Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 361 ]

261

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Hrefi napisał/a:

Ja spełniam twoje oczekiwania w 100 a nawet więcej procentach.

Co prawda zajęty obecnie jestem ale napisz co oferujesz, bo rozumiem że oferujesz równie dużo co wymagasz to może się zainteresuje.

Tylko pisz sensownie bo jako mężczyzna będę miał większy wkład w związek więc przekonaj mnie do siebie.

Hrefi, chyba nie przeczytałeś zbyt dokładnie wymagań autorki, bo jesteś od jej ideału tak daleko jak żaden inny.

Autorkę odsyłam do wątku Hrefiego - zobacz sobie Wilczyca, jaki wspaniały wartosciowy meżczyzna, jakie ma mniemanie o sobie. hmm

Zobacz podobne tematy :

262 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-03-31 21:51:03)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Właśnie, nie rozpływajmy się nad tym, jaka ta Łęcka głupia, nie doceniła, ale dlaczego Wokulski głupią wybrał, zamiast też pięknej Stawskiej i mądrej..
Czeeemuu..? Bo nudna była.. ? no chyba to.
A Łęcka przecież płakała ze szczęścia przy kuzynku i przy Molinarim, więc ktoś tu nie czytał..
Tak poważnie to myślę, że nikt nie chce się czuć głupszy od partnera. Więc ciągnie swój do swego...

263

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
santapietruszka napisał/a:

Żaden normalny facet nie zafiksowałby się na punkcie jakiejś olewającej go niuni, tylko dlatego, że ma piękną kibić - ale grzecznie podziękowałby za znajomość tak po miesiącu najwyżej. Więc tak, Wokulski miał problemy. Ze sobą.

No najbezpieczniej byłoby się w ogóle nie zakochiwać, ale wtedy życie jakieś takie puste będzie tongue

264

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Snake napisał/a:
SamotnaWilczycaa napisał/a:

Mam znajomą, odstaje od kanonów piękna, wykształcenie średnie, nie bogata z domu, ma widoczne niedoskonałości, ale to kobieta z duszą,
i męża ma bardzo bogatego, bardzo przystojnego, bardzo za nią jest, facet ma duszę.I on nie kalkulował.

Hłe, hłe, nie kalkulował... niezapiękna, niezabogata, niezamądra znaczy będzie siedzieć grzecznie w domu, dbać o męża, na boki chodzić nie będzie... żona idealna.

Dlaczego piszesz że nie mądra?

Jest to mądra kobieta życiowa, mądrzejsza od niejednej bardziej wykształconej.

265

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Mystery_ napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Żaden normalny facet nie zafiksowałby się na punkcie jakiejś olewającej go niuni, tylko dlatego, że ma piękną kibić - ale grzecznie podziękowałby za znajomość tak po miesiącu najwyżej. Więc tak, Wokulski miał problemy. Ze sobą.

No najbezpieczniej byłoby się w ogóle nie zakochiwać, ale wtedy życie jakieś takie puste będzie tongue

Nawet zakochiwać się trzeba z głową. Ale jak kto woli.

266

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Mystery_ napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Żaden normalny facet nie zafiksowałby się na punkcie jakiejś olewającej go niuni, tylko dlatego, że ma piękną kibić - ale grzecznie podziękowałby za znajomość tak po miesiącu najwyżej. Więc tak, Wokulski miał problemy. Ze sobą.

No najbezpieczniej byłoby się w ogóle nie zakochiwać, ale wtedy życie jakieś takie puste będzie tongue

Dałeś się kiedyś złapać na "wygląd"?
a póżniej jak poznałeś że ta dziewczyna ma brzydki charakter, nagle stała się "nieatrakcyjna'?

267

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
CatLady napisał/a:
Hrefi napisał/a:

Ja spełniam twoje oczekiwania w 100 a nawet więcej procentach.

Co prawda zajęty obecnie jestem ale napisz co oferujesz, bo rozumiem że oferujesz równie dużo co wymagasz to może się zainteresuje.

Tylko pisz sensownie bo jako mężczyzna będę miał większy wkład w związek więc przekonaj mnie do siebie.

Hrefi, chyba nie przeczytałeś zbyt dokładnie wymagań autorki, bo jesteś od jej ideału tak daleko jak żaden inny.

Autorkę odsyłam do wątku Hrefiego - zobacz sobie Wilczyca, jaki wspaniały wartosciowy meżczyzna, jakie ma mniemanie o sobie. hmm


Nie przeczytał chyba żadnego mojego wpisu, oprócz tytułu smile

268

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
jjbp napisał/a:

Ciekawe co by panie powiedziały na podobną poradę wink "zmień styl albo zostaniesz sama".

Alez jakby się tu zgłosiła jakąś pani z zerowym powodzeniem i chciałaby aby mężczyźni się nią zainteresowali to dałabym taka samą poradę - aby przyjrzała się sobie smile i najbardziej tu chodzi mi o charakter, wygląd przytoczyłes Ty

Jakoś to 1sze wrażenie trzeba zrobić.
Z drugiej strony to pomijając cechy na które sie nie ma wpływu, cała reszta jest pochodną charakteru. Więc, jakby nie patrzeć, liczy się tylko charakter.

269

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SamotnaWilczycaa napisał/a:
Mystery_ napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Żaden normalny facet nie zafiksowałby się na punkcie jakiejś olewającej go niuni, tylko dlatego, że ma piękną kibić - ale grzecznie podziękowałby za znajomość tak po miesiącu najwyżej. Więc tak, Wokulski miał problemy. Ze sobą.

No najbezpieczniej byłoby się w ogóle nie zakochiwać, ale wtedy życie jakieś takie puste będzie tongue

Dałeś się kiedyś złapać na "wygląd"?
a póżniej jak poznałeś że ta dziewczyna ma brzydki charakter, nagle stała się "nieatrakcyjna'?

Nie. Ale kiedyś zakochałem się w miłej, fajnej, pięknej dziewczynie z dobrym charakterem i trochę popłynąłem. Ona miała chłopaka, ale też ją ciągnęło w moją stronę, a najbardziej wtedy gdy umiałem zachować dystans.

270 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczycaa (2019-03-31 22:26:32)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
principessa83 napisał/a:
Burzowy napisał/a:
principessa83 napisał/a:

Mnie to mega zastanawia.. jak to jest? Że wiele fajnych, atrakcyjnych i zaradnych życiowo kobiet jest samotnych i ma problemy ze znalezieniem miłości, a facet może nic za bardzo sobą nie reprezentować i w ciągu miesiąca/dwóch... znajdzie sobie bez trudu kobietę, która gotowa będzie dla niego zrobić wszystko?

To jakim cudem wolni są głównie faceci i rozmnaza się 80% kobiet i 40% mężczyzn jedynie?  No i bycie wolnym faceta to jest przeważnie wlasnie samotność, a u kobiet to jednak zdanie się na krotkotrwale relacje w dużej ilości.


Nie wiem skąd bierzesz te statystyki...Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że jeśli facet jest wolny to z własnego wyboru...

Dlatego, że nie chce zobowiązań i lubi jednorazowe przygody, a związek kojarzy mu się że złotą klatką...

Kobiety są bardziej uczuciowe, myślące poważnie o przyszłości ...Chciałyby stworzyć rodzinę, partnerski związek, ale nie bardzo mają z kim...

bo tak jak pisałam wcześniej, szukając równych sobie- posądzane są o wygórowane oczekiwania...


Kobieta chce kogoś na poważnie/ przewaznie, chce być traktowana poważnie, a nie chce być kochanką -
tylko od czasu do czasu na seks, a tak w ogóle "Balbina" to mam Cię gdzieś, ale raz na jakis czas  na seks jest ok...możesz być, ale nic więcej!

Strata czasu na bycie tylko kochanką- kochanka to ktoś kogo mężczyzna nie bierze na poważnie, ale raz na jakis czas jest ok...


Co to za mężczyzna który boi się mieć/założyć rodzinę? zwykły tchórz, wygodniś i tyle...Wygodniej mu bez zobowiązań,
traktuje kobiety jak zabawki, nie bierze ich na poważnie, i traci ich cenny czas, często robiąc im nadzieje...

271 Ostatnio edytowany przez Znerx (2019-03-31 22:20:13)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SamotnaWilczycaa napisał/a:

Kobieta chce kogoś na poważnie/ przewaznie, a nie chce być kochanką - czyli nie chce być traktowana niepoważnie-
tylko od czasu do czasu na seks, a tak w ogóle "Balbiba" to mam Cię gdzieś, ale raz na jakis czas  na seks jest ok...możesz być, ale nic więcej!

Co to na mężczyzna który boi się mieć/założyć rodzinę?

Bo kobiety preferują strategię reprodukcyjną K, a mężczyźni R. Cała tajemnica -> inne koszty biologiczne.
Albo inaczej: czym mniej wzorców kulturowych w doborze w pary, tym więcej Karola Darwina.

272

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Znerx napisał/a:
SamotnaWilczycaa napisał/a:

Kobieta chce kogoś na poważnie/ przewaznie, a nie chce być kochanką - czyli nie chce być traktowana niepoważnie-
tylko od czasu do czasu na seks, a tak w ogóle "Balbiba" to mam Cię gdzieś, ale raz na jakis czas  na seks jest ok...możesz być, ale nic więcej!

Co to na mężczyzna który boi się mieć/założyć rodzinę?

Bo kobiety preferują strategię reprodukcyjną K, a mężczyźni R. Cała tajemnica -> inne koszty biologiczne.
Albo inaczej: czym mniej wzorców kulturowych w doborze w pary, tym więcej Karola Darwina.


Powiedz Ty mi czy chciałbyś dla swojej babci/matki/córki partnera - mężczyznę który nie bierze ją na poważnie,
tylko chce od czasu do czasu na seks, i nic więcej, i tak w ogóle ją/jej uczucia ma gdzieś?

273

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Szalona Wilczycaa kobieta na poziomie szukające mężczyzny na poziomie która nie może takiego znaleźć (I na odwrot) znaczy tylko tyle i aż tyle że nie jest jednak na takim poziomie i nie ma nic do zaoferowania potencjalnej partnerowi co by to zainteresowało aby wejść w taki związek. To jest odpowiedź na twoje pytanie z początku tematu.

I to samo się tyczy facetów  jak I kobiet. A jeżeli ktoś bez refleksyjne podchodzi do tego to potem efektem są takie tematy smile

274 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczycaa (2019-03-31 22:49:44)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
dorias napisał/a:

Szalona Wilczycaa kobieta na poziomie szukające mężczyzny na poziomie która nie może takiego znaleźć (I na odwrot) znaczy tylko tyle i aż tyle że nie jest jednak na takim poziomie i nie ma nic do zaoferowania potencjalnej partnerowi co by to zainteresowało aby wejść w taki związek. To jest odpowiedź na twoje pytanie z początku tematu.

I to samo się tyczy facetów  jak I kobiet. A jeżeli ktoś bez refleksyjne podchodzi do tego to potem efektem są takie tematy smile


Aha...
Nie znasz mnie prywatnie, nic o mnie nie wiesz...a oceniasz...to jest "mądrość" wink

Czyli wszyscy którzy są w zwiazkach to fajni, atrakcyjni ludzie, a Ci samotni to żli, gorsi, nieatrakcyjni....

Tylko atrakcyjni, fajni ludzie wchodzą/są w związkach...

275

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SamotnaWilczycaa napisał/a:

Czyli wszyscy którzy są w zwiazkach to fajni, atrakcyjni ludzie, a Ci samotni to żli, gorsi, nieatrakcyjni....

No są jeszcze wdowcy i wdowy znaczy siła wyższa.

276 Ostatnio edytowany przez dorias (2019-03-31 23:01:36)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SamotnaWilczycaa napisał/a:
dorias napisał/a:

Szalona Wilczycaa kobieta na poziomie szukające mężczyzny na poziomie która nie może takiego znaleźć (I na odwrot) znaczy tylko tyle i aż tyle że nie jest jednak na takim poziomie i nie ma nic do zaoferowania potencjalnej partnerowi co by to zainteresowało aby wejść w taki związek. To jest odpowiedź na twoje pytanie z początku tematu.

I to samo się tyczy facetów  jak I kobiet. A jeżeli ktoś bez refleksyjne podchodzi do tego to potem efektem są takie tematy smile


Aha...
Nie znasz mnie prywatnie, nic o mnie nie wiesz...a oceniasz...to jest "mądrość" wink

Czyli wszyscy którzy są w zwiazkach to fajni, atrakcyjni ludzie, a Ci samotni to żli, gorsi, nieatrakcyjni....

Tylko atrakcyjni, fajni ludzie wchodzą/są w związkach...

Nikt Cię nie ocenia, z faktami się nie dyskutuje jeżeli ktoś szuka konkretnego typu osoby na partnera A ten typ osoby w ogóle nie jest zainteresowany Tobą i się to powtarza znaczy że jednak czegoś Ci brakuje aby zainteresować taka osobę na coś więcej niż kolezenstwo. W tym wypadku albo sama się przeceniasz albo czegoś jednak brakuje Ci i pozostaje albo ponarzekać zgodzie są Ci ludzie albo podejść refleksyjne do tematu i popracować jednak nad sobą(Do tego trzeba jednak trochę odwagi i pokory).

Catlady A mężczyzna mieszkający z matka i opiekuńczy się  nie bo ciężko chora to jaki wydźwięk będzie miał?

277

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
dorias napisał/a:
SamotnaWilczycaa napisał/a:
dorias napisał/a:

Szalona Wilczycaa kobieta na poziomie szukające mężczyzny na poziomie która nie może takiego znaleźć (I na odwrot) znaczy tylko tyle i aż tyle że nie jest jednak na takim poziomie i nie ma nic do zaoferowania potencjalnej partnerowi co by to zainteresowało aby wejść w taki związek. To jest odpowiedź na twoje pytanie z początku tematu.

I to samo się tyczy facetów  jak I kobiet. A jeżeli ktoś bez refleksyjne podchodzi do tego to potem efektem są takie tematy smile


Aha...
Nie znasz mnie prywatnie, nic o mnie nie wiesz...a oceniasz...to jest "mądrość" wink

Czyli wszyscy którzy są w zwiazkach to fajni, atrakcyjni ludzie, a Ci samotni to żli, gorsi, nieatrakcyjni....

Tylko atrakcyjni, fajni ludzie wchodzą/są w związkach...

Nikt Cię nie ocenia, z faktami się nie dyskutuje jeżeli ktoś szuka konkretnego typu osoby na partnera A ten typ osoby w ogóle nie jest zainteresowany Tobą i się to powtarza znaczy że jednak czegoś Ci brakuje aby zainteresować taka osobę na coś więcej niż kolezenstwo. W tym wypadku albo sama się przeceniasz albo czegoś jednak brakuje Ci i pozostaje albo ponarzekać zgodzie są Ci ludzie albo podejść refleksyjne do tematu i popracować jednak nad sobą(Do tego trzeba jednak trochę odwagi i pokory).

Fakty...

I znów kłania się czytanie ze zrozumieniem...Pisałam ze jak spotkałam już mężczyzne z duszą to był albo zajętny, albo nie do wzięcia - zakazany wink

278

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SamotnaWilczycaa napisał/a:
dorias napisał/a:
SamotnaWilczycaa napisał/a:

Aha...
Nie znasz mnie prywatnie, nic o mnie nie wiesz...a oceniasz...to jest "mądrość" wink

Czyli wszyscy którzy są w zwiazkach to fajni, atrakcyjni ludzie, a Ci samotni to żli, gorsi, nieatrakcyjni....

Tylko atrakcyjni, fajni ludzie wchodzą/są w związkach...

Nikt Cię nie ocenia, z faktami się nie dyskutuje jeżeli ktoś szuka konkretnego typu osoby na partnera A ten typ osoby w ogóle nie jest zainteresowany Tobą i się to powtarza znaczy że jednak czegoś Ci brakuje aby zainteresować taka osobę na coś więcej niż kolezenstwo. W tym wypadku albo sama się przeceniasz albo czegoś jednak brakuje Ci i pozostaje albo ponarzekać zgodzie są Ci ludzie albo podejść refleksyjne do tematu i popracować jednak nad sobą(Do tego trzeba jednak trochę odwagi i pokory).

Fakty...

I znów kłania się czytanie ze zrozumieniem...Pisałam ze jak spotkałam już mężczyzne z duszą to był albo zajętny, albo nie do wzięcia - zakazany wink

Więc albo czekaj aż się zwolnią Ci zajęci albo szukaj nie zajętych...
Sutanne można zrzucić sam byłem na ślubie dominikanina więc wiesz do odważnych świat należy

279 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-03-31 23:19:18)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Bo takich po prostu brak.
Same cieniasy.
I maminsynki.

280

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SonyXperia napisał/a:

Bo takich po prostu brak.
Same cieniasy.
I maminsynki.

To dobrze mniejsza konkurencja smile

281

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SamotnaWilczycaa napisał/a:

Powiedz Ty mi czy chciałbyś dla swojej babci/matki/córki partnera - mężczyznę który nie bierze ją na poważnie,
tylko chce od czasu do czasu na seks, i nic więcej, i tak w ogóle ją/jej uczucia ma gdzieś?

Małżeństwa w oparciu o uczucia są raczej współczesnym "ideałem" związku i to wyłącznie w krajach wysokorozwiniętych.

Przecież małżeństwo to zawsze była poważna sprawa. Choćby poważny interes i wybór dobrego kandydata/tki dla córki/syna. Wszystkie te kontrakty ślubne, wymagania religijne czy zwyczajowe nie pozwalały na zbyt lekkie podchodzenie do tematu.

282

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
dorias napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Bo takich po prostu brak.
Same cieniasy.
I maminsynki.

To dobrze mniejsza konkurencja smile

Wiem, co mówię. Uwierz mi.

283

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
SonyXperia napisał/a:
dorias napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Bo takich po prostu brak.
Same cieniasy.
I maminsynki.

To dobrze mniejsza konkurencja smile

Wiem, co mówię. Uwierz mi.

Wierzę.  Zaufaj mniejsza konkurencja która i tak za duża nie jest tongue Uwierz mi.

284 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-03-31 23:50:17)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
principessa83 napisał/a:
Burzowy napisał/a:
principessa83 napisał/a:

Mnie to mega zastanawia.. jak to jest? Że wiele fajnych, atrakcyjnych i zaradnych życiowo kobiet jest samotnych i ma problemy ze znalezieniem miłości, a facet może nic za bardzo sobą nie reprezentować i w ciągu miesiąca/dwóch... znajdzie sobie bez trudu kobietę, która gotowa będzie dla niego zrobić wszystko?

To jakim cudem wolni są głównie faceci i rozmnaza się 80% kobiet i 40% mężczyzn jedynie?  No i bycie wolnym faceta to jest przeważnie wlasnie samotność, a u kobiet to jednak zdanie się na krotkotrwale relacje w dużej ilości.


Nie wiem skąd bierzesz te statystyki...Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że jeśli facet jest wolny to z własnego wyboru... Dlatego, że nie chce zobowiązań i lubi jednorazowe przygody, a związek kojarzy mu się że złotą klatką...
Kobiety są bardziej uczuciowe, myślące poważnie o przyszłości ...Chciałyby stworzyć rodzinę, partnerski związek, ale nie bardzo mają z kim... bo tak jak pisałam wcześniej, szukając równych sobie- posądzane są o wygórowane oczekiwania...

To soreczka, ale wyjdź z własnej piwnicy, bo Twoje dane są idealnie na opak w stosunku do rzeczywistości. W zasadzie jak można aż tak odbiegać wiedzą od realiów? Mamy XXI wiek, rewolucja seksualna już była. Myślę, że dobrze Ci zrobi otwarcie jakiejś książki na ten temat lub chociaż użycie google. Bo takie rzeczy badano, mierzono i sprawdzano. Polecam też forumowe tematy na temat seksu by zweryfikować własne poglądy i porównać facetów z kobietami. Na pewno to pomoże Ci w lepszym odbiorze rzeczywistości i podejmowaniu kolejnych decyzji wink. Tylko coś mi mówi, że nawet nie spróbujesz big_smile. Kobiety singielki, kobiety szukające tylko związku, faceci jednorazowych przygód... czy kiedyś rzeczywiście tak było? Bo na pewno nie teraz. A czemu facet może nie chcieć związku to świetnie tłumaczy Karen Straughan.

Moim zdaniem główny problem - > brak wiedzy o tym co nas otacza. Ot facet mówi "dupa, cycki" to na pewno wszystko co najgorsze, tylko jedno mu w głowie. Kobieta grzeczna, cicha... na pewno romantyczka. A jak się użyje lupy, to wychodzi, że jest odwrotnie wink.

Facet opisany przez SamotnąWilczycę wcześniej nie istnieje, za dużo tych cech. Facet opisany przez MagdaLenę1111 to standard, ale potem w praktyce i tak większość kobiet próbuje sięgnąć po dużo więcej. Jest to więc tak naprawdę taki szkic absolutnego minimum zahaczającego o desperację, ale w praktyce i tak nie ma szans by taki ktoś coś zdziałał.

285

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Burzowy prościej się dało to napisać. Że nie ważne jaki facet będzie i tak w końcu będzie próba zmiany go ?

286 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczycaa (2019-04-01 00:13:06)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Burzowy napisał/a:

Facet opisany przez SamotnąWilczycę wcześniej nie istnieje, za dużo tych cech...


Juz Ci pisałam mało znasz życie, mało widziałeś...

Mówisz że jeszcze się taki nie urodził co by mi dogodził?

Ty mi mówisz że nie ma, a ja Ci mówię że jest...

287

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
dorias napisał/a:

Burzowy prościej się dało to napisać.  ?


Ja lubie krótko na temat, konkretnie, a nie pisanie romanów...rozdrabnianie się.
Czasami męczące to do czytania...

dorias napisał/a:

Że nie ważne jaki facet będzie i tak w końcu będzie próba zmiany go

Być może, a może nie...

288

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Czytanie kilku linijek to za dużo, no tak... coś tam było o wymaganiach co do rozumu na pewno... :DD. Takich co by Ci dogodzili na żywo jest masa, ot chwila dobrej nawijki i finito;). Nie istnieje taki, jak opisałaś wcześniej, a to dwie różne rzeczy.

289 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-04-01 02:13:41)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Mordimer napisał/a:

Całościowe zaburzenia rozwojowe. Hmm tak myślałem. Bez urazy ale twoje posty są tak suche wyprane z emocji jakby to jakaś sztuczna inteligencja pisała.

hahaha:D nie jesteś pierwszym ani drugim, który takie coś pisze;) jak widać sztucznej inteligencji emocjonalnej nie zaimplementowano, może brak funduszy:P

Mordimer napisał/a:

W takim razie współczuję. Twój temat w krótkim czasie osiągnął rekordy w liczbie postów. Masz gigantyczną wiedzę nt. randek ale będzie Ci ciężko z tą przypadłością. Mam znajomego z aspergerem. Nie wiem czy kiedykolwiek kogoś pozna. Tobię życzę abyś trafił na właściwą partnerkę.
Próbowałeś może sesji neurofeedback ?

nie próbowałem:D

jjbp napisał/a:

Zastanawia mnie natomiast ten dystans. O jakim dystansie mówimy? Spotykasz się z kobieta od jakiegoś czasu, ona prosi Cię o pomoc w skręceniu szafy to odmawiasz bo uzna że jesteś zbyt pomocny i miły? Nie otworzysz przed nią drzwi na randce co by sobie nie pomyślała że jesteś mientki? Masz jakąś konkretną ilość dni po randce kiedy nie możesz się do niej odezwać żeby nie uznala że za bardzo się starasz? Gdzie jest granica? big_smile

najchętniej byłbym sobą, pomogę albo muszę odmówić, w zależności np. czy mam umiejętności (ogólnie związane z czymś, nie tylko z szafą), czy mam czas, jak wcześniej wyglądała nasza relacja. Nie analizowałbym czy nie przekroczę jakiejś granicy bycia pomocnym i miłym, jeśli tak to trudno

MagdaLena1111 napisał/a:

Taka ze mnie księżniczka, która szuka ideału, a jak nie znajdę, to może łaskawie zejdę z oczekiwaniami :-P, ale i tak frustraci, którzy sobie będą ze mną pogrywać odpadają, bo wolę zwykłego, miłego faceta.

i dobrze:)lepsze bycie samemu niż taki "nieideał" nie mający cech jakie podajesz:)

Burzowy napisał/a:

To jakim cudem wolni są głównie faceci i rozmnaza się 80% kobiet i 40% mężczyzn jedynie?  No i bycie wolnym faceta to jest przeważnie wlasnie samotność, a u kobiet to jednak zdanie się na krotkotrwale relacje w dużej ilości.

ale te krótkotrwałe relacje, zakładając że istnieją tak jak piszesz, są pomiędzy kobietami a mężczyznami - zatem mężczyźni również nie są wtedy samotni? czy coś źle może rozumiem

niepodobna napisał/a:

Nie, mili i wrażliwi faceci nie mają problemu ze znalezieniem partnerek. Problem mają ci, którym się zdaje, że tacy są, a wrażliwość myli im się z przewrażliwieniem na punkcie własnego ego.

Edit: na forum takich sporo.
Narzekają, że nie mogą sobie znaleźć dziewczyny, bo niby są tacy dobrzy, ciepli i czuli, a kobiety szukają agresywnych samców

big_smile:D

290

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
niepodobna napisał/a:

Edit: na forum takich sporo.

Narzekają, że nie mogą sobie znaleźć dziewczyny, bo niby są tacy dobrzy, ciepli i czuli, a kobiety szukają agresywnych samców

Tak, oni nie tacy mili słodcccy jak to się opisują, piszą coś, a robią co innego wink
Spójrz na początek mojego tematu, jak mnie zaatakowali, dobrze że to tylko net wink
Bo niewiadomo jakby to się  dla mnie skończyło, ustrzeliliby by wilczycę:)

291

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

To dla Ciebie kontrargumenty są atakiem.

@nudny Owszem mylisz się, ale już o podobną kwestię pytałes wcześniej. Oj bloga twa nieświadomość big_smile.

Swoją drogą skoro na portalach jest 90, czy 80% facetów, to wybranie jakiegoś powinno być łatwe. Chyba, ze ktoś się zasiedzi i go zaczyna dobijac paradoks wyboru właśnie. I to bym obstawial, jednak portale mają zły wpływ.

292

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Mystery_ napisał/a:
jjbp napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

To co chcecie to jedno, a to co na was działa to drugie wink

Here we go again.
Musicie uważać kobiety za naprawdę głupie istoty skoro nie dopuszczacie do siebie myśli że możemy wiedzieć czego tak naprawde chcemy.

Głupie nie. Emocjonalne i zmienne tak.

Czyli uważasz że kobietom rozsądek i świadome decyzję przycmiewaja emocje nie do opanowania.... W sumie prawie wychodzi na to samo co powiedziałam ale ok. Na szczęście to Twoja sprawa.

293 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-01 09:31:05)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Ale zdajesz sobie sprawę, ze jest to potwierdzone nawet naukowo? To nie jest wiedza tajemna. Wystarczy po nią sięgnąć. I chyba każda kobieta powinna się zapoznać z odpowiednią literaturą, by lepiej poznać siebie. Szkoda, ze facetów aż tak nie przeswietlono. Oczywiście to wszystko jest też pewnym uproszczeniem, ale nikt elaboratow nie będzie pisał, bo nagrody nie przewidziano.

294 Ostatnio edytowany przez jjbp (2019-04-01 10:01:44)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Tak Burzowy naukowo jest udowodnione że kobietom rozsądek przycmiewaja emocje i to do tego stopnia, że nie jesteśmy w stanie z tego rozsądku korzystać. Mhm.
Poprosilabym o link do owych badań jeśli można.

295 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-01 10:07:12)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

To wieczorem coś ciekawego Ci podesle. Możesz się zdziwić, uprzedzam.

296

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
jjbp napisał/a:

Tak Burzowy naukowo jest udowodnione że kobietom rozsądek przycmiewaja emocje i to do tego stopnia, że nie jesteśmy w stanie z tego rozsądku korzystać. Mhm

Tu nie ma co hymkać, bo nie są to arkana wiedzy obce każdemu facetowi, który otarł się w życiu o kobietę. Można badać czemu słońce świeci nad ziemią ale, żeby stwierdzić, że świeci nie potrzeba zaglądać do książek.

297

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Burzowy napisał/a:

Takich co by Ci dogodzili na żywo jest masa, ot chwila dobrej nawijki i finito;).

Ale by dogodził, no niech mnie xD Chwila i finito? Ahahahaha xD No nie sądzę hmm Pewnie by tylko potwierdzili smutne wnioski Autorki, niestety.
A ja mam wrażenie, że Autorka myśli o jakimś jednym co przyćmiewa wszystkich innych i stąd taka chęć wygadania się, nieco na okrętkę. A Panowie już analizy i sralizy, sto pytań do i pędzą z rozwiązaniem. Tyle wiecie o kobietach haha smile Nie wiem skąd też wnioski o materialistkami i innych sralistkach na tym temacie. Tak od czapy doczepione wnioski, nie wiadomo po co i na co. To nie o tym temat. Koleżanka wspomniała o pewnym księdzu i ja uważam, że tu cały temat się ukrywa wink

298

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Są jeszcze rozpieszczeni przez mamusie syneczki którzy uważają się za ósmy cud świata ,a kobieta na się podporządkować bo mamusia tam robiła jak była z tatusiem. I stawia taki warunki a i starać się o kobietę nie umie i nie chcę bo po co ..przecież napatrzył się w domu, że tatuś się nie starał o mamusie a mamusia nie narzekała...ehhh...

299

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Ten temat jest takim festiwalem stereotypów, że ja nawet nie xd

300

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
MagdaLena1111 napisał/a:

No właśnie w tym sęk, że dla mnie to kwintesencja faceta „wartościowego i z duszą”, czyli zgodnie z tytułem wątku, a autorka daje się podpuszczać, że to nierealne oczekiwanie ideału.
Ale super, bo jesteś chyba pierwszym facetem na forum, który te wymagania określa jako „normalne”. Dzięki :-)

Serio? Jest aż tak źle? To co opisałaś to zupełna normalność - nie widzę tutaj żadnych wygórowanych potrzeb.

301

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Samotna Wilczycaa, tak w nawiązaniu do tytułu tematu po manifeście Burzowego widać właśnie wyraźnie, że to taki z duszą człowiek wink

(piszę to z przymróżeniem oka, ale jednak poważnie wink )

Nie doznałam po lekturze tego 'manifestu' ani olśnienia ani przypływu wyrzutów sumienia, za to poprawił mi się humor widząc, że bywają gdzieś normalni ludzie o normalnch wartościach..jeszcze...
I to po męskiej stronie obozu wink

Dzięki.

302 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-01 20:51:46)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Przestańcie się oburzać o bycie kobietami big_smile. Krzyczycie na nas, gadacie o jakichś stereotypach, a w sumie nie pasuje Wam to, co nauka o Was wie big_smile. Pomyślę w weekend nad jakimś ciekawym tekstem na forum, może coś rozjaśni tu i ówdzie. Chociaż chciałbym jeszcze sięgnąć głębiej. I tak, każdy ma jakieś słabości, w które jak się trafi, to się pozamiata go w moment. Ja też tak mam i pewnie w takiej sytuacji mógłbym do kosza wyrzucić wszelkie wyobrażenia na temat kolejnej (kolejnej, ale jedynej! Hehe) partnerki. Może tego Wam trza? Wiecie jak powinien wyglądać taki klucz do Waszego zamka? Nie brzmi to najlepiej i proszę nie traktować tego dosłownie.

fuorviatos napisał/a:

Serio? Jest aż tak źle? To co opisałaś to zupełna normalność - nie widzę tutaj żadnych wygórowanych potrzeb.

A widzisz, bo MagdaLena1111 sobie z nas zażartowała. Niby jakieś tam skromne wymagania, tu niech płaci tyle samo co ona na dziecko... a pewnie szkopuł w tym, że ona na dziecko ma zamiar wydawać milion miesięcznie. No i facet niech tam taki straszny nie będzie, byle nie jakiś straszny bazyl. A ostatnio widziałem ją Bradem Pittem na mieście. Po 2h trafiłem już na samego Brada, siedział zapłakany na ławce. Tak to jest z kobietami...

303

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Legenda głosi, iż każdy z nas w życiu spotyka swój "ideał".
Ja spotkałam kogoś bliskiego ideału, z czego wówczas mgliście zdawałam sobie sprawę, niestety, nie dane nam było być razem.

Po 30-stce trudniej znaleźć, w przeważającej większości każdy normalny/normalna ma swoją rodzinę, ułożone życie...

Autorko, a jak u Ciebie z tym ideałem? Czy już go spotkałaś? Czy nie możecie być razem, stąd te "gorzkie żale"?

304 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-04-01 21:13:03)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Gitta napisał/a:

Legenda głosi, iż każdy z nas w życiu spotyka swój "ideał".
Ja spotkałam kogoś bliskiego ideału, z czego wówczas mgliście zdawałam sobie sprawę, niestety, nie dane nam było być razem.

Po 30-stce trudniej znaleźć, w przeważającej większości każdy normalny/normalna ma swoją rodzinę, ułożone życie...

Autorko, a jak u Ciebie z tym ideałem? Czy już go spotkałaś? Czy nie możecie być razem, stąd te "gorzkie żale"?

No było coś o księdzu. Ideał oderwany od codziennych zmagań- nawet gotować nie musi, utrzymanie zapewnione. smile
Gdzie tam Jasiowi Kowalskiemu do niego.. No przecież dusza to nie może się objawiać rozmowami o wyrębie k\lasu czy informatyce, to zbyt przyziemne..

305

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Ela210 napisał/a:
Gitta napisał/a:

Legenda głosi, iż każdy z nas w życiu spotyka swój "ideał".
Ja spotkałam kogoś bliskiego ideału, z czego wówczas mgliście zdawałam sobie sprawę, niestety, nie dane nam było być razem.

Po 30-stce trudniej znaleźć, w przeważającej większości każdy normalny/normalna ma swoją rodzinę, ułożone życie...

Autorko, a jak u Ciebie z tym ideałem? Czy już go spotkałaś? Czy nie możecie być razem, stąd te "gorzkie żale"?

No było coś o księdzu. Ideał oderwany od codziennych zmagań- nawet gotować nie musi, utrzymanie zapewnione. smile
Gdzie tam Jasiowi Kowalskiemu do niego.. No przecież dusza to nie może się objawiać rozmowami o wyrębie k\lasu czy informatyce, to zbyt przyziemne..

Pani Elu, ja oglądam często filmiki na YT o tym, jak księża czy tam inni bracia zakonni wypowiadają się o miłości, o rodzinie i muszę przyznać, że jest mi to bliskie.
A dzisiaj wierzących ludzi brak, może nie o samą wiarę chodzi, co po prostu o zwykły kręgosłup moralny, kodeks postępowania...

306 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-01 22:43:30)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Księża podniecają kobiety bo autorytet/władza/nauczyciel. Ideał spotkać chyba akurat ledwie możliwe. Kiedyś myślałem, że gdybym połączył moją niespełnioną miłość z tą spełnioną, to wyszłaby kobieta ideał. Teraz wiem jednak, że zabrakłoby jednej, może dwóch cech. Problem w tym, że one po latach okazują się być ważniejsze niż ta cała super reszta wynikająca z połączenia dwóch jednostek. A kto wie, czy nagle bym się nie wystraszył, że ja zbyt daleki od ideału smile?

307

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Gitta napisał/a:
Ela210 napisał/a:
Gitta napisał/a:

Legenda głosi, iż każdy z nas w życiu spotyka swój "ideał".
Ja spotkałam kogoś bliskiego ideału, z czego wówczas mgliście zdawałam sobie sprawę, niestety, nie dane nam było być razem.

Po 30-stce trudniej znaleźć, w przeważającej większości każdy normalny/normalna ma swoją rodzinę, ułożone życie...

Autorko, a jak u Ciebie z tym ideałem? Czy już go spotkałaś? Czy nie możecie być razem, stąd te "gorzkie żale"?

No było coś o księdzu. Ideał oderwany od codziennych zmagań- nawet gotować nie musi, utrzymanie zapewnione. smile
Gdzie tam Jasiowi Kowalskiemu do niego.. No przecież dusza to nie może się objawiać rozmowami o wyrębie k\lasu czy informatyce, to zbyt przyziemne..

Pani Elu, ja oglądam często filmiki na YT o tym, jak księża czy tam inni bracia zakonni wypowiadają się o miłości, o rodzinie i muszę przyznać, że jest mi to bliskie.
A dzisiaj wierzących ludzi brak, może nie o samą wiarę chodzi, co po prostu o zwykły kręgosłup moralny, kodeks postępowania...

Ale co to ma do tego o czym napisałam, pani Gitto?
Ja nie kwestionuję tego, że książa mogą mieć wielką teoretyczną wiedzę- tu o czym innym mowa- o tym że nie mierzą się z tym, z czym przecietny 30 latek w PL

308

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Jest wiele osób wyznających dobre wartości i takie też znam, nie są księżmi, założyli fajne rodziny.
Także ja też mam na myśli ludzi, którzy biorą z pewnych nauk po prostu przykład.

309

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

A ja mam te wszystkie stereotypy gdzieś i lubię... (a nie zdradzę). No, ale facet musi jakoś imponować kobiecie. No nie wiem, być mądrzejszy (ale tak na serio, a nie, że trzeba przy nim zgrywać głupią), być bogatszy (a czemu by nie?), być ładniejszy (bywa), jakiś tam taki wow, bardziej uduchowiony, bardziej zdegenerowany, bardziej cokolwiek. Albo, żeby podnosił swoją obecnością kobiece morale, humor, nastrój, ciśnienie, cokolwiek dodanego. Facet jest dawca, kobieta biorca, facet to słońce, kobieta to księżyc, facet to ruch, kobieta to spokój. Weźcie to Panowie z grubsza zaakceptujecie i skończcie marudzić na babskim forum, no jak  Wam nie wstyd tongue Znacie ten naukowy wywód, że faceci nie płaczą a nawet jak płaczą to płaczą dużo dużo mniej niż kobiety. Co Wy, chcecie się z nauką kłócić? Emocje Was tu ponoszą, jak to? Naukowo macie kierować się głową a nie jak kobiety sercem. No co? Nie podobają Wam się te ogólniki? No jak to. Bez hipokryzji mi tu. A! Zapomniałam. Wy podobno też miewacie okres, te kilka dni, kiedy jest Wam źle i bzyczenie muchy Was denerwuje. Naukowy fakt! Macie okres panowie ale bez krwawienia, taki emocjonalny okres, co miesiąc przez 5 dni. A więc będzie trzeba Wam wybaczyć Panowie. My kobiety dobrze wiemy co to znaczy być nie w sosie, bo... bo w sumie to nie ważne co!
No, a teraz się wszyscy przytulmy i można by zakończyć te głupie przepychanki.

Mnie bardzo ciekawi wątek księdza smile Też mam kolegę, co rzucił sutannę i się ożenił. Za przystojny na celibat wink

310 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczycaa (2019-04-02 00:39:01)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
JadziaNieMadzia napisał/a:
Burzowy napisał/a:

Takich co by Ci dogodzili na żywo jest masa, ot chwila dobrej nawijki i finito;).

Ale by dogodził, no niech mnie xD Chwila i finito? Ahahahaha xD No nie sądzę hmm Pewnie by tylko potwierdzili smutne wnioski Autorki, niestety.
A ja mam wrażenie, że Autorka myśli o jakimś jednym co przyćmiewa wszystkich innych i stąd taka chęć wygadania się, nieco na okrętkę.
A Panowie już analizy i sralizy, sto pytań do i pędzą z rozwiązaniem.
Tyle wiecie o kobietach haha smile
Nie wiem skąd też wnioski o materialistkami i innych sralistkach na tym temacie. Tak od czapy doczepione wnioski, nie wiadomo po co i na co.
To nie o tym temat. Koleżanka wspomniała o pewnym księdzu i ja uważam, że tu cały temat się ukrywa wink


Pani Jadziu jest Pani najbliższa prawdy wink

311

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
JadziaNieMadzia napisał/a:

A ja mam te wszystkie stereotypy gdzieś i lubię... (a nie zdradzę). No, ale facet musi jakoś imponować kobiecie. No nie wiem, być mądrzejszy (ale tak na serio, a nie, że trzeba przy nim zgrywać głupią), być bogatszy (a czemu by nie?), być ładniejszy (bywa), jakiś tam taki wow, bardziej uduchowiony, bardziej zdegenerowany, bardziej cokolwiek. Albo, żeby podnosił swoją obecnością kobiece morale, humor, nastrój, ciśnienie, cokolwiek dodanego.

Imponować, owszem, z tym jak najbardziej się zgodzę, ale to powinno działać w dwie strony. Weźmy też pod uwagę, że nadmierne dysproporcje (na przykład mądry, inteligentny mężczyzna vs. głupia, mało rozgarnięta kobieta) w życiu kompletnie się nie sprawdzają, dlatego mimo wszystko lepiej dobierać się na zasadzie podobieństw, przynajmniej na określonych płaszczyznach, które trudno ze sobą pogodzić, a różnice zniwelować.

A już stricte w temacie, to w moim otoczeniu jest całkiem sporo naprawdę wartościowych mężczyzn, dlatego osobiście nie wysnułabym takiej tezy, jak Autorka. Z drugiej strony sam fakt, że tacy mężczyźni są, jeszcze nie jest gwarantem, że będą chcieli z panią X czy Y stworzyć związek. Tu znów wracamy do stwierdzenia, że zainteresowanie musi działać obustronnie.

312 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-04-02 08:28:18)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
Burzowy napisał/a:

Księża podniecają kobiety bo autorytet/władza/nauczyciel.

Bardziej bym stawiała na NIEDOSTĘPNOŚĆ w takich przypadkach.
Niektórzy tak mają, że czym bardziej niedostępny obiekt, zakazany owoc, tym bardziej się nakręcają, bo mogą sobie pofantazjować w główce tak jak lubią, pomarzyć, powzdychać.

313

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Ale żeby ten obiekt w ogole odnotować musi być to co napisalem. Chociaż i tak całe to przesadne zainteresowanie klerykami zahacza o dziwny fetysz wink. Facetow zakonnice nie kręcą big_smile.

314 Ostatnio edytowany przez Gitta (2019-04-02 09:46:00)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Mnie księża nie podniecają.
Mężczyzna nie musi być przystojny.
Musi mieć to "coś", co mnie do niego przyciągnie i ja muszę mu się też podobać.
Najbardziej pociągające w mężczyźnie są: jego umysł, zasady, sposób w jaki traktuje kobiety, w tym własną matkę. Mądrość i dobroć, asertywność, skromność od czasu do czasu.

315

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
JadziaNieMadzia napisał/a:

A ja mam te wszystkie stereotypy gdzieś i lubię... (a nie zdradzę). No, ale facet musi jakoś imponować kobiecie. No nie wiem, być mądrzejszy (ale tak na serio, a nie, że trzeba przy nim zgrywać głupią), być bogatszy (a czemu by nie?), być ładniejszy (bywa), jakiś tam taki wow, bardziej uduchowiony, bardziej zdegenerowany, bardziej cokolwiek. Albo, żeby podnosił swoją obecnością kobiece morale, humor, nastrój, ciśnienie, cokolwiek dodanego. Facet jest dawca, kobieta biorca, facet to słońce, kobieta to księżyc, facet to ruch, kobieta to spokój.

Wiesz, dawno nie czytałem takich ogólników, rodem z jakiegoś magazynu o wiadomej tematyce.
Nie wiem czy to ezoteryka czy może autorka sama w to wierzy
Związek powinien być komplementarny - tu się zgodzę, ale obydwie osoby powinny wnosić do niego jakąś wartość a nie tylko "facet kobiecie" jak to tutaj ujęto.
Przez takie matriarchalne nastawienie wzrasta ilość facetów którzy po prostu wolą być sami bo znudziła im się rola "Don Kichota".
Gdybym usłyszał takie ogólniki na pierwszym spotkaniu z ust Kobiety, grzecznie zapłaciłbym a później zwinął żagiel..

316 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-04-02 09:42:51)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
fuorviatos napisał/a:
JadziaNieMadzia napisał/a:

A ja mam te wszystkie stereotypy gdzieś i lubię... (a nie zdradzę). No, ale facet musi jakoś imponować kobiecie. No nie wiem, być mądrzejszy (ale tak na serio, a nie, że trzeba przy nim zgrywać głupią), być bogatszy (a czemu by nie?), być ładniejszy (bywa), jakiś tam taki wow, bardziej uduchowiony, bardziej zdegenerowany, bardziej cokolwiek. Albo, żeby podnosił swoją obecnością kobiece morale, humor, nastrój, ciśnienie, cokolwiek dodanego. Facet jest dawca, kobieta biorca, facet to słońce, kobieta to księżyc, facet to ruch, kobieta to spokój.

Wiesz, dawno nie czytałem takich ogólników, rodem z jakiegoś magazynu o wiadomej tematyce.
Nie wiem czy to ezoteryka czy może autorka sama w to wierzy
Związek powinien być komplementarny - tu się zgodzę, ale obydwie osoby powinny wnosić do niego jakąś wartość a nie tylko "facet kobiecie" jak to tutaj ujęto.
Przez takie matriarchalne nastawienie wzrasta ilość facetów którzy po prostu wolą być sami bo znudziła im się rola "Don Kichota".
Gdybym usłyszał takie ogólniki na pierwszym spotkaniu z ust Kobiety, grzecznie zapłaciłbym a później zwinął żagiel..

Dlatego też kobiety zwijają żagle, jak słyszą podobny pseudonaukowy bełkot o nich samych z ust panów. Kompletnie nie zrozumiałeś tego postu.

317

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
santapietruszka napisał/a:

Dlatego też kobiety zwijają żagle, jak słyszą podobny pseudonaukowy bełkot o nich samych z ust panów. Kompletnie nie zrozumiałeś tego postu.

Rozumiem, że autorka popuściła wodzę swojej fantazji?
Nie widzę tu żadnej objawionej (lub przegapionej) mądrości, no ale to może dlatego, że nie jestem Kobietą smile

318 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-02 10:36:19)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Wieloletnie badania, zakres biologia, chemia i psychologia. Tysiące przebadanych ludzi różnego sortu. Jeżeli takie rzeczy to dla kogoś pseudonauka, to są dwie opcje.

A) Skrajna nieakceptacja siebie i odrzucenie rzeczywistości
B) Ta osoba wierzy, ze Ziemia jest płaska

Ale spoko jak ktoś chce pozostac na etapie bocianów, motylkow i tej niesamowitej chemii, która bierze się nie wiadomo skąd (pewnie magia), to niech tak robi.

319

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

No, ale facet musi jakoś imponować kobiecie. No nie wiem, być mądrzejszy (ale tak na serio, a nie, że trzeba przy nim zgrywać głupią), być bogatszy (a czemu by nie?), być ładniejszy (bywa), jakiś tam taki wow, bardziej uduchowiony, bardziej zdegenerowany, bardziej cokolwiek. Albo, żeby podnosił swoją obecnością kobiece morale, humor, nastrój, ciśnienie, cokolwiek dodanego. Facet jest dawca, kobieta biorca, facet to słońce, kobieta to księżyc, facet to ruch, kobieta to spokój.

Mnie właściwie tak jak bardzo dziwi, że niektórzy mężczyźni uważają, że jakieś przywileje (np. darmowa prasowalnia, kucharka 24/24) im się z automatu należą od drugiego człowieka, tylko dlatego, że coś im dynda między nogami, tak samo dziwi mnie, że ktoś uważa, że mu się więcej należy, tylko dlatego, że jemu nie dynda.

320 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-02 12:02:12)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Kurna nie znam ani jednego młodego faceta, który widzi w kobiecie pomoc domową. Sa tacy, co sobie nie zrobią jesc i nie upiora, bo nie potrafia (znam tylko jednego jednakowoż), ale oczekiwań nie mają. W ogole w moim otoczeniu faceci pracują, interesują się różnymi rzeczami, są o wiele bardziej stali w uczuciach od kobiet, na 10 zdradzajacych lasek przypada z jeden koleś, babiarzy znam ze dwóch (są ewidentnie zaburzeni), ale kobiety same im się narzucają i ciągle się nabierają. Niektore dziewczyny już wręcz mówią, ze stały się bardziej wyprane z uczuć niż faceci. Jeden się podporządkuje swojej zaborczej babie, drugi się buntuje, ale wszyscy sa strasznie za swoimi kobietami i nie patrzą na inne. Przeciez z nimi imprezuje to wiem. A za to każdy jeden jaki by nie był sparzył się co najmniej raz. A Panie? Aaa mi się należy, tego zostawię, przespie się z trzema, potem znajde kolejnego, będę z nim bo wygodnie, na boku inny, bo bardziej męski to się lepiej nadaje do splodzenia potomka. Potem taka startuje do mnie, dostaje strzała odrzucenia i ego jej każe powiedzieć "nie dziw się, ze jesteś sam skoro masz takie wymagania", "ja potrzebuje tylko miłości a tych poprzednich 11 chciało mnie tylko wykorzystać" itd. Nie mam pojęcia o chodzi, ale sie domyślam. Będąc kobieta bym po prostu odpalił liste znajomych na fejsie i sobie wybrał tak jak kaprys zagra. Nic prostszego wink. Tylko ja jestem w stanie wskazać takich kolesiów palcem, a koleżanki mówiące o fajnych wolnych paniach zawsze lecą takim schematem: "jest masa fajnych wolnych, serio", "no to pokaz jakaś", "yyy eeee w sumie to nie przychodzi mi żadna do głowy" wink).

321

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
fuorviatos napisał/a:

Wiesz, dawno nie czytałem takich ogólników, rodem z jakiegoś magazynu o wiadomej tematyce.
Nie wiem czy to ezoteryka (...) Gdybym usłyszał takie ogólniki na pierwszym spotkaniu z ust Kobiety, grzecznie zapłaciłbym a później zwinął żagiel..

1. To nauka. To badania. Możesz sam je przeprowadzić na sobie prowadząc kalendarzyk (odnośnie męskiego okresu). Będziesz naukowcem! Jupi!
2. Nie zrozumiałeś nic a nic? Kolejny ogólnik to taki, że facet nie ogarnia kilku wątków naraz, kobieta ogarnia i dziesięć na raz. To chyba prawda tongue
3. Jeśli nie zrozumiałeś co napisałam to wytłumaczę Ci, że był to zabieg celowy, by pokazać Wam Panowie co Wy (tak! Wy!) robicie. Nie podoba się? Nie podoba! Zawinąłbyś żagiel? No ja też... od Ciebie np, bo o tych Kichotach to następne lanie wody, ogólnik rodem z ckm czy braci samców tongue Znowu facet miał być mądrzejszy a wyszło jak wyszło, eh... Nic nie zrozumiałeś, pouczasz a dalej robisz sam to przed czym byś żagle zawijał. Otwórz oczy i jeśli nie chcesz by Cię oceniano, nie oceniaj. Takie to proste. Jeśli nie wyrażasz zgody na ogólniki to po co nimi się posługujesz? Co wolno wojewodzie? A weź... Ja te ogólniki napisałam specjalnie, żebyście zobaczyli jak to jest, co robicie. (Myślałam, że to oczywiste i zaznaczyłam to w poprzednim poście?) Nie zaimponował mi Pan, Panie Furiato i nawet na pierwszą randkę byśmy się nie umówili.

P.S. Wartości dodane przez kobietę są ogromne! Tylko zupełnie innej natury niż mężczyzny. Najpierw facet musi zainwestować, żeby coś z kobiety wydobyć, zainwestować czas, pieniądze, dobrej jakości plemniki hehehe xD Wkłada tak mało a wyciąga taaaak dużo. Magia wink

Jak jakiś kwintas mnie jakimś cudem zrozumie to pomyślę o pierwszej randce i „cała na przód!” A potem „na rufie hol mocno!” Póki co mało który położy się na kurs, złapie słońce swym sekstansem wink No szkoda, to mówię „ahoj!” kiepskimu lalusiowi, i „lepiej siedź sobie na biczu w swojej trumnie!”
A ja sobie będę tęsknić za tym pierwszym po Bogu, „ay ay captain!” Ktoś musi w końcu przejąć ster na tej wyspie skazańców!

big_smile

Autorko, rozumiem Cię doskonale. Nie tak łatwo spotkać kogoś Wow! Ale Ty spotkałaś, ja też spotkałam. Są? Są. Nie tak dużo ale są smile I zdaje się, że dla każdej kobiety to może być zupełnie inny facet, np mi zaimponuje Pan A a moja koleżanka ani drgnie na jego widok. Tobie imponują uduchowieni faceci. Mi imponują szamani. Każdej jakiś imponuje. Każda ma swoje powody, które tak naprawdę nie są żadnym wymogiem a raczej takim substytutem prawdy, żeby można było to w ogóle opisać jakoś. Ale jak widać łatwo o nieporozumienia, kiedy chce się to jakoś wyrazić a ludzie biorą wszystko dosłownie, bez grama intuicji. Zaraz materialistki i głupie gąski... a tego po prostu się nie da tak o napisać, dlatego to sławetne „to coś” robi robotę i najlepiej tego określenia nie rozbijać na atomy smile

Burzowy, masz jakiś wyższy układ z bocianami? Powiedziały Ci o płaskiej Ziemii? No, no... takie tajemnice o drugim człowieku rewelować, no no... Prowadził Pan badania w tym zakresie? Jakie? Obserwacje? Spoko. Każdy ma swoje... ekhem... obserwacje.

Ktoś to tu dobrze określił „festiwalem stereotypów”. Jest wesoło. No mnie jest bardzo śmiesznie smile Dzięki Panowie! I dziękuje innym użytkownikom za nakreślenie fabuły „Lalki”, bo za Chiny Ludowe nie mogłam tego przeczytać. Już nie muszę i kamień z serca smile I zdaje się, że Wokulski jest ofiarą swoich wyobrażeń, swoich stereotypów, dlatego się rozminął z prawdą. Smuteczek... hehehe xD

322

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

P.S. Wartości dodane przez kobietę są ogromne! Tylko zupełnie innej natury niż mężczyzny. Najpierw facet musi zainwestować, żeby coś z kobiety wydobyć, zainwestować czas, pieniądze, dobrej jakości plemniki hehehe xD Wkłada tak mało a wyciąga taaaak dużo. Magia wink

Kolejny przedstawiciel który mysli że sama obecność to już wartość dodatnia big_smile

323 Ostatnio edytowany przez fuorviatos (2019-04-02 13:53:23)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
dorias napisał/a:

P.S. Wartości dodane przez kobietę są ogromne! Tylko zupełnie innej natury niż mężczyzny. Najpierw facet musi zainwestować, żeby coś z kobiety wydobyć, zainwestować czas, pieniądze, dobrej jakości plemniki hehehe xD Wkłada tak mało a wyciąga taaaak dużo. Magia wink

Kolejny przedstawiciel który mysli że sama obecność to już wartość dodatnia big_smile

Jeśli autorka uważa, że Kobieta to taka długoterminowa inwestycja w którą trzeba najpierw "wkładać",  to ja wybieram zdrową, samotną relacje samego ze sobą lub swoim psem smile.
Szanowna Autorko. Szkoda by mi było nawet wyciągać ręce z kieszeni aby Cie poznać - wolę pogłaskać psa albo poczytać książke wink
Jakoś będę żył dalej, bez tego duchowego katharsis jakim niewątpliwie by było wchłanianie Twoich poglądów.

324

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

A ja wybieram relację z motylkami i stokrotkami. Już sama ich obecność jest wartością dodatnią.

Dorias, zwracaj się osobowo do mnie, a nie stosujesz nędzną erystykę i czekasz na poklask. Boisz się, że nie masz nawet co zainwestować w obecność drugiej osoby w swoim życiu, aby ta mogła swoją obecnością dodać wartości wynikłe z jej zaangażowania, jej czasu, jej wysiłków, jej pracy, jej wszystkiego co ma do zaoferowania w zamian? Jesteś tchórzem! Nawet nie potrafisz się zwrócić bezpośrednio do osoby z którą masz zamiar polemizować i myślisz, że to nie zostanie zauważone? Pocieszny jesteś, niu niu niu...

325 Ostatnio edytowany przez fuorviatos (2019-04-02 14:35:08)

Odp: Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?
JadziaNieMadzia napisał/a:

Jesteś tchórzem! Nawet nie potrafisz się zwrócić bezpośrednio do osoby z którą masz zamiar polemizować i myślisz, że to nie zostanie zauważone? Pocieszny jesteś, niu niu niu...

Tutaj jasno widać, że Szanowna Autorka posiadła zdolność uprawiania erystyki najwyższych lotów, skoro Dorianowi wypomina, że jego jest słaba smile

JadziaNieMadzia napisał/a:

Boisz się, że nie masz nawet co zainwestować w obecność drugiej osoby w swoim życiu, aby ta mogła swoją obecnością dodać wartości wynikłe z jej zaangażowania, jej czasu, jej wysiłków, jej pracy, jej wszystkiego co ma do zaoferowania w zamian?

Ja się nie boje nic inwestować. Tylko żeby inwestować trzeba mieć w "co". Ty chyba JadzianieMadzia nie rozumiesz, że każda relacja powinna być obustronna.
Dlaczego tylko facet ma inwestować? Czyż Kobieta nie jest samodzielną, myślącą jednostką która rozumie jak to powinno się odbywać?
Mam wrażenie, że przytaczasz pewną normę kulturową. No właśnie "normę" a to, iż jest normą wcale nie znaczy, że jedyną słuszną.
Inwestujemy w relacje które nas wzbogacają wewnętrznie, uczą czegoś o świecie i o nas samych.
Zazwyczaj po  pierwszym spotkaniu wiem czy damy coś więcej czy zostaniemy z rękoma w kieszeni.

Rozbawia mnie to tradycyjne podejście stawiające mężczyzn w roli "inwestora" - Mamy XXI wiek, pobudka!

Posty [ 261 do 325 z 361 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Dlaczego tak trudno znależć WARTOŚCIOWEGO - z duszą Mężczyznę?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024