Rozstałem się z dziewczyną. Potrzebuję pomocy - Netkobiety.pl

Dla Ciebie pocałunek może nie oznaczać związku, ale dla jakichś 75% kobiet oznacza.
I tego nie przeskoczysz.

A po co Ci moje wspomnienia?
Była atmosfera, był pocałunek. W sumie ja od tego czasu liczę nas jako parę, dla mnie pocałunek jest oznaką większego zainteresowania, związku właśnie. To moment, w którym zaczyna się dla siebie być na wyłączność.

No to spaliłeś. Marne szanse, żebyś dostał drugą szansę.
To Ci w sumie też miałam napisać. Że mało kiedy od początku jest "wow". Zwykle chęć bycia z daną osobą w związku buduje się w trakcie poznawania się. Jak wyskoczysz z całowaniem za wcześnie to usłyszysz, że ona nie jest zainteresowana. I koniec. Mogło być, a nie będzie.

To chodzi Ci o związek czy o seks?

Strasznie niedojrzały jesteś.

Balin, czy Ty właśnie twierdzisz, że mówię mu co innego niż myślę?:D
Nie mówię mu dokładnie to co myślę.

Wydaje mi się, że jednak lepiej wiem co myśli kobieta niż Ty

I nikt tutaj nie mówi, że jak facetowi chodzi o seks (bo błagam, w Polsce jesteś, my nie używamy form przez x), to jest obrzydliwe. Ale jak szuka na seks to niech szuka na seks,  nie twierdzi, że na związek na całe życie.
Bo do związku na całe życie a związku z wczesnym seksem można się zabrać na różne sposoby.

Nie wyobrażam sobie związku bez dobrego seksu, natoniast uważam, że dobry seks się tworzy z drugą osobą i on ewoluuje z czasem. Oczekiwanie świetnego seksu na starcie w młodym wieku jest głupotą.

Chłopie, jak chcesz mieć dziewczynę, która Ci robi głupie testy to miej. Mnie się nie chce mówić co innego niż myślę. Zresztą to strasznie krzywdzący stereotyp jest.

Tak, ale jesli po ktoryms razie kobieta jest zwyczajnie slaba, to coz - pozostaje sie rozstac. Takie moje zdanie. Co z tego, ze bedziemy sie dogadywac, skoro w tej kwestii bedzie zle. Dlatego jak dla mnie nie ma co dlugo zwlekac z tym. Mysle, ze po poltora msc znajomosci cos mozna dzialac w tym kierunku

A myslisz, ze nie robia testow? Robia. No, moze takie ok 3o lat nie

Ja jestem inny niż Ty. Tak samo kobiety. Każda jest inna. Trzeba czuć bluesa, po to przechodzisz przez nieudane związki, żeby się tego nauczyć. Jeżeli jest chemia, no to nie ma, że można - trzeba.

Tu na forum był wątek dziewczyny, która nie wiedziała co robić (zanosiła się z decyzją porzucenia), bo na 5 spotkaniu chłopak jeszcze jej nie pocałował.

Ja wiem, że z reguły kobiety mówią co myślą, a robią co czują.

Tak jak tu mówiły dziewczyny. Wszystko zależy od tego czego chcesz Ty i czego chce dziewczyna, którą spotkałeś. Z tego co pisałeś, to nie chcesz dziewczyny na stałe, bo chcesz się sam dorabiać. No to może jakaś na sex, albo do wyrobienia się w kobiecym towarzystwie.

Zawsze istneije ryzyko, że w takim przypadku trafisz na materialistkę, która poleci na Twoje dobra, a nie na Ciebie.

Oj zdziwiłbyś się, ale jak zaczniesz jej prawić o swoich pasjach, problemach i tym dorabianiu się, to zwieje od Ciebie gdzie pieprz rośnie.

A to co było?

Do tego o czym mówimy. Popatrz na Twoją historię z jej strony. Zostałeś wyrwany, był sex, zebrała doświadczenia i powiedziała baj baj, bo nic ciekawego już jej nie mogłeś zaoferować poza tzw. miłosną złotą klatką i perspektywą wpólnego starzenia się. Mówisz, że nie ma wokół Ciebie chętnych na sex, jak widać są. To tylko kwestia Twojej małej świadomości i pojmowania co się wokół Ciebie dzieje.

Jestem nowa, potrzebuje pomocy i nie wiem jak dodać post. Pomoże ktoś?

Piskulski nie wychodzi Ci bo masz za duże ciśnienie na to wszystko odpuść trochę chłopie. Acha i jeszcze jedno kobiety lubią czuć tę nute niepewności wtedy są na tzw..haju zakochania'' Nie mozesz być za dobry i zaglaskiwać kobiety na śmierć i żeby wszystko wokó niej sie kreciło. Wystap z tego zakonu ,,Białych Rycerzy'' i zacznij sie zachowywać jak  facet wtedy kobiety same sie pojawią . Poczytaj książki o kobietach to Ci troche rozjaśni w głowie jak cchesz wiedzieć jakie to Ci mogę  napisac na pw

Hmmm gdy masz ciśnienie na jakąś relację, to zachowujesz się nie naturalnie. Przytłaczasz osobę na której Ci zależy, kiedy ona zaczyna czuć presję to zaczyna spadać jej zainteresowanie Twoją osobą. Pewność siebie, uśmiech na twarzy i zero marudzenia i jęczenia będzie dobrze ale na moment wyluzuj