Marata napisał/a:adrian27 napisał/a:Marata napisał/a:Ewangelia wg. Św. Mateusza "Wysłanie dwunastu apostołów" *5* "nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela" - czyli swoich apostołów wysłał do izraelitów, nie chrześcijan
. Podobnie wspomniane jest przy "Wiara kobiety kananejskiej" też warto przeczytać. Przyrównał tam nieizraelitów do psów :]
Warto przeczytać, niezła książka. Dwie części w jednej!
Nie jestem szczególnie religijny, ale często wyciąga się coś niby chce się podważyć a chodziło o coś innego, ja ci nie odpowiem, spytaj teologa ksiedza pastora moze ci wytlumaczy. Teologowie świeccy mowia że SPÓJNOŚC JEST.
No i własnie takie lenistwo większości społeczeństwa sprawia, że jesteśmy manipulowani dowolnie przez bandę ludzi opierających swoje teorie na książce, która została napisana dwa tysiące lat temu. To niemal tak jak byśmy nasze postępowanie oparli na interpretacji hieroglifów.
Autor wątku poprosił o cytaty zabraniające współżycia przed ślubem. Niestety, nie znam takich.
Wszystko jest spójne, zakaz seksu przed ślubem? Z pamieci: opuści rodziców swoich i złączy się z zoną swoją i staną się jednym ciałem.
Wprost mało jest, typu zakaz oananizacji, zakaz seksu tylko po slubie.
Dlatego mało inteligentni nawet nie powinni się brać za interpretacje, a zostawić to inteligentyym, plus znającym zarys historczyny, nie koniecznie księżą, ale teologowie historycy.
Wprost jest, opuści rodziców i złącz się z zoną. Zamieszka z żoną, nie niewiastą. Plus zarys historyczny-każda dziewczyna (niewiasta) była dziewicą, aż do ślubu. Nie dziewicy nikt by nie chciał, więc "puszczalstwa" jak dziś nie było. I było jasne że dziewczyna która wiązała się z mężczyzną był jej pierwszym, i była jego żoną a nie niewiastą (panna).
Jeszcze jest jeden z pamięci, kto "współżył" z niewiasta ma zapłacic ojcu (jakas kasa) i wziać z nią slub.
Czyli jak facet przespał się z dziewczyną musiał się z nią ożenić (jak najszybciej) po przylapaniu na seksie, było planowanie slubu, i tyle. Nawet jak wspołżyli jako narzeczenstwo to i tak byli juz należni sobie, bo nie dziewicy nikt by nie chcial, a dzis uciekaja nawet sprzed ołtarza, wiec suma sumarum jest pozwolonie na seks po przysiedze dopiero. Bo jak ktora strona zrezygnuje ze slubu to wczesniejsze stosunki seksualne okazałby sie grzeszne. Zresztą Juzus poiwedział, jak był seks TO MAJA WZIĄĆ ŚLUB.