Zazwyczaj ludzie na wszystko patrzą w prosty sposób: "Nie chce, to znaczy, że się nie podobasz. Bo jak facetowi zależy, to zrobi wszystko". W to "wszystko" to nie wierzę, bo każdy ma granice, których dla nikogo nie poświęci i trzeba to szanować. Ale jakoś do końca nie wierzę, że się nie podobam.
Koguciku,
ja ze swojego doświadczenia wiem, że to, co napisałaś w cudzysłowie, bardzo często sprawdza się w 100%. Okej, może nie "wszystko", ale naprawdę bardzo dużo.
Obserwowałam tę zależność w życiu nie tylko w relacjach damsko-męskich. Generalnie, jak człowiekowi na czymś rzeczywiście zależy, to potrafi się bardzo postarać, by to upragnione "coś" osiągnąć.