randkowanie/poznawanie przez internet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Strony Poprzednia 1 22 23 24 25 26 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,496 do 1,560 z 2,046 ]

1,496

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
twojeslowo napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Po prostu czego bym nie zrobił, to zawsze nie będę wart tego, żeby kogoś poznać. Jestem zwykłym zerem.

To są TWOJE SŁOWA, o sobie samym, i radzę ci je dobrze zapamiętać. Tak o sobie myślisz, tak samego siebie poniżasz, tak każesz ludziom tutaj na forum, od wielu miesięcy, o sobie myśleć.

Tak, moje słowa. Ale bazujące na moich doświadczeniach i tym co czytam np. na tym forum o mnie, czy o facetach podobnych do mnie.


Dziewczyny mnie skreślą za to, że nie mam doświadczenia w związkach/seksie. Skreślą mnie za to, że wynajmuję małą kawalerkę. Za to, że nie mam samochodu, czy że nie umiem gotować. Skreślą mnie nawet za to, że jestem spokojny i nie chodzę na imprezy. Albo że nie jeżdżę na wakacje. Skreślą mnie za wszystko. Nawet minusem jest to, że nie mam nałogów, czy że mam dobrą pracę i dobre zarobki.

Więc kim jestem, jak nie zwykłym zerem, skoro dla dziewczyn nic nie jestem wart?

Sorry stary, ale masz popierdolone we łbie. Powodzenia.

Zobacz podobne tematy :

1,497 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 19:33:39)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
twojeslowo napisał/a:

Sorry stary, ale masz popierdolone we łbie. Powodzenia.

A może się mylę? To podaj mi przykład dziewczyny, której by to nie przeszkadzało, co wymieniłem. A to tylko część problemów.

Jak dziewczyny mają wybór między spokojnym, nudnym gościem, a takim co chodzi na imprezy, to zawsze wybiorą tego drugiego, bo przynajmniej jakieś emocje zapewnia.

Tak samo z brakiem własnego mieszkania/samochodu, czy umiejętności gotowania. Na co dziewczynie ktoś taki, kto nie jest w stanie jej zapewnić stabilności?

Dziewczyna, która już była w związku będzie chcieć kogoś doświadczonego, bo czemu miałaby uczyć jakiegoś faceta?

Itp.

I nie wymyślam sobie tego, mówię to na bazie doświadczeń i tego co mi same dziewczyny mówiły.

1,498

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Dziewczyny mnie skreślą za to, że nie mam doświadczenia w związkach/seksie.

Nigdy się do tego nie przyznawaj! Przypiekany żywcem nad ogniskiem krzycz, że byłeś w jednym długim związku i bardzo tę osobę kochałeś i od tamtego czasu nie czułeś potrzeby iść z kimś do łóżka bez miłości.

Skreślą mnie za to, że wynajmuję małą kawalerkę.

Nie mów na etapie pisania, że to mała kawalerka i tym bardziej, że wynajmujesz. Gdy pytają gdzie mieszkasz mów, że gromadzisz gotówkę, żeby kupić coś bez kredytu (bo pewnie tak jest, wiem czym się zajmujesz zawodowo) a na razie, póki jesteś singlem, mieszkasz w małym mieszkaniu. Ale że jak się z kimś zwiążesz to przyjdzie pora na zmiany


Za to, że nie mam samochodu,

Absolutnie potrzebujesz samochodu, facet bez samochodu od razu traci -100 punktów i takie są fakty. Zrób prawko i kup samochód, choćby za 10k. Mój brat programista zarabia w miesiąc tyle co ja przez 3, a jeździ autem starszym i brzydszym od mojego - ma wyjebongo co myślą inni, lubi je i tyle. Ale ważne, że ma czym dziewczynę podwieźć czy wziąć na weekend.

czy że nie umiem gotować.

Kogo to obchodzi? Zresztą teraz każdy umie, są jutuby, blogi online, orangutan i to mało inteligennty zrobi średnio trude dania, więc ty też. Ćwicz.

Skreślą mnie nawet za to, że jestem spokojny i nie chodzę na imprezy.

Więc mów, że już się wyimprezowałeś i teraz potrzebujesz spokojnych wieczorków, najlepiej we dwoje.

Albo że nie jeżdżę na wakacje.

Nie mów im, że nie jeździsz, mów: z wakacjami czekam na drugą połówkę. Mam mnóstwo planów, co chciałbym zobaczyć z moją dziewczyną.

Nawet minusem jest to, że nie mam nałogów, czy że mam dobrą pracę i dobre zarobki.

Bzdura

Nie mówiąc już o tym, że leczę się u psychologa/psychiatry, przecież przyznanie się do tego, to jest skreślenie od razu.
O tym możesz powiedzieć najwcześniej na 10 randce i ani się waż wspominać o tym na czatach z obcymi.

Więc kim jestem, jak nie zwykłym zerem, skoro dla dziewczyn nic nie jestem wart?

Jesteś tyle wart, ile uważasz że jesteś. Inni to widzą i za tym podążają. Ludzie tu na forum też. Moim zdaniem jestes w spektrum lub masz inne zaburzenia i powinieneś być w terapii. Ale nie ma to nic wspólnego z twoją wartością.

1,499

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

@Kassja -- dobrze napisałaś. Też uważam, że trzeba się prezentować odpowiednio, a nie wywlekać od razu same wady. Prawko i starego grata samochód kawaler pracujący powinien mieć.

1,500 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 19:51:57)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Co do samochodu - nie ma szans, że zrobię prawko. Za duże ryzyko, że spowoduję wypadek. Za duża odpowiedzialność, nie poradziłbym sobie z ogarnięciem tyle rzeczy naraz podczas jazdy.

Co do mojej pracy - tak, z tego co zauważyłem, to często dziewczyny pracę programisty odbierają negatywnie. To jest gość, co całe dnie spędza przed komputerem, nie ma żadnych znajomych i zainteresowań. Czyli ktoś niewarty uwagi.


Co do mówienia, że byłem związku, chociaż nie byłem, czy że imprezowałem, chociaż nie imprezowałem - dla mnie to jest kłamstwo. I tak to kiedyś wyjdzie na jaw. A wtedy będzie koniec znajomości.

1,501 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-02-26 19:57:33)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Co do samochodu - nie ma szans, że zrobię prawko. Za duże ryzyko, że spowoduję wypadek. Za duża odpowiedzialność, nie poradziłbym sobie z ogarnięciem tyle rzeczy naraz podczas jazdy.

Co do mojej pracy - tak, z tego co zauważyłem, to często dziewczyny pracę programisty odbierają negatywnie. To jest gość, co całe dnie spędza przed komputerem, nie ma żadnych znajomych i zainteresowań. Czyli ktoś niewarty uwagi.


Co do mówienia, że byłem związku, chociaż nie byłem, czy że imprezowałem, chociaż nie imprezowałem - dla mnie to jest kłamstwo. I tak to kiedyś wyjdzie na jaw. A wtedy będzie koniec znajomości.

Kochanie, jesteś totalnie w spektrum, z tą prawdomównością i strachem przed multitaskingiem w aucie też. Czy ktoś cię kiedyś zdiagnozował? Czy możesz sobie wrzucić ten temat na bęben gogola, porobić testy online, poczytać jak chłopaki w spektrum nawiązują znajomości? Nawet jeśli diagnozuję Cię na wyrost (na swoje usprawiedliwienie powiem, że mam syna w spektrum i od lat czytam i słucham o objawach i metodach wspierania rozwoju, zwłaszcza społecznego) to jakieś zaburzenia komunikacyjne masz na 100% i trzeba z tym powalczyć.

1,502 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-02-26 20:01:29)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Podziwiam  wszystkich co mają cierpliwość tłumaczyć  co JC, a tymczasem jemu się nawet nie chce tekstu pisanego z uwagą przeczytać  i zanim zacznie w klawiaturę klepać w głowie zanalizować.
Tak jak z tym remontem.
Gdyby to był jakiś gość wykonujący proste pracę , to głupio byłoby tak pisać  do niego,  ale on ma chyba studia, pracę  wymagającą analizy,  nie wiem, może jakby babki mu płaciły za randki i ktoś rozpoczął  to by mu się chciało?
A on mam kompletnie wy....bane..

1,503

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Kochanie, jesteś totalnie w spektrum, z tą prawdomównością i strachem przed multitaskingiem w aucie też. Czy ktoś cię kiedyś zdiagnozował? Czy możesz sobie wrzucić ten temat na bęben gogola, porobić testy online, poczytać jak chłopaki w spektrum nawiązują znajomości? Nawet jeśli diagnozuję Cię na wyrost (na swoje usprawiedliwienie powiem, że mam syna w spektrum i od lat czytam i słucham o objawach i metodach wspierania rozwoju, zwłaszcza społecznego) to jakieś zaburzenia komunikacyjne masz na 100% i trzeba z tym powalczyć.

Jeśli jestem, to tym bardziej powinienem być sam.

1,504

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Ela210 napisał/a:

Podziwiam  wszystkich co mają cierpliwość tłumaczyć  co JC, a tymczasem jemu się nawet nie chce tekstu pisanego z uwagą przeczytać  i zanim zacznie w klawiaturę klepać w głowie zanalizować.
Tak jak z tym remontem.
Gdyby to był jakiś gość wykonujący proste pracę , to głupio byłoby tak pisać  do niego,  ale on ma chyba studia, pracę  wymagającą analizy,  nie wiem, może jakby babki mu płaciły za randki i ktoś rozpoczął  to by mu się chciało?
A on mam kompletnie wy....bane..

No własnie, też czuję JC, że czasem nie czytasz i/lub nie rozumiesz tego, co tu piszemy (nie mówię o hejtrach). Umówmy się, że każdą wypowiedź skierowaną do ciebie przez kogoś życzliwego przeczytasz UCZCIWIE, odczekasz 5 min, przeczytasz jeszcze raz i dopiero się odniesiesz? Chciałabym mieć poczucie, że doceniasz nasz czas i dobre chęci i że coś z tego do ciebie trafi.

I nie, osoby w spektrum nie muszą być same, ale muszą zmienić swoje sztywne schematy postępowania z drugim człowiekiem, nauczyć się choć minimalnie elastyczności i adaptowania się do nowych, niespodziewanych sytuacji. Poczytaj o tym, zrób sobie te testy online, nie zaszkodzi ci to na pewno.
5 min - nie pisz mi od razu, że nie da się i tysiąc powodów, dlaczego nie ma sensu.

1,505 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 20:20:18)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

I nie, osoby w spektrum nie muszą być same

No to popatrzmy: nerwica, depresja, autyzm. To już jest zestaw, przez który nie powinienem być nigdy w związku (starczyłaby tylko jedna rzecz z tych 3). Bo będę tylko problemem. I nie pisz, że zmyślam. Każdy na tym forum to potwierdzi, że taka osoba nie powinna być w związku, słyszę to cały czas.

Dodajmy jeszcze brak prawka, brak własnego mieszkania, czy umiejętności gotowania (co najwyżej mogę sobie jajecznicę, czy naleśniki zrobić, to się nie liczy). Czyli nie jestem w stanie zapewnić dziewczynie żadnej stabilizacji, bezpieczeństwa w związku, czy poprawy jej warunków życia.

Dodatkowo brak doświadczenia w związkach/seksie, kolejna rzecz, która mnie skreśla, a której nie mam jak nadrobić. Dziewczyna powinna mieć kogoś, kto wie jak o nią dbać, a nie kogoś, którego musi tego uczyć od zera.

I cała masa innych rzeczy.


Po prostu nie zasługuję na to i tyle.

1,506 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-02-26 20:30:29)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

I nie, osoby w spektrum nie muszą być same

No to popatrzmy: nerwica, depresja, autyzm. To już jest zestaw, przez który nie powinienem być nigdy w związku (starczyłaby tylko jedna rzecz z tych 3). Bo będę tylko problemem. I nie pisz, że zmyślam. Każdy na tym forum to potwierdzi, że taka osoba nie powinna być w związku, słyszę to cały czas.

Dodajmy jeszcze brak prawka, brak własnego mieszkania, czy umiejętności gotowania (co najwyżej mogę sobie jajecznicę, czy naleśniki zrobić, to się nie liczy). Czyli nie jestem w stanie zapewnić dziewczynie żadnej stabilizacji, bezpieczeństwa w związku, czy poprawy jej warunków życia.

Dodatkowo brak doświadczenia w związkach/seksie, kolejna rzecz, która mnie skreśla, a której nie mam jak nadrobić. Dziewczyna powinna mieć kogoś, kto wie jak o nią dbać, a nie kogoś, którego musi tego uczyć od zera.

I cała masa innych rzeczy.
Po prostu nie zasługuję na to i tyle.

Osoby z nerwicą, depresją, autyzmem (Ty jesteś wysokofunkcjonujący, skoro masz dobrą pracę i ogarniasz samodzielne życie) totalnie mogą być w związkach, pod warunkiem terapii i pracy nad sobą. Na pierwsze dwa są leki i psychoterapia, na trzecie trening kompetencji społecznych i czytanie o tym, jak działa własny mózg.
Wszystkie te trzy schorzenia/zaburzenia nie wykluczają też prowadzenia samochodu. Ale trzeba zacząć od kursu. Najwyżej nie zdasz, ale kurs zrób. Teraz jeżdzi się łatwo - ja np. kilka lat temu zaczęłam po dłuuugiej przerwie i miałam totalnego pietra. Ale kupiłam auto, wzięłam 10 godzin jazd, kupiłam płatną apkę z nawigacją, która prowadzi mnie po mieście pokazując nawet pasy, mówi kiedy zmienić pas, pokazuje wczesniej duże ronda, zajebista jest na tak duże miasto jak Kraków. Po prostu trzeba się wziąć za siebie JC, tylko tyle.
A mój wpis o gotowaniu olałeś, bo nie uwierzę, że z jutubem nie zrobiłbyś głupich kotletów czy placków ziemniaczanych. Albo sernika.

1,507 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 20:31:35)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

A mój wpis o gotowaniu olałeś, bo nie uwierzę, że z jutubem nie zrobiłbyś głupich kotletów czy naleśników.

Napisałem wyżej, że umiem co najwyżej jajecznicę i naleśniki tongue

Po prostu nie widzę potrzeby, żeby gotować dla siebie... Szkoda mi czasu na to. I ani trochę mnie to nie pociąga.


Kasssja napisał/a:

Osoby z nerwicą, depresją, autyzmem (Ty jesteś wysokofunkcjonujący, skoro masz dobrą pracę i ogarniasz samodzielne życie) totalnie mogą być w związkach, pod warunkiem terapii i pracy nad sobą.

Mogą, ale nie powinny. Będę tylko problemem dla dziewczyny. I bardzo duża szansa, że będzie to toksyczna relacja z mojej winy.

1,508

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

A mój wpis o gotowaniu olałeś, bo nie uwierzę, że z jutubem nie zrobiłbyś głupich kotletów czy naleśników.

Napisałem wyżej, że umiem co najwyżej jajecznicę i naleśniki tongue

Po prostu nie widzę potrzeby, żeby gotować dla siebie... Szkoda mi czasu na to. I ani trochę mnie to nie pociąga.

Mnie też, mnie też... Ale robię, bo mam dzieciaka. Ty się ucz dla przyszłej rodziny.

1,509 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 20:36:46)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Ty się ucz dla przyszłej rodziny.

Tylko że szansa na to wynosi całe 0%. Nie mam szans na to i tyle. Skoro nawet na portalach dziewczyny nie odpisują mi na wiadomości, czy nie mam par. To jakim cudem mam się z kimkolwiek spotkać? Nie da rady.


Mówicie, że nie umiem zainteresować rozmową i jej utrzymać. Jakoś jakimś cudem pod koniec listopada przez 3 tygodnie dzień w dzień po kilka godzin rozmawiałem z jedną dziewczyną. To był jedyny w sumie przypadek, gdy jakaś dziewczyna sama była zainteresowana i nie trzeba było jej ciągnąć za język. Więc chyba się da... Ale musi być chociaż minimalna chęć ze strony dziewczyn. Co prawda i tak mnie zghostowała, ale jednak rozmowa się kleiła.

Tylko żeby rozmowa była, to najpierw musi do niej dojść. A tu już odpadam. Bo jak mam z kimś rozmawiać, jak nie mam par? A żeby mieć pary, to trzeba mieć mega wygląd.

1,510

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Ty się ucz dla przyszłej rodziny.

Tylko że szansa na to wynosi całe 0%. Nie mam szans na to i tyle. Skoro nawet na portalach dziewczyny nie odpisują mi na wiadomości, czy nie mam par. To jakim cudem mam się z kimkolwiek spotkać? Nie da rady.


Mówicie, że nie umiem zainteresować rozmową i jej utrzymać. Jakoś jakimś cudem pod koniec listopada przez 3 tygodnie dzień w dzień po kilka godzin rozmawiałem z jedną dziewczyną. To był jedyny w sumie przypadek, gdy jakaś dziewczyna sama była zainteresowana i nie trzeba było jej ciągnąć za język. Więc chyba się da... Ale musi być chociaż minimalna chęć ze strony dziewczyn. Co prawda i tak mnie zghostowała, ale jednak rozmowa się kleiła.

Tylko żeby rozmowa była, to najpierw musi do niej dojść. A tu już odpadam. Bo jak mam z kimś rozmawiać, jak nie mam par? A żeby mieć pary, to trzeba mieć mega wygląd.

Dobra, ja odpadam. Powodzenia mimo wszystko.

1,511 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 21:12:07)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Zastanawia mnie jeszcze jedno. Czemu to zawsze ja jestem wszystkiemu winny? Jeszcze ani razu na tym forum nie przeczytałem, że dziewczyny też przesadzają z ich podejściem i wymaganiami. Chociaż to prawda, jest masa artykułów na ten temat.

Ale nie, to zawsze ja i ja. Dziewczyny są święte, one mogą być jakie są. Nawet jak przeginają, to jest ok, zawsze zostaną wytłumaczone. A ja nie. Taki śmieć jak ja powinien zostać najlepiej zutylizowany, tak byłoby najlepiej dla wszystkich.


Nie mówię, że nie jestem bez wad. Bo mam ich masę i wiem, że przez to nigdy nikogo nie poznam. Ale nie uwierzę, że dziewczyny są idealne.


Jak mnie dziewczyny ghostują - to jest ok. Jak ja nie chcę z kimś rozmawiać - to jestem złym człowiekiem.
Jak mi laska odpisuje, że to ja mam się starać, a nie ona - to jest normalne. Jak mam o to pretensje - marudzę, bo to przecież normalne podejście.
Jak ja mam wymaganie np. dotyczące wykształcenia, czy braku wyraźnej nadwagi - jestem dupkiem i źle traktuję dziewczyny. Jak one mnie odrzucają z różnych durnych powodów - to jest ok, bo mają takie prawo.

1,512

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Wszystkie te trzy schorzenia/zaburzenia nie wykluczają też prowadzenia samochodu. Ale trzeba zacząć od kursu. Najwyżej nie zdasz, ale kurs zrób. Teraz jeżdzi się łatwo - ja np. kilka lat temu zaczęłam po dłuuugiej przerwie i miałam totalnego pietra. Ale kupiłam auto, wzięłam 10 godzin jazd, kupiłam płatną apkę z nawigacją, która prowadzi mnie po mieście pokazując nawet pasy, mówi kiedy zmienić pas, pokazuje wczesniej duże ronda, zajebista jest na tak duże miasto jak Kraków. Po prostu trzeba się wziąć za siebie JC, tylko tyle.

A to akurat prawda. Pamiętam jak szedłem na prawo jazdy, to lekarz nie chciał mnie dopuścić, bo przyznałem się, że mam ZA. Poszedłem na badania gdzieś indziej, tam nie mieli problemu, a prawo jazdy bez problemu zdałem big_smile

1,513

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Tu na forum jest taki koleś, co zakłada co chwilę tematy, że jest niski, bo ma 177 cm big_smile i przez to nikt go nie chce. Nic kompletnie do niego nie dociera co mu ludzie mówią. Z Tobą jest podobnie.

1,514

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

I nie, osoby w spektrum nie muszą być same

No to popatrzmy: nerwica, depresja, autyzm. To już jest zestaw, przez który nie powinienem być nigdy w związku (starczyłaby tylko jedna rzecz z tych 3). Bo będę tylko problemem. I nie pisz, że zmyślam. Każdy na tym forum to potwierdzi, że taka osoba nie powinna być w związku, słyszę to cały czas.

Dodajmy jeszcze brak prawka, brak własnego mieszkania, czy umiejętności gotowania (co najwyżej mogę sobie jajecznicę, czy naleśniki zrobić, to się nie liczy). Czyli nie jestem w stanie zapewnić dziewczynie żadnej stabilizacji, bezpieczeństwa w związku, czy poprawy jej warunków życia.

Dodatkowo brak doświadczenia w związkach/seksie, kolejna rzecz, która mnie skreśla, a której nie mam jak nadrobić. Dziewczyna powinna mieć kogoś, kto wie jak o nią dbać, a nie kogoś, którego musi tego uczyć od zera.

I cała masa innych rzeczy.


Po prostu nie zasługuję na to i tyle.

Chłopie nie przesadzaj. Ja nie gotowałem latami i tak naprawdę teraz zaczynam się uczyć.
Oczywiście potrafię robić podstawowe rzeczy ale z głodu nie umieram wink

Uwierz są kobiety które też nie potrafią gotować, albo też powiedzmy mają poziom "podstawowy" wink

Co do prawka.
Mam chrześniaka chyba w Twoim wieku. Nie ma prawka (nie może mieć) i nie ma problemu z kobietami. Chłopak też jest programistą. Podróżuje, zwiedza. Do dziewczyny jedzie pociagiem chyba 200km smile
Co jakiś czas dostaję od niego zdjęcia z ich wypraw.  Więc naprawdę brak prawka nie skreśla Ciebie. Jak mieszka się w mieście to samochód wcale nie jest potrzebny. Oczywiście sporo rzeczy ułatwia ale wiele ludzi nie ma prawa jazdy i samochodu i żyje smile Ja prawko chyba robiłem w wieku około 30lat za namową byłej żony ..

Brak doświadczenia w związku i sexie ? To dla mnie wielki plus.  Normalne kobiety nie szukają "ogierów" co zaliczyli kilkadziesiat lasek. Taki niedoświadczony może gwarantować trwałość i wierność ...
Więc traktuj to jako ZALETY a nie wady.

Ja swoją pierwsza kobietę miałem w wieku chyba około 30lat i byłem ... prawiczkiem.

Więc chłopie głowa do góry.
Za jakiś czas poznasz jakąś kobietę która zaakaceptuje cię takim jaki jesteś.
A dla mnie żadna znajomość oparta na kłamstwie i nieszczerosci nie ma szansy na powodzenie , choć widzę że dla niektórych kobiet nieszczerość to standard ..

1,515

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Kaszpir, ale teraz są inne czasy niestety. Kiedyś dziewczyny inaczej podchodziły do pewnych rzeczy. Teraz bardziej się cenią. Więc mało która będzie chcieć taką pierdołę, która nie ma prawka, czy nie wie jak to jest być w związku.

1,516

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Tu na forum jest taki koleś, co zakłada co chwilę tematy, że jest niski, bo ma 177 cm big_smile i przez to nikt go nie chce. Nic kompletnie do niego nie dociera co mu ludzie mówią. Z Tobą jest podobnie.

Ale zauważ, że żeby było spotkanie, to trzeba najpierw pisać z kimś. A żeby pisać, to trzeba mieć parę (Tinder), albo ktoś musi mi na pierwszą wiadomość odpisać (Sympatia). A ja nawet par praktycznie nie mam. A co tam się głównie liczy? Wygląd.

1,517

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

A to akurat prawda. Pamiętam jak szedłem na prawo jazdy, to lekarz nie chciał mnie dopuścić, bo przyznałem się, że mam ZA. Poszedłem na badania gdzieś indziej, tam nie mieli problemu, a prawo jazdy bez problemu zdałem big_smile

Wiesz tyle że jak oszukałeś lekarza i mimo negatywnej opinii zdobyłeś prawo jazdy i kiedyś spowodujesz wypadek i okaże się że z pewnych powodów nie mogłeś mieć nigdy prawa jazdy to będziesz miał spore problemy prawne..

1,518

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Tu na forum jest taki koleś, co zakłada co chwilę tematy, że jest niski, bo ma 177 cm big_smile i przez to nikt go nie chce. Nic kompletnie do niego nie dociera co mu ludzie mówią. Z Tobą jest podobnie.

No bo brakuje mu tych 4cm. Wtedy by miał >180cm i od razu by awansowała do "wyższej" ligi big_smile

1,519

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

A to akurat prawda. Pamiętam jak szedłem na prawo jazdy, to lekarz nie chciał mnie dopuścić, bo przyznałem się, że mam ZA. Poszedłem na badania gdzieś indziej, tam nie mieli problemu, a prawo jazdy bez problemu zdałem big_smile

Wiesz tyle że jak oszukałeś lekarza i mimo negatywnej opinii zdobyłeś prawo jazdy i kiedyś spowodujesz wypadek i okaże się że z pewnych powodów nie mogłeś mieć nigdy prawa jazdy to będziesz miał spore problemy prawne..

Nie oszukałem lekarza. Jeżdżę samochodem regularnie od kilku lat i żadnego wypadku nie spowodowałem. To, że jeden lekarz wystawił negatywną opinię, nie dyskwalifikuje mnie w żaden sposób. Prawo nie zakazuje osobom z ZA posiadania prawa jazdy.

1,520

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Może kogoś to zainteresuje: zrobiłam dziś eksperyment z Tinderem. Nie szukam nikogo, bo się z kimś na świeżo spotykam, konto usunęłam niedawno (kilka tygodni temu). Może pamiętacie moje wpisy o tym, ile lajków się zbiera jak się jest babką i pokazywałam wam screena, na którym w parę dni miałam 3,5 tys. polubień (wtedy miałam wersję gold i widziałam te lajki). Dziś chciałam zobaczyć, czy jak założę ponownie konto, to będę mieć tego całego shadow bana. I tadaam, mam. Już kilka godzin wisi profil, ten sam co poprzednio, zero zmian, zdjęcia te same, opis ten sam, a jest 0 polubień. Nie mam premium, ale do 99 lajków pokazywało zawsze na darmowym. Ewidentnie nie pokazuje mnie ludziom. Poprzednio, kilka miesięcy temu, w pierwszą godzinę nabiło te 99+. Moim zdaniem to jest problem naszych panów - zakładają, usuwają, zakładają, usuwają i po prostu tinder ich ukrywa. Kupcie nowe karty sim, nie używajcie tego samego aparat telefonicznego, zmieńcie maila, dajcie inne foty, bo to cholerstwo jest cwane. I po prostu załóżcie raz i nie usuwajcie.
Dobra, usuwam to felerne konto ;D

1,521 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-02-26 22:42:28)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Może kogoś to zainteresuje: zrobiłam dziś eksperyment z Tinderem. Nie szukam nikogo, bo się z kimś na świeżo spotykam, konto usunęłam niedawno (kilka tygodni temu). Może pamiętacie moje wpisy o tym, ile lajków się zbiera jak się jest babką i pokazywałam wam screena, na którym w parę dni miałam 3,5 tys. polubień (wtedy miałam wersję gold i widziałam te lajki). Dziś chciałam zobaczyć, czy jak założę ponownie konto, to będę mieć tego całego shadow bana. I tadaam, mam. Już kilka godzin wisi profil, ten sam co poprzednio, zero zmian, zdjęcia te same, opis ten sam, a jest 0 polubień. Nie mam premium, ale do 99 lajków pokazywało zawsze na darmowym. Ewidentnie nie pokazuje mnie ludziom. Poprzednio, kilka miesięcy temu, w pierwszą godzinę nabiło te 99+. Moim zdaniem to jest problem naszych panów - zakładają, usuwają, zakładają, usuwają i po prostu tinder ich ukrywa. Kupcie nowe karty sim, nie używajcie tego samego aparat telefonicznego, zmieńcie maila, dajcie inne foty, bo to cholerstwo jest cwane. I po prostu załóżcie raz i nie usuwajcie.
Dobra, usuwam to felerne konto ;D

Nie, mam cały czas jedno i to samo konto, nic nie usuwałem ani nie zakładałem na nowo. A to, że tinder nakłada shadowbana na nr telefonu, maila czy urządzenie, jest oczywiste.

1,522

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

Nie, mam cały czas jedno i to samo konto, nic nie usuwałem ani nie zakładałem na nowo. A to, że tinder nakłada shadowbana na nr telefonu, maila czy urządzenie, jest oczywiste.

Nie pisałam bezpośrednio do Ciebie, tylko ogólnie, inni mogą robić tak, jak napisałam. Może nawet tylko jeden z tych czynników wystarczy, żeby dostać bana, np. zdjęcie to samo albo ten sam aparat.

1,523

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

O kurde, nie pozwala mi usunąć konta. Wygooglowałam takie coś:

Istnieje kilka powodów, dla których nie możesz usunąć konta Tinder.

Jedną z przyczyn może być zawodne połączenie internetowe. Sprawdź swój sygnał internetowy i spróbuj ponownie, jeśli próba usunięcia konta nie powiedzie się.
Możliwe też, że Tinder ma problemy techniczne.
Jeśli Twoje konto jest zbanowane w tle, nie będziesz mógł go usunąć.

Ale jaja, co teraz? big_smile Usunęłam zdjęcia i opis. XD

1,524

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nie, mam cały czas jedno i to samo konto, nic nie usuwałem ani nie zakładałem na nowo. A to, że tinder nakłada shadowbana na nr telefonu, maila czy urządzenie, jest oczywiste.

Nie pisałam bezpośrednio do Ciebie, tylko ogólnie, inni mogą robić tak, jak napisałam. Może nawet tylko jeden z tych czynników wystarczy, żeby dostać bana, np. zdjęcie to samo albo ten sam aparat.

No tak, jeśli zdjęcie na nowym koncie jest takie samo, to wystarczy.

1,525

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Eh, JC..

Czytając twoje wpisy mam wrażenie, że ty tej dziewczyny jednak mieć nie chcesz tongue a piszesz tu tylko dlatego, żeby ludzie cię wysłuchali i przyznali rację jak ci jest ciężko.

Kolorowo to nie wygląda, to fakt, ale sam się w to wkręcasz.

Twoim kluczowym problemem jest zajebiście niska samoocena. Nawet swoje dobre strony postrzegasz jako negatywne. Brak nałogów, dobrze płatna praca? No jprd..

Na twoim miejscu na start usunąłbym Tindera. Ciągle ghosty, brak par i lików niszczy twoje poczucie własnej wartości. Zrób sobie przerwę, a zobaczysz jak to na ciebie wpłynie. Teraz jesteś zdesperowany, a to czuć na kilometr, nawet jak dobrze się kryjesz. Poza tym ostatnio poznałem kilka dziewczyn na żywo. Zupełnie inne doświadczenie.. (polecam)

A co do prawka to weź kup sobie kilka godzin i zobacz jak to wygląda. Strach jest tylko w twojej głowie. Może wtedy się przełamiesz? Poza tym takie doświadczenie automatycznie zwiększy twoją pewność siebie, a dziewczyny to lubią.

To że musisz się starać to jest naturalna sprawa. Ktoś mi kiedyś powiedział: "Kobiety z reguły są wymagające, ale nie złość się na nie. Takie jest życie".

A co do propozycji spotkań. Jak się umawiasz to nigdy nie pisz "mogłabyś", "chciałabyś", "a może się spotkamy" i tego typu teksty. Tylko konkret, że to ty chcesz/masz ochotę spotkać się i fajnie byłoby wyjść gdzieś razem do parku lub kawiarni. Naprawę rzadko po czymś takim laski mi odmawiały..

1,526

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Hopefull napisał/a:

A co do propozycji spotkań. Jak się umawiasz to nigdy nie pisz "mogłabyś", "chciałabyś", "a może się spotkamy" i tego typu teksty. Tylko konkret, że to ty chcesz/masz ochotę spotkać się i fajnie byłoby wyjść gdzieś razem do parku lub kawiarni. Naprawę rzadko po czymś takim laski mi odmawiały..

Żadna dziewczyna nie odmówiła mi spotkania, gdy zaproponowałem. Połowa przyszła, a połowa po prostu zrezygnowała przed spotkaniem tongue


Hopefull napisał/a:

Twoim kluczowym problemem jest zajebiście niska samoocena. Nawet swoje dobre strony postrzegasz jako negatywne. Brak nałogów, dobrze płatna praca? No jprd..

No ale tak jest. Te rzeczy nie mają żadnego znaczenia dla dziewczyn. Nawet jakbym zarabiał miliony, to będę mniej wart niż ktoś kto jest bez pracy, ale chodzi na imprezy, pije, pali i dzięki temu dziewczyny mają emocje.

I niestety np. to, że nie piję prawie wcale też może być odbierane jako coś dziwnego, przez co jestem uważany za kogoś nieinteresującego, który nie umie się bawić.


Hopefull napisał/a:

Na twoim miejscu na start usunąłbym Tindera. Ciągle ghosty, brak par i lików niszczy twoje poczucie własnej wartości. Zrób sobie przerwę, a zobaczysz jak to na ciebie wpłynie. Teraz jesteś zdesperowany, a to czuć na kilometr, nawet jak dobrze się kryjesz. Poza tym ostatnio poznałem kilka dziewczyn na żywo. Zupełnie inne doświadczenie.. (polecam)

Fajnie, ale Tinder i Sympatia to jedyne miejsca, gdzie mogę kogoś poznać do czegoś poważniejszego, czy chociażby FWB.

Na żywo też ostatnio poznałem parę osób, w tym dziewczyn, bo zacząłem chodzić grać w planszówki z jednej grupy na FB. Ale to nie jest miejsce, gdzie mogę kogoś poznać do czegoś innego niż po prostu znajomość na planszówki.

1,527 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-26 23:22:01)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

O kurde, nie pozwala mi usunąć konta. Wygooglowałam takie coś:

Istnieje kilka powodów, dla których nie możesz usunąć konta Tinder.

Jedną z przyczyn może być zawodne połączenie internetowe. Sprawdź swój sygnał internetowy i spróbuj ponownie, jeśli próba usunięcia konta nie powiedzie się.
Możliwe też, że Tinder ma problemy techniczne.
Jeśli Twoje konto jest zbanowane w tle, nie będziesz mógł go usunąć.

Ale jaja, co teraz? big_smile Usunęłam zdjęcia i opis. XD

Takiej sytuacji nigdy nie miałem. Chyba że usunęłaś konto i założyłaś nowe na te same dane? To wtedy jest szansa na bana.


I ja zawsze nowe konto zakładałem po odczekaniu kilku dni albo 3 miesięcy nawet. Na nowy numer, na nowy mail, zmienione zdjęcia lekko (chociażby lekko inny kontrast, czy rozmiar). I nic to nie daje. Wynik mam podobny jak wtedy, gdy pierwszy raz zakładałem konto. Więc to nie jest wina shadowbana (gdybym go miał, to bym nie miał wcale par/polubień). Tylko po prostu nie podobam się dziewczynom.

Problem jest taki, że żeby poprawić wyniki, to trzeba usunąć konto i założyć nowe. Bo jeśli mam 1 parę na tydzień, to już lepiej nie będzie, nawet jeśli zmienię zdjęcia.

1,528 Ostatnio edytowany przez Hopefull (2023-02-26 23:24:43)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Fajnie, ale Tinder i Sympatia to jedyne miejsca, gdzie mogę kogoś poznać do czegoś poważniejszego, czy chociażby FWB.

Na żywo też ostatnio poznałem parę osób, w tym dziewczyn, bo zacząłem chodzić grać w planszówki z jednej grupy na FB. Ale to nie jest miejsce, gdzie mogę kogoś poznać do czegoś innego niż po prostu znajomość na planszówki.

Dlaczego nie? Pójdź jeszcze parę razy, zagadaj z tą samą dziewczyną. Jak wyczujesz że gadka się klei zaproponuj jej kawę albo zapytaj czy lubi chodzić w góry/biegać (czy coś podobnego) - może się skusi na jakąś wspólną aktywność.

1,529

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Hopefull napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Fajnie, ale Tinder i Sympatia to jedyne miejsca, gdzie mogę kogoś poznać do czegoś poważniejszego, czy chociażby FWB.

Na żywo też ostatnio poznałem parę osób, w tym dziewczyn, bo zacząłem chodzić grać w planszówki z jednej grupy na FB. Ale to nie jest miejsce, gdzie mogę kogoś poznać do czegoś innego niż po prostu znajomość na planszówki.

Dlaczego nie? Pójdź jeszcze parę razy, zagadaj z tą samą dziewczyną. Jak wyczujesz że gadka się klei zaproponuj jej kawę albo zapytaj czy lubi chodzić w góry/biegać (czy coś podobnego) - może się skusi na jakąś wspólną aktywność.

Albo za młode lub nie w moim typie, albo za stare. A jak już jakaś jest ok, to zdecydowanie za wysoka poprzeczka dla mnie tongue

To mogą być spoko znajomości, ale tylko do pogrania w planszówki.

1,530

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Co znaczy za wysoka poprzeczka? Za ładna, za inteligentna? A może też ona też kogoś szuka, a ty wpadłeś jej w oko? Lecisz z tematem. Jak nie zgodzi się na wspólną aktywność to przecież nic się nie stanie. A nuż, coś z tego wyjdzie

1,531 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 03:04:36)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Hopefull napisał/a:

Co znaczy za wysoka poprzeczka? Za ładna, za inteligentna? A może też ona też kogoś szuka, a ty wpadłeś jej w oko? Lecisz z tematem. Jak nie zgodzi się na wspólną aktywność to przecież nic się nie stanie. A nuż, coś z tego wyjdzie

Bo to widać, że za wysoka poprzeczka tongue Jeśli dziewczyna się ceni i szanuje, to nigdy nie wybierze kogoś takiego jak ja. Po co sobie miałaby obniżać standard życia i robić dodatkowe problemy?

Ja co najwyżej to może miałbym szansę u jakiejś dziewczyny starszej niż ja, bez wykształcenia, bez pracy, z dziećmi po rozwodzie, która ma sporą nadwagę, jest ogólnie brzydka, itp. Ale taka nie spełniałaby moich wymagań i by mi się nie podobała. I dobrze wiem, że źle robię wg Was, bo nie powinienem mieć wymagań i wybrać taką, która mi się nie podoba. I jestem nietolerancyjnym dupkiem, bo tak nie robię.


I mam za dużo do stracenia, gdybym palnął jakąś bzdurę. Więcej bym się tam już nie pokazał, a jednak zależy mi, żeby mieć gdzie spędzać czas.

1,532 Ostatnio edytowany przez Misinx (2023-02-27 10:19:24)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Tu na forum jest taki koleś, co zakłada co chwilę tematy, że jest niski, bo ma 177 cm big_smile i przez to nikt go nie chce. Nic kompletnie do niego nie dociera co mu ludzie mówią. Z Tobą jest podobnie.

Ale zauważ, że żeby było spotkanie, to trzeba najpierw pisać z kimś. A żeby pisać, to trzeba mieć parę (Tinder), albo ktoś musi mi na pierwszą wiadomość odpisać (Sympatia). A ja nawet par praktycznie nie mam. A co tam się głównie liczy? Wygląd.

Widziałem Cię na zdjęciu. Nic Twojemu wyglądowi nie dolega. Piszę Ci to po raz "enty", ale do Ciebie to i tak nie dociera, bo Ty sobie ubzdurałeś we łbie, że tak jest. Dlaczego ? Bo tak jest najłatwiej. Bo gdyby się okazało, że nie chodzi o wygląd, tylko o charakter, osobowość, coś w głowie, to pewnie trzeba by było zacząć nad tym pracować. A tak to zwalniasz sam siebie z wysiłku.
Sorry, ale pomimo tego, że byłem w takiej sytuacji jak Ty, to już przestało mi być Ciebie żal. Poza użalaniem nad sobą i tworzeniem durnych teorii, nie robisz nic.

1,533 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 11:05:32)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Widziałem Cię na zdjęciu. Nic Twojemu wyglądowi nie dolega.

Niestety mylisz się częściowo. Zauważyłem, że dla kobiet starszych, czy samotnych kobiet z dziećmi, to może nie jest problemem mój wygląd (piszę czasem z ciekawości jak zareagują lub szukam też do FWB), bo odpowiadają na moje wiadomości dużo częściej niż dziewczyny w interesującym mnie wieku, czyli ~25-31.

Po prostu widocznie z wiekiem zmienia się podejście (lub z dziećmi). Dla tych drugich, bezdzietnych w maks moim wieku, praktycznie nie istnieję. Niestety, głupio to mówić, ale pokrywa się to trochę z teoriami, że ktoś taki jak ja jest dopiero interesujący, gdy dziewczyny są samotne z dziećmi, albo mają taki wiek, że już nie interesują się bad boyami.


90% rozmów, które trwały więcej niż parę zdań, to rozmowy z dziewczynami starszymi o 5 lub więcej lat... Młodsze nie są w ogóle zainteresowane.

1,534

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Dziewczyny mnie skreślą za to, że nie mam doświadczenia w związkach/seksie.

Nigdy się do tego nie przyznawaj! Przypiekany żywcem nad ogniskiem krzycz, że byłeś w jednym długim związku i bardzo tę osobę kochałeś i od tamtego czasu nie czułeś potrzeby iść z kimś do łóżka bez miłości.

Skreślą mnie za to, że wynajmuję małą kawalerkę.

Nie mów na etapie pisania, że to mała kawalerka i tym bardziej, że wynajmujesz. Gdy pytają gdzie mieszkasz mów, że gromadzisz gotówkę, żeby kupić coś bez kredytu (bo pewnie tak jest, wiem czym się zajmujesz zawodowo) a na razie, póki jesteś singlem, mieszkasz w małym mieszkaniu. Ale że jak się z kimś zwiążesz to przyjdzie pora na zmiany


Za to, że nie mam samochodu,

Absolutnie potrzebujesz samochodu, facet bez samochodu od razu traci -100 punktów i takie są fakty. Zrób prawko i kup samochód, choćby za 10k. Mój brat programista zarabia w miesiąc tyle co ja przez 3, a jeździ autem starszym i brzydszym od mojego - ma wyjebongo co myślą inni, lubi je i tyle. Ale ważne, że ma czym dziewczynę podwieźć czy wziąć na weekend.

czy że nie umiem gotować.

Kogo to obchodzi? Zresztą teraz każdy umie, są jutuby, blogi online, orangutan i to mało inteligennty zrobi średnio trude dania, więc ty też. Ćwicz.

Skreślą mnie nawet za to, że jestem spokojny i nie chodzę na imprezy.

Więc mów, że już się wyimprezowałeś i teraz potrzebujesz spokojnych wieczorków, najlepiej we dwoje.

Albo że nie jeżdżę na wakacje.

Nie mów im, że nie jeździsz, mów: z wakacjami czekam na drugą połówkę. Mam mnóstwo planów, co chciałbym zobaczyć z moją dziewczyną.

Nawet minusem jest to, że nie mam nałogów, czy że mam dobrą pracę i dobre zarobki.

Bzdura

Nie mówiąc już o tym, że leczę się u psychologa/psychiatry, przecież przyznanie się do tego, to jest skreślenie od razu.
O tym możesz powiedzieć najwcześniej na 10 randce i ani się waż wspominać o tym na czatach z obcymi.

Więc kim jestem, jak nie zwykłym zerem, skoro dla dziewczyn nic nie jestem wart?

Jesteś tyle wart, ile uważasz że jesteś. Inni to widzą i za tym podążają. Ludzie tu na forum też. Moim zdaniem jestes w spektrum lub masz inne zaburzenia i powinieneś być w terapii. Ale nie ma to nic wspólnego z twoją wartością.

Jak to ładnie Kasssja napisała: KŁAM smile

1,535

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Widziałem Cię na zdjęciu. Nic Twojemu wyglądowi nie dolega.

Niestety mylisz się częściowo. Zauważyłem, że dla kobiet starszych, czy samotnych kobiet z dziećmi, to może nie jest problemem mój wygląd (piszę czasem z ciekawości jak zareagują lub szukam też do FWB), bo odpowiadają na moje wiadomości dużo częściej niż dziewczyny w interesującym mnie wieku, czyli ~25-31.

Po prostu widocznie z wiekiem zmienia się podejście (lub z dziećmi). Dla tych drugich, bezdzietnych w maks moim wieku, praktycznie nie istnieję. Niestety, głupio to mówić, ale pokrywa się to trochę z teoriami, że ktoś taki jak ja jest dopiero interesujący, gdy dziewczyny są samotne z dziećmi, albo mają taki wiek, że już nie interesują się bad boyami.


90% rozmów, które trwały więcej niż parę zdań, to rozmowy z dziewczynami starszymi o 5 lub więcej lat... Młodsze nie są w ogóle zainteresowane.

Ja nie wiem w jakie Ty panny mierzysz. Może faktycznie uderzasz w laski z nieswojej półki. Nie wiem. Nie wiem jaką masz strategię. Ale jaka by ona nie była, to zawodzi i należałoby ją zmodyfikować. Wcale nie jest potrzebna rewolucja. Często wystarczy drobna korekta. Może faktycznie trzymasz się jakiś założeń zbyt sztywno. Przykładowo moja obecna pani mówiła mi, że ona by mnie na Sympatii nie znalazła, bo w jej widełkach wymagań byłem dla niej za stary. Ale jak się do niej odezwałem to spotkała się i bardzo szybko oceniła, że to jest to. A teraz jest bardzo zadowolona. Ja Ci nie podpowiem co powinieneś zmienić. Ale jak będziesz tkwił w stagnacji i czekał na "szóstkę w totka" to się raczej nie doczekasz. Skoro interesują się Tobą starsze kobiety, to co Ci zależy się z taką spotkać ? Myślisz, że Cię od razu będzie chciała usidlić ? A może po prostu szuka męskiego towarzystwa ? I do ciężkiej cholery nie gadaj od razu, że Ty nie masz doświadczenia w seksie. Daj się ponieść sytuacji, a zobaczysz, że to nie jest żaden "lot na księżyc".

1,536 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 12:58:41)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

I do ciężkiej cholery nie gadaj od razu, że Ty nie masz doświadczenia w seksie. Daj się ponieść sytuacji, a zobaczysz, że to nie jest żaden "lot na księżyc".

Dla mnie zatajenie tego to jest zwykłe kłamstwo. No i ja chcę, żeby dziewczyna się spotkała ze mną dlatego, że mnie polubiła takiego jaki na prawdę jestem, a nie dlatego, że udaję kogoś, kim nie jestem. Jeśli jej przeszkadza to, że nie mam doświadczenia, to niech spada na drzewo.


Misinx napisał/a:

Ja nie wiem w jakie Ty panny mierzysz. Może faktycznie uderzasz w laski z nieswojej półki.

Problem jest taki, że wszystkie dziewczyny, które mi się podobają, mają wykształcenie (minimum średnie), nie mają dużej nadwagi, to jest za wysoka półka dla mnie.


Misinx napisał/a:

Skoro interesują się Tobą starsze kobiety, to co Ci zależy się z taką spotkać ?

No ale ja tak robię, do FWB szukam starszych. Spotkałem się na spacer już z trzema takimi, ale zawsze im coś we mnie nie pasowało. Czwarta anulowała spotkanie na 1h przed xD


Po prostu muszę się z tym pogodzić, że nie mam szans, żeby poznać kogoś do zwykłej relacji, bo nigdy nie będę w stanie spełnić oczekiwań dziewczyn.

1,537 Ostatnio edytowany przez Misinx (2023-02-27 13:00:40)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

I do ciężkiej cholery nie gadaj od razu, że Ty nie masz doświadczenia w seksie. Daj się ponieść sytuacji, a zobaczysz, że to nie jest żaden "lot na księżyc".

Dla mnie zatajenie tego to jest zwykłe kłamstwo. No i ja chcę, żeby dziewczyna się spotkała ze mną dlatego, że mnie polubiła takiego jaki na prawdę jestem, a nie dlatego, że udaję kogoś, kim nie jestem. Jeśli jej przeszkadza to, że nie mam doświadczenia, to niech spada na drzewo.

Czy Ciebie na każdym spotkaniu kobiety wypytują jakie masz doświadczenie w seksie ? Wątpię. Na czole też nie masz tego wypisane. Więc po jaką cholerę wciskasz im tą wiedzę jak szyszkę w dupę ? Wydaje Ci się, że każda kobieta potrzebuje to wiedzieć ? To nie jest żadne kłamstwo. Kłamstwem by było, gdybyś zapytany głosił, że masz bardzo bogate doświadczenie w seksie. Ale nawet zapytany nie musisz w ogóle na takie pytanie odpowiadać. I to nie jest kłamstwo, tylko prywatność. I tak każda relacja to nowe "rozdanie" i doświadczenie zdobyte z jedną kobietą, może być o dupę rozbić z inną. Kurwa... Kiedy Ty wreszcie przyswoisz sobie takie proste prawdy ? To Tobie przeszkadza ten brak doświadczenia w seksie i wydaje Ci się, że wszystkie panny tego oczekują, tak jakby one same były wszystkie nie wiadomo jak doświadczone.

Jesteś tak zesztywniały w postrzeganiu pewnych spraw, że aż głowa boli. "Nie będę się uśmiechał do zdjęcia", "Zatajenie doświadczenia seksualnego to kłamstwo" itd. Pierdolisz chłopie i sam się sabotujesz takimi głupotami.

1,538 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 13:09:10)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

To Tobie przeszkadza ten brak doświadczenia w seksie i wydaje Ci się, że wszystkie panny tego oczekują, tak jakby one same były wszystkie nie wiadomo jak doświadczone.

Kobieta może nie być doświadczona. Facet musi być. Na co kobiecie facet, który nie potrafi jej zadowolić i nie wie jak o nią dbać w związku?


Misinx napisał/a:

Wydaje Ci się, że każda kobieta potrzebuje to wiedzieć ? To nie jest żadne kłamstwo. Kłamstwem by było, gdybyś zapytany głosił, że masz bardzo bogate doświadczenie w seksie. Ale nawet zapytany nie musisz w ogóle na takie pytanie odpowiadać. I to nie jest kłamstwo, tylko prywatność.

Ja chcę wiedzieć, że dziewczyna jest ze mną dlatego, że lubi mnie takiego jakim jestem. A nie dlatego, że lubi tylko kogoś, kogo udaję. Jeśli woli tego drugiego, to na co mi ona? Nie ma sensu, żebyśmy swój czas marnowali.

No i jak mówię: zatajenie tego to dla mnie jest zwykłe kłamstwo i oszukiwanie dziewczyny. Skoro ona chce kogoś doświadczonego, to czemu mam udawać, że nim jestem? Nie jestem, to niech o tym wie, przynajmniej nie zmarnuję jej czasu, bo zamiast męczyć się ze mną, to może poszukać kogoś, kto spełni jej warunki.

1,539

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

To Tobie przeszkadza ten brak doświadczenia w seksie i wydaje Ci się, że wszystkie panny tego oczekują, tak jakby one same były wszystkie nie wiadomo jak doświadczone.

Kobieta może nie być doświadczona. Facet musi być. Na co kobiecie facet, który nie potrafi jej zadowolić i nie wie jak o nią dbać w związku?


Misinx napisał/a:

Wydaje Ci się, że każda kobieta potrzebuje to wiedzieć ? To nie jest żadne kłamstwo. Kłamstwem by było, gdybyś zapytany głosił, że masz bardzo bogate doświadczenie w seksie. Ale nawet zapytany nie musisz w ogóle na takie pytanie odpowiadać. I to nie jest kłamstwo, tylko prywatność.

Ja chcę wiedzieć, że dziewczyna jest ze mną dlatego, że lubi mnie takiego jakim jestem. A nie dlatego, że lubi tylko kogoś, kogo udaję. Jeśli woli tego drugiego, to na co mi ona? Nie ma sensu, żebyśmy swój czas marnowali.

No i jak mówię: zatajenie tego to dla mnie jest zwykłe kłamstwo i oszukiwanie dziewczyny. Skoro ona chce kogoś doświadczonego, to czemu mam udawać, że nim jestem? Nie jestem, to niech o tym wie, przynajmniej nie zmarnuję jej czasu, bo zamiast męczyć się ze mną, to może poszukać kogoś, kto spełni jej warunki.

P I E R D O L E T Y !!! I tyle.

A najlepszy jest ten, że "kobieta nie musi być doświadczona, a facet musi". Sam to wymyśliłeś ? Już mi się nie chce powtarzać, ale jeszcze ten jeden raz napiszę... Podstawową wiedzę możesz zdobyć z książek. A jeśli chodzi o praktykę, to i tak każda kobieta jest inna i każdą trzeba odkrywać, i uczyć się sprawiać jej przyjemność. Już więcej razy tego nie będę powtarzał... Wbij to sobie do tego zakutego łba.

1,540 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 13:27:26)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

P I E R D O L E T Y !!! I tyle.

Powiedz to kobietom, które tak uważają, że facet musi mieć doświadczenie w związku/seksie smile

Zwyczajnie prawiczek lub facet, który nigdy w związku nie był w moim wieku nie jest męski, to jest zwykły dzieciak.

1,541

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

P I E R D O L E T Y !!! I tyle.

Powiedz to kobietom, które tak uważają, że facet musi mieć doświadczenie w związku/seksie smile

Skąd wiesz, że kobiety tak uważają ? Wszystkie kobiety ? Nie chodzi o doświadczenie w seksie. Kobiety szukają facetów otwartych w seksie, czułych, dbających o nie i dostrzegających ich potrzeby. To wszystko. Może niektóre to nazywają "doświadczeniem".

1,542 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 13:32:52)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Skąd wiesz, że kobiety tak uważają ? Wszystkie kobiety ? Nie chodzi o doświadczenie w seksie. Kobiety szukają facetów otwartych w seksie, czułych, dbających o nie i dostrzegających ich potrzeby. To wszystko. Może niektóre to nazywają "doświadczeniem".

Nie wszystkie, ale wszystkie, z którymi o tym rozmawiałem, a które są w interesującym mnie wieku. Te, które są ode mnie parę lat starsze, to o dziwo częściej nie miałyby z tym problemu. Ale te w maks moim - no tu niestety wypadam z gry.

I nie chodzi mi o sam seks. Ale też o wiedzę jak to jest być w związku, co trzeba robić, jak dbać o dziewczynę, itp.

1,543

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Skąd wiesz, że kobiety tak uważają ? Wszystkie kobiety ? Nie chodzi o doświadczenie w seksie. Kobiety szukają facetów otwartych w seksie, czułych, dbających o nie i dostrzegających ich potrzeby. To wszystko. Może niektóre to nazywają "doświadczeniem".

Nie wszystkie, ale wszystkie, z którymi o tym rozmawiałem, a które są w interesującym mnie wieku. Te, które są ode mnie parę lat starsze, to o dziwo częściej nie miałaby z tym problemu. Ale te w maks moim - no tu niestety wypadam z gry.

I nie chodzi mi o sam seks. Ale też o wiedzę jak to jest być w związku, co trzeba robić, jak dbać o dziewczynę, itp.

Ja pierdolę... Jakbym rozmawiał z 15-latkiem... Jaką wiedzę ? Konkretnie. Co takiego niesamowitego zawiera się w wiedzy "jak to jest być w związku, co trzeba robić, jak dbać o dziewczynę". Weź mnie oświeć, bo może ja czegoś jeszcze nie wiem.

1,544 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 13:44:39)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Ja pierdolę... Jakbym rozmawiał z 15-latkiem... Jaką wiedzę ? Konkretnie. Co takiego niesamowitego zawiera się w wiedzy "jak to jest być w związku, co trzeba robić, jak dbać o dziewczynę". Weź mnie oświeć, bo może ja czegoś jeszcze nie wiem.

Ale ja już wypisywałem to, co mi dziewczyny pisały/mówiły. No to jeszcze raz:

- bałaby się być z kimś takim, bo nie wie co się po nim spodziewać
- ktoś taki jest dziwny
- potrzebuje kogoś kto się nią zaopiekuje, zapewni jej bezpieczeństwo i stabilizację. A ktoś, kto nie wie jak to jest być z dziewczyną, nie jest w stanie tego zrobić
- gdyby chciała kogoś bez doświadczenia, to wzięłaby sobie 18latka
- nie ma zamiaru uczyć starego chłopa

itp.

1,545

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ja pierdolę... Jakbym rozmawiał z 15-latkiem... Jaką wiedzę ? Konkretnie. Co takiego niesamowitego zawiera się w wiedzy "jak to jest być w związku, co trzeba robić, jak dbać o dziewczynę". Weź mnie oświeć, bo może ja czegoś jeszcze nie wiem.

Ale ja już wypisywałem to, co mi dziewczyny pisały/mówiły. No to jeszcze raz:

- bałaby się być z kimś takim, bo nie wie co się po nim spodziewać
- potrzebuje kogoś kto się nią zaopiekuje, zapewni jej bezpieczeństwo i stabilizację. A ktoś, kto nie wie jak to jest być z dziewczyną, nie jest w stanie tego zrobić
- gdyby chciała kogoś bez doświadczenia, to wzięłaby sobie 18latka
- nie ma zamiaru uczyć starego chłopa

itp.

Ale czego mają uczyć ?

Obejrzyj sobie pornhuba i będziesz miał tą "tajemną" wiedzę wink

Raczej to że jesteś prawiczkiem to Twój wielki PLUS a nie minus ..

1,546 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-02-27 13:47:42)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Czy Ciebie na każdym spotkaniu kobiety wypytują jakie masz doświadczenie w seksie ? Wątpię. Na czole też nie masz tego wypisane. Więc po jaką cholerę wciskasz im tą wiedzę jak szyszkę w dupę ?

Jou ziom! smile smile Właśnie o to chodzi.





Kurwa... Kiedy Ty wreszcie przyswoisz sobie takie proste prawdy

I gratulacje za ... cierpliwość smile smile



Pierdolisz chłopie i sam się sabotujesz takimi głupotami.

cierpliwość, która ma swoje granice smile smile



Misinx napisał/a:

Ja pierdolę... Jakbym rozmawiał z 15-latkiem...

... i chyba właśnie do niej dojeżdżasz... smile smile

1,547

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

Ale czego mają uczyć ?

Obejrzyj sobie pornhuba i będziesz miał tą "tajemną" wiedzę wink

Raczej to że jesteś prawiczkiem to Twój wielki PLUS a nie minus ..

Kaszpir, obudź się. Ja, a Ty to różnica jakichś 17 lat. To że w Twoich czasach to był plus, nie znaczy, że teraz jest.

1,548

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ja pierdolę... Jakbym rozmawiał z 15-latkiem... Jaką wiedzę ? Konkretnie. Co takiego niesamowitego zawiera się w wiedzy "jak to jest być w związku, co trzeba robić, jak dbać o dziewczynę". Weź mnie oświeć, bo może ja czegoś jeszcze nie wiem.

Ale ja już wypisywałem to, co mi dziewczyny pisały/mówiły. No to jeszcze raz:

- bałaby się być z kimś takim, bo nie wie co się po nim spodziewać
- ktoś taki jest dziwny
- potrzebuje kogoś kto się nią zaopiekuje, zapewni jej bezpieczeństwo i stabilizację. A ktoś, kto nie wie jak to jest być z dziewczyną, nie jest w stanie tego zrobić
- gdyby chciała kogoś bez doświadczenia, to wzięłaby sobie 18latka
- nie ma zamiaru uczyć starego chłopa

itp.

Jasne... Normalnie to wiadomo zawsze czego się można po facecie spodziewać lol Wystarczy, że był w związku i już jest "gwarancja jakości"... big_smile Eeehhhh....

1,549 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 13:53:31)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Jasne... Normalnie to wiadomo zawsze czego się można po facecie spodziewać lol Wystarczy, że był w związku i już jest "gwarancja jakości"... big_smile Eeehhhh....

Mi tego nie mów. Ale dziewczyny tak uważają. Po prostu przy gościu z doświadczeniem czują się dużo bezpieczniej.

1,550 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-02-27 14:21:22)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:

Po prostu przy gościu z doświadczeniem czują się dużo bezpieczniej.

Tak? Przy zamawianiu pizzy też?

Coś w stylu ona i on mówili się na pizzę z piwem. Idą sobie razem, a on do niej   "Kurczę... wiesz... nigdy nie zamawiałem nigdy niczego w restauracji... Jakoś nam pójdzie, prawda?"

Czy jak to jest?

Ona się pyta "W ilu już restauracjach byłeś?"    "A chodziłeś do jednej?"

Czy może oświadcza   "nie chciałabym iść do restauracji z kimś kto nie był w restauracji, bo ja już byłam..."

1,551

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Szanuję i winszuję nad próbami merytorycznych prób dotarcia do jakis_czlowiek, naprawdę. Flacha i talon temu, komu się to powiedzie.

1,552 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-02-27 14:39:20)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Gary napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Po prostu przy gościu z doświadczeniem czują się dużo bezpieczniej.

Tak? Przy zamawianiu pizzy też?

Coś w stylu ona i on mówili się na pizzę z piwem. Idą sobie razem, a on do niej   "Kurczę... wiesz... nigdy nie zamawiałem nigdy niczego w restauracji... Jakoś nam pójdzie, prawda?"

Czy jak to jest?

Ona się pyta "W ilu już restauracjach byłeś?"    "A chodziłeś do jednej?"

Czy może oświadcza   "nie chciałabym iść do restauracji z kimś kto nie był w restauracji, bo ja już byłam..."

Kurde weź nie przeginaj, przecież to zupełnie inne rzeczy, o zupełnie innym priorytecie. To z kim się dziewczyna spotyka będzie rzutować na jej całe życie. Więc tak, to ma dla niej wielkie znaczenie.

1,553 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-02-27 15:11:32)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Drodzy, ocknijcie się. Można sobie tu pożartować, popisać, potrollować siebie nawzajem, nawrzucać, ale to forum to całe spektrum społeczeństwa, łącznie z chorobami i zaburzeniami - Raki i JC to są ludzie, którzy mają zaburzenia autystyczne oraz inne problemy natury rozwojowo-psychicznej. My im nie pomożemy. To są grube sprawy, do leczenia i prowadzenia przez fachowców, za kasę, w gabinetach. Szkoda tylko nerwów i myślenia, że chłopaki same z siebie się zmienią. Tak niestety nie będzie. Smutne to, ale niestety prawdziwe.

1,554 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-02-27 15:15:19)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Nawiązałem do tego, aby nie debatować na początku znajomości kto jakie ma doświadczenie.

1,555

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
twojeslowo napisał/a:

Drodzy, ocknijcie się. Można sobie tu pożartować, popisać, potrollować siebie nawzajem, nawrzucać, ale to forum to całe spektrum społeczeństwa, łącznie z chorobami i zaburzeniami - Raki i JC to są ludzie, którzy mają zaburzenia autystyczne oraz inne problemy natury rozwojowo-psychicznej. My im nie pomożemy. To są grube sprawy, do leczenia i prowadzenia przez fachowców, za kasę, w gabinetach. Szkoda tylko nerwów i myślenia, że chłopaki same z siebie się zmienią. Tak niestety nie będzie. Smutne to, ale niestety prawdziwe.

A wystarczyłoby, żeby dziewczyny nie miały nas za śmieci. Bo niby kim dla nich jesteśmy, jeśli nie zwykłym śmieciem, skoro jesteśmy odrzucani chociażby za to, że nie mieliśmy nigdy dziewczyny?

1,556

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
twojeslowo napisał/a:

Drodzy, ocknijcie się. Można sobie tu pożartować, popisać, potrollować siebie nawzajem, nawrzucać, ale to forum to całe spektrum społeczeństwa, łącznie z chorobami i zaburzeniami - Raki i JC to są ludzie, którzy mają zaburzenia autystyczne oraz inne problemy natury rozwojowo-psychicznej. My im nie pomożemy. To są grube sprawy, do leczenia i prowadzenia przez fachowców, za kasę, w gabinetach. Szkoda tylko nerwów i myślenia, że chłopaki same z siebie się zmienią. Tak niestety nie będzie. Smutne to, ale niestety prawdziwe.

Mimo że ja i JC jesteśmy w podobnej sytuacji, to jednak pewne rzeczy się różnią. JC przynajmniej pisze z dziewczynami i się z nimi umawia, tylko niepotrzebnie im mówi o braku doświadczenia czy innych rzeczach, o których ja bym nawet nie wspominał. Ja, choć nie umiem flirtować, to jednak nie mam za bardzo okazji praktykować flirtu, bo kobiety w ogóle mi nie odpisują i nie są zainteresowane znajomością, mimo że wiem, co mógłbym robić na randce i jak ją zainteresować sobą.

1,557

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
jakis_czlowiek napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

Drodzy, ocknijcie się. Można sobie tu pożartować, popisać, potrollować siebie nawzajem, nawrzucać, ale to forum to całe spektrum społeczeństwa, łącznie z chorobami i zaburzeniami - Raki i JC to są ludzie, którzy mają zaburzenia autystyczne oraz inne problemy natury rozwojowo-psychicznej. My im nie pomożemy. To są grube sprawy, do leczenia i prowadzenia przez fachowców, za kasę, w gabinetach. Szkoda tylko nerwów i myślenia, że chłopaki same z siebie się zmienią. Tak niestety nie będzie. Smutne to, ale niestety prawdziwe.

A wystarczyłoby, żeby dziewczyny nie miały nas za śmieci. Bo niby kim dla nich jesteśmy, jeśli nie zwykłym śmieciem, skoro jesteśmy odrzucani chociażby za to, że nie mieliśmy nigdy dziewczyny?

Sam się masz za śmiecia i w tym problem.

1,558

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Gary napisał/a:

Nawiązałem do tego, aby nie debatować na początku znajomości kto jakie ma doświadczenie.

No co Ty Gary ? On nie może "żyć w kłamstwie" big_smile

1,559

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Misinx napisał/a:

Sam się masz za śmiecia i w tym problem.

Mam, bo inni mnie za takiego mają. Więc to co o sobie myślę, to po prostu wypadkowa tego, co inni o mnie myślą i moich doświadczeń.

1,560

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

O, widzę że inni przejęli terapię JC, podobnie jak ja bez powodzenia big_smile JC to przykład na to, że nie każdemu da się pomóc, mimo wielu dobrych chęci. Zdaje się, że jesteśmy tylko odbiorcami jego narzekań na współczesny świat i kobiety, mamy poświęcać swój czas na czytanie i tyle. Choć może jednak dobrze, żebyśmy pisali, bo on wtedy aktywuje się do dalszych narzekań, co ewidentnie daje mu jakiś rodzaj satysfakcji.
JC, jesteś w profesjonalnej terapii, nie wystarcza ci to? Czy terapeuta wie, że wszystko, co on próbuje z tobą osiągnąć, ty torpedujesz wpisami na forum?

Posty [ 1,496 do 1,560 z 2,046 ]

Strony Poprzednia 1 22 23 24 25 26 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024