Czy powinnam płacić kredyt partnera? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy powinnam płacić kredyt partnera?

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 139 z 139 ]

131

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?
JoAnka8622 napisał/a:

To chyba juz lepiej byłoby gdyby od początku zaproponował taki układ. Ty mieszkasz u mnie płacisz mi wynajem za pokój, remontujemy moje mieszkanie wspólnie, wspólne zakupy, opłacaj mi auto i wszystko z nim związane, a wyjdzie Ci to taniej niż wynajem. Kocham Cię dzieki:)

A czy Ty nie wspominałaś, że on proponował to dużo wcześniej, tylko Ty odmówiłaś? Jeśli tak, to nie widzę nic dziwnego w tym, że wraca do interesującej go kwestii. No chyba że ma być tak, że jeśli Ty się nie zgadzasz, to koniec tematu, a jak on drąży, to jest tym złym.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?

Mam wielu znajomych, w różnym wieku, którzy spotykają się z podobnymi problemami. Jednak w przeważającej części w sytuacji, w jakiej jest autorka, kredyt pozostaje zobowiązaniem osoby, która ją zaciągnęła. Co innego, gdyby byli kolegami i by u niego w mieszkaniu "wynajmowała" pokój.
Nie ma gwarancji, że związek przetrwa, a ktoś kupując mieszkanie chyba liczy się z tym, że raty będzie spłacać. Porównanie, że za wynajem płaciłaby więcej jest po prostu nie na miejscu. Przecież z bycia razem i on ma inne, niematerialne korzyści.
Powiem nawet inaczej - te osoby nawet nie chcą by dana osoba dokładała do kredytu by potem nie było jakichś roszczeń. A jak mają być razem, to jaki problem wziąć ślub i "dopisać" do mieszkania?
Gdybym nie miała mieszkania i była w syt. autorki to bym powiedziała wprost: chcesz bym ci płaciła jak za wynajem, to traktuj mnie jak współlokatorkę a nie jak partnerkę. Ciekawe co on wtedy na to.

133

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?
Roxann napisał/a:

Mam wielu znajomych, w różnym wieku, którzy spotykają się z podobnymi problemami. Jednak w przeważającej części w sytuacji, w jakiej jest autorka, kredyt pozostaje zobowiązaniem osoby, która ją zaciągnęła. Co innego, gdyby byli kolegami i by u niego w mieszkaniu "wynajmowała" pokój.
Nie ma gwarancji, że związek przetrwa, a ktoś kupując mieszkanie chyba liczy się z tym, że raty będzie spłacać. Porównanie, że za wynajem płaciłaby więcej jest po prostu nie na miejscu. Przecież z bycia razem i on ma inne, niematerialne korzyści.
Powiem nawet inaczej - te osoby nawet nie chcą by dana osoba dokładała do kredytu by potem nie było jakichś roszczeń. A jak mają być razem, to jaki problem wziąć ślub i "dopisać" do mieszkania?
Gdybym nie miała mieszkania i była w syt. autorki to bym powiedziała wprost: chcesz bym ci płaciła jak za wynajem, to traktuj mnie jak współlokatorkę a nie jak partnerkę. Ciekawe co on wtedy na to.

Dlatego napisałam wyżej, że gdybym wiedziała, że on chce w ten sposób to poprostu wynajęłabym u niego pokój jako wspolokatorka, a nie partnerka

134

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?

JoAnka8622  - Napisałaś że podjęłaś już decyzję. Jak on to przyjął?

135

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?
JoAnka8622 napisał/a:

Dlatego napisałam wyżej, że gdybym wiedziała, że on chce w ten sposób to poprostu wynajęłabym u niego pokój jako wspolokatorka, a nie partnerka

O tym mówię, bo to jest zasadnicza różnica - albo facet traktuje Cię jak partnerkę albo współlokatorkę z bonusami.
Szczerze powiedziawszy chyba wolałabym płacić więcej za wynajem i mieć spokój niż od niby partnera wysłuchiwać, że do wszystkiego mam dokładać bo przy wynajmie miałabym i tak wyższe koszty. 
Dla mnie to absolutny brak szacunku a tym bardziej marne perspektywy.

136

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?

Roxann - o własnie.
a jak partner autorki tak wylicza wszystko, to niech ona mu wyśpiewa cennik - za szykowanie obiadow, zakupy , sprzątanie i " usługi nocne" ...Taka bowiem wspolna noc i towarzystwo ( nawet bez seksu, a wyłącznie " do towarzystwa" to i nawet kilka tysięcy może być( uwaga, ironia!)

137

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?
Izzie_Stevens napisał/a:

JoAnka8622  - Napisałaś że podjęłaś już decyzję. Jak on to przyjął?

Wyprowadziłam się..  Chciałabym zacząć nowe życie, chyba wolę tak niż u boku kogoś kto wylicza mi każdą złotowke i wypomina wszystko.. Dziękuję za każdy post..

138

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?

Nikt tutaj nie bylby poszkodowany gdyby jej partner nie byl beznadziejnym czlowiekiem i gdyby sami sobie nie wymyslali problemow. Nikt nie musi byc pokrzywdzowny.
Nigdy w zyciu nie wzielabym kasy na kredyt od mojego przyjaciela, a co dopiero partnera.

Gratuluje wyprowadzki! Znajdziesz faceta, ktory nie bedzie problematyczny i wkurzajacy.

139

Odp: Czy powinnam płacić kredyt partnera?

JoAnko - zupełnie nie rozumiem po co cała tu dyskusja. Oprócz pewnych zalet gość jest zwyczajną hieną która na dodatek zupełnie Ciebie nie szanuje. Takiego wyrachowańca należy kopnąć w cztery litery i pójść swoja drogą. Upokażania było dość i jest to nader oczywiste... . Prawdziwy mężczyzna tak nie postępuje i nie ma co tutaj szukać jakichkolwiek usprawiedliwień, okoliczności łagodzących i wyjść alternatywnych!!

Posty [ 131 do 139 z 139 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy powinnam płacić kredyt partnera?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024