Cataga
z tym brakiem opisów to też może być różnie.
Jeden nic nie napisze, bo po prostu jest głąbem, który nie ma niczego ciekawego do pokazania i powiedzenia, niczym się nie interesuje i nawet sam siebie samego nie zna (nie potrafi określić swoich cech charakteru, nie wie tak naprawdę, czego szuka), ma słabe wykształcenie, którym nie chce się chwalić i jest bez pracy, co też nie zachęca.
Drugi nie napisze niczego, bo jest tak pewny siebie, że wie, iż mu to nie jest potrzebne, aby jakieś nieznajome z internetu cokolwiek o nim wiedziały, ponieważ TO ON WYBIERA, komu chce powiedzieć więcej i kogo ułaskawi swoim pierwszym mailem i zaproszeniem na kawę.
Trzeci zaś nie napisze, bo może wcześniej miał szczery i pełny opis, po czym się okazywało, że kobiety i tak go nie czytały, zwracając uwagę wyłącznie na zdjęcie...
"i, jak wspomniałam wcześniej, obawiam sięże takie osoby z portali , mijam codzienie w pracy, na ulicy, w sklepie...
to po prostu straszne. odechciewa się poznawać.
Owszem, na pewno jest wielu żonatych i w związkach, szukających sexu, pełno życiowych ciamajd, maminsynków i chamów. Pewno im starsi, tym gorzej, bo Ci fajni są już dawno w związkach.
No ale skoro są i fajne samotne kobiety, to pewno są i pozytywne wyjątki wśród mężczyzn
Jeśli jedna i druga strona pozamyka się w domach, to jak macie się spotkać? Z czasem będzie coraz trudniej, przyjdzie zgorzknienie, odzwyczajenie się od kontaktów, niechęć do poznawania.
Kto nie próbuje, ten nie pije szampana