Głupia sytuacja. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 10 11 12 13 14 22 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 716 do 780 z 1,405 ]

716 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-07-24 18:52:14)

Odp: Głupia sytuacja.
Salomonka napisał/a:

Tylko nie pisz bzdur o innych ludziach.

I vice versa

Zobacz podobne tematy :

717

Odp: Głupia sytuacja.

Ale ja sie wcale nie wypieram, bo wprost napisałam, że uważam że masz problem z pokusami.
Bo takich zachowan kobiet jak opisujesz każda kobieta ma na pęczki, a nie wskazuje na obrączkę,  bo jest pewna siebie po prostu w temacie wierności.
Jeśli nie rozumiesz mojej przenośni z cukiernią, to trudno.
Natomiast o kobiety podrywające Ciebie nie musisz się martwić, to kobiety, kogoś poderwą:)
O tym że się jest zajętym, albo niezainteresowanym, zawsze można powiadomić w jakiś sposób by ktoś się nie poczul źle.
Wskazywanie na obrączkę tym nie jest.
I naprawdę  ktoś kto pyta Cię o książkę, może mieć na myśli towarzystwo ws książki, a nie od razu romans.

718

Odp: Głupia sytuacja.
Ela210 napisał/a:

Ale ja sie wcale nie wypieram, bo wprost napisałam, że uważam że masz problem z pokusami.
Bo takich zachowan kobiet jak opisujesz każda kobieta ma na pęczki, a nie wskazuje na obrączkę,  bo jest pewna siebie po prostu w temacie wierności.
Jeśli nie rozumiesz mojej przenośni z cukiernią, to trudno.
Natomiast o kobiety podrywające Ciebie nie musisz się martwić, to kobiety, kogoś poderwą:)
O tym że się jest zajętym, albo niezainteresowanym, zawsze można powiadomić w jakiś sposób by ktoś się nie poczul źle.
Wskazywanie na obrączkę tym nie jest.
I naprawdę  ktoś kto pyta Cię o książkę, może mieć na myśli towarzystwo ws książki, a nie od razu romans.

Ale po to jest obrączka.
Jasno mówi: " Jestem zajęty"
Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby sie poczuć źle.
Dodatkowo,jasno pokazuje to moje intencje: "Nie jestem zainteresowany związkiem"
Przecież gdyby kobiecie nie chodziło o związek,to na widok obrączki nie przeprosiła by.
A kilka takich sytuacji miałem:
podchodzi do mnie kobieta, (oczywiście mowie tu o określonej sytuacji, a nie o pani roznoszącej ulotki czy kogoś kto pyta o drogę, bądźmy poważni, bo zaraz znów hiperbola wyskoczy) i pyta sie czy może sie przysiądź , proponuje rozmowę, to widać gdy ktos jest tobą zainteresowany,tylko na tym forum co drugi dzień pojawia sie ktoś kto jest ślepy i nie widzi zainteresowania drugiej strony i,i musi pytać czy ten uśmiech i to spojrzenia cos znaczyły.
I gdy pokazuje obrączkę to słyszę:
przepraszam,nie zauważyłam"
choć słyszałem tez
"mi to nie przeszkadza"

I powiedz ela,czy  mam kontynuować taka znajomość?
mimo ze widzę ze ta osoba chce głębszej relacji?
O tym pisze,żeby nie bawić sie drugim człowiekiem,nie dawać nadziei, nie blokować jej.
A nie bzdurach o tym ze nie można patrzeć na kogoś.
to nie jest "doskonałość"
Tylko przyzwoitość

719

Odp: Głupia sytuacja.

Szeptuch Gorzej, jeśli na widok obrączki wzmaga się u kogoś chęć podrywu i zdobycia...A takich "aparatów" troche jest, po obu stronach...

720

Odp: Głupia sytuacja.

Bozesz, przecież od zwykłej rozmowy do blokowania kogoś jest wieeeelka przestrzeń.
Nie róbcie z tych kobiet wariatek, stalkerek..uff..

721

Odp: Głupia sytuacja.

Jeśli ktoś jest z automatu bardziej chętny do rozmowy z osobą starszą/zajętą to raqczej jest to podejrzane...

722

Odp: Głupia sytuacja.

Masz racje bagiennik.
ale zobacz ile tutaj ostatnio na forum tematów typu "była x lat kochanka żonatego faceta".
Dziwie się jak ludzie mogą tak żyć.

Ela, masz racje.
Ale znów napisze po raz 10.
To jest moja wizja relacji damsko męskich.
Pisałem o tym że to nie jest prawda objawiona.
Mam do niej prawo? Mam.
Nie robię nikomu krzywdy? nie robię.
i kończę ten watek bo już nudno.

723 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2022-07-24 21:08:01)

Odp: Głupia sytuacja.

Ja myślę że Ela i Szeptuch mają taki rozdźwięk  między opiniami nie dlatego ze Ela z tych wiernych a Szeptuch ze zdradzaczy ( czy tam podatnych na zdradę) tylko oboje patrzą na coś innego. Ela w przypadku nowej, nawet przypadkowej znajomości patrzy na siebie i swoje intencje (nie jestem zainteresowana romansem) a Szeptuch patrzy na intencje tej kobiety ktora go zaczepia ( ona coś ode mnie chyba chce a mnie to odrzuca bądź nie chce dawać jej mylnych sygnałów ze ja może też jestem zainteresowany). Dlatego Ela nie widzi problemu w takich rozmowach  bo skupiona jest na ocenie sytuacji pod swoim kątem i w nosie ma to czego może chcieć ten jakiś obcy pań. Szeptuch natomiast skupią się na intencjach tej obcej Pani i woli nie ryzykować nieporozumienia. I oboje mają prawo tak patrzeć na świat.
Ja przyznam szczerze mam chyba bliżej do Szeptucha nie dlatego ze mam ciągoty do flirtu i wole unikać tylko podobnie jak on uważam chyba ze w obecnych czasach jak ktoś podchodzi i zaczyna rozmowę o książkach czy rodzaju skóry z której mam zrobioną torebkę to chodzi mu albo o znalezienie punktu zaczepienia do flirtu albo  o parę złotych na piwo big_smile a mnie ani jedno ani drugie nie kręci. Pożartować to ja sobie mogę z kolegą którego znam dobrze i wiem że ani ja nie jestem w jego typie ani on w moim albo z Panem w Banku który akurat mnie obsługuje bo musi a że akurat ma poczucie humoru to możemy ta rozmowę odbyć w wesołym tonie bez nadecia i sztywności.

724

Odp: Głupia sytuacja.

feniks35 masz rację smile

Podejście Eli jest o tyle rozsądne, że patrzy pod swoim kątem a więc sama wie, jakie ma intencje. Niezależnie od intencji drugiej osoby możę(jeśli jest w stanie) odmówić, podziękować i iść dalej. Jeśli oczywiście poza romową do czegoś ma dojść.
Szeptuch Zwraca z kolei uwage na ułomną ludzką naturę, która niby głosi, że każdy może w pewnym momencie zdradzić, jeśli popłynie. Dlatego warto do tego "popłynięcia" nie dopuścić wink

725

Odp: Głupia sytuacja.
feniks35 napisał/a:

Ja myślę że Ela i Szeptuch mają taki rozdźwięk  między opiniami nie dlatego ze Ela z tych wiernych a Szeptuch ze zdradzaczy ( czy tam podatnych na zdradę) tylko oboje patrzą na coś innego. Ela w przypadku nowej, nawet przypadkowej znajomości patrzy na siebie i swoje intencje (nie jestem zainteresowana romansem) a Szeptuch patrzy na intencje tej kobiety ktora go zaczepia ( ona coś ode mnie chyba chce a mnie to odrzuca bądź nie chce dawać jej mylnych sygnałów ze ja może też jestem zainteresowany). Dlatego Ela nie widzi problemu w takich rozmowach  bo skupiona jest na ocenie sytuacji pod swoim kątem i w nosie ma to czego może chcieć ten jakiś obcy pań. Szeptuch natomiast skupią się na intencjach tej obcej Pani i woli nie ryzykować nieporozumienia. I oboje mają prawo tak patrzeć na świat.

Ale jak można patrzeć na intencje człowieka którego się nie zna? Przecież to bez sensu.
Można co najwyżej robić założenia. A jakie założenia ma ktoś, kto uważa rozmowę z drugim człowiekiem za nieprzyzwoitą.
I sorry, ale wydaje mi się, że opiera się bardziej na pobożnych życzeniach Szeptucha niż ma oparcie w rzeczywistości. W ogóle wydaje mi się, że to jakiś stary dziad jest, który masturbuje się tu do własnych postów. Ktoś, kto pisz, że rozmowa z drugim człowiekiem jest nieprzyzwoita, musi mieć w głowie jakieś nieźle odjechane scenariusze rozwoju wypadków. Jak dla mnie to zboczone jakieś.

Swego czasu sporo podróżowałam i dość często ktoś do mnie zagadywał, przysiadał się do stolika na lotnisku. Jak miałam ochotę z kimś pogadać, to chętnie na to przystawałam. A jak nie, to mówiłam, że nie mam ochoty na rozmowę, albo jestem zajęta, albo będę wdzięczna jak ten ktoś wybierze inny stolik. Jak się sobie samemu ufa, to nie ma się problemu z zakończeniem znajomości na rozmowie, zapewniam.

726 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-07-24 21:36:58)

Odp: Głupia sytuacja.

No popatrz.
Dla be. jestem samotna matka.
dla tej wrednej kobiety starym dziadem
coz jak sie czyta wasze posty to widać podobieństwo.
podobny poziom iq

727

Odp: Głupia sytuacja.

Samotna matka raczej nie siedziałaby codziennie całymi dniami na forum. W ogóle osoby mające dzieci w wieku wymagającym opieki raczej nie miałyby takiego komfortu.
A jest w Tobie, Szeptuch coś takiego obślizgłego i starej daty, ze sadzę, że obleśny dziad z Ciebie, który się dowartościowuje wśród kobiet.
Tak czuję, jak Ty czujesz jakie kto ma intencje, ale ja przynajmniej parę Twoich postów przeczytałam, a Ty wiesz od razu :-D

728

Odp: Głupia sytuacja.

Tak jak mówiłem
Wredna Baba.
Pewnie sama.
Nie dziwie się.
Przestań chodzić za mną i pisać te złośliwości.
Dołączasz do szlachetnego grona ignorowanych osób takich jak be
Jesteś na jego poziomie takie samo chamstwo

729

Odp: Głupia sytuacja.
MagdaLena1111 napisał/a:

coś takiego obślizgłego i starej daty, ze sadzę, że obleśny dziad z Ciebie, który się dowartościowuje wśród kobiet.

Zaraz, zaraz Magdo nie bądź taka cwana smile
te określenia są zaklepane tylko dla mnie na wyłączność i zazdrośnie ich strzegę big_smile

*dla niekumatych tak zaczepiam młodszą koleżankę z forum
celem przypodobania się jej przez rozśmieszenie licząc na atencję .

730 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-07-24 22:46:10)

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

coś takiego obślizgłego i starej daty, ze sadzę, że obleśny dziad z Ciebie, który się dowartościowuje wśród kobiet.

Zaraz, zaraz Magdo nie bądź taka cwana smile
te określenia są zaklepane tylko dla mnie na wyłączność i zazdrośnie ich strzegę big_smile

*dla niekumatych tak zaczepiam młodszą koleżankę z forum
celem przypodobania się jej przez rozśmieszenie licząc na atencję .


O nie, musisz się bardziej postarać, żeby zasłużyć na miano obleśnego dziada :-D
Starawy już jesteś :-P, ale może przez to, że masz młodą córkę, to jesteś urealniony, a może przez swoje doświadczenia. No i zdecydowanie za dużo elastyczności w myśleniu w Tobie, zupełnie nie jak u starucha ;-)

Póki co miano obleśnego dziada, a na dodatek masturbującego się do swoich postów zostaje przy Szeptuchu.

731 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-24 23:02:09)

Odp: Głupia sytuacja.
MagdaLena1111 napisał/a:
paslawek napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

coś takiego obślizgłego i starej daty, ze sadzę, że obleśny dziad z Ciebie, który się dowartościowuje wśród kobiet.

Zaraz, zaraz Magdo nie bądź taka cwana smile
te określenia są zaklepane tylko dla mnie na wyłączność i zazdrośnie ich strzegę big_smile

*dla niekumatych tak zaczepiam młodszą koleżankę z forum
celem przypodobania się jej przez rozśmieszenie licząc na atencję .


O nie, musisz się bardziej postarać, żeby zasłużyć na miano obleśnego dziada :-D
Starawy już jesteś :-P, ale może przez to, że masz młodą córkę, to jesteś urealniony, a może przez swoje doświadczenia. No i zdecydowanie za dużo elastyczności w myśleniu w Tobie, zupełnie nie jak u starucha ;-)

Póki co miano obleśnego dziada, a na dodatek masturbującego się do swoich postów zostaje przy Szeptuchu.

No dzięki tongue smile

@Szeptuch przenigdy, przenigdy nie zaglądaj bron boże do "Zagadek filmowych"(taka netkafejka - niestety nieczynna)
Tam to była prawdziwa  "orgia zdrad emocjonalnych" wśród forumowiczek i forumowiczów
starych, młodych, zajętych i niezajętych
"flirty",komplementy,zaczepki,docinki,zgrywy,wspominki,głupawki,ciepłe,miłe słowa,ostra rywalizacja,unikanie zadawania zagadek po wygranej
strzelaniny pościgi - - zgroza, zgorszenie, strasznie to "nieprzyzwoite"

732

Odp: Głupia sytuacja.

i po co ta szydera paslavek?
Próbujesz kreować sie tutaj na znawce dusz ludzkich i wielkiego  moralizatora, który wszystkich musi usprawiedliwiać, i wynajdywać powody ich złego zachowania.
Ale jak zawsze wychodzi szydło z worka.
Żałosne

733

Odp: Głupia sytuacja.

Lubię rozmawiać ze starszymi mężczyznami. Czy jestem podejrzana? tongue

734 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-24 23:22:21)

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:

Zaraz, zaraz Magdo nie bądź taka cwana smile
te określenia są zaklepane tylko dla mnie na wyłączność i zazdrośnie ich strzegę big_smile

Nie wiem jak Ty, paslawek, ale zastanawiam się, czy może nie powinniśmy obydwoje rozważyć zmiany nicków? big_smile

735 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-24 23:42:46)

Odp: Głupia sytuacja.
Szeptuch napisał/a:

i po co ta szydera paslavek?
Próbujesz kreować sie tutaj na znawce dusz ludzkich i wielkiego  moralizatora, który wszystkich musi usprawiedliwiać, i wynajdywać powody ich złego zachowania.
Ale jak zawsze wychodzi szydło z worka.
Żałosne

Straszne co nie ?
Strzelisz focha przy niedzieli ?
dystans kurna dystans

Panna z Dworu napisał/a:

Lubię rozmawiać ze starszymi mężczyznami. Czy jestem podejrzana? tongue

Panno Ty nie jesteś już podejrzana
jesteś winna
skazana na prasowanie zimnym żelazkiem przez dwa tygodnie smile

Panna z Dworu napisał/a:
paslawek napisał/a:

Zaraz, zaraz Magdo nie bądź taka cwana smile
te określenia są zaklepane tylko dla mnie na wyłączność i zazdrośnie ich strzegę big_smile

Nie wiem jak Ty, paslawek, ale zastanawiam się, czy może nie powinniśmy obydwoje rozważyć zmiany nicków? big_smile

Raz próbowałem to już po 10 minutach mnie zdemaskowałaś smile
"wyszło szydło z worka "

chyba że zmiana nicków oznaczać będzie jakiś protest lub pokutę
to możemy rozważyć ich zmianę

736 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-25 00:39:58)

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:

chyba że zmiana nicków oznaczać będzie jakiś protest lub pokutę

Nie, raczej uznanie dla forumowej twórczości big_smile

737

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:
paslawek napisał/a:

chyba że zmiana nicków oznaczać będzie jakiś protest lub pokutę

Nie, raczej uznanie dla forumowej twórczości big_smile

Powiem Ci że sprawa jest do "przemyślenia" smile

738

Odp: Głupia sytuacja.

Ech, ale się tu porobiło.

Mój najdłuzszy zwiazek w życiu to ponad 11 lat. Chyba cos robię dobrze, że jakoś nie zdradzam swojego partnera na prawo i lewo, choc jakoś innych mężczyzn zauważam, i szok horror, nawet potrafię z nimi flirtować. I w nawet krótszych zwiazkach (4-5 lat) jakoś tych ciastków nie konsumowałam. A tu panowie są przerażeni, że jakaś kobieta może do nich zagadać, bo trajektoria jaką sobie wyobrażają, to od pogaduszki do goracego romansu w pięć minut.

Slaba wola panowie, słaba.

739 Ostatnio edytowany przez 123Sprawdzam (2022-07-25 09:43:10)

Odp: Głupia sytuacja.

Każdy ma różne sposoby z radzeniem sobie ze swoimi "demonami". Wielki plus dla tych, którzy są ich świadomi i umieją sobie z nimi radzić. A do momentu, kiedy te sposoby nie krzywdzą tych, z którymi jesteśmy w jakiejś bliższej relacji, to są jak najbardziej dobre.

A flirtowanie z innymi i kwestię swojej "uczciwosci" podczas bycia z kimś w poważnym związku czy małżeństwie, pozostawiam do oceny każdemu z osobna na podstawie SWOJEGO "kręgosłupa moralnego".

740

Odp: Głupia sytuacja.
Beyondblackie napisał/a:

Ech, ale się tu porobiło.

Mój najdłuzszy zwiazek w życiu to ponad 11 lat. Chyba cos robię dobrze, że jakoś nie zdradzam swojego partnera na prawo i lewo, choc jakoś innych mężczyzn zauważam, i szok horror, nawet potrafię z nimi flirtować. I w nawet krótszych zwiazkach (4-5 lat) jakoś tych ciastków nie konsumowałam. A tu panowie są przerażeni, że jakaś kobieta może do nich zagadać, bo trajektoria jaką sobie wyobrażają, to od pogaduszki do goracego romansu w pięć minut.

Slaba wola panowie, słaba.


Tak to jest, faceci mówią, że to jest lipa i zdrada, ale kobieta się uprze. To ta empatyczna płeć tak? Nieważne co czuje 2 osoba, wazne co czuje ja, pokolenie narcyzów. Jakimś cudem zwykle to kobiety przesuwają granice zdrady tak jak tylko się da. No nic, forum uczy i trzeba się stosować. Już nie mogę się doczekać przetestowania czy kobietki tak dobrze będą znosić fakt, że ja spędzam czas z kimś innym i sobie z nim flirtuje caly w skowronkach. No nie mówcie, że nie jesteście zachwycone tym. Mam nadzieję, że mężowie każdej z was też nauczą się tej sztuki i będą wzdychać do sąsiadek;)

741

Odp: Głupia sytuacja.

Gdy mąż filtruje to zawsze jest to zdrada, ewentualnie preludium do zdrady, ewentualnie powód do ostrej rozmowy.

742

Odp: Głupia sytuacja.
Szeptuch napisał/a:

Gdy mąż filtruje to zawsze jest to zdrada, ewentualnie preludium do zdrady, ewentualnie powód do ostrej rozmowy.

Nie wiem czy Beyondblackie miała rzeczywiście na myśli flirt czyli z definicji zalotną rozmowę, jakieś kokieteryjne gesty itd., bo jesli tak, to uważam to za mało na miejscu delikatnie mówiąc, szczególnie jeśli się ma stałą partnerkę czy partnera.
Mam jednak nieodparte wrażenie, że ów flirt jest mylony ze zwykłą życzliwością, otwarciem na drugiego człowieka, nawet poczuciem humoru. Także uważam, że tu trochę dyskusja idzie za daleko bo pomiędzy rozmową, byciem po prostu miłym, uprzejmym itd., a flirtem stricte jest zasadnicza różnica. Inaczej każdy "zajęty" nie mógłby czy nawet nie miałby prawa rozmawiać z osobą płci przeciwnej, a tym bardziej sobie np. żartować. Przecież to paranoja.  Przecież nie żyjemy w próżni i kazdy ma inną osobowość, rodzaj pracy, która często wymaga obycia, nawiązywania kontaktów itd. Każdy jednak powinien znać swoje granice. Inaczej chyba powinniśmy zamknąć partnera/partnerkę w klatce albo sami i/lub na jakąkolwiek próbę nawiązania nawet uprzejmej ciekawej rzmowy reagować jak na rażenie prądem.
Ja bardzo cenię w ludziach kulturę bycia i poczucie homoru o ile jest ze smakiem dlatego nie mam nic przeciwko, że mój partner potrafi być uprzejmy wobec innych kobiet i fajnie prowadzić rozmowy, nawet żarty ale ... jednak czułabym się niekomfortowo gdyby to był rzeczywiście flirt, który kojarzy mi się ewidentnie z podrywem nawet zawoalowanym. Nie lubię też sesitowskich żartów.

743

Odp: Głupia sytuacja.
Roxann napisał/a:

Mam jednak nieodparte wrażenie, że ów flirt jest mylony ze zwykłą życzliwością, otwarciem na drugiego człowieka, nawet poczuciem humoru. Także uważam, że tu trochę dyskusja idzie za daleko bo pomiędzy rozmową, byciem po prostu miłym, uprzejmym itd., a flirtem stricte jest zasadnicza różnica. Inaczej każdy "zajęty" nie mógłby czy nawet nie miałby prawa rozmawiać z osobą płci przeciwnej, a tym bardziej sobie np. żartować. Przecież to paranoja.  Przecież nie żyjemy w próżni i kazdy ma inną osobowość, rodzaj pracy, która często wymaga obycia, nawiązywania kontaktów itd. Każdy jednak powinien znać swoje granice. Inaczej chyba powinniśmy zamknąć partnera/partnerkę w klatce albo sami i/lub na jakąkolwiek próbę nawiązania nawet uprzejmej ciekawej rzmowy reagować jak na rażenie prądem.
Ja bardzo cenię w ludziach kulturę bycia i poczucie homoru o ile jest ze smakiem dlatego nie mam nic przeciwko, że mój partner potrafi być uprzejmy wobec innych kobiet i fajnie prowadzić rozmowy, nawet żarty ale ... jednak czułabym się niekomfortowo gdyby to był rzeczywiście flirt, który kojarzy mi się ewidentnie z podrywem nawet zawoalowanym. Nie lubię też sesitowskich żartów.

Bardzo się z tym zgadzam. Pomiędzy rozmową, nawet lekko zaczepną i żartobliwą, a flirtem jest dosyć istotna różnica. Dla mnie flirt ma podtekst erotyczny i nawet jeśli nie zostanie to wyrażone wprost i wciąż odbywa się na poziomie subtelnym, to jednak samo spojrzenie, sposób mówienia, tembr głosu, wykonywane przy tym gesty - to już nie jest tylko "bycie miłym". Zresztą to się wyczuwa. Każdy sam powinien potrafić nakreślić tę granicę, której się nie przekracza i to zarówno ze swojej, jak i tej drugiej strony.
Swoją drogą bycie sztywniakiem też jest passe i nie jest dobrze odbierane, może być postrzegane jak bycie kimś wyniosłym, a nawet szorstkim gburem. Zresztą jak zawsze, tak i tutaj, żadne skrajności nie są dobre.

744

Odp: Głupia sytuacja.

Mam dla was pomysł na eksperument. Każcie swoim mężom 100x odwiedzić jakąś samotna względnie ładna koleżankę. Niech idą tam wyłącznie w celach koleżeńskich albo - hehe - TYLKO poflirtować. I opisujcie efekt np co 5 spotkań. Zobaczymy CO SIE ZDARZY.

745 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-25 13:25:31)

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

Mam dla was pomysł na eksperument. Każcie swoim mężom 100x odwiedzić jakąś samotna względnie ładna koleżankę. Niech idą tam wyłącznie w celach koleżeńskich albo - hehe - TYLKO poflirtować. I opisujcie efekt np co 5 spotkań. Zobaczymy CO SIE ZDARZY.

Popadasz w skrajności, a to już jest chore. Mam wrażanie, że dla Ciebie przyjemna rozmowa z kimś płci przeciwnej jest już zdradą. Komleksy? Raczej dobrym w tej kwestii nie jesteś bo po "rozmowie" z Tobą raczej ma się głównie negatywne odczucia. Ja np. mogę tu sobie pisać nawet z Tobą dla rozrywki ale nie jesteś na tyle interesującą osobą by chociaż przez sekundę mi przeszło przez myśl bym chciała Cię bliżej poznać. No nie. Co nie oznacza, że nie lubię niektórych osób czytać tak po prostu bo mają coś mądrego do powiedzenia i coś wnoszą cennego w dyskusję.
Ty wnosisz swoje poglądy, nie wydajesz się być "fajną" osobą, a przytakują Ci tylko (pojedyńcze) osoby podobne do Ciebie.
Może w tym problem?
Dlatego gdyby Twoja panna złapała z kimś fajny flow nawet o nie wiem podróżach, kuchni, czymkolwiek, już czułbyś się zagrożony i zdradzony.
To jednak Twoj problem, nie jej.

746

Odp: Głupia sytuacja.

I klasyczne odwrócenie kota ogonem. Nawet porównała odwiedzanie kogoś do pisania anonimowo na forum. No tak, to są te same rzeczy.

Gdzie tu skrajność? To co opisałem to jest właśnie proces jak wyglądają takie zdrady. Oni nic złego nie robią, tylko flirtują, tylko się spotykają jak BB...a potem nagle trach i "samo się stało". To nie ja mam problem tylko szmatki jak wy. Za 5 lat będziesz pisać, że opierdzielenie kolby to nie seks i nie liczy się jako zdrada. Jedyne co w tym temacie powstrzymało przed zdrada fizyczna (bo emocjonalna była) to to, że ten gość też tam kogoś miał. Tak to BB byłaby robiona aż wióry lecą.

747

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

I klasyczne odwrócenie kota ogonem. Nawet porównała odwiedzanie kogoś do pisania anonimowo na forum. No tak, to są te same rzeczy.

Gdzie tu skrajność? To co opisałem to jest właśnie proces jak wyglądają takie zdrady. Oni nic złego nie robią, tylko flirtują, tylko się spotykają jak BB...a potem nagle trach i "samo się stało". To nie ja mam problem tylko szmatki jak wy. Za 5 lat będziesz pisać, że opierdzielenie kolby to nie seks i nie liczy się jako zdrada. Jedyne co w tym temacie powstrzymało przed zdrada fizyczna (bo emocjonalna była) to to, że ten gość też tam kogoś miał. Tak to BB byłaby robiona aż wióry lecą.

Ja się z Tobą nie zgodzę, możemy dykutować ale gadasz trochę od rzeczy. Ja lubię rozmawiać z ludźmi, myślę, że mam fajne poczucie humoru, nie waże czy facet czy kobieta. Ja to lubię. Gdyby mi facet od razu zarzucał nawet potencjalną zdradę, to sorry. To, że Ty jesteś raczej introwertykiem i u Ciebie wszystko na nie, a za tym nie masz znajomych.. To szukaj podebnej osoby. Ja lubię ludzi, ich poznawać itd.

748

Odp: Głupia sytuacja.

Nie rozpędzaj się za bardzo. Już nawet introwertyk zostało użyte jako obelga xD. Tak, niewątpliwie ty jesteś osobą, która dzieli się zbyt wieloma rzeczami ze zbyt duża ilością osób. Nie zmienia to faktu, że nikt nie pisał o tym, że rozmowa jest zła więc do jasnej ciasnej przestań znowu przekręcać. Co z tobą jest za dyskusja skoro ktoś pisze o kamieniu a ty całych górach? Zacznij w końcu czytać te posty a nie zgadywać co jest napisane...

749

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

Co z tobą jest za dyskusja skoro ktoś pisze o kamieniu a ty całych górach? Zacznij w końcu czytać te posty a nie zgadywać co jest napisane...

My na pewno nie dogadamy bo ja o jednym, Ty o drugim. Serio nawet w mojej chyba dość rozwiniętej empatii nie jestem nawet na milimetr zbliżyć do Twojego toku myślenia. I nie dlatego, że nie mogę, tylko nie chcę. Twoje poglądy są mi baaardzo dalekie. I sorry, że to powiem ale nie życzyłabym kobiecie by trafiła na taką osobę jak Ty. Pewnie w odrotną str. to samo ale... Ja jednak lubię ludzi, których da lubić. wink

750

Odp: Głupia sytuacja.

Tu nie chodzi o jakieś szalone flirtowanie, z biustem na wierzchu i jakimiś aluzjami. Bardziej mialam na myśli żarty i trochę droczenie się. Z których nic nie wynika.

Be to jakby mial partnerkę, to chyba zabronilby jej rozmawiać z jakimikolwiek osobnikami plci męskiej. Bo wiadomo, zdradzić można i z listonoszem big_smile

751

Odp: Głupia sytuacja.

Spokojnie, nie trzeba tak agresywnie dyskutować. Trzeba zawsze zachowywać dystans.



_________________
https://polbs.pl/

752

Odp: Głupia sytuacja.
Beyondblackie napisał/a:

Tu nie chodzi o jakieś szalone flirtowanie, z biustem na wierzchu i jakimiś aluzjami. Bardziej mialam na myśli żarty i trochę droczenie się. Z których nic nie wynika.

Be to jakby mial partnerkę, to chyba zabronilby jej rozmawiać z jakimikolwiek osobnikami plci męskiej. Bo wiadomo, zdradzić można i z listonoszem big_smile

Tu cię zaskoczę, bo akurat ja nikogo w żaden sposób nie ograniczam. I po swoim związku słyszałem, że za dużo luzu dałem a kobiety to trzeba pilnować xd. Także zawsze jest źle byle nie było, że to z kobietą coś nie tak.

Owszem z żartów nic nie wynika. Gorzej jak są codziennie i spędzasz czas z tym osobnikiem. Wtedy jest tak jak napisałem.

Roxann jesteś zbyt prosta.

753 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-25 14:58:10)

Odp: Głupia sytuacja.
Beyondblackie napisał/a:

Tu nie chodzi o jakieś szalone flirtowanie, z biustem na wierzchu i jakimiś aluzjami. Bardziej mialam na myśli żarty i trochę droczenie się. Z których nic nie wynika.

Be to jakby mial partnerkę, to chyba zabronilby jej rozmawiać z jakimikolwiek osobnikami plci męskiej. Bo wiadomo, zdradzić można i z listonoszem big_smile

Doładnie o tym mówię, że fajna nawet żartobliwa rozmowa, to nie flirt. Też już współczuję kobiecie, która zwiąże z be...

754 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-25 14:57:12)

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

Roxann jesteś zbyt prosta.

Na pewno zbyt inteligentna na Twoje wypociny.;)

755 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-25 14:57:52)

Odp: Głupia sytuacja.

"Znirzac"...no tak...lepiej tego nie rób. To je ten poziom właśnie.

Edit: Zobaczyła i zmieniła;))))) Roxann Ty nie rozumiesz co się pisze i 63 raz kłócisz się ze mną o coś, a masz bardzo podobne zdanie. Chyba się jednak zniżyłas.

756

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

"Znirzac"...no tak...lepiej tego nie rób. To je ten poziom właśnie.

Edit: Zobaczyła i zmieniła;))))) Roxann Ty nie rozumiesz co się pisze i 63 raz kłócisz się ze mną o coś, a masz bardzo podobne zdanie. Chyba się jednak zniżyłas.

Do Twojego poziomu nigdy smile

757

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

Owszem z żartów nic nie wynika. Gorzej jak są codziennie i spędzasz czas z tym osobnikiem. Wtedy jest tak jak napisałem.

No nie wiem... Miałam taki okres, kiedy w jednym biurze, na relatywnie niewielkiej powierzchni, we dwoje z kolegą-współpracownikiem spędzaliśmy po 7 godzin dziennie i choć lubiliśmy się, dużo ze sobą rozmawialiśmy, na pewno nie było sztywno, to pomimo że nikt nikomu nie wymachiwał przed oczami obrączką i tak nie wyglądało na to, żeby coś miało z tego wyniknąć, choć ani jemu, ani mi chyba niczego nie brakowało. Kwestia zasad, odpowiedniego zachowania, nieprzekraczania pewnych granic. Dlatego jeśli ktoś twierdzi, że z takiej sytuacji muszą wyniknąć problemy, to ja będę stać na stanowisku, że wyraźnie samemu sobie nie ufa i/lub trzeba, to zamiast zachować się asertywnie, ulega pokusie.

758 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-25 15:05:56)

Odp: Głupia sytuacja.

I lazilas do niego po pracy dalej się pośmiać? No a BB właśnie tak.

Edit: aha

759 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-25 15:05:48)

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

I lazilas do niego po pracy dalej się pośmiać? No a BB właśnie tak.

Daj spokój, wstydu oszczędż smile Serio bo piszesz bez sensu. Kierowany swoimi emocjami.
To już nawet nie wzbudza współczucie ale politowanie...

760 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-25 15:17:52)

Odp: Głupia sytuacja.

Podziwiam was dziewczyny, że wy wciąż widzicie w nim partnera do rozmowy wink Przecież jego "argumenty" kończą się tam gdzie kończy się czubek jego jego nosa, którym najprawdopodobniej nawdychał się jakiś substancji. To przecież wygląda na wypowiedzi człowieka piszącego pod wpływem, już nie tyle emocji, co jakiś substancji. Niezrównoważone.

761

Odp: Głupia sytuacja.

Napisz im jeszcze potem, że przyszedłem za tobą do tego tematu moja ty muzo intelektu.

762

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:

Podziwiam was dziewczyny, że wy wciąż widzicie w nim partnera do rozmowy wink

Nie, raczej rozrywkę. Bynajmnie Be to nie jest partner do rozmowy. wink

763 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-25 15:22:51)

Odp: Głupia sytuacja.
Roxann napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Podziwiam was dziewczyny, że wy wciąż widzicie w nim partnera do rozmowy wink

Nie, raczej rozrywkę. Bynajmnie Be to nie jest partner do rozmowy. wink

Teraz rozumiem.

Obawiałam się że jednak ktoś go tu poważnie traktuje.

764

Odp: Głupia sytuacja.
Be. napisał/a:

I lazilas do niego po pracy dalej się pośmiać? No a BB właśnie tak.

A mógłbyś być przynajmniej konsekwentny? Dopiero co napisałeś, że wystarczy codziennie z kimś spędzać czas i żartować, a teraz to już 7 godzin jest za mało, bo trzeba jeszcze koniecznie po pracy cool.

765

Odp: Głupia sytuacja.

Mnie naprawdę zastanawia, co robi, młody, przystojny, bardzo inteligentny facet (jak samo o sobie twierdzi) w gronie pań 40+ które jednocześnie nie dorastają mu do pięt intelektualnie?

766 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-25 15:39:13)

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:

Mnie naprawdę zastanawia, co robi, młody, przystojny, bardzo inteligentny facet (jak samo o sobie twierdzi) w gronie pań 40+ które jednocześnie nie dorastają mu do pięt intelektualnie?

Mówisz o Be? Ani przystojny ani tym bardziej inteligentny... no sorry. Zakomleksiony facet ziejący jadem na kobiety bo jakaś jego ex dziewczyna odeszła do innego.

767

Odp: Głupia sytuacja.

Be, Ty tam sobie możesz gadać, ale ja Ci nie wierzę. Wyglądasz na takiego paranoika, co dostaje apoplesji na samą myśl, że Twoja kobieta moglaby sie odezwać do jakiegoś faceta, a jak jeszcze z tego by frajdę miala, to chyba bys ją fizycznie od niego za wlosy odciagał.

Niska samoocena i kompleksy się klaniają.

768 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-25 15:48:21)

Odp: Głupia sytuacja.
Roxann napisał/a:

Mówisz o Be? Ani przystojny ani tym bardziej inteligentny... no sorry. Zakomleksiony facet ziejący jadem na kobiety bo jakaś jego ex dziewczyna odeszła do innego.

Jadu mu nie brakuje, to fakt. Trochę nie ma ambicji, ale nie w tym rzecz. Skąd to zamiłowanie do pań 40+?

769

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:

Mnie naprawdę zastanawia, co robi, młody, przystojny, bardzo inteligentny facet (jak samo o sobie twierdzi) w gronie pań 40+ które jednocześnie nie dorastają mu do pięt intelektualnie?

Podobny też do bardzo znanego,słynnego aktora jeszcze było w tej reklamie smile

Niekoniecznie chcecie to wiedzieć,znać odpowiedź co robi młody big_smile dziewczęta smile 

Misja Be uświadamiania ludzi na forum i obnażania różnych "prawd" to tylko przykrywka smile
Ta szefowa to go musi lubić bardzo, inaczej z roboty by wyleciał.

770

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Mnie naprawdę zastanawia, co robi, młody, przystojny, bardzo inteligentny facet (jak samo o sobie twierdzi) w gronie pań 40+ które jednocześnie nie dorastają mu do pięt intelektualnie?

Podobny też do bardzo znanego,słynnego aktora jeszcze było w tej reklamie smile

Serio? Do którego? Z czystej ciekawości mam ochotę to sobie zwizualizować czy przynajmniej warto było się tak z młodzieńcem szarpać.

paslawek napisał/a:

Niekoniecznie chcecie to wiedzieć,znać odpowiedź co robi młody big_smile dziewczęta smile

Ha ! Ja ani w szczególe ani w ogóle nie chce znać treści plotek pozaforumowych tongue

771

Odp: Głupia sytuacja.
Beyondblackie napisał/a:

Be, Ty tam sobie możesz gadać, ale ja Ci nie wierzę. Wyglądasz na takiego paranoika, co dostaje apoplesji na samą myśl, że Twoja kobieta moglaby sie odezwać do jakiegoś faceta, a jak jeszcze z tego by frajdę miala, to chyba bys ją fizycznie od niego za wlosy odciagał.

Niska samoocena i kompleksy się klaniają.

I dlatego żadnej kobiety nie ma.
Nie bez powodu zapytałam jaki miał najdłuższy staż związkowy. Do 11 lat to się raczej nie umywa, a najwięcej ma do powiedzenia o tym, jak wygląda związek po tylu latach.

772 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-25 16:08:46)

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:
paslawek napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Mnie naprawdę zastanawia, co robi, młody, przystojny, bardzo inteligentny facet (jak samo o sobie twierdzi) w gronie pań 40+ które jednocześnie nie dorastają mu do pięt intelektualnie?

Podobny też do bardzo znanego,słynnego aktora jeszcze było w tej reklamie smile

Serio? Do którego? Z czystej ciekawości mam ochotę to sobie zwizualizować czy przynajmniej warto było się tak z młodzieńcem szarpać.

paslawek napisał/a:

Niekoniecznie chcecie to wiedzieć,znać odpowiedź co robi młody big_smile dziewczęta smile

Ha ! Ja ani w szczególe ani w ogóle nie chce znać treści plotek pozaforumowych tongue

A bo ja wiem do którego ? smile

To nie ma nic wspólnego z pozaforumowymi plotkami
pracuje z młodymi facetami, to mniej więcej się orientuje o czym gadają
Be nie jest z innej gliny i jakiś wyjątkowy i niczym się w swoich postach nie wyróżnia od innych facetów w jego wieku.Nie wszyscy co prawda są tak nabuzowani jak on.
No Be może na forum bardziej się popisuje od nich.

773 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-25 16:07:48)

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:

To nie ma nic wspólnego z pozaforumowymi plotkami
pracuje z młodymi facetami, to mniej więcej się orientuje o czym gadają
Be nie jest z innej gliny i jakiś wyjątkowy i niczym się w swoich postach nie wyróżnia od innych facetów w jego wieku.

Czyli tak jak myślę. Młody gniewny. Ma swoje marzenia. Nic się nie zmienia.
Jedynie ta buzia ostatnio jakaś taka bardziej niewyparzona.

774 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-25 16:14:02)

Odp: Głupia sytuacja.
Olinka napisał/a:
Be. napisał/a:

I lazilas do niego po pracy dalej się pośmiać? No a BB właśnie tak.

A mógłbyś być przynajmniej konsekwentny? Dopiero co napisałeś, że wystarczy codziennie z kimś spędzać czas i żartować, a teraz to już 7 godzin jest za mało, bo trzeba jeszcze koniecznie po pracy cool.

Ja pierdziele Olinka serio? Nie zachowuj się jak jakaś Roxann...następnym razem z dumą zaprezentuj przykład gdzie córka mieszka z ojcem i jakoś do romansu nie dochodzi...

775

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:
paslawek napisał/a:

To nie ma nic wspólnego z pozaforumowymi plotkami
pracuje z młodymi facetami, to mniej więcej się orientuje o czym gadają
Be nie jest z innej gliny i jakiś wyjątkowy i niczym się w swoich postach nie wyróżnia od innych facetów w jego wieku.

Czyli tak jak myślę. Młody gniewny. Ma swoje marzenia. Nic się nie zmienia.
Jedynie ta buzia ostatnio jakaś taka bardziej niewyparzona.

Kiedyś starzy elektromonterzy sprawdzali po weekendzie uszy takim młodym gniewnym, czy mają miękkie,czy nie 
teraz ten zwyczaj zaniknął smile
Z poniedziałku to widać jak się zachowują kawalerowie,jak spokojni chętni to pracy znaczy że zamoczyli,jak pyskują i są rozdrażnieni
to znaczy, że nie zamoczyli smile potem trudno z niektórymi wytrzymać resztę tygodnia .

776 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-25 16:28:16)

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:

Kiedyś starzy elektromonterzy sprawdzali po weekendzie uszy takim młodym gniewnym, czy mają miękkie,czy nie 
teraz ten zwyczaj zaniknął smile
Z poniedziałku to widać jak się zachowują kawalerowie,jak spokojni chętni to pracy znaczy że zamoczyli,jak pyskują i są rozdrażnieni
to znaczy, że nie zamoczyli smile potem trudno z niektórymi wytrzymać resztę tygodnia .

Słuchaj, a może na tym forum powinien zostać wyłącznie on? Wszystko wie, na wszystkim się zna, nikt lepiej nie doradzi jak on, jego zdanie jest jedyne najmądrzejsze. Może my tu jesteśmy niepotrzebni? Robimy wyłącznie za zbędne tło wink

777 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-25 16:28:53)

Odp: Głupia sytuacja.

Taaak, niech panna zniknie z forum plz. Roxann raz na 100 postów napisze coś ciekawego, moze zostać.

778

Odp: Głupia sytuacja.
Panna z Dworu napisał/a:
paslawek napisał/a:

Kiedyś starzy elektromonterzy sprawdzali po weekendzie uszy takim młodym gniewnym, czy mają miękkie,czy nie 
teraz ten zwyczaj zaniknął smile
Z poniedziałku to widać jak się zachowują kawalerowie,jak spokojni chętni to pracy znaczy że zamoczyli,jak pyskują i są rozdrażnieni
to znaczy, że nie zamoczyli smile potem trudno z niektórymi wytrzymać resztę tygodnia .

Słuchaj, a może na tym forum powinien zostać wyłącznie on? Wszystko wie, na wszystkim się zna, nikt lepiej nie doradzi jak on, jego zdanie jest jedyne najmądrzejsze. Może my tu jesteśmy mu niepotrzebni? Robimy wyłącznie za zbędne tło wink

Na to wygląda, że młody chce być jak taki cieć i wygania wszystkich po kolei z podwórka (pola) bo mu przeszkadzają i się nie podobają
Ty,BB,Roxann,Deep,Ever PNN, ja etc lista proskrypcyjna pewnie jest długa.

779

Odp: Głupia sytuacja.
paslawek napisał/a:

Na to wygląda, że młody chce być jak taki cieć i wygania wszystkich po kolei z podwórka (pola) bo mu przeszkadzają i się nie podobają
Ty,BB,Roxann,Deep,Ever PNN, ja etc lista proskrypcyjna pewnie jest długa.

I co on zrobi jak już wszystkich przegoni? Założy temat o samotności? Tylko kto mu wtedy odpowie?

780 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-25 16:36:43)

Odp: Głupia sytuacja.

Ciec? Wydawało mi się że ty pełnisz jego funkcje. Latasz za mną po każdym temacie jak gdybym przeszedł nielegalnie przez jakieś ogrodzenie właśnie. I na siłę próbujesz kontrować to co pisze, mimo że w wiadomości prywatnej Twoje zdanie na wiele tematów jest zgodne z moim. Dziwi mnie ta ekstremalna głupota z twojej strony, ale niech się nabierają. To było do paslawka.

Panna mi odpowie wtedy, na pewno pod nowym nickiem błyskotliwym.

Posty [ 716 do 780 z 1,405 ]

Strony Poprzednia 1 10 11 12 13 14 22 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024