wiadomości na portalach randkowych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wiadomości na portalach randkowych

Strony Poprzednia 1 35 36 37 38 39 65 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,341 do 2,405 z 4,192 ]

2,341

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Jak chemia to wzajemność, skoro panie często mówią, że facet był super zainteresowany, ale nie było chemii?

Biorąc pod uwagę sposób dobierania partnerów przez kobiety chemia to moim zdaniem podświadome odczuwanie przez kobietę, że facet jest jak gdyby lepszy od niej, ma lepszy status, lepszą ligę i warto się z nim wiązać by poprawić życie. Dlatego kobiety tak często lubią bezczelnych chamów, którzy nie szanują ich prywatności ani nic takiego, tylko robią to co chcą, a jednocześnie często mająw d... ogarniętych spoko kolesi i mówią "super jest, ale nie ma chemii" wink.

Lubią sprzeczności, coś wyjątkowego, takiego co zdarza się raz... od dawna wiadomo że będąc jak otwarta księga... będziesz nudny bo przewidywalny...

Zobacz podobne tematy :

2,342

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Biorąc pod uwagę sposób dobierania partnerów przez kobiety chemia to moim zdaniem podświadome odczuwanie przez kobietę, że facet jest jak gdyby lepszy od niej, ma lepszy status, lepszą ligę i warto się z nim wiązać by poprawić życie.

Ale dlaczego piszesz, że "chemia to odczuwanie przez kobietę" skoro facetów też to dotyczy? Twoja definicja jest na tyle trafna, że pasuje również do nich: faceci czujący chemię, też odczuwają, że kobieta jest w jakimś stopniu lepsza od nich, a jak nie lepsza obiektywnie, to wyżej umiejscowiona na drabinie ogólnej atrakcyjności. I to odczuwanie wcale nie musi być "podświadome", ale jak najbardziej świadome.

Najfajniejsze jest w tym wszystkim to, że gdy jest chemia, to obie strony mogą czuć, że druga strona jest od nich lepsza, i to wcale nie musi być paradoks!

2,343

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Tycho napisał/a:
Burzowy napisał/a:

Biorąc pod uwagę sposób dobierania partnerów przez kobiety chemia to moim zdaniem podświadome odczuwanie przez kobietę, że facet jest jak gdyby lepszy od niej, ma lepszy status, lepszą ligę i warto się z nim wiązać by poprawić życie.

Ale dlaczego piszesz, że "chemia to odczuwanie przez kobietę" skoro facetów też to dotyczy? Twoja definicja jest na tyle trafna, że pasuje również do nich: faceci czujący chemię, też odczuwają, że kobieta jest w jakimś stopniu lepsza od nich, a jak nie lepsza obiektywnie, to wyżej umiejscowiona na drabinie ogólnej atrakcyjności. I to odczuwanie wcale nie musi być "podświadome", ale jak najbardziej świadome.

Najfajniejsze jest w tym wszystkim to, że gdy jest chemia, to obie strony mogą czuć, że druga strona jest od nich lepsza, i to wcale nie musi być paradoks!

Dla mnie chemia jest wtedy jak czujesz że kobieta jest twoim damskim odbiciem., takim jednojajowym bliźniakiem którego dopiero co poznałem.

2,344

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Co jak co, ale chamstwo to mnie nigdy nie kręciło.
W czasach pokoju jest zachowaniem nieadekwatnym, powodującym kłopoty dla kobiety i wstyd.
Poza tym cham jest nieprzewidywalny, a j tego nie cierpię

2,345

Odp: wiadomości na portalach randkowych
john.doe80 napisał/a:

Dla mnie chemia jest wtedy jak czujesz że kobieta jest twoim damskim odbiciem., takim jednojajowym bliźniakiem którego dopiero co poznałem.

Ja bym powiedział bardziej "dopełnieniem". Jak pasujący puzzle.
Swojego damskiego odbicia bym chyba nie zniósł.

2,346 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-10 21:17:12)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
john.doe80 napisał/a:
Tycho napisał/a:
Burzowy napisał/a:

Biorąc pod uwagę sposób dobierania partnerów przez kobiety chemia to moim zdaniem podświadome odczuwanie przez kobietę, że facet jest jak gdyby lepszy od niej, ma lepszy status, lepszą ligę i warto się z nim wiązać by poprawić życie.

Ale dlaczego piszesz, że "chemia to odczuwanie przez kobietę" skoro facetów też to dotyczy? Twoja definicja jest na tyle trafna, że pasuje również do nich: faceci czujący chemię, też odczuwają, że kobieta jest w jakimś stopniu lepsza od nich, a jak nie lepsza obiektywnie, to wyżej umiejscowiona na drabinie ogólnej atrakcyjności. I to odczuwanie wcale nie musi być "podświadome", ale jak najbardziej świadome.

Najfajniejsze jest w tym wszystkim to, że gdy jest chemia, to obie strony mogą czuć, że druga strona jest od nich lepsza, i to wcale nie musi być paradoks!

Dla mnie chemia jest wtedy jak czujesz że kobieta jest twoim damskim odbiciem., takim jednojajowym bliźniakiem którego dopiero co poznałem.

No to dopiero musi być nudne! wink
Nie chciałabym, by mężczyzna był moim bliżniakiem, bo nie byłoby radości z odkrywania odmienności. uczenia się czegoś od siebie.

O to samo Tycho napisał.
Takiego jak ja gościa musiałabym chyba zabić..:)

2,347

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Tycho napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Dla mnie chemia jest wtedy jak czujesz że kobieta jest twoim damskim odbiciem., takim jednojajowym bliźniakiem którego dopiero co poznałem.

Ja bym powiedział bardziej "dopełnieniem". Jak pasujący puzzle.
Swojego damskiego odbicia bym chyba nie zniósł.

I jeszcze tym czyms co sprawia, że  wiadomo, że to jest To,  jak i uczucie, że chce się być z tą określoną osobą tak po prostu, bez podawania szczególnych cech. Bo te cechy ma masa innych osób,  a są nam one mimo to uczuciowo obojętne.
Przynajmniej tak to sobie wyobrażam.
Z braku doświadczenia teoretyzuje.

2,348

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

2,349

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

Jak widać może.  To, że mi dobrze przy kimś nie znaczy, że komuś dobrze przy mnie w równym stopniu.
I o to chodzi. Tzw chemia  jest wówczas tylko z jednej strony....czyli się nie liczy.

2,350

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

2,351

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

Ale toksyczny związek chyba z definicji polega na tym, że nie czujesz się przy kimś dobrze.

2,352

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Wzajemność w sensie tego magnetycznego przyciągania z obu stron.

2,353

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

No przecież w toksycznym związku nie jest dobrze?
No chyba że toksykowi- ale jak drugiej osobie nie, to sama musi o siebie zadbać.

2,354 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-06-10 21:38:21)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Tycho napisał/a:
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

Ale toksyczny związek chyba z definicji polega na tym, że nie czujesz się przy kimś dobrze.

Bo może chodzi o to, że jak czujesz chemię, to czujesz to, co CHCESZ* czuć w relacji z drugą osobą?
Dlatego chemia może być odbiciem się w lustrze (John), wzajemnością (Sony i Ela), „lekkością”(?) (Capricornus), ale może to być także chamstwo lub toksyczność (bo kojarzy się z czymś tam oczekiwanym, mniej lub bardziej świadomie).

* w sensie pragniesz i poszukujesz w kontakcie z drugim człowiekiem

2,355

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Kierowanie się tym, że przy kimś po prostu Ci dobrze, nie może mylić.

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

No przecież w toksycznym związku nie jest dobrze?
No chyba że toksykowi- ale jak drugiej osobie nie, to sama musi o siebie zadbać.

No coś przecież tych ludzi trzyma latami z toksykiem, jest to właśnie jednostronna chemia.

2,356

Odp: wiadomości na portalach randkowych

No dobrze. To mam pytanie do osób,  będących w zwiazkach (albo tych, ktore byly w zwiazkach). Dlaczego jesteście czy byliście w związku z dana osobą,  jakie jej cechy sprawiły,  że chcieliście,  chcecie obecnie byc z tą osobą?

2,357

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

No przecież w toksycznym związku nie jest dobrze?
No chyba że toksykowi- ale jak drugiej osobie nie, to sama musi o siebie zadbać.

No coś przecież tych ludzi trzyma latami z toksykiem, jest to właśnie jednostronna chemia.

Coś trzyma, ale to nie jest chemia.
To może być zależność finansowa, poczucie winy, strach przed samotnością, itp.

2,358

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Powiedz to wszystkim ludziom żyjącym w toksycznych związkach tongue

No przecież w toksycznym związku nie jest dobrze?
No chyba że toksykowi- ale jak drugiej osobie nie, to sama musi o siebie zadbać.

No coś przecież tych ludzi trzyma latami z toksykiem, jest to właśnie jednostronna chemia.

Nie, to uzależnienie i lęk,  a nie chemia.  Chemia to w tym przypadku o którym tu rozmawiamy, chemia to pozytywne uczucie.Poznajesz 20 kobiet,  są Ci obojętne,  jedne lubisz bardziej a inne mniej. Poznajesz 21-ą i stwierdzasz,  że to jest to. Dlaczego?

2,359

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Tycho napisał/a:

Czyli w sumie nie potrzebujesz kobiety - potrzebujesz seksu, a może i nawet nie tego, tylko właśnie dopaminy.

W sumie z mojego punktu widzenia taka motywacja wpada do tej samej grupy co "pełna micha" i "czyste gacie", mianowicie grupy: "obsługa". A że obsługa jest usługą, każdą z tych rzeczy można sobie kupić. Niestety, chemii to nie dotyczy...
)

A może po prostu ja sam nie potrafię określić czego chcę i oczekuję? wink
Zwłaszcza, że temat mitycznej chemii się cięgnie i dalej to słowo należy w dużej mierze do kategorii "chemia jest jak d**a, każdy ma swoją".
No,no,no muszę przyznać, że obrót sprawy bardzo ciekawy wyszedł

Tycho napisał/a:

czemu ktoś miałby być urażony Twoim problemem? smile

Głupotę zawsze należy tępić

2,360

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Dla mnie relacje jest toksyczna jeśli dajesz dużo, a otrzymujesz mało i tak będzie w przypadku gdy chemia jest jednostronna.

Ela210 napisał/a:

Co jak co, ale chamstwo to mnie nigdy nie kręciło.
W czasach pokoju jest zachowaniem nieadekwatnym, powodującym kłopoty dla kobiety i wstyd.
Poza tym cham jest nieprzewidywalny, a j tego nie cierpię

Chamstwo jako zachowanie jest nieatrakcyjne, ale taki cham w odróżnieniu od zwykłego faceta, może nie mieć blokad. Zblokowany mężczyzna potrzebuje poznawać się z kobietą i dopiero wtedy gdy poczuje się komfortowo uwolni chemię, a cham przyjdzie i weźmie od razu (przynajmniej niektóre) tongue

2,361 Ostatnio edytowany przez Capricornus (2019-06-10 21:52:57)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:

No coś przecież tych ludzi trzyma latami z toksykiem, jest to właśnie jednostronna chemia.

W tym przypadku chyba raczej chodzi o uzależnienie, a nie chemię...

Lucyfer666 napisał/a:

A może po prostu ja sam nie potrafię określić czego chcę i oczekuję? wink
Zwłaszcza, że temat mitycznej chemii się cięgnie i dalej to słowo należy w dużej mierze do kategorii "chemia jest jak d**a, każdy ma swoją".

Dokładnie tak big_smile

2,362 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-06-10 21:54:55)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Capricornus napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

No coś przecież tych ludzi trzyma latami z toksykiem, jest to właśnie jednostronna chemia.

W tym przypadku chyba raczej chodzi o uzależnienie, a nie chemię...

Uzależnienie od? Od chemii z daną osobą smile
Pozdrawiamy ludzi we friendzone'ach.

2,363

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Uzależnienie od emocji, niekoniecznie tych dobrych...

2,364

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Jak chemia to wzajemność, skoro panie często mówią, że facet był super zainteresowany, ale nie było chemii?

Biorąc pod uwagę sposób dobierania partnerów przez kobiety chemia to moim zdaniem podświadome odczuwanie przez kobietę, że facet jest jak gdyby lepszy od niej, ma lepszy status, lepszą ligę i warto się z nim wiązać by poprawić życie. Dlatego kobiety tak często lubią bezczelnych chamów, którzy nie szanują ich prywatności ani nic takiego, tylko robią to co chcą, a jednocześnie często mająw d... ogarniętych spoko kolesi i mówią "super jest, ale nie ma chemii" wink.

Ty jeszcze sam siebie nie znudziłeś tym? big_smile

2,365 Ostatnio edytowany przez Capricornus (2019-06-10 22:34:20)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Biorąc pod uwagę sposób dobierania partnerów przez kobiety chemia to moim zdaniem podświadome odczuwanie przez kobietę, że facet jest jak gdyby lepszy od niej, ma lepszy status, lepszą ligę i warto się z nim wiązać by poprawić życie. Dlatego kobiety tak często lubią bezczelnych chamów, którzy nie szanują ich prywatności ani nic takiego, tylko robią to co chcą, a jednocześnie często mająw d... ogarniętych spoko kolesi i mówią "super jest, ale nie ma chemii" wink.

Nie Burzowy, to zdecydowanie nie jest chemia, masz błędne pojęcie na ten temat, więc te kobiety mają rację mówiąc "ale nie ma chemii".

2,366

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Capricornus napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

No coś przecież tych ludzi trzyma latami z toksykiem, jest to właśnie jednostronna chemia.

W tym przypadku chyba raczej chodzi o uzależnienie, a nie chemię...

Uzależnienie od? Od chemii z daną osobą smile
Pozdrawiamy ludzi we friendzone'ach.

Uzależnienie od tej osoby,  bo chemii to tam nie ma nic a nic. Tylko strach przed samotnością, albo utratą danej osoby , chociaż związek często chyli  się już od dawna ku upadkowi.

2,367 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-06-10 22:55:39)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Za dużo postów, nie chce mi się odpowiadać na wszystko.

Capricornus napisał/a:

Nie Burzowy, to zdecydowanie nie jest chemia, masz błędne pojęcie na ten temat, więc te kobiety mają rację mówiąc "ale nie ma chemii".

No to pojęcie idealnie bazuje do hipergamii oraz do tego co zazwyczaj mówią kobiety osobom trzecim gdy spotykają się z kimś. W opozycji głównie jest gadka "chemia to jest takie coś, że nie wiem co". Wiadomo, że Wy chcecie wszystko ładnie nazywać typu seks = miłość, ale nasza natura wcale taka ładna nie jest smile.

2,368 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-06-10 22:56:29)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

Uzależnienie od tej osoby,  bo chemii to tam nie ma nic a nic.

Ale wiesz, że to może być podszyte chemią. To, że z kimś Ci się fajnie rozmawia i widzisz go jako fajną osobę to niekoniecznie musi oznaczać, że on taki jest. Na nasz sposób odbióru wpływają różne substancje chemiczne. I wtedy łatwo się uzależnić.

2,369

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Capricornus napisał/a:

Uzależnienie od emocji, niekoniecznie tych dobrych...

Uważam, że uzależnienie od NIEDOBRYCH emocji jest rzadkie i można je uznać za patologię.
Ludzie uzależniają się od dobrych emocji związanych z daną osobą, tak silnie, że są skłonni płacić cenę znoszenia złych, byle te dobre jeszcze trwały, byle zupełnie ich nie stracić. Więc oni też trwają, nawet kiedy dobre rzeczy to już tylko ochłapy rzucane z rzadka, a na co dzień mają ból. Strach, o którym dalej ktoś pisze, jest przed tym, że to co dobre zniknie bezpowrotnie, bo na jakimś etapie trudno sobie wyobrazić, by mogła tego "dostarczyć" inna osoba.

2,370

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

A może po prostu ja sam nie potrafię określić czego chcę i oczekuję? wink

Ok, to uczciwsze potraktowanie sprawy.

Lucyfer666 napisał/a:

Zwłaszcza, że temat mitycznej chemii się cięgnie i dalej to słowo należy w dużej mierze do kategorii "chemia jest jak d**a, każdy ma swoją".

Dla kogo mitycznej, dla tego mitycznej. Nie obraź się, ale to jak gadanie ze ślepym o kolorach. Ja tam widzę zresztą, że ci co wierzą w chemię są dość zgodni w tym co rozumieją pod tym pojęciem.

Lucyfer666 napisał/a:

Głupotę zawsze należy tępić

Ale co tu niby jest głupotą? Zresztą, nawet jak coś jest głupie, a nie przeszkadza, to czemu to tępić?

2,371

Odp: wiadomości na portalach randkowych

A ja mam teraz Emilkę na tapecie... Jutro z nią na pizze idę lol lol lol

2,372

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Za dużo postów, nie chce mi się odpowiadać na wszystko.

Capricornus napisał/a:

Nie Burzowy, to zdecydowanie nie jest chemia, masz błędne pojęcie na ten temat, więc te kobiety mają rację mówiąc "ale nie ma chemii".

No to pojęcie idealnie bazuje do hipergamii oraz do tego co zazwyczaj mówią kobiety osobom trzecim gdy spotykają się z kimś. W opozycji głównie jest gadka "chemia to jest takie coś, że nie wiem co". Wiadomo, że Wy chcecie wszystko ładnie nazywać typu seks = miłość, ale nasza natura wcale taka ładna nie jest smile.

To może jednak przeczytaj, co zostało napisane powyżej nt. chemii, bo jednak zostało to dość ciekawie wytłumaczone przez kilka osób, a nie tylko jako "takie coś, że nie wiem co".

Jeszcze raz zapytam: co Ty za kobiety spotykasz, dla których seks = miłość?

2,373

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Capricornus napisał/a:

Jeszcze raz zapytam: co Ty za kobiety spotykasz, dla których seks = miłość?

Toż większość młodych jest taka - da to co ma i myśli, że tym usidli faceta. A tu zonk bo facet wziął co chciał i poszedł dalej lol

2,374

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Wszystkie kobiety mówią, że seks to kochanie, uprawianie miłości. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek któraś miała inne zdanie. Nawet na forum ktoś mnie zjechał za nazywanie tego inaczej. No dobra, pewnie jakiś odłamek odmieńców się znajdzie wśród nich.

Dla mnie te definicje powyższe to takie nie wiadomo co właśnie. I uważam, że u facetów nie ma czegoś takiego,. Tak, widziałem że inne chopy próbowały się w to bawić, ale to chyba na potrzeby kobiecego forum głównie, bo wydaje mi się, że jednak facet doskonale wie za co lubi daną kobietę i jak to się objawia.

PS Emilka i pizza brzmi dziwnie
PS2 Na portalu ponad 100 "lajków" (tak to będę nazywał). Jakieś ciekawe pomysły co mam właściwie robić, bo mi uchęci uleciały :d? Przypominam, że to eksperyment miał być tylko i wyłącznie.

2,375

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

PS Emilka i pizza brzmi dziwnie

Jej pomysł wink Ale jak pisze, że ze mną idzie zapalić nawet i pod wodą to będzie deser lol

2,376

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Capricornus napisał/a:

Jeszcze raz zapytam: co Ty za kobiety spotykasz, dla których seks = miłość?

Od seksu niedaleka droga do miłości. Nawet jeśli nie zawsze.

2,377 Ostatnio edytowany przez anderstud (2019-06-11 08:17:35)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

No dobrze. To mam pytanie do osób,  będących w zwiazkach (albo tych, ktore byly w zwiazkach). Dlaczego jesteście czy byliście w związku z dana osobą,  jakie jej cechy sprawiły,  że chcieliście,  chcecie obecnie byc z tą osobą?

Ja myślę, że to jest zbiór wielu cech, ich właściwych powiązań oraz proporcji i nie da się tego wszystkiego zamknąć w kliku zdaniach
a przede wszystkim jest to na tyle indywidualna kwestia, że nie wiem czy jedna, a nawet trzy grube książki wszystko by pomieściły.

Gdzieś już w jakimś innym temacie kiedyś wspominałem (a może i nawet w tym tutaj) że o ile spotkać kogoś podobnego do naszego ideału
pod względem wyglądu, pod względem zachowania, pod względem charakteru, pod względem tysiąc pięćset sto dziewięćset jakimś tam innym
nie jest jakoś szczególnie trudno, bo ludzie generalnie aż tak bardzo się od siebie nie różnią i większość cech będzie się powtarzać,
o tyle w zasadzie niemożliwe jest spotkać kogoś z kim to samo będziemy przeżywać tak samo, doświadczać tak samo, czuć tak samo...

Można zadać pytanie jakie cechy powinien mieć muzyczny przebój i można z łatwością na nie odpowiedzieć, bo patent na przebój
sprowadza się do stosunkowo prostych obliczeń matematycznych, a wzory są powszechnie znane i ogólnie dostępne jak ktoś potrzebuje.
Ale to jest tylko teoria, która w praktyce rzadko kiedy chce działać i nagrać drugi raz The Final Coundtown już nikomu się nie uda.

Można zadać pytanie jakie cechy powinien posiadać optymalny plan treningowy i żywieniowy, aby uzyskać wymarzoną sylwetkę czy formę
i można z łatwością na nie odpowiedzieć, bo to też nie jest żadna wiedza tajemna i jak ktoś chce, to sam sobie wszystko znajdzie.
Ale to też jest tylko teoria, bo każdy organizm będzie inaczej reagował, a wpływ na to ma szereg czynników od nas niezależnych. 

Można zadać pytanie jakie cechy powinien posiadać bolid F1 i można z łatwością na nie odpowiedzieć, bo regulują to przepisy FIA
według których każdy team musi budować auto już na etapie projektowania poszczególnych części silnika czy elementów zawieszenia. 
Ale to też jest tylko teoria, która w praktyce rzadko kiedy chce działać i układ sił w klasyfikacji generalnej z sezonu na sezon się zmienia,
choć według komputerowych programów i planów wszystkie 24 samochody na torze powinny być jednakowe i uzyskiwać takie same czasy.

Może i powinny, ale jakoś nie chcą i tak dalej i tak dalej i tak dalej...
To samo w przypadku osób spotykanych w naszym życiu. O tym, że to jest TEN czy TA decyduje tak dużo powiązanych wzajemnie wątków,
że moim zdaniem chyba nie sposób ubrać to w jakąś przyswajalną dla czytelnika forum definicję. TO po prostu się dzieje i już.
Albo się nie dzieje smile

2,378 Ostatnio edytowany przez Mordimer (2019-06-11 09:00:37)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Po wczorajszych kłopotach z udostępnieniem komentarza i "pisaniem na kolanie" postanowiłem uzupełnić mój wpis o kilka kwestii. Chodzi mi tutaj o Wazopresynę jako substancji wierności i hormonach.

"Miłość, w sensie romantycznej relacji między dwoma osobami, składa się z trzech stadiów. Najpierw pojawia się pożądanie. Etap ten sterowany jest za pomocą hormonów płciowych: żeńskich estrogenów oraz męskiego testosteronu. W tym czasie partnerzy skupiają się głównie na kontakcie fizycznym – pocałunkach, dotyku, pieszczotach oraz seksie.

Dla niektórych ludzi ta faza związku jest na tyle pożądana i satysfakcjonująca, że nie potrafią nawiązać z partnerem trwałej, uczuciowej więzi będącej drugim etapem miłosnej drogi. W fazie zakochania ludzie skarżą się na brak koncentracji, trudności w zasypianiu, kołatanie serca, podwyższone ciśnienie, drżenie i pocenie rąk oraz motyle w brzuchu. W przypadku odrzucenia może ponadto dojść do depresji, zaburzeń maniakalno-depresyjnych czy nawet samobójstwa. Objawy te podobne są do tych, które towarzyszom ludziom cierpiącym na zaburzenia psychiczne. Nie bez powodu św. Walenty jest więc patronem nie tylko zakochanych, ale także umysłowo chorych.


Hormony pożądania…

Stan zakochania związany jest z nadmiernym wydzielaniem się w mózgu monoamin: dopaminy, noradrenaliny oraz niedoborem tamże serotoniny.

Noradrenalina wywołuje podniecenie, euforię i przypływ dobrej energii. Przyspiesza bicie serca, podnosi ciśnienie krwi oraz powoduje czerwienienie się na widok ukochanej osoby. Ponadto jest przyczyną zatrzymania krwi w członku lub łechtaczce, co powoduje ich uwrażliwienie na dotyk. Dopamina, nazywana cząsteczką szczęścia, to substancja odpowiedzialna za odczuwanie przyjemności oraz przypływ aktywności. Jednakże substancja ta wpływa również na utratę apetytu czy strach przed utratą ukochanej osoby. Gwałtowny spadek serotoniny powoduje z kolei rozdrażnienie, brak koncentracji, bezsenność, obsesyjne myśli oraz stany depresyjne.

Ilość w mózgu tych neuroprzekaźników jest kontrolowana przez fenyloetyloaminę (PEA, ang. phenylethylamine). Związek ten, nazywany potocznie „narkotykiem miłości”, w strukturze oraz działaniu podobny jest do amfetaminy. Fenyloetyloamina ma właściwości odurzające, odpowiedzialna jest za euforię, radość, podniecenie i pewność siebie zakochanej osoby. Z drugiej strony powoduje bezsenność, niepokój, zaburzenia łaknienia, brak tchu i koncentracji oraz przyspieszenie bicia serca. Zwykle między 18 miesiącem a 4 rokiem trwania związku człowiek uodparnia się na jej działanie, a szalone i namiętne uczucie przemija. Jednakże nie wszystkie pary po tym czasie się rozstają.


…i stałego związku

W tworzeniu dojrzałego i trwałego związku pomagają wytwarzane przez organizm dwa hormony – oksytocyna oraz wazopresyna. Oba polipeptydy zbudowane są z dziewięciu aminokwasów, z których siedem jest identycznych. Pomimo chemicznego podobieństwa związki te mają inne działanie. Oksytocyna łagodzi stres i ból oraz ma działanie uspokajające i relaksacyjne. Jej zadaniem jest wywołanie skurczów macicy podczas porodu, pobudzenie instynktu macierzyńskiego u matek nowo narodzonych dzieci czy wspomaganie laktacji. Wydzielana jest także w czasie pocałunków, pieszczot oraz w czasie kobiecego orgazmu.

Mężczyznom oksytocyna potrzebna jest w celu osiągnięcia erekcji, jednakże nadmiar tej substancji może skutecznie to uniemożliwić. Szybkość obniżania stężenia oksytocyny w organizmie ma natomiast wpływ na czas wystąpienia ponownego podniecenia seksualnego mężczyzny. Wazopresyna wytwarzana jest z kolei w chwilach stresowych. Przygotowuje ludzki organizm do walki lub ucieczki, a być może również do stosunku seksualnego. Hormon ten nazywany jest ponadto cząsteczką wierności. Jedynie 3 proc. ssaków wiąże się z jednym partnerem na całe życie.

Człowiek z natury również nie jest monogamistą, co, oczywiście, nie oznacza, że nie jest w stanie dochować wierności jednej osobie. Wiedzy o działaniu wazopresyny dostarczył naukowcom niepozorny gatunek gryzonia – nornica preriowa. Wazopresyna, wydzielana u tych zwierząt w czasie kopulacji, powoduje nawiązanie trwałej więzi między nornicami, a także wzmaga ich czułość i opiekuńczość. Samiec nornicy preriowej staje się ponadto agresywny w stosunku do innych samców, co jest klasycznym przykładem tzw. syndromu zazdrosnego męża.

Poczucie przywiązania, bezpieczeństwa i stabilizacji w związku dają również wytwarzane hormony szczęścia – endorfiny. Podobnie jak spokrewniona z nimi morfina przynoszą dwojgu ludziom spokój, optymizm, poczucie ciepła i harmonii. Pomagają wytrwać w pogodnym związku aż do śmierci."

Ps. Jeśli chodzi o substancję haju zakochania czy inaczej "chemii" to nie trzeba od razu szukać sobie bodźców zewnętrznych pod postacią kobiety czy mężczyzny. Wystarczy, że po odpowiedniej regeneracji receptorów np. CDP Choliną spożyje się dwie tabliczki czekolady. Naćpanie fenyloetyloaminą będzie podobne jak te do zakochania. Jeśli ktoś nie chce się opychać słodyczami to zawsze może zacząć biegać. Czasami biegacze wpadają w stan tak zwanej "euforii biegacza", która ma związek właśnie ze wzrostem poziomu fenyloetyloaminy.

2,379

Odp: wiadomości na portalach randkowych
niepodobna napisał/a:

Uważam, że uzależnienie od NIEDOBRYCH emocji jest rzadkie i można je uznać za patologię.
Ludzie uzależniają się od dobrych emocji związanych z daną osobą, tak silnie, że są skłonni płacić cenę znoszenia złych, byle te dobre jeszcze trwały, byle zupełnie ich nie stracić. Więc oni też trwają, nawet kiedy dobre rzeczy to już tylko ochłapy rzucane z rzadka, a na co dzień mają ból. Strach, o którym dalej ktoś pisze, jest przed tym, że to co dobre zniknie bezpowrotnie, bo na jakimś etapie trudno sobie wyobrazić, by mogła tego "dostarczyć" inna osoba.

Zgadzam się, bardzo trafnie to ujęłaś.

Miłycham napisał/a:

Od seksu niedaleka droga do miłości. Nawet jeśli nie zawsze.

Jasne, tylko z tego, co napisał Burzowy wg mnie wynika, że kobiety uważają, że jak jest bzykanko, to już jest miłość. A to tak nie działa.

2,380

Odp: wiadomości na portalach randkowych

witajcie;)przeczytam w międzyczasie nowe posty

Burzowy napisał/a:

PS Emilka i pizza brzmi dziwnie
PS2 Na portalu ponad 100 "lajków" (tak to będę nazywał). Jakieś ciekawe pomysły co mam właściwie robić, bo mi uchęci uleciały :d? Przypominam, że to eksperyment miał być tylko i wyłącznie.

emilka i pizza dziwnie? nie rozumiem czemu:D na temat eksperymentu pisałeś kilka stron wcześniej, chciałeś chyba sprawdzić jakie będą reakcje na Twoje teksty

Burzowy napisał/a:

Dobra, mów jakie to portale były, zweryfikuję to. Poświęcę się dla dobra ludzkości i zobaczę jak to tam wygląda. Morda dobra, powierzchownie wszystko jest na miejscu i budzę zainteresowanie. W takiej sytuacji wszystkie wartościowe kobiety z regionu powinny się mną zainteresować i pokazać klasę w rozmowie, bo będę w tym marginesie atrakcyjnych i rozgarniętych.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Nie no super wiadomość, sam bym nie wpadł na coś tak kreatywnego, chociaż nawet jakbym ja coś takiego napisał to na 99% by mi nie odpisała bo mało która kobieta mi odpisuje z reguły smile

dzięki;) smile lubię tak pisać:) (abstrakcyjnie i bez sensu) jeśli ktoś lubi podobnie, to może być fajna rozmowa o niczym:D (ewentualnie z próbami realizacji na żywo, ale to mogłoby wiązać się ze stratami materialnymi):P

czemu sądzisz że nie otrzymałbyś odpowiedzi? więcej wiary w siebie może? smile dasz radę i na pewno dostaniesz odpowiedzi, bo czemu nie:) biorąc pod uwagę że potrafisz pisać ciekawie i przyjaźnie:) coś nowego u Ciebie, podczas korzystania z portalu?

Harvey zapalić pod wodą? hahaha:D to mi przypomina jakiś niemiecki okręt podwodny z silnikiem diesla:D

z tą chemią ciekawy wątek, Mordimer fajny opis i anderstud też, a ja właściwie nie wiem jak to działa u mnie, ani nie mam nic mądrego do napisania w tej chwili, pomyślę dzisiaj:)

rossanka napisał/a:

No dobrze. To mam pytanie do osób,  będących w zwiazkach (albo tych, ktore byly w zwiazkach). Dlaczego jesteście czy byliście w związku z dana osobą,  jakie jej cechy sprawiły,  że chcieliście,  chcecie obecnie byc z tą osobą?

to dawno było, ale odpiszę:) początkowo zrobiła na mnie wrażenie różnymi rzeczami, to może wam wydawać się głupie ale miałem 18-19 lat:P a tymi rzeczami były np. właśnie takie abstrakcyjne rozmowy czasem o zupełnych głupotach, albo to że ładnie rysowała, było wrażenie dobrego dogadywania się. Później zaczęła się taka sytuacja o jakiej pisała niepodobna, czyli złe emocje których było coraz więcej. Nie widziałem sensu kontynuowania takiej znajomości, dobrze że okazało się to po kilku spotkaniach, a nie kilku latach:) albo może ja też robiłem coś źle, ale jeśli jadę pociągiem i jest utrata skomunikowania bo pierwszy pociąg opóźniony a drugiego dyspozytor nie zatrzymał, to jedyne co mogę zrobić, to napisanie reklamacji. Dziewczyna uważała, że w takiej sytuacji powinienem wychodzić o 5 rano zamiast o 9, żeby na pewno zdążyć, bo ona nie ma ochoty czekać.

2,381

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Mówię o nazywaniu bzykanka kochaniem miłością, chodzi o nazwę.

2,382

Odp: wiadomości na portalach randkowych

hmm Burzowy ale to chyba tak jest właśnie? no może błędem byłoby unifikowanie tych pojęć, ale to musi chyba współistnieć żeby była taka możliwość. Aczkolwiek nie znam się więc mogę być w błędzie:)

2,383

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Przygodna miłość, kochanie... Miłość i kochanie z prostytutką... gwałtem doprowadził do miłości... nie.

2,384

Odp: wiadomości na portalach randkowych
anderstud napisał/a:
rossanka napisał/a:

No dobrze. To mam pytanie do osób,  będących w zwiazkach (albo tych, ktore byly w zwiazkach). Dlaczego jesteście czy byliście w związku z dana osobą,  jakie jej cechy sprawiły,  że chcieliście,  chcecie obecnie byc z tą osobą?

Ja myślę, że to jest zbiór wielu cech, ich właściwych powiązań oraz proporcji i nie da się tego wszystkiego zamknąć w kliku zdaniach
a przede wszystkim jest to na tyle indywidualna kwestia, że nie wiem czy jedna, a nawet trzy grube książki wszystko by pomieściły.

Gdzieś już w jakimś innym temacie kiedyś wspominałem (a może i nawet w tym tutaj) że o ile spotkać kogoś podobnego do naszego ideału
pod względem wyglądu, pod względem zachowania, pod względem charakteru, pod względem tysiąc pięćset sto dziewięćset jakimś tam innym
nie jest jakoś szczególnie trudno, bo ludzie generalnie aż tak bardzo się od siebie nie różnią i większość cech będzie się powtarzać,
o tyle w zasadzie niemożliwe jest spotkać kogoś z kim to samo będziemy przeżywać tak samo, doświadczać tak samo, czuć tak samo...

...
Można zadać pytanie jakie cechy powinien posiadać optymalny plan treningowy i żywieniowy, aby uzyskać wymarzoną sylwetkę czy formę
i można z łatwością na nie odpowiedzieć, bo to też nie jest żadna wiedza tajemna i jak ktoś chce, to sam sobie wszystko znajdzie.
Ale to też jest tylko teoria, bo każdy organizm będzie inaczej reagował, a wpływ na to ma szereg czynników od nas niezależnych. 

...

Może i powinny, ale jakoś nie chcą i tak dalej i tak dalej i tak dalej...
To samo w przypadku osób spotykanych w naszym życiu. O tym, że to jest TEN czy TA decyduje tak dużo powiązanych wzajemnie wątków,
że moim zdaniem chyba nie sposób ubrać to w jakąś przyswajalną dla czytelnika forum definicję. TO po prostu się dzieje i już.
Albo się nie dzieje smile

Własnie. I w tym problem albo samo sedno sprawy.
Cechy cechami, ale jeszcze musi być to sławetne "coś". Czasem spotykasz faceta, podoba Ci się, ze jest punktualny, pracowity i ma poczucie humoru. Nawet niebrzydki, oczytany i w towarzystwie się umie zachować -  brzucha nawet nie ma, ćwiczy na siłowni, ani niski, ani wysoki, garba ani zeza nie ma - a mimo tego jest to tylko kolega i będzie kolega. Spotkasz innego, z takim samym dokładnie zestawem cech (tzn też punktualny i oczytany itd) i bum -to jest TO.
Mało tego, nie lubisz rudych, albo łysych a tu nagle podoba Ci się w Ten sposób rudy albo łysy i to jest dopiero zagadka.  Na dodatek po czasie odkrywasz, że też ma wady, nie umie prasować,
nie zna się na samochodach, albo ma owłosione stopy i robi błedy ortograficzne, a mimo tego tracisz głowę.
A potem to już standard, okazuje się, że on ma inną, albo nie jest zainteresowany, albo lądujesz w szufladce "koleżanka" (i tak za każdym razem) itd.
Gdzieś tu napisałam, ze nie szukam, nie chcę już szukać i cóż, będę sama. Ale gdzieś tam mam jednocześnie obawę, że jak dożyję i forum będzie jeszcze trwało, to i w 2015 i w 2037 nadal będę pisała, ze jestem sama i wałkowała temat w nieskończoność. Związki mi się po prostu nie zdarzają. Ostatnio 25 letnia córka mojej ciut starszej koleżanki wyszła za mąż. Mam wrażenie, ze naokoło ludzie rozchodzą się, poznają kolejne osoby, wchodzą w nowe związki, a ja utknęłam od paru lat w martwym punkcie.
wiem wiem, powinnam się z tym pogodzić i zająć sobie zajęcie. Tak tylko się tu chcę wygadać smile Nie wiem, czy jest jakiś sens w tym co piszę powyzej.

2,385

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Ha, pisałem o tym czymś wyżej.

2,386 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-11 12:17:27)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

A masz czasami Rossanka tak, że nie skanujesz kogoś pod względem tych wszystkich cech, nie zauważasz ich- a uderza Cię jakaś ogólna aura tej osoby i poddajesz się temu- sama na to reagując.
Jak ja tak mam- to nie potrafię podać tych wszystkich szczegółów- nie potrafiłabym zrobić portretu pamięciowego i nie dałabym sobie ręki uciąć, czy oczy ma niebieskie czy zielone. Nie wiem czy jest oczytany, bo bardziej pamiętałabym JAK o czymś mówił, a nie co.
Mięśni brzucha też bym mu nie liczyła-- czyli wszystkie skanery wyłączone z wyjątkiem jednego wyczulonego na maxa-- jak ON MNIE odbiera- tu uszy i oczy jak u nietoperza smile smile
Może dlatego nigdy nie trafiam w próżnię- czyli w kogoś dla kogo nie będę interesująca.-- Nie ruszą mnie super goście niektórzy- bo mój skaner nie wykryje u nich zainteresowania mną- cokolwiek by do mnie nie mówili i jakichkolwiek cech nie mieli.

Może to działa wtedy, gdy wyłączamy te racjonalne analizy typu- nie On bo:   nie Ona bo.. a co ludzie powiedzą.. itp itd.

2,387

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

A masz czasami Rossanka tak, że nie skanujesz kogoś pod względem tych wszystkich cech, nie zauważasz ich- a uderza Cię jakaś ogólna aura tej osoby i poddajesz się temu- sama na to reagując.
Jak ja tak mam- to nie potrafię podać tych wszystkich szczegółów- nie potrafiłabym zrobić portretu pamięciowego i nie dałabym sobie ręki uciąć, czy oczy ma niebieskie czy zielone. Nie wiem czy jest oczytany, bo bardziej pamiętałabym JAK o czymś mówił, a nie co.
Mięśni brzucha też bym mu nie liczyła-- czyli wszystkie skanery wyłączone z wyjątkiem jednego wyczulonego na maxa-- jak ON MNIE odbiera- tu uszy i oczy jak u nietoperza smile smile
Może dlatego nigdy nie trafiam w próżnię- czyli w kogoś dla kogo nie będę interesująca.-- Nie ruszą mnie super goście niektórzy- bo mój skaner nie wykryje u nich zainteresowania mną- cokolwiek by do mnie nie mówili i jakichkolwiek cech nie mieli.

Może to działa wtedy, gdy wyłączamy te racjonalne analizy typu- nie On bo:   nie Ona bo.. a co ludzie powiedzą.. itp itd.

Właściwie mam tak, jak opisujesz, po prostu coś mnie przyciąga do danej osoby (albo nie) i nie analizuje, czy on ma tyle i tyle wzrostu, czy  włosy jasne czy ciemne, czy ma skończone studia humanistyczne czy też pracuje w budowlance,  czy pochodzi z rodziny lekarzy czy sklepikarzy  osiedlowych...... nieraz aż się sama dziwiłam,  dlaczego ta osoba a nie inna.
Tu mamy podobnie.
Jednak u mnie do tej pory, był ten sam wzór,  brak wzajemnosci z ich strony.

Ps, jedno co ich łączyło,  jak sobie teraz przypominam, to zawsze byli bardzo inteligentni, wrażliwi,  myślący i mieli jakiś spokój wewnętrzny i trzeźwe myślenie.

2,388

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Ale Rossanko- własnie opisałaś w poprzednim poście te cechy szczegółowe- o analizie rodziny, pochodzenia, na tym etapie nawet bym nie pomyślała.
Nie wysoki, nie niski, nie garbaty..
Rozumiem, że szukasz odpowiedzi na pytanie, dlaczego dwóch podobnych gości budzi różne odczucia?
To też jest pytanie, ale na póżniej- o preferencje, dobór osobowości.
Ale nie powinnaś zadawać ich sobie w stosunku do gosci, do których nie zadziałał prawidłowo 1 filtr- zainteresowania Tobą.
Ono na pewno jest ale albo je przeoczasz, albo włączasz krytyczny analizujący inne rzeczy skaner, który ich eliminuje.

2,389

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

Ale Rossanko- własnie opisałaś w poprzednim poście te cechy szczegółowe- o analizie rodziny, pochodzenia, na tym etapie nawet bym nie pomyślała.
Nie wysoki, nie niski, nie garbaty..
Rozumiem, że szukasz odpowiedzi na pytanie, dlaczego dwóch podobnych gości budzi różne odczucia?
To też jest pytanie, ale na póżniej- o preferencje, dobór osobowości.
Ale nie powinnaś zadawać ich sobie w stosunku do gosci, do których nie zadziałał prawidłowo 1 filtr- zainteresowania Tobą.
Ono na pewno jest ale albo je przeoczasz, albo włączasz krytyczny analizujący inne rzeczy skaner, który ich eliminuje.

Hm, w przeszłości było to tak, że nie wiedziałam,  że poznając kogoś ten ktoś okaże się mną niezainteresowany.
Zainteresowanych mną też miałam,  ale zupełnie mnie nie interesowali jako mężczyźni.  Jako koledzy tak.
Wszystkie te przypadki były z reala , nie były to znajomości internetowe, z portali. Znaliśmy się na żywo,  a nie jedynie przez pisanie. Pisanie jest niebezpieczne jeśli jest za długie,  można sobie stworzyć we własnej głowie fałszywy obraz drugiej osoby.

2,390 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-11 16:50:33)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Pisalam tu o doświadczeniach z realia bardziej ale w komunikacji internetowej zauważam identyczny mechanizm.
Fałszywy obraz to tylko do cielesności w sumie jest takie niebezpieczenstwo.
Charakteru nie da się ukryć no chyba ze to takie pitu pitu o niczym.
W realu z kolei można odsuwać myśli o niefajnej osobowości jak wygląd odpowiada.
Ale i tak największym minusem reala jest to ze rzadko obcy całkiem ludzie maja ze sobą kontakt. Czyli mniejszy wybór po prostu. Ludzie ci sami. Każdy jest i tu i tu.

2,391

Odp: wiadomości na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

Zainteresowanych mną też miałam,  ale zupełnie mnie nie interesowali jako mężczyźni.  Jako koledzy tak.

Albo "nie interesowali", bo "interesowali" się Tobą. Taki bezpieczny schemat, żeby tylko się nie wychylić i nie zaryzykować, bo jeszcze się może udać. Coś jak np.: ludzie z DDA, którzy ciągle pakują się w jakieś patologiczne relacje.

2,392

Odp: wiadomości na portalach randkowych

rossanka i Ela, jedna o chlebie, druga o niebie :-D

2,393

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Według niektórych wierzeń to wspólny w zasadzie temat.

2,394

Odp: wiadomości na portalach randkowych
nudny.trudny napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Nie no super wiadomość, sam bym nie wpadł na coś tak kreatywnego, chociaż nawet jakbym ja coś takiego napisał to na 99% by mi nie odpisała bo mało która kobieta mi odpisuje z reguły smile

dzięki;) smile lubię tak pisać:) (abstrakcyjnie i bez sensu) jeśli ktoś lubi podobnie, to może być fajna rozmowa o niczym:D (ewentualnie z próbami realizacji na żywo, ale to mogłoby wiązać się ze stratami materialnymi):P

czemu sądzisz że nie otrzymałbyś odpowiedzi? więcej wiary w siebie może? smile dasz radę i na pewno dostaniesz odpowiedzi, bo czemu nie:) biorąc pod uwagę że potrafisz pisać ciekawie i przyjaźnie:) coś nowego u Ciebie, podczas korzystania z portalu?

Nie otrzymałbym odpowiedzi ponieważ siedzę na tych portalach randkowych od kilku lat i skuteczność tam mam poniżej 1% (jeżeli mówimy tylko i wyłącznie o pisaniu) zaś skuteczność przeniesienia znajomości z takiego portalu do ,,reala" wynosi równiutkie ZERO, tak więc wiem, że nie dostałbym odpowiedzi smile ktoś inny może tak, ja na pewno nie.
A co do portalu to już go skasowałem i nie wchodzę tam, po kilku dniach dałem sobie spokój, cały dzień lajkować profile by dostać jednego lajka od jakiejś dziewczyny to mi się po prostu nie opłaca, do tego 9/10 nie odpisuje tak więc czysto statystycznie musiałbym jeszcze z 5-7 lat tam siedzieć kilka godzin dziennie aby ,,wygrać" minimum 1 spotkanie w realu - to się w żaden sposób nie kalkuluję, już wolę nawet w 10% tego czasu uczyć się jakiegoś języka to bankowo lepiej na tym wyjdę smile

2,395

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Znerx napisał/a:
rossanka napisał/a:

Zainteresowanych mną też miałam,  ale zupełnie mnie nie interesowali jako mężczyźni.  Jako koledzy tak.

Albo "nie interesowali", bo "interesowali" się Tobą. Taki bezpieczny schemat, żeby tylko się nie wychylić i nie zaryzykować, bo jeszcze się może udać. Coś jak np.: ludzie z DDA, którzy ciągle pakują się w jakieś patologiczne relacje.

Nie interesowali mnie jako partnerzy na każdym etapie znajomości.  Oczywiście nie byłam na tyle szalona, by wypuścić z rąk taka okazję,  że ktoś się mną interesuje, dlatego też wchodzilam w te relacje,  w nadziei, że co tam będę kręcić nosem , a może coś zaiskrzy? Nigdy to nie nastąpiło.  Teraz to nazywam desperacją smile
Ale to dawne już czasy, tak okres między 20 a 30 rokiem życia, więc kawał czasu temu. smile

2,396 Ostatnio edytowany przez anderstud (2019-06-11 19:38:40)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

...

Czasem spotykasz faceta, podoba Ci się, ze jest punktualny, pracowity i ma poczucie humoru. Nawet niebrzydki, oczytany i w towarzystwie się umie zachować -  brzucha nawet nie ma, ćwiczy na siłowni, ani niski, ani wysoki, garba ani zeza nie ma - a mimo tego jest to tylko kolega i będzie kolega. Spotkasz innego, z takim samym dokładnie zestawem cech (tzn też punktualny i oczytany itd) i bum -to jest TO.
Mało tego, nie lubisz rudych, albo łysych a tu nagle podoba Ci się w Ten sposób rudy albo łysy i to jest dopiero zagadka.  Na dodatek po czasie odkrywasz, że też ma wady, nie umie prasować,
nie zna się na samochodach, albo ma owłosione stopy i robi błedy ortograficzne, a mimo tego tracisz głowę.

...

Nie wiem, czy jest jakiś sens w tym co piszę powyzej.

Oczywiście że jest i tak to się właśnie odbywa.
Ludzie bez wad nie istnieją, ale jeśli to jest TO nagniesz i złamiesz wszystkie swoje zasady, żeby z TYM kimś być,
bo TA osoba jest dla ciebie najważniejsza. Raz na jakiś czas, raz na ileś poznanych osób, spotykasz właśnie JĄ i wtedy pomimo tego,
że tu jakaś nędza, tam jakiś syf, a z tym już w ogóle nie wiadomo jak żyć - to kiedy ją przytulasz, trzymasz w rękach cały swój świat...

I nie ma na to wytłumaczenia, wzoru, teorii ani definicji.

2,397

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Tylko jak dla mnie w tej cyfrowej dobie, analogowym facetom nie jest fajnie ... wqrwia mnie bycie na randce z dziewczyna, a w zasadzie jej telefonem i milionem znajomych... ważnych wiadomościach, nic nie znaczących "całuskach i serduszkach". Niby jak randka idzie źle to można od razu w trakcie jednej umawiać się na drugą. I to jest smutne bo łatwo jest powiedzieć nie ma chemii następna, niż poszukać wspólnych tematów.

2,398

Odp: wiadomości na portalach randkowych
anderstud napisał/a:

Ludzie bez wad nie istnieją, ale jeśli to jest TO nagniesz i złamiesz wszystkie swoje zasady, żeby z TYM kimś być,
bo TA osoba jest dla ciebie najważniejsza. Raz na jakiś czas, raz na ileś poznanych osób, spotykasz właśnie JĄ i wtedy pomimo tego,
że tu jakaś nędza, tam jakiś syf, a z tym już w ogóle nie wiadomo jak żyć - to kiedy ją przytulasz, trzymasz w rękach cały swój świat...

I nie ma na to wytłumaczenia, wzoru, teorii ani definicji.

Jakie to ...Hm...No...romantyczne :-) I piękne. I prawdziwe.


Jednak czym większa nędza, syf i nie wiadomo w ogóle jak z tym żyć, tym mniejsza szansa, że jest szansa ;-)
Bo co z tego, że przez chwilę trzymasz w ramionach cały swój świat, jak za chwilę kamień na kamieniu z tego nie zostanie.

2,399

Odp: wiadomości na portalach randkowych
MagdaLena1111 napisał/a:

Bo co z tego, że przez chwilę trzymasz w ramionach cały swój świat, jak za chwilę kamień na kamieniu z tego nie zostanie.


Kobieta jest jak tajfun. Przychodzi ciepła i wilgotna, odchodząc zabiera dom i samochód. A poza tym jak można ufać komuś kto krwawi pięć dni i nie umiera?

2,400

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Tycho napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

A może po prostu ja sam nie potrafię określić czego chcę i oczekuję? wink

Ok, to uczciwsze potraktowanie sprawy.

Za dużo ode mnie w tej kwestii nie możesz oczekiwać tongue

Tycho napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Zwłaszcza, że temat mitycznej chemii się cięgnie i dalej to słowo należy w dużej mierze do kategorii "chemia jest jak d**a, każdy ma swoją".

Dla kogo mitycznej, dla tego mitycznej. Nie obraź się, ale to jak gadanie ze ślepym o kolorach. Ja tam widzę zresztą, że ci co wierzą w chemię są dość zgodni w tym co rozumieją pod tym pojęciem.

W krainie ślepych i jednooki królem.
Co nie zmienia faktu, że najbardziej rzeczowo na ten temat odpowiedział Mordimer w swoim mocno rozbudowanym poście, którego treść została rozszerzona.
Do każdego najwyraźniej przemawiają inne argumenty - bardziej naukowe z pewnością.
Z resztą nie mam się o co obrażać - argument "że ci co wierzą w chemię" doskonale zaznacza, dlaczego jestem sceptyczny do większości napisanych przez was treści.
Nikt nie mówił, że mamy się zgadzać w tej kwestii.

Tycho napisał/a:

Ale co tu niby jest głupotą? Zresztą, nawet jak coś jest głupie, a nie przeszkadza, to czemu to tępić?

Cóż … to nie wątek do rozszerzenia w tym temacie, bo dopiero byśmy chaos zrobili.

Uznaj to, że na wiele rzeczy patrzę krytycznie, a im bliżej podstaw, tym bardziej.

2,401 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-06-11 19:53:50)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
john.doe80 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Bo co z tego, że przez chwilę trzymasz w ramionach cały swój świat, jak za chwilę kamień na kamieniu z tego nie zostanie.


Kobieta jest jak tajfun. Przychodzi ciepła i wilgotna, odchodząc zabiera dom i samochód. A poza tym jak można ufać komuś kto krwawi pięć dni i nie umiera?

Tajfun, co robi tornado, feniks odradzający się z popiołów, ale i tak nie możecie bez nas, kobiet żyć ;-)


Lucyfer666 napisał/a:

Co nie zmienia faktu, że najbardziej rzeczowo na ten temat odpowiedział Mordimer w swoim mocno rozbudowanym poście, którego treść została rozszerzona.
Do każdego najwyraźniej przemawiają inne argumenty - bardziej naukowe z pewnością.
Z resztą nie mam się o co obrażać - argument "że ci co wierzą w chemię" doskonale zaznacza, dlaczego jestem sceptyczny do większości napisanych przez was treści.
Nikt nie mówił, że mamy się zgadzać w tej kwestii.

To, co napisał Mordimer w niczym nie koliduje z tym, co napisali inni. Mordimer to pokazał od strony biologicznej i trochę psychologicznej, czyli jeszcze z innej perspektywy.
Zresztą wszystkie ludzkie zachowania są odbiciem funkcji mózgu.

2,402 Ostatnio edytowany przez BulgGirl (2019-06-11 19:51:48)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Na takich portalach w większości to osoby rozwalone psychicznie, po trudnych związkach i jednocześnie ogromnych oczekiwaniach. Wręcz fikcyjnych, idealistycznych i prawie, że dla nich nierealnych. Takie moje zdanie... tak a propos, co to za chory paradoks?

2,403 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2019-06-11 20:08:22)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Co nie zmienia faktu, że najbardziej rzeczowo na ten temat odpowiedział Mordimer w swoim mocno rozbudowanym poście, którego treść została rozszerzona.
Do każdego najwyraźniej przemawiają inne argumenty - bardziej naukowe z pewnością.
Z resztą nie mam się o co obrażać - argument "że ci co wierzą w chemię" doskonale zaznacza, dlaczego jestem sceptyczny do większości napisanych przez was treści.
Nikt nie mówił, że mamy się zgadzać w tej kwestii.

To, co napisał Mordimer w niczym nie koliduje z tym, co napisali inni. Mordimer to pokazał od strony biologicznej i trochę psychologicznej, czyli jeszcze z innej perspektywy.
Zresztą wszystkie ludzkie zachowania są odbiciem funkcji mózgu.

Przecież nigdzie nie napisałem Magdaleon, że piszecie źle/kłamiecie itd., tylko to, że wasze posty do mnie nie przemawiają i bliżej (w moim zrozumieniu) było im do rozmowy z osobą religijną. Ok ktoś coś czuje, każdy ma swoje takie odczucia (swoje też mam i ich wyrazić nie potrafię), dlatego posty Mordimera najlepiej wyjaśniły mi ten cały proceder. Mimo wszystko lubię mieć pewne solidne podstawy teoretyczne, żeby móc cokolwiek więcej zrozumieć.

Tak, jak napisałem - To co Wy opisujecie, to są rzeczy dla mnie obce i nie do zrozumienia, więc ciężko, żebym je widział inaczej.

Z resztą drążyć tematu już nie będę, bo ta krótka rozmowa i tak odpowiednio otworzyła mi oczy.

2,404

Odp: wiadomości na portalach randkowych
john.doe80 napisał/a:

Tylko jak dla mnie w tej cyfrowej dobie, analogowym facetom nie jest fajnie ... wqrwia mnie bycie na randce z dziewczyna, a w zasadzie jej telefonem i milionem znajomych... ważnych wiadomościach, nic nie znaczących "całuskach i serduszkach". Niby jak randka idzie źle to można od razu w trakcie jednej umawiać się na drugą. I to jest smutne bo łatwo jest powiedzieć nie ma chemii następna, niż poszukać wspólnych tematów.

Rozbawiłeś mnie. To może najwyższa pora przestać umawiać się z panienkami a zacząć z kobietami.

2,405

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

[...] wasze posty do mnie nie przemawiają i bliżej (w moim zrozumieniu) było im do rozmowy z osobą religijną. Ok ktoś coś czuje, każdy ma swoje takie odczucia (swoje też mam i ich wyrazić nie potrafię), dlatego posty Mordimera najlepiej wyjaśniły mi ten cały proceder. Mimo wszystko lubię mieć pewne solidne podstawy teoretyczne, żeby móc cokolwiek więcej zrozumieć.

Obawiam się, że Mordimer mógł Ci tylko namieszać w głowie. Może zrozumiałeś zdania, które napisał, ale czy istotę problemu to nie wiem. To tak jakbyś chciał uczyć się tańczyć z książek, bez muzyki i bez oglądania kogokolwiek tańczącego. I bez poczucia rytmu. Książki o teorii tańca są dla tych co przetańczyli swoje, i planują np. zostać instruktorami. Układają im one w głowie pewne rzeczy. Tobie nie ma się jeszcze co w głowie układać.

Ja czując chemię nie czułem się wcale jak po zjedzeniu czekolady, więc ten piękny wywód Mordimera zupełnie do mnie nie przemówił, choć zapewne jest zgodny z nauką. Jesteś facetem, masz pewnie jakieś hobby, więc posłużę się inną analogią. Wyobraź sobie, że grasz w piłkę, czy w kosza, w Twojej drużynie są same patałachy, knocą każde podanie. Wiesz na ile Cię stać, ale nie potrafisz tego przez nich pokazać. I nagle pojawia się nowy zawodnik, z którym od razu łapiesz porozumienie: we dwóch robicie akcję ośmieszając wszystkich zawodników przeciwnej drużyny, zakończoną pięknym golem/wsadem. Rozpiera Cię szczęście, i nie wierzysz, że dokonałeś tego z gościem, z którym grasz od 5 minut. Albo jesteś muzykiem, zaczynasz z kimś improwizować i wszystko wychodzi - każde z was gra co innego, ale się to dopełnia. Kiedy rozmawiasz z kimś i jest chemia, to rozmowa toczy się w najlepszy dla Ciebie sposób - masz poczucie bycia rozumianym, ale i dostrzegasz nowe rzeczy, otwierają Ci się oczy. A przy okazji się bawisz - wychodzą Ci wszystkie błyskotliwe uwagi i riposty, a jednocześnie jesteś zaskakiwany i zauroczony tym co słyszysz. Masz wrażenie, że z tą osobą znajdziesz siły na zrobienie rzeczy, których sam byś nie zrobił. To dla mnie jest chemia.

Posty [ 2,341 do 2,405 z 4,192 ]

Strony Poprzednia 1 35 36 37 38 39 65 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wiadomości na portalach randkowych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024