Spanie z koleżanką w jednym łóżku... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 91 z 91 ]

66 Ostatnio edytowany przez Olinka (2021-01-16 16:07:45)

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

To nie tak ja już nie pracuje tam od 2 miesięcy, chodzę tam tylko 3 razy w tygodniu bo pracuje tam już tylko dorywczo na umowę zlecenie a mimo to kontakt jest bo jesteśmy zgrana paczka od 4 lat,i nie chodzę tam tylko dlatego że ona jest częścią tej paczki po prostu my się naprawdę kumplujemy i jesteśmy zgrana paczka bynajmniej tak myślałem

------------

I po prostu lepiej będzie jak nie będę już z nimi imprezował bo to nie jest mile patrzeć jak dziewczyna o której względy się zabiegało i na ktorej mi zależało całuje się albo śpi z innym po każdej imprezie to naprawdę nie jest przyjemne uczucie i chyba wolę się bardziej nie dołować i nie chodzić niż mam chodzić i się później jeszcze bardziej dołować nakręcać tak chyba będzie najlepiej jak i tak już nic z tego nie wyjdzie prawda ?

-------------

I wszystkie osoby z paczki mnie lubią i wszyscy są moimi kolegami i miło spędzamy czas  albo przynajmniej lubili dopóki nie zacząłem się uzalac nad sobą tylko ja traktuje trochę inaczej bo czuję do niej cos więcej niż koleżeństwo szkoda tylko że ona tego nie widzi i dlatego lepiej będzie jak odpuszczę sobie to wszystko i wszystko tak będzie lepiej

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Mańku2919991, prosiłam już, żebyś nie umieszczał swoich postów jeden pod drugim, a jeśli chcesz coś do swojej wypowiedzi dopisać, używał funkcji "edytuj". Uprzedzam, że kolejnym razem otrzymasz ostrzeżenie - za lekceważenie obowiązującego na forum regulaminu i moderatorskich uwag.
Z pozdrowieniami, Olinka

68

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

Nie chcę się obrażać jak dzieciak z przedszkola tylko po prostu chce wlasnie żeby jej zapaliła się ta lampka żeby wiedziała że coś jest nie tak że jest nie fair w stosunku do mnie,to jak mam inaczej pokazać jej ?chyba nie w ten sposób że będę chodził i udawał że nic się nie stało i ranił siebie jeszcze bardziej i się dolujac jeszcze bardziej oglądając to wszystko po raz kolejny

Ale Ty już się obraziłeś, więc stwierdzenie, że nie chcesz, jest tu kompletnie nielogiczne. Kolejną częścią wypowiedzi dodatkowo udowadniasz, co napisałam poprzednio, czyli że uprawiasz jakieś manipulacje i gierki.

Maniek291991 napisał/a:

Nieprawda nie uznałbym że jest moja na wieki bo ja już się pogodzę nawet z tym że ona mnie nie chce tylko nie rozumiem czemu jego traktuje inaczej jak według niej jest też tylko takim samym kolega rzekomo jak ja tylko tego nie zrozumiem nigdy
I nawet jeśli nie chciałbym być z nią na stałe tylko tak dla zabawy i nie robił tych prezentów nosił kwiatów  to i tak pewnie wolalaby jego  niz mnie

No widzisz, czyli Ty jednak uważasz, że za te kwiaty i prezenty coś Ci się należy. Otóż nic Ci się nie należy i one jej do niczego nie zobowiązują, tym bardziej, że wyraziła się bardzo jasno, że z tej mąki chleba nie będzie.

69

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

I wszystkie osoby z paczki mnie lubią i wszyscy są moimi kolegami i miło spędzamy czas  albo przynajmniej lubili dopóki nie zacząłem się uzalac nad sobą tylko ja traktuje trochę inaczej bo czuję do niej cos więcej niż koleżeństwo szkoda tylko że ona tego nie widzi i dlatego lepiej będzie jak odpuszczę sobie to wszystko i wszystko tak będzie lepiej

To nie tak ze nie masz prawa czuć smutku. Uczucia to naturalna rzecz i masz prawo czuć smutek ze osoba w której ulokowałeś swoje zauroczenie nie odwzajemnia tego. Odpychające jest jednak to, ze nie umiesz przyjąć  do wiadomości ze ona miała prawo nie odwzajemnić Twoich uczuć i jak takie dziecko wkolo wyliczasz co dla niej zrobiłeś a co ona zrobila ale nie z Toba tylko z tamtym a powinna z Toba. Twoi znajomi z paczki pewnie też zaczynają się czuć juz zazenowani takim Twoim rozumowaniem i zaczyna im brakować siły i chęci by Ci tłumaczyć ze nikt nie zakocha sie na zamówienie bo byliśmy mili, kochani dla niego. Dlatego tymbardziej odpusc ta dziewczyne bo u niej szans nie masz a  tylko faktycznie możesz pogorszyć relacje z pozostałymi znajomymi.

70

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

To nie tak ja już nie pracuje tam od 2 miesięcy, chodzę tam tylko 3 razy w tygodniu bo pracuje tam już tylko dorywczo na umowę zlecenie a mimo to kontakt jest bo jesteśmy zgrana paczka od 4 lat,i nie chodzę tam tylko dlatego że ona jest częścią tej paczki po prostu my się naprawdę kumplujemy i jesteśmy zgrana paczka bynajmniej tak myślałem

------------

I po prostu lepiej będzie jak nie będę już z nimi imprezował bo to nie jest mile patrzeć jak dziewczyna o której względy się zabiegało i na ktorej mi zależało całuje się albo śpi z innym po każdej imprezie to naprawdę nie jest przyjemne uczucie i chyba wolę się bardziej nie dołować i nie chodzić niż mam chodzić i się później jeszcze bardziej dołować nakręcać tak chyba będzie najlepiej jak i tak już nic z tego nie wyjdzie prawda ?

-------------

I wszystkie osoby z paczki mnie lubią i wszyscy są moimi kolegami i miło spędzamy czas  albo przynajmniej lubili dopóki nie zacząłem się uzalac nad sobą tylko ja traktuje trochę inaczej bo czuję do niej cos więcej niż koleżeństwo szkoda tylko że ona tego nie widzi i dlatego lepiej będzie jak odpuszczę sobie to wszystko i wszystko tak będzie lepiej

Maniek, ale to, że Ty czujesz do niej coś więcej niż koleżeństwo nie oznacza, że ona musi koniecznie te uczucia odwzajemniać. Naprawdę masz 29 lat i nie potrafisz tego zrozumiec?

71

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Chciałbym zauważyć, że miłość (zauroczenie) klasyfikowana jest jako zaburzenie psychiczne, wiec autor jest niezbyt poczytalny.

72

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

A dlaczego ona jest nie fair? Powiedziała Ci, że miedzy Wami nic nie będzie. Powiedziała, że nikogo nie szuka (z Twoim kolegą poki co to ma dobrą zabawę i tyle). Mówi że jesteś kochany bo nadskakujesz i jesteś na zawołanie. Skoro nie możesz się pogodzić że jesteś kolegą to wiesz co? Zmień pracę, miejsce zamieszkania, nr telefonu... chociaż "znając" Ciebie będziesz myślał o niej nadal i jeszcze sobie ich wyobrażał w niewiadomo jakich sytuacjach. Ludzie Ci tu radzą byś odpuścił a Ty nadal nie rozumiesz dlaczego ona robi tak a nie tak...

73

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Robi to, co chce robic. Jest wolną osobą, nie ma wobec nikogo zadnych zobowiązań. To że jej nadskakujesz, to Twój wybór. Powiedziała Ci wprost NIE. Wiec nie widze w ogole sensu, żeby dalej rozkminiać tutaj to wszystko.

74

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
KoloroweSny napisał/a:

Robi to, co chce robic.

Ech żeby taka fajna zasada, miała zastosowanie też, co do facetów w stosunku do kobiet. smile

75

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
prego napisał/a:
KoloroweSny napisał/a:

Robi to, co chce robic.

Ech żeby taka fajna zasada, miała zastosowanie też, co do facetów w stosunku do kobiet. smile

Oj tak! smile Jakże świat byłby wtedy piękny big_smile

76 Ostatnio edytowany przez Maniek291991 (2021-01-18 13:49:29)

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Ok dziękuję za wszystkie rady już od tygodnia nikt z tej paczki się do mnie nie odzywa więc to samo przez się mówi za kogo mnie uważają i wgl że to nie jest już paczka dobrych znajomych niestety

Nikt się nie odzywa już do mnie więc uważają mnie za psychola pewnie i sami się odcięli

77

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

A za kogo, Twoim zdaniem, Cię uważają?

78

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Za psychola już nikt się do mnie z tej całej paczki nie odzywa od tygodnia więc wszystko jest jasne za kogo mnie uważają i co o mnie myślą

79

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

Za psychola już nikt się do mnie z tej całej paczki nie odzywa od tygodnia więc wszystko jest jasne za kogo mnie uważają i co o mnie myślą

Nauczy cię to czegoś na przyszłość? Wyciągniesz z tego jakieś wnioski, czy będziesz dalej czuł się pokrzywdzony i niedoceniony?
Znajomi nie byli wcale twoimi "kumplami", dziewczyna nie zamierzała tworzyć z tobą pary, a ty żyłeś jakimiś urojeniami.

80

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

To kim byli jak zawsze się pytali co u mnie zawsze od 4 lat razem imprezowaliśmy każda impreza każde wyjście zawsze razem a teraz od tygodnia nie ma z nikim żadnego kontaktu to jak to tłumaczyć ? Nie wierzę że tak nagle z dnia na dzień przestali mnie lubić i doceniać ?

81

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Może ktoś czyta netkobiety?

82

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

To wszystko są Twoje, Mańku, domysły i interpretacje. Może również w ich oczach grubo przesadziłeś, może to ona poskarżyła się, że jesteś nachalny, mogła przy tym nawet nieco podkoloryzować, a może jest to zwykły zbieg okoliczności, że akurat teraz się nie odzywają.

83

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

Witam jestem Marcin mam 29 lat.

Moj problem polega na tym,że od pół roku podkochuje się w koleżance z pracy, ogólnie się kumplujemy,razem imprezujemy ,nawet jej kiedyś zaproponowałem czy by chciała ze mną stworzyć coś poważnego,normalny związek to kategorycznie odmówiła i nawet nie chciała o tym rozmawiać i komentowac tego, bo uważa że skoro się kumplujemy to dla niej takich poważnych tematow jak miłość po prostu nie ma. Ja jej zawsze kupuje prezenty na urodziny, kwiaty na Dzień Kobiet,Walentynki zawsze starałem się być miły,dobry pomocny i ona to widzi i docenia niby tylko jest jedno ale jeszcze ...na tych wspólnych imprezach jest jeszcze jeden kolega z pracy nasz wspólny,młodszy ode mnie 8 lat,i te imprezy kończą się zawsze tym że ten młodszy kolega nie musi robić nic,nie musi kupować prezentów kwiatów a ona jego bardziej uwielbia nawet ostatnio po alkoholu się pocałowali chyba i spali w jednym łóżku i to wszystko na moich oczach przy mnie.

Proszę powiedzcie czym to może być spowodowane że ja jestem dla niej lepszy nawet chyba częściej się z nią spotykam niż on a mnie traktuje zupełnie inaczej ?czy coś ich łączy ? Nie rozumiem że mnie trzyma na dystans a ja dla niej robię więcej a do niego się łasi bez niczego

Sprawa tutaj jest bardzo prosta. Nie jesteś najzwyczajniej w jej typie w przeciwieństwie do twojego kolegi i nie sądzę żeby twoje prezenty zmieniły ten stan rzeczy. Gdyby twoja koleżanka była tobą zainteresowana to dałaby ci o tym znać. Dla niej jesteś tylko dobrym kolegą z pracy a nie kandydatem do związku.

84 Ostatnio edytowany przez Olinka (2021-01-20 15:02:45)

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Ale ich też nic nie łączy nie są razem i nigdy nie będą tego jestem pewien tu nie ma mowy o poważnym związku z nim  tylko nie rozumiem tego że jego traktuje inaczej na tych imprezach że z nim może spać w jednym łóżku miziac się po alko może się ewentualnie zabawili tego nie wiem

-----------

Maniek291991 napisał/a:

Ale ich też nic nie łączy nie są razem i nigdy nie będą tego jestem pewien tu nie ma mowy o poważnym związku z nim  tylko nie rozumiem tego że jego traktuje inaczej na tych imprezach że z nim może spać w jednym łóżku miziac się po alko może się ewentualnie zabawili tego nie wiem

Tylko czemu z nim potrafiła by się zabawić a ze mna nawet tego by nie chciała ? Przez to że jestem wrażliwy i bym sobie robił nadzieję i nie chce mnie ranić czy przez coś jeszcze innego ? Tylko tego nie rozumiem ale ok nieważne

A czemu mam nie dawać po sobie poznać że jestem obrażony ? Właśnie chciałem jej powiedziec co mnie boli i przestać z nimi chodzić na te imprezy żeby tego nie oglądać bo mnie to zabolało po co mam udawać i kłamać?

85 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-01-19 22:57:22)

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Bo zwyczajnie jej się nie podobasz. Albo fizycznie, albo z charakteru a najprawdopodobniej jako całokształt. Ot cała filozofia. Zagadka jest dla mnie co Ty dalej próbujesz rozkminić. Sam nie spotkałeś nigdy kobiety która Cię nie pociągała w kwestii związkowej? Nie wiesz jak to jest?

86

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

Ale ich też nic nie łączy nie są razem i nigdy nie będą tego jestem pewien tu nie ma mowy o poważnym związku z nim  tylko nie rozumiem tego że jego traktuje inaczej na tych imprezach że z nim może spać w jednym łóżku miziac się po alko może się ewentualnie zabawili tego nie wiem

To zapewne dlatego że on ją pociąga, a ty nie. Oto cała tajemnica smile . Niestety raczej nie zmienisz tego stanu rzeczy. Radziłabym ci znaleźć sobie jakiś inny obiekt westchnień i przede wszystkim nie daj po sobie poznać że jesteś obrażony.

87

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

nie będę już z nimi imprezował bo to nie jest mile patrzeć jak dziewczyna o której względy się zabiegało i na ktorej mi zależało całuje się albo śpi z innym po każdej imprezie to naprawdę nie jest przyjemne uczucie

Oj chyba przesadzasz może raz im się przytrafiło pocałować,wszystko to wynik alkoholu ,że śpią czasem w jednym łóżku gdy widzą inni czy tam są świadkami to chyba nic takiego podejrzewam.
W końcu kobieta nie robiłaby z siebie niewiadomo kogo gdy jest ze znajomymi w paczce na imprezie, co prawda może jest wolna i może robić co chce ale plotki zawsze byłyby plotkami i mogłaby sobie przysporzyć negatywnych opinii zwłaszcza jeśli w tej paczce są też dziewczyny,kobiety ??

No bo chyba nie sami faceci ?

Ty jesteś/ byłeś w jej friendzonie jedynie i musisz to zaakceptować, przyjąć do siebie w końcu, za dużo sobie wyobraziłeś może przyzwyczaiłeś do niej no ale to nie ma dla niej znaczenia. Musisz zdystansować się do tego wszystkiego ,zająć sobą i jakimiś rzeczami by wreszcie ci zobojętniała czy żeby w ogóle tego nie analizować już.
A co ona tam sobie będzie robić czy szukać kogoś na stałe czy bawić się o tak nie dopuszczając nikogo to już jej sprawa.

88

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

Ale ich też nic nie łączy nie są razem i nigdy nie będą tego jestem pewien tu nie ma mowy o poważnym związku z nim  tylko nie rozumiem tego że jego traktuje inaczej na tych imprezach że z nim może spać w jednym łóżku miziac się po alko może się ewentualnie zabawili tego nie wiem

Bo ma wybór, ma takie prawo i to ona decyduje z kim chce się bawić? Zresztą co to za różnica? Wystarczy, że z Tobą nie chce, zapewne jak z kilkoma innymi współpracownikami z firmy także.

Maniek291991 napisał/a:

A czemu mam nie dawać po sobie poznać że jestem obrażony ? Właśnie chciałem jej powiedziec co mnie boli i przestać z nimi chodzić na te imprezy żeby tego nie oglądać bo mnie to zabolało po co mam udawać i kłamać?

Ależ możesz się obrażać, demonstracyjnie pokazywać, że jesteś urażony, ale nie dziw się później, że inni, w tym ona, patrzą na Ciebie jak na dzieciaka, bo bądźmy szczerzy - obrażanie się jest dziecinne. Jest też formą manipulacji.

89 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-01-20 15:32:42)

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Ech...nie czytałam tego tematu wcześniej bo myślałam że jakiś nastolatek ma  dylemat bo z koleżanką  w łóżku się znalazł..
A tu widzę  klasyczne biurowe Love story.

Po pierwsze  co to za firma że nie stać jej na osobne pokoje dla pracowników tylko musisz oglądać z kim koleżanką śpi w lozku: masakra jak w harcerstwie..:)
Już tłumaczę: 37 latka kumpluje się z 21 latkiem z pracy bo może to sobie wokół palca bezproblemowo ogarnąć.  Trzeba opłatę  w postaci całusów ponieść
A i można się do niego przytulić i mieć  z głowy innych co by się też przytulać chcieli.  Robi za tarczę.
Ty podrywasz dokładnie tak jak nie trzeba ale Gary Ci już tu wszystko opisał.

90

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
prego napisał/a:

Maniek cały kłopot w tym, że ty jedziesz wg białorycerskiej bajki. Rycerz obsypuje swoją lubą księżniczkę prezentami, ona wpada mu w ramiona i żyją długo i szczęśliwe.

Nie, "cały kłopot w tym", że autor się tej kobiecie nie podoba. Czy będzie jechał według białorycerskiej bajki, czy bawił w jakieś PUA albo zgrywał bad boya, efekt będzie ten sam. Tego nie da się zmienić żadnymi strategiami.

91

Odp: Spanie z koleżanką w jednym łóżku...
Maniek291991 napisał/a:

Tylko czemu z nim potrafiła by się zabawić a ze mna nawet tego by nie chciała ? Przez to że jestem wrażliwy i bym sobie robił nadzieję i nie chce mnie ranić czy przez coś jeszcze innego ?

Nie. Nie przez to że jesteś wrażliwy.

Być może przez to, że w twoich działaniach jest ukryta opłata pt. "Nice guy".



A czemu mam nie dawać po sobie poznać że jestem obrażony ?

To jest właśnie ta opłata.    Ona musi robić-tak-a-tak, albo zostanie ukarana przemocą emocjonalną.


Właśnie chciałem jej powiedziec co mnie boli

W jakim celu jej powiedzieć? Nie łączy Was nic. A oceniania jej relacji z innym gościem nie masz prawa, albo wyrażania z tego powodu bólu, bo to jest przemoc emocjonalna na niej:    "Ty zła kobieto! Jak Ci tyle dałem diamentów! A Ty nie całujesz się ze mną, tylko z nimmmmmmmmmmm! Jesteś taka-siaka-owaka... Tak się nie robi... Nawet nie masz minimum wyczucia, moralności, wdzięczności... ".


i przestać z nimi chodzić na te imprezy żeby tego nie oglądać bo mnie to zabolało po co mam udawać i kłamać?

Oddal się jak Ci źle na imprezach. NIe musisz tego ogłaszać.

Posty [ 66 do 91 z 91 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Spanie z koleżanką w jednym łóżku...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024