet jak Ty że ich posłuchałem oraz nieprzepracowanego rozwodu.
Że nie mam prawa mieć kobiety w wieku 35-40lat i to singielki i to bez dzieci. A jeszcze szczupłej i atrakcyjnej.
Przecież dla mnie są kobiety około 50lat , z dziećmi i mało atrakcyjne z wyglądu bo przecież ja paskudny jestem i na nic więcej nie zasługuje.

I przez głupotę posłuchałem tych "rad". Cieszę się że oprzytomniałem i wróciłem do moich wymagań z samego poczatku poszukiwań i okazało się że znalazłem taką kobietę jaką poszukiwałem.
Zmartwię Cię ale wszystkie kobiety z jakimi się spotykałem na zywo miały minimum wyższe wykształcenie a część miało jeszcze wyższe od wyższego wykształcenie.
Cześć z nich była bardzo majętna ...
Tyle że te relacje które mi nie pasowały zrywałem i kończyłem, bo wiedziałem czego chce a czego nie chce ..

Ja w odróżnieniu od ciebie na portalach od pewnego czasu już nie jestem bo już znalazłem kobietę i nie przesiaduję jak ty na Tinderze.

Czy żałuję przeszłości ? Raczej nie. Bo dzięki temu dowiedziałem się czego szukam a czego nie. Czego pragnę a czego nie.
Myślę że podobne historie ma wiele facetów. Ja niektórymi "dziwnymi" chciałem się podzielić aby inni wiedzieli jakie kobiety można spotkać. Toksyków, królewien jest pełno i nawet na tym forum widać ilu facetów jest w gównianych związkach. Zamiast dać kopa w dupę to w nich trwają.

1,815 Ostatnio edytowany przez Misinx (2023-06-14 08:53:05)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
rossanka napisał/a:

-lekkoatletyka
-przyrodnicze
-trzecią

I co dalej?

No to dziewczyna też powinna coś od siebie dać, nie? Też rozwinąć to, a nie odpisywać jednym słowem.

A Tobie się wydaje, że się wysiliłeś pisząc takie pytania ?


Nie wiesz od czego zaczynać ? Ja prawie zawsze zaczynałem od jakiegoś żartu. Nie mylić z opowiadaniem kawałów. Chodzi o żart odnoszący się w jakimś stopniu do tego co napisała kobieta w swoim opisie. Ale nie ma to być jakaś szydera, wyśmiewanie, albo coś uderzającego w jakiś sposób w nią. Bardziej coś autoironicznego. Poczucie humoru, to coś co kobiety bardzo lubią. Oczywiście musi być kompatybilne z ich poczuciem humoru. Pod warunkiem, że w ogóle jakieś jest. Moja ex bardzo lubiła moje poczucie humoru. Tak samo moja obecna pani.
U Ciebie widzę z tym problem. Traktujesz się śmiertelnie poważnie. Całe to pieprzenie "nie uśmiechnę się bez powodu", pokazuje, że jesteś cholernym sztywniakiem. Nie wiem, czy da się coś z tym zrobić. Może tak.

W dawnych, analogowych czasach była taka gra "Filtr towarzyski". Na kartach były wypisane różne teksty, które podsuwało się osobie z którą się chciało filtrować. Poszukaj, pewnie można znaleźć w necie. Może to Cię jakoś zainspiruje ?

1,816 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-06-14 10:58:22)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

[

Bo czytając jakie masz chore urojenia, wymyślasz jakieś dziwne historie i zmieniasz to co piszę na to co ci pasuje aby swoje chore urojenia przekazać innym zdrowa to nie możesz być big_smile
Dodatkowo brak ci luzu. Masz kij w dupie i nie potrafisz odróżnić tego gdzie robię sobie jaja, żartuje i piszę żartobliwie.
To co pisałem do jakiś_człowiek miało oznaczać aby miał więcej luzu i mniej formalnie podchodził do rozmowy.

Całe forum mówi ci od dawien dawna, że jedną z przyczyn twoich niepowodzeń jest absolutny brak poczucia humoru, takie totalne drewno jesteś, wrzucasz tylko losowo emotki w miejscach, które zazwyczaj kompletnie nie potrzebują takiego wzmocnienia, bo są kurna nieśmieszne big_smile Mnie kija w dupę nie wkładaj, u mnie na tym polu wszystko gra, bo to nie ja mam zaburzenia neurorozwojowe tylko ty. I po prostu nie widzisz, jak bardzo prostackie, szablonowe i żenujące są twoje wypowiedzi, bo nikt cię nigdy nie posadził w gabinecie i nie zrobił z tobą kompleksowego treningu kompetencji społecznych.

Wcale się nie dziwię że siedzisz nonstop na Tinderze i nikogo nie możesz znaleźć.
Bo nikt nie chce księżniczki. Faceci wolą normalne kobiety a ty taka nie jesteś inaczej już dawno byś nie siedziała na Tinderze i nie szukała rycerza big_smile

A czy mieści się w twojej łysej, opóźnionej główce, że istnieją ludzie nieszukający na tinderze stałego związku? Nie każdy tak jak ty z ogniem w dupie przeszukuje zasoby portali randkowych w poszukiwaniu sprzątaczki i kucharki na stare lata, bo tkwi sam na wygwizdowie i nie ma do kogo gęby otworzyć tygodniami. Albo jak zakupów zrobić, jak mu się auto rozkraczy. Wielokrotnie tu pisałam, po co mi tinder, jakie relacje tworzę z facetami i że dopiero co robiłam remont z jednym z tinderowych chłopaków. Apkę mam cały czas aktywną, bo nie rzucam się na każdego nowego człowieka jak szczerbaty na suchary, to że ty każdą przypadkową babke, która raczyła się do ciebie odezwać od razu widziałeś jako swoją zmywarkę i nałożnicę to nie znaczy, że inni tak robią. Ja bardzo lubię tindera, to dla mnie portal społecznościowy, co jakiś czas umawiam się z kimś nowym, czasem po parę, paręnaście razy, a czasem raz. Dynamika jest zmienna i to jest dla mnie super. Po prostu nie każdy ma 5 dych i silne parcie na ułozenie sobie życia przy boku kogokolwiek, jak ty.

Moja przeszłośc i głupoty jakie zrobiłem to zasługa takich kobiet jak Ty że ich posłuchałem oraz nieprzepracowanego rozwodu.

Boże, jak ja kisnę czytając te twoje pierdolety. Moja i innych kobiet wina, że kisiłeś ogóra w kobiecie ważącej 100 kg, że chodziłeś na randki do klubików dziecięcych i rozważałeś zamieszkanie z bezdomną? Gościu, ty wchodzisz w drugie półwiecze życia, a swoje sprawy intymne i osobiste uzależniasz od opinii anonimowych ludzi w necie? I to mało przyjaźnie nastawionych? I ty siebie uważasz za osobę z IQ większym niż szczotka od kibla?

Że nie mam prawa mieć kobiety w wieku 35-40lat i to singielki i to bez dzieci. A jeszcze szczupłej i atrakcyjnej.
Przecież dla mnie są kobiety około 50lat , z dziećmi i mało atrakcyjne z wyglądu bo przecież ja paskudny jestem i na nic więcej nie zasługuje.

A czym niby na nie zaslugujesz? Otyłościa, łysą pałą, błędami językowymi które walisz tu, a więc i w prywatnej korespondencji? Czy pracą informatyka od kabli i instalowania widnowsa urzędnikom, który zamiast nauczyć się programować woli do emerytury siedzieć w piwnicy i klepać na netkobiecie w godzinach pracy? Talibskim brakiem szacunku do kobiet? Czy moze tym legendarnym poczuciem humoru, z którego znany jesteś w internetach? big_smile Nie widzę w tobie absilutnie niczego atrakcyjnego. Może jedna rzecz: ogród, bo ja lubię ogrody, ale z drugiej strony nie na zadupiu, na zadupiu to już można posiedzieć na losowej polance z kwiatkami.


okazało się że znalazłem taką kobietę jaką poszukiwałem.

Tak tak, nie chciały cię matki z trójką drobiazgu, a zechciała modelka Victoria Secret big_smile Napisać można wszystko, papier/ekran zniesie wszystko. Gdybym cię nie czytała od wielu miesięcy to bym może uwierzyła, ale nie w tym przypadku. Każdy może stworzyć swoją historię, opisać modela/kę który zabiega o jego względy, robi obiadki i kocha się po 4 razy dziennie. Ale trzeba to jeszcze wykreować umiejętnie, a tu już ci ilorazu nie styka. Podkładasz się powolutku, czekam na rozwój sytuacji, gdy ta bajka jebnie na ryj. Problem w tym, że totalnie nie chce mi się śledzić co piszesz, więc będę miała opóźniony zapłon w wyłapywaniu tych twoich bujd. Ale kiedyś może mi się zachce zrobić research.

Zmartwię Cię ale wszystkie kobiety z jakimi się spotykałem na zywo miały minimum wyższe wykształcenie a część miało jeszcze wyższe od wyższego wykształcenie.

jeszcze wyższe od wyższego wykształcenie - uwaga, Kaszpirek uczy się nowego słówka. Powtarzaj za mamą: po-dy-plo-mo-we XD
Tak tak, i kompletnie im nie przeszkadzało, że rozmawiają/piszą z imbecylem. Doktoraty miały, MBA też jeszcze, a dwie były sędziami TK. Jedna prezydentem USA. Papier przyjmie wszystko.

Cześć z nich była bardzo majętna ...

A to już prędzej, pamiętam starą, grubą, bogatą babę, która była tak bardzo zdesperowana, że aż cię chciała zrobić swoim biednym utrzymankiem big_smile

Ja w odróżnieniu od ciebie na portalach od pewnego czasu już nie jestem bo już znalazłem kobietę i nie przesiaduję jak ty na Tinderze.

Wystarczy, że przesiadujesz na forum. Tak cię ten związek pochłania, że codziennie klepiesz po xx postów. I nawet z "podróży objazdowej" klepałeś nam tu trzy po trzy. Brzmi legitnie XD Za chwilę się dowiemy, że twoja modelka VS owszem jest twoja, ale mieszka w Mediolanie i tylko raz na 2 tygodnie wpada do Polski i to nie do twojej wsi. Ale oczywiście kochacie się na zabój, tyle że niecodziennie XD

Czy żałuję przeszłości ? Raczej nie.

A kogo to obchodzi?

1,817

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ja bym pewnie zapytał coś w stylu skąd się wzięło zainteresowanie żeglarstwem albo od kiedy się tym zajmujesz xd pytanie czy to lubisz nie ma sensu, skoro swoim profilem dajesz do zrozumienia, że tak.

Też średnio, bo co ci da, że odpowiem "od 2018 roku"? Zadawaj pytania otwarte lub takie, żeby po odpowiedzi dało się pociągnąć temat dalej. A jak nawiązujesz do miejsca, jak ten mój z tindera, to można zacząć pisać np. o Norwegii, o fiordach, o tym że tam byłeś albo będziesz, że drogo, że ładnie itd. Po prostu ułatwiasz sobie sprawę, kobiecie też.

Rasowy chad pisze tak:
Masz zajebiste fotki, podobasz mi się mała.
To zdjęcie na jachcie od razu postawiło mój maszt.
Zapraszam do mnie w weekend. Mam dobre wino, jaccuzi i zrobiłem kurs masażysty.
Poczujesz się jak nowo narodzona smile

Ja oraz wiele innych kobiet zablokowalo by takiego rasowego chada w ciagu sekundy albo jeszcze szybciej po przeczytaniu takiego teksu

1,818 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-06-14 10:57:49)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

W dawnych, analogowych czasach była taka gra "Filtr towarzyski". Na kartach były wypisane różne teksty, które podsuwało się osobie z którą się chciało filtrować. Poszukaj, pewnie można znaleźć w necie. Może to Cię jakoś zainspiruje ?

Wiem, że jest takie coś. Nawet kiedyś mieliśmy w to grać ze znajomymi, ale był sprzeciw xD Ale ogólnie niezbyt gra z kimś w to jest dobrym pomysłem. Jeśli grasz w to z kimś, kto Ci się nie podoba, jest zajęty, itp., to to może być dość "creepy" xD


Raczej bardziej z takich towarzyskich imprezowych gier, to preferujemy np. podaj dalej, karty dżentelmenów, top 10, itp. xD Też w wersji 18+.

1,819

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

[

Bo czytając jakie masz chore urojenia, wymyślasz jakieś dziwne historie i zmieniasz to co piszę na to co ci pasuje aby swoje chore urojenia przekazać innym zdrowa to nie możesz być big_smile
Dodatkowo brak ci luzu. Masz kij w dupie i nie potrafisz odróżnić tego gdzie robię sobie jaja, żartuje i piszę żartobliwie.
To co pisałem do jakiś_człowiek miało oznaczać aby miał więcej luzu i mniej formalnie podchodził do rozmowy.

Całe forum mówi ci od dawien dawna, że jedną z przyczyn twoich niepowodzeń jest absolutny brak poczucia humoru, takie totalne drewno jesteś, wrzucasz tylko losowo emotki w miejscach, które zazwyczaj kompletnie nie potrzebują takiego wzmocnienia, bo są kurna nieśmieszne big_smile Mnie kija w dupę nie wkładaj, u mnie na tym polu wszystko gra, bo to nie ja mam zaburzenia neurorozwojowe tylko ty. I po prostu nie widzisz, jak bardzo prostackie, szablonowe i żenujące są twoje wypowiedzi, bo nikt cię nigdy nie posadził w gabinecie i nie zrobił z tobą kompleksowego treningu kompetencji społecznych.

Wcale się nie dziwię że siedzisz nonstop na Tinderze i nikogo nie możesz znaleźć.
Bo nikt nie chce księżniczki. Faceci wolą normalne kobiety a ty taka nie jesteś inaczej już dawno byś nie siedziała na Tinderze i nie szukała rycerza big_smile

A czy mieści się w twojej łysej, opóźnionej główce, że istnieją ludzie nieszukający na tinderze stałego związku? Nie każdy tak jak ty z ogniem w dupie przeszukuje zasoby portali randkowych w poszukiwaniu sprzątaczki i kucharki na stare lata, bo tkwi sam na wygwizdowie i nie ma do kogo gęby otworzyć tygodniami. Albo jak zakupów zrobić, jak mu się auto rozkraczy. Wielokrotnie tu pisałam, po co mi tinder, jakie relacje tworzę z facetami i że dopiero co robiłam remont z jednym z tinderowych chłopaków. Apkę mam cały czas aktywną, bo nie rzucam się na każdego nowego człowieka jak szczerbaty na suchary, to że ty każdą przypadkową babke, która raczyła się do ciebie odezwać od razu widziałeś jako swoją zmywarkę i nałożnicę to nie znaczy, że inni tak robią. Ja bardzo lubię tindera, to dla mnie portal społecznościowy, co jakiś czas umawiam się z kimś nowym, czasem po parę, paręnaście razy, a czasem raz. Dynamika jest zmienna i to jest dla mnie super. Po prostu nie każdy ma 5 dych i silne parcie na ułozenie sobie życia przy boku kogokolwiek, jak ty.

Moja przeszłośc i głupoty jakie zrobiłem to zasługa takich kobiet jak Ty że ich posłuchałem oraz nieprzepracowanego rozwodu.

Boże, jak ja kisnę czytając te twoje pierdolety. Moja i innych kobiet wina, że kisiłeś ogóra w kobiecie ważącej 100 kg, że chodziłeś na randki do klubików dziecięcych i rozważałeś zamieszkanie z bezdomną? Gościu, ty wchodzisz w drugie półwiecze życia, a swoje sprawy intymne i osobiste uzależniasz od opinii anonimowych ludzi w necie? I to mało przyjaźnie nastawionych? I ty siebie uważasz za osobę z IQ większym niż szczotka od kibla?

Że nie mam prawa mieć kobiety w wieku 35-40lat i to singielki i to bez dzieci. A jeszcze szczupłej i atrakcyjnej.
Przecież dla mnie są kobiety około 50lat , z dziećmi i mało atrakcyjne z wyglądu bo przecież ja paskudny jestem i na nic więcej nie zasługuje.

A czym niby na nie zaslugujesz? Otyłościa, łysą pałą, błędami językowymi które walisz tu, a więc i w prywatnej korespondencji? Czy pracą informatyka od kabli i instalowania widnowsa urzędnikom, który zamiast nauczyć się programować woli do emerytury siedzieć w piwnicy i klepać na netkobiecie w godzinach pracy? Czy moze tym legendarnym poczuciem humoru, z którego znany jesteś w internetach? big_smile Nie widzę w tobie absilutnie niczego atrakcyjnego. Może jedna rzecz: ogród, bo ja lubię ogrody, ale z drugiej strony nie na zadupiu, na zadupiu to już można posiedzieć na losowej polance z kwiatkami.


okazało się że znalazłem taką kobietę jaką poszukiwałem.

Tak tak, nie chciały cię matki z trójką drobiazgu, a zechciała modelka Victoria Secret big_smile Napisać można wszystko, papier/ekran zniesie wszystko. Gdybym cię nie czytała od wielu miesięcy to bym może uwierzyła, ale nie w tym przypadku. Każdy może stworzyć swoją historię, opisać modela/kę który zabiega o jego względy, robi obiadki i kocha się po 4 razy dziennie. Ale trzeba to jeszcze wykreować umiejętnie, a tu już ci ilorazu nie styka. Podkładasz się powolutku, czekam na rozwój sytuacji, gdy ta bajka jebnie na ryj. Problem w tym, że totalnie nie chce mi się śledzić co piszesz, więc będę miała opóźniony zapłon w wyłapywaniu tych twoich bujd. Ale kiedyś może mi się zachce zrobić research.

Zmartwię Cię ale wszystkie kobiety z jakimi się spotykałem na zywo miały minimum wyższe wykształcenie a część miało jeszcze wyższe od wyższego wykształcenie.

jeszcze wyższe od wyższego wykształcenie - uwaga, Kaszpirek uczy się nowego słówka. Powtarzaj za mamą: po-dy-plo-mo-we XD
Tak tak, i kompletnie im nie przeszkadzało, że rozmawiają/piszą z imbecylem. Doktoraty miały, MBA też jeszcze, a dwie były sędziami TK. Jedna prezydentem USA. Papier przyjmie wszystko.

Cześć z nich była bardzo majętna ...

A to już prędzej, pamiętam starą, grubą, bogatą babę, która była tak bardzo zdesperowana, że aż cię chciała zrobić swoim biednym utrzymankiem big_smile

Ja w odróżnieniu od ciebie na portalach od pewnego czasu już nie jestem bo już znalazłem kobietę i nie przesiaduję jak ty na Tinderze.

Wystarczy, że zdecydowanie bardziej niż ja przesiadujesz na forum. Tak cię ten związek pochłania, że codziennie klepiesz po xx postów. I nawet z "podróży objazdowej" klepałeś nam tu trzy po trzy. Brzmi legitnie XD Za chwilę się dowiemy, że twoja modelka VS owszem jest twoja, ale mieszka w Mediolanie i tylko raz na 2 tygodnie wpada do Polski i to nie do twojej wsi. Ale oczywiście kochacie się na zabój, tyle że niecodziennie XD

Czy żałuję przeszłości ? Raczej nie.

A kogo to obchodzi?

Ale żeś podpadł Kaszpir - piramidalnie.Kasssja ostrą wariatką nie jest,  nie oszukuj się
Coś Ty nawywijał i jej zrobił ? Chyba sam nie czaisz co.

1,820

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

W dawnych, analogowych czasach była taka gra "Filtr towarzyski". Na kartach były wypisane różne teksty, które podsuwało się osobie z którą się chciało filtrować. Poszukaj, pewnie można znaleźć w necie. Może to Cię jakoś zainspiruje ?

Wiem, że jest takie coś. Nawet kiedyś mieliśmy w to grać ze znajomymi, ale był sprzeciw xD Ale ogólnie niezbyt gra z kimś w to jest dobrym pomysłem. Jeśli grasz w to z kimś, kto Ci się nie podoba, jest zajęty, itp., to to może być dość "creepy" xD
.

To jest tylko gra. Grasz w to z ludźmi, którzy chcą w to grać, mogą mieć mężów, żony i możesz ich nie brać pod uwagę jako potencjalnych partnerów. To jest grą a nie od razu podryw.
Ale może pomóc w nabywaniu luzu, lekkości i flirtu w interakcjach społecznych.

Misinx-pamietam to, w podstawówce się grywało na wycieczkach szkolnych jak ktoś zdobył karty. Chyba je gdzieś mam.

Posty [ 1,756 do 1,820 z 2,046 ]

Strony Poprzednia 1 26 27 28 29 30 31 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024