Życie z jedynakiem... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Życie z jedynakiem...

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 72 z 72 ]

66

Odp: Życie z jedynakiem...
MuseHudson napisał/a:

Kolacja na mieście to nie to samo co ładowanie się w relacje. Można pójść, dobrze się bawić a potem wrócić do sowich problemów i ich rozwiązywania.

Macie jakies doswiadczenia z tym jak wybaczyc sobie ?

Chodzi ci o żałobę po straconych możliwościach, okazjach które cię ominęły przez złe decyzje?

Od psychologa uslyszalam ze zeby wybaczyc mu i nauczyc sie zyc na nowo musze najpierw wybaczyc sobie zdrade.

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2018-06-23 22:58:59)

Odp: Życie z jedynakiem...
GMM24 napisał/a:

Od psychologa uslyszalam ze zeby wybaczyc mu i nauczyc sie zyc na nowo musze najpierw wybaczyc sobie zdrade.

A gdybyś tak odłożyła to rozpamiętywanie przykrych momentów życia małżeńskiego, gdybyś przestała pielęgnować te wszystkie przykre uczucia, gdybyś przestała oskarżać siebie i innych a wzięła się za... robotę?
- Zaakceptuj swą przeszłość i swe decyzje
- Przestań myśleć o swoich (i nie tylko) winach
- Przestań już o tych winach mówić



Edycja:
Do czego swej przeszłości używasz? Przed czym Cię ona broni?
[Odpowiedzi na te pytanie są ważne dla Ciebie, nie dla kogokolwiek z forum.]

68 Ostatnio edytowany przez MuseHudson (2018-06-23 23:33:26)

Odp: Życie z jedynakiem...
GMM24 napisał/a:

Od psychologa uslyszalam ze zeby wybaczyc mu i nauczyc sie zyc na nowo musze najpierw wybaczyc sobie zdrade.

Zdanie wyjęte z kontekstu całej rozmowy z Twoim psychologiem, więc trudno się do tego ustosunkować. On z pewnością ma lepszy wgląd w to co się w Twoim życiu teraz dzieje, więc może to i słuszna rada. Może, nie na pewno, bo psychologowie to też ludzie, popełniają błędy, mają różne wykształcenie, rożne kompetencje i doświadczenie. Różne są techniki prowadzenia spotkań i nurty terapii i zdarza się, że może zostać wybrana niewłaściwa. Nie traktowałabym więc każdego cytatu z kategorii "pojawiło się na terapii" jak jakiejś prawdy objawionej wink Na pewno dobrze, że masz z kim pogadać o swoich problemach w realu.

69 Ostatnio edytowany przez shqiptare (2018-06-24 00:13:17)

Odp: Życie z jedynakiem...

Nie wiem, czy to troll...

70

Odp: Życie z jedynakiem...

Autorko, masz spore umiejetnosci komplikowania sobie zycia. Widac, ze nie masz wiezi z mezem, nie ma milosci, ale z jakiegos powodu nie chcesz rozwodu, wyszlas za maz b mlodo, i od poczatku robilas bledy.

Uwazam, ze bez solidnej terapii nie ruszysz z miejsca.

71

Odp: Życie z jedynakiem...

Polecam lekturę Norwooda pt. "Kobiety, które kochają za bardzo". Możesz ja czytać nawet w postaci PDF, nie ściągając jako plik na komputer.
Na szybko przesyłam link do forum tej samej strony o nazwie KKZB: https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php?pid=3327085

72

Odp: Życie z jedynakiem...

Powiedzcie mi dziewczyny o co chodzi facetom.. mój jeszcze mąż poszedł do mojej mamy żeby jej oznajmic ze my bedziemy robic sceny w sadzie a on chce miec spokojny rozwod..wtf ?

Posty [ 66 do 72 z 72 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Życie z jedynakiem...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024