Chamstwo na portalach randkowych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Chamstwo na portalach randkowych

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 306 ]

66

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Remi napisał/a:
CatLady napisał/a:

Remi, tu nie chodzi o bycie gorszym człowiekiem, tylko o to, że każdy ma jakiś zestaw cech, które uważa, za odrzucające od potencjalnego partnera.
Dla Ciebie paląca dziewczyna jest ok dla  R ossanki palący facet nie jest ok. Takie jej prawo.

Ja się nią zresztą zgadzam - dla mnie palacz też odpada. Jak będę miała ochotę lizać popielniczke, to facet mi do tego niepotrzebny tongue
Może gdybym od niego nie wyczuła dymu i coś przez ten czas kliknęło, to wiadomo, nie odrzucę go tylko przez palenie - ale jeśli wyczuję, to jestem na Nie, tak samo, jeśli miałby palić w domu.

No każdy ma zestaw wad i zalet i jeśli ma więcej zalet to jest dobrze. Zastanów się co jest gorsze - wybieranie kogoś przez pryzmat wagi lub wzrostu czy przez palenie? Ja uważam, że palenie to tylko nawyk, który kochająca kobieta zawsze zaakceptuje. Tak samo jak facet nie zrezygnuje z babki, bo ona popala, jak na jej widok oczy mu się świecą.

To nie jest kwestia, co lepsze, co gorsze - jak już pisałam. To jest kwestia tego, co się komu podoba. Gdybym się umówiła z facetem i on przyszedłby śmierdzący fajkami, to dla mnie odpada. Gdyby palił, ale bym nie czuła i przez kilka spotkań nawet o tym nie wiedziała, to co innego, ale jeśli czuć to od niego to nie. Tak samo jak mam prawo wybierać przez pryzmat wagi i wzrostu - nie chce otyłego faceta, ani niższego ode mnie. Ani blondyna nie chce. Takie mam preferencje. Bezsensem jest przekonywanie mnie czy kogokolwiek, że się w swoich preferencjach myli.

Niejeden facet zrezygnował ze znajomości z palaczką! Prędzej kobieta zaakceptuje palącego faceta, niż facet palącą kobietę - nie raz słyszałam i od mężczyzn i od kobiet, że u kobiety papieros odrzuca podwójnie - choć osobiście się nie zgadzam. Jak ktoś śmierdzi dymem, to nieważne jakiej jest płci.

"Kochająca kobieta zaakceptuje" - to jest w ogóle temat rzeka, co kochające kobiety powinny akceptować i co czasem akceptują mimo, że powinny zwiewać.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Cóż, mbie od razu odrzuca od rasistow i homofobow. Najwspanialszy facet po tekscie na temat muzułmanow, pedałów itp. jest na straconej pozycji.

Miesien piwny da sie zrzucic, podobnie jak palenie - poglądy są wpisane w fundament myslenia i tego sie zmienic nie da.  Czasem wystarczy jedno zdanie... i pozamiatane.

68

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
CatLady napisał/a:

"Kochająca kobieta zaakceptuje" - to jest w ogóle temat rzeka, co kochające kobiety powinny akceptować i co czasem akceptują mimo, że powinny zwiewać.

Tak, temat rzeka.
wracając do papierosów, to jak dla mnie śmierdzi, nie sądzę aby sie to zmieniło, że nagle ta woń zacznie mi sie podobać.
Poza tym nie chciałabym, aby mężczyzna zmieniał się dla mnie, rzucał palenie dla mnie, ma to zrobić dla siebie jeśli chce.
Nie wierzę w takie; zmienię sie dla Ciebie, po ślubie On się zmieni. Nie ma takiej opcji.
Albo ktoś komuś pasuje albo nie. Tu się nie ma co obrażać. Trzeba szukać takich osób, którym papierosy czy coś innego nie przeszkadzają.

Akurat z tych mężczyzn z mojej przeszłości, z którymi jak to sie mówi miałam jakieś nadzieje - żaden z nich nie palił.
Z kolei Ci mężczyźni, którzy ze mna wiązali jakieś nadzieje - ale brak było odzewu z mojej strony - oni w większości nie palili.
Jeden palił, ale to, że nie chciałam z nim być nie miało nic wspólnego z paleniem.

Ale widzę, ze temat drażliwy.
Kilka lat temu byłam jak wiecie na portalu randkowym. Oczywiście wypełniłam ankietę, kim jestem i kogo szukam.
Napisał do mnie jeden mężczyzna, rozwodnik z dziećmi (szukałam wolnego bez dzieci) i palacz (szukałam niepalącego).
Od razu napisałam Mu, że dziękuję za odzew, ale szukam osoby bez dzieci i nie palącej.
Słuchajcie, jaką wiązankę zebrałam - już nie chodzi o dzieci- ale jak on mnie nawyzywał, że szukam księcia, że papierosy paniusi przeszkadzają, że szukam
ludzi bez wad, że wybrzydzam, że on taki wspaniały a skreślam go tylko przez papierosy.
Wszystko napisane takim tonem, że normalnie aż się przestraszyłam.
Od razu go zablokowałam.
Nie wiem, tak mu trudno było znaleźć kobietę, która też pali, albo której obojętnie czy ktoś pali czy nie?

69

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

Kilka lat temu byłam jak wiecie na portalu randkowym. Oczywiście wypełniłam ankietę, kim jestem i kogo szukam.
Napisał do mnie jeden mężczyzna, rozwodnik z dziećmi (szukałam wolnego bez dzieci) i palacz (szukałam niepalącego).
Od razu napisałam Mu, że dziękuję za odzew, ale szukam osoby bez dzieci i nie palącej.
Słuchajcie, jaką wiązankę zebrałam - już nie chodzi o dzieci- ale jak on mnie nawyzywał, że szukam księcia, że papierosy paniusi przeszkadzają, że szukam
ludzi bez wad, że wybrzydzam, że on taki wspaniały a skreślam go tylko przez papierosy.
Wszystko napisane takim tonem, że normalnie aż się przestraszyłam.
Od razu go zablokowałam.
Nie wiem, tak mu trudno było znaleźć kobietę, która też pali, albo której obojętnie czy ktoś pali czy nie?

Sądząc po jego zachowaniu, trudno mu było znaleźć jakąkolwiek kobietę.

70

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Kilka lat temu byłam jak wiecie na portalu randkowym. Oczywiście wypełniłam ankietę, kim jestem i kogo szukam.
Napisał do mnie jeden mężczyzna, rozwodnik z dziećmi (szukałam wolnego bez dzieci) i palacz (szukałam niepalącego).
Od razu napisałam Mu, że dziękuję za odzew, ale szukam osoby bez dzieci i nie palącej.
Słuchajcie, jaką wiązankę zebrałam - już nie chodzi o dzieci- ale jak on mnie nawyzywał, że szukam księcia, że papierosy paniusi przeszkadzają, że szukam
ludzi bez wad, że wybrzydzam, że on taki wspaniały a skreślam go tylko przez papierosy.
Wszystko napisane takim tonem, że normalnie aż się przestraszyłam.
Od razu go zablokowałam.
Nie wiem, tak mu trudno było znaleźć kobietę, która też pali, albo której obojętnie czy ktoś pali czy nie?

Sądząc po jego zachowaniu, trudno mu było znaleźć jakąkolwiek kobietę.

Domyślam się.
Ale tak zareagować na moje zdanie, że szukam niepalącego? Normalnie się zacietrzewił, dobrze, że w 4oczy żeśmy nie siedzieli, bo by mi chyba przylał ;/
Z resztą tu też wywiązała się dyskusja, nie wiedziałam, ze to może tak zdenerwować.
Mnie tez przecież ktoś może odrzucić, bo mam na przykład nie taki wiek, nie taki wzrost albo wagę, albo poglądy religijne -i cyrku nie robię, każdy ma do tego prawo.

71

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

Ale tak zareagować na moje zdanie, że szukam niepalącego? Normalnie się zacietrzewił, dobrze, że w 4oczy żeśmy nie siedzieli, bo by mi chyba przylał ;/
Z resztą tu też wywiązała się dyskusja, nie wiedziałam, ze to może tak zdenerwować.
Mnie tez przecież ktoś może odrzucić, bo mam na przykład nie taki wiek, nie taki wzrost albo wagę, albo poglądy religijne -i cyrku nie robię, każdy ma do tego prawo.

Mnie się kiedyś jeden zacietrzewił podobnie nawet bez konkretnego odrzucenia big_smile Zapytał od razu, czy się spotkamy, czy jakoś tak, a ja mu grzecznie odpowiedziałam coś w stylu, że najpierw wolałabym wiedzieć, z kim się spotkam - czyli że nie polecę na hasło "chodź na kawę" bez przynajmniej krótkiej rozmowy wcześniej. Ojej, ale się zdenerwował big_smile Było nawet, że stara już jestem, a dalej na księcia czekam big_smile
Ciekawe, czy nadal tak "atakuje" i zdziwiony, że większość tak fantastycznego faceta nie chce big_smile

72

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ale tak zareagować na moje zdanie, że szukam niepalącego? Normalnie się zacietrzewił, dobrze, że w 4oczy żeśmy nie siedzieli, bo by mi chyba przylał ;/
Z resztą tu też wywiązała się dyskusja, nie wiedziałam, ze to może tak zdenerwować.
Mnie tez przecież ktoś może odrzucić, bo mam na przykład nie taki wiek, nie taki wzrost albo wagę, albo poglądy religijne -i cyrku nie robię, każdy ma do tego prawo.

Mnie się kiedyś jeden zacietrzewił podobnie nawet bez konkretnego odrzucenia big_smile Zapytał od razu, czy się spotkamy, czy jakoś tak, a ja mu grzecznie odpowiedziałam coś w stylu, że najpierw wolałabym wiedzieć, z kim się spotkam - czyli że nie polecę na hasło "chodź na kawę" bez przynajmniej krótkiej rozmowy wcześniej. Ojej, ale się zdenerwował big_smile Było nawet, że stara już jestem, a dalej na księcia czekam big_smile
Ciekawe, czy nadal tak "atakuje" i zdziwiony, że większość tak fantastycznego faceta nie chce big_smile

Tak, takich też spotykałam, już zupełnie zapomniałam.
Chyba myślą, że po 35 roku życia, kobieta powinna być wdzięczna za jakiekolwiek zainteresowanie.
A ja Ci powiem, że z czasem zrobiłam się bardzo wybredna. Bo kiedyś, to się spotykałam praktycznie z każdym, bo bałam się, że będę sama jak będę wybrzydzała.
Nie ważne, czy mi się z wyglądu podobał, niektórzy mnie odrzucali, ale co tam, myślałam, że może się przekonam. Albo mieliśmy inne poglądy, inny styl bycia,
inne zainteresowania, inne podejście do różnych spraw - kulawo było, oj kulawo, ale to stare dzieje, byłam bardzo młoda, tuż po 20stce.
Teraz aż się sobie dziwię, z niektórymi nawet 5ciu minut bym teraz nie spędziła.
Jedynie co, to od razu odrzucałam takich cwaniaczków, dresów czy jak to się mówi, i casanovych, co to podrywa wszystko co się rusza. Jakoś mnie to raziło , teraz z resztą też.

Także z moimi wymogami nie będzie łatwo, ale dla równowagi powiem, ze sama od siebie też bardzo dużo wymagam, a nawet więcej.  wink

73 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-08-08 12:47:29)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Iceni napisał/a:

Cóż, mbie od razu odrzuca od rasistow i homofobow. Najwspanialszy facet po tekscie na temat muzułmanow, pedałów itp. jest na straconej pozycji.

Jak cię przeleci kilku "turasów" na ulicy (tak jak te kobiety w Niemczech) to zapewne zmienisz zdanie co do różnych nacji i zachowań smile

74

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

A ja Ci powiem, że z czasem zrobiłam się bardzo wybredna. Bo kiedyś, to się spotykałam praktycznie z każdym, bo bałam się, że będę sama jak będę wybrzydzała.

To nawet nie o to chodziło w tej sytuacji, co ja mówię. Po prostu gość od razu zaproponował spotkanie, bez choćby przedstawienia się. Więc ja w sumie nawet nie wiem, czy wybrzydzałam, czy nie - po prostu centralnie nie wiem, co to za gość big_smile
No przecież samo zdjęcie nie wystarczy, żeby się umówić, nie? Czy ja staroświecka jakaś jestem? big_smile

75

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
rossanka napisał/a:

A ja Ci powiem, że z czasem zrobiłam się bardzo wybredna. Bo kiedyś, to się spotykałam praktycznie z każdym, bo bałam się, że będę sama jak będę wybrzydzała.

To nawet nie o to chodziło w tej sytuacji, co ja mówię. Po prostu gość od razu zaproponował spotkanie, bez choćby przedstawienia się. Więc ja w sumie nawet nie wiem, czy wybrzydzałam, czy nie - po prostu centralnie nie wiem, co to za gość big_smile
No przecież samo zdjęcie nie wystarczy, żeby się umówić, nie? Czy ja staroświecka jakaś jestem? big_smile

To przecież oczywiste, mówię tez to miałam.
Ktoś napisze: Cze, fajna fotka, spotkamy się?
A Ty nie wiesz kto to, co to, skąd, gdzie...
Nie jestem zwolennikiem pisamia miesiącami, uważam , ze należy się w miarę szybko spotkać, ale nie po pierwszym jednym zdaniu yikes

76

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda? Przecież jeśli jest gotowy najpierw się poznać przez internet nieco, a kobiety to olewają to z czasem przestaje się starać nawiązywać znajomość internetową tylko od razu chce przejść do rzeczy.
Mam nadzieję, że nie jest to nic dziwnego? Mnie na portalu kiedy byłem przez 3 lata też ogarnęła frustracja i złość i zacząłem wysyłać masowe wiadomości z prostym zaproszeniem na kawę.

77 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-08 22:44:20)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda?

To teraz pomyśl, że tę samą dziewczynę 20 czy nawet 50 (gdy bardziej atrakcyjna) facetów dziennie zaprasza od razu na banalną i oklepaną kawę. Dlaczego z tej masy miałaby wybrać właśnie Ciebie?

Już zaczynasz jarzyć czy mam pisać bardziej szczegółowo?

78 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-08 22:54:56)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda? Przecież jeśli jest gotowy najpierw się poznać przez internet nieco, a kobiety to olewają to z czasem przestaje się starać nawiązywać znajomość internetową tylko od razu chce przejść do rzeczy.
Mam nadzieję, że nie jest to nic dziwnego? Mnie na portalu kiedy byłem przez 3 lata też ogarnęła frustracja i złość i zacząłem wysyłać masowe wiadomości z prostym zaproszeniem na kawę.

Nie, nie zrozumiem. Choćby nie wiem, co. Nie pójdę na kawę z gościem, którego "znam" jedynie ze słów "chodźmy na kawę" czy "spotkajmy się". A tym bardziej nie interesuje mnie jego frustracja - nawet dalej: nie interesuje mnie typ sfrustrowany...
Jakiś poziom jednak wypadałoby zachować - mimo frustracji, depresji, poczucia odrzucenia, poczucia beznadziejności czy co tam jeszcze.

T-28 napisał/a:

To teraz pomyśl, że tę samą dziewczynę 20 czy nawet 50 (gdy bardziej atrakcyjna) facetów dziennie zaprasza od razu na banalną i oklepaną kawę. Dlaczego z tej masy miałaby wybrać właśnie Ciebie?

I to też.


Kobieta to nie jest instytucja charytatywna, która ma leczyć Twoją frustrację, nawet, jeśli - załóżmy - ją rozumie.
Równocześnie - w dzisiejszych czasach chyba każdy wie, że cv powinno być oryginalne, żeby wyróżniać się w tłumie...

79

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:

Równocześnie - w dzisiejszych czasach chyba każdy wie, że cv powinno być oryginalne, żeby wyróżniać się w tłumie...

No tak albo trzeba mieć trochę szczęścia bo przy dużej liczbie cv metoda 'szczęściarzy' też popularna tongue Rzucamy cv do góry i te które na biurko spadły przechodzą dalej tongue

80

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rh72 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Równocześnie - w dzisiejszych czasach chyba każdy wie, że cv powinno być oryginalne, żeby wyróżniać się w tłumie...

No tak albo trzeba mieć trochę szczęścia bo przy dużej liczbie cv metoda 'szczęściarzy' też popularna tongue Rzucamy cv do góry i te które na biurko spadły przechodzą dalej tongue

Bardzo śmieszne tongue

81

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
T-28 napisał/a:

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda?

Sugeruję zrozumieć frustrację kobiet, skoro dostaje 30 identycznych wiadomości dziennie, gdzie od razu panowie proponują spotkanie...
Wychodzi na to samo smile

82

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:
T-28 napisał/a:

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda?

Sugeruję zrozumieć frustrację kobiet, skoro dostaje 30 identycznych wiadomości dziennie, gdzie od razu panowie proponują spotkanie...
Wychodzi na to samo smile

A Pietruszka mi, że śmieszne... praktyczne... wtedy metoda 'biurkowa' smile Zaraz cv czytać którego pewnie nie ma...

83

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rh72 napisał/a:
rossanka napisał/a:
T-28 napisał/a:

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda?

Sugeruję zrozumieć frustrację kobiet, skoro dostaje 30 identycznych wiadomości dziennie, gdzie od razu panowie proponują spotkanie...
Wychodzi na to samo smile

A Pietruszka mi, że śmieszne... praktyczne... wtedy metoda 'biurkowa' smile Zaraz cv czytać którego pewnie nie ma...

Nie. Po prostu wtedy nie marnuje się czasu na kawę tongue Kawę można wypić w domu tongue

84

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Sugeruję zrozumieć frustrację kobiet, skoro dostaje 30 identycznych wiadomości dziennie, gdzie od razu panowie proponują spotkanie...
Wychodzi na to samo smile

A Pietruszka mi, że śmieszne... praktyczne... wtedy metoda 'biurkowa' smile Zaraz cv czytać którego pewnie nie ma...

Nie. Po prostu wtedy nie marnuje się czasu na kawę tongue Kawę można wypić w domu tongue

Dawno nie byłam na randkach z internetu i prawdę mówiąc nie ciągnie mnie zupełnie.

85

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Sugeruję zrozumieć frustrację kobiet, skoro dostaje 30 identycznych wiadomości dziennie, gdzie od razu panowie proponują spotkanie...
Wychodzi na to samo smile

A Pietruszka mi, że śmieszne... praktyczne... wtedy metoda 'biurkowa' smile Zaraz cv czytać którego pewnie nie ma...

Nie. Po prostu wtedy nie marnuje się czasu na kawę tongue Kawę można wypić w domu tongue


No właśnie... no właśnie... mamy winne męskich frustracji... mamy Was! smile

86

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:

A Pietruszka mi, że śmieszne... praktyczne... wtedy metoda 'biurkowa' smile Zaraz cv czytać którego pewnie nie ma...

Nie. Po prostu wtedy nie marnuje się czasu na kawę tongue Kawę można wypić w domu tongue

Dawno nie byłam na randkach z internetu i prawdę mówiąc nie ciągnie mnie zupełnie.

Cóż, pytać pewnie o oczywistości nie ma co... czy podstawą jest chamstwo jak w temacie czy brak rokujących przypadków... pewnie oba powody sad

87

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
rh72 napisał/a:

A Pietruszka mi, że śmieszne... praktyczne... wtedy metoda 'biurkowa' smile Zaraz cv czytać którego pewnie nie ma...

Nie. Po prostu wtedy nie marnuje się czasu na kawę tongue Kawę można wypić w domu tongue

Dawno nie byłam na randkach z internetu i prawdę mówiąc nie ciągnie mnie zupełnie.

Ja też nie i mnie też nie. Skasowałam wszystkie konta zresztą. Ale mówię z doświadczeń z przeszłości smile

88

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rh72 napisał/a:

Cóż, pytać pewnie o oczywistości nie ma co... czy podstawą jest chamstwo jak w temacie czy brak rokujących przypadków... pewnie oba powody sad

I to i to.
I moje chyba lenistwo wink

89

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:

Ja też nie i mnie też nie. Skasowałam wszystkie konta zresztą. Ale mówię z doświadczeń z przeszłości smile

To mamy widzę podobne spostrzeżenia i nastawienie  wink

90

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:
rh72 napisał/a:

Cóż, pytać pewnie o oczywistości nie ma co... czy podstawą jest chamstwo jak w temacie czy brak rokujących przypadków... pewnie oba powody sad

I to i to.
I moje chyba lenistwo wink

Leniu jeden! tongue Sorki... Pietruszka... Lenie jedne! smile To już wiem co będę pisał na tych portalach... 'jednak jeśli nie spotkamy się z powodu Twego lenistwa daj przynajmniej znać abym frustracji nie przechodził... proszę...' - tak zadziała? tongue

91

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Ja wiem co się dzieje na tych portalach ze strony kobiet bo eksperymentalne konto przez pewien czas posiadałem. Mówię tylko tutaj o zjawisku braku starania się przez mężczyzn pisania ciekawych wiadomości i nawiązywania rozmowy przez internet gdyż nieważne jak się starają i jak jakościowo dobra jest wiadomośc to w obu przypadkach kobiety nie odpisują, więc po pewnym czasie przestają się starać i od razu rzucają propozycję spotkania.
T-28, ja to wiem i tak chamsko, protekcjonalnym tonem nie musisz w moją stronę uderzać.
Czyli widzę, że Was nie interesują mężczyzni, którzy z jakichś tam powodów nie wysilają się na nic więcej poza propozycją kawy i do razu zapoznania się zamiast siedzenia na necie i wysyłania wiadomosci. W porządku, ja na portalu już nie jestem, ale życzę szczęścia bo z takim nastawieniem będziecie go dużo potrzebowały.

92 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-09 11:03:51)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

Czyli widzę, że Was nie interesują mężczyzni, którzy z jakichś tam powodów nie wysilają się na nic więcej poza propozycją kawy i do razu zapoznania się zamiast siedzenia na necie i wysyłania wiadomosci. W porządku, ja na portalu już nie jestem, ale życzę szczęścia bo z takim nastawieniem będziecie go dużo potrzebowały.

A czemu mieliby nas interesować mężczyźni, którym się wysilić nie chce nawet na tyle, żeby się przedstawić? Nawet na ulicy wypadałoby zacząć od przedstawienia się, a co dopiero na portalu. To ciekawe, jak potem taki biedny niewysilający się zachowuje się w prawdziwym życiu, może go nosić trzeba big_smile
Dzięki za życzenia, ale m.in. z powodu takich leniwych konta skasowałam big_smile
Życie jest za krótkie, żeby marnować czas na kawy z kimś, o kim nie wiadomo nawet, czy nam się gadka klei smile Nikt nie mówi o pisaniu miesiącami, ale podstawowe informacje o sobie należałoby przekazać.

93

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
Przegraniec napisał/a:

Drogie Panie, ale postarajcie się zrozumieć frustrację mężczyzn na portalach randkowych. Nie usprawiedliwiam tego typu chamstwa, ale jeśli facet wysyła wiele wiadomości, odzew jest niewielki nawet kiedy się stara to nic dziwnego, że już w pierwszej wiadomości zaprasza na rozmowę w cztery oczy, prawda? Przecież jeśli jest gotowy najpierw się poznać przez internet nieco, a kobiety to olewają to z czasem przestaje się starać nawiązywać znajomość internetową tylko od razu chce przejść do rzeczy.
Mam nadzieję, że nie jest to nic dziwnego? Mnie na portalu kiedy byłem przez 3 lata też ogarnęła frustracja i złość i zacząłem wysyłać masowe wiadomości z prostym zaproszeniem na kawę.

Nie, nie zrozumiem. Choćby nie wiem, co. Nie pójdę na kawę z gościem, którego "znam" jedynie ze słów "chodźmy na kawę" czy "spotkajmy się". A tym bardziej nie interesuje mnie jego frustracja - nawet dalej: nie interesuje mnie typ sfrustrowany...
Jakiś poziom jednak wypadałoby zachować - mimo frustracji, depresji, poczucia odrzucenia, poczucia beznadziejności czy co tam jeszcze.

Tak samo jak z szukaniem pracy - jak będziesz wysyłać to samo CV i list motywacyjny do wszystkich firm jak leci, nie patrząc kogo szukają, nie zastanawiając się, czego Ty szukasz, co możesz zaoferować, to też pracy nie znajdziesz.

Facecik jest sfrustrowany, bo go kilka kobiet odrzuciło wcześniej więc odbija to sobie na jakiejś innej bogu ducha winnej kobiecie - i się dziwi, że znaleźć nie może i potem jest narzekanie, że księżniczki na księcia czekają tongue albo pretensje, że ma 30+ i mimo to nie chce pierwszego lepszego frustrata, któremu jest obojętne, jaka kobieta, byleby jakaś była.

94 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-09 11:15:59)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

T-28, ja to wiem i tak chamsko, protekcjonalnym tonem nie musisz w moją stronę uderzać.

Mnie na portalu kiedy byłem przez 3 lata też ogarnęła frustracja i złość i zacząłem wysyłać masowe wiadomości z prostym zaproszeniem na kawę.

Zobacz chłopie, 3 lata biłeś głową w mur. To znaczy, że coś robiłeś źle. Nie pisz zatem, że wiesz, tylko zastanów się, jak zrobić coś dobrze. W razie czego mogę podpowiedzieć, bo mam praktykę z portalami randkowymi.

Przegraniec napisał/a:

Czyli widzę, że Was nie interesują mężczyzni, którzy z jakichś tam powodów nie wysilają się na nic więcej poza propozycją kawy i do razu zapoznania się zamiast siedzenia na necie i wysyłania wiadomosci. W porządku, ja na portalu już nie jestem, ale życzę szczęścia bo z takim nastawieniem będziecie go dużo potrzebowały.

Wczuj się w sytuację dziewczyny. Załóżmy, że to dziewczyny pierwsze zagadują, że codziennie masz 20 propozycji pójścia na kawę od różnych dziewczyn. Umówiłbyś się z każdą, nawet jakby większość była dla Ciebie w jakimś stopniu atrakcyjna? Przecież nie dałbyś rady czasowo i finansowo.

No to dziewczyna ma tak samo, z przyczyn czysto logistycznych nie umówi się z każdym. No to wybierze tego, który miał ciekawszy profil, może bardziej podobał się na zdjęciach, może ciekawiej zagadał itp. Dziewczyny chcą kogoś poznać - po prostu nie chciały poznać Ciebie, bo z tłumu facetów niczym się nie wyróżniłeś.

95 Ostatnio edytowany przez Przegraniec (2017-08-09 12:28:17)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Tak,byłem 3 lata na portalu i żadna prawie nie odpisywała, więc zapewne coś robiłem źle. Zapewne jednym z czynników braku atrakcyjności był np. fakt,że połowa wiadomości nie była odczytana. Szok, co nie?
I właśnie o tym mówie. Obojętnie jaka jest wiadomość to zawsze wchodziłbym na profil tej osoby i w zależności jak on jest uzupełniony to odpowiadałbym, a nie na podstawie samej wiadomosci. Kiedyś jedna Pani napisała "hej,co tam?" i jak dla mnie wiadomość całkowicie neutralna i w porządku, popisałem z nią i nawet się umówiliśmy. Po prostu miała ciekawy profil i nie zraziłem się niby byle jaka zaczepką.
I tak, jeśłi napisałoby do mnie np. 10 kobiet całkiem atrakcyjnych to umówiłbym się z każdą rodzielając umiejętnie swoim czasem. Przecież każdego wieczoru mam trochę czasu na spotkanie, a w wekendy nawet na kilka. Skoro już poważnie się kogoś szuka to co to szkodzi?
T-28, oj mój mentorze, sensei. Obdarz mnie swą mądrością i wspomóż wiedzą praktyczną z portali randkowych. Będę Twe słowa spijał niczym miód słodki z kufla.
A teraz na poważnie zastanawiałem się długo. Często zmieniałem opis by wbić się bardziej w odbiór pozytywny przez kobiety i nic. Czym niby należy się wyróżnić? Czego mi zabrakło, że byłem niby taki sam jak wszyscy i żadna nie odpowiedziała? Chętnie posłucham.

96

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Chcesz się dowiedzieć czy chcesz ironizować?

Zakładam, że dowiedzieć, więc jeśli tak, to daj znać na t28.lukasz@gmail.com - ironiczne komentarze odpuść i nie pisz ich już więcej, bo chcę Ci pomóc, a nie dosrać.

97

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Nie chcę nic od nikogo jeśli chodzi o porady dotyczące portali randkowych. Może kiedyś w przyszłości znajdę w sobie ponownie chęć na babranie się w tym, ale w tej chwili jestem zmęczony próbowaniem.
Mój nick właśnie z tego wynika. Jesteśmy na forum kobiecym i ja właśnie przez kobiety czuję się odrzucony i beznadziejny, totalnie przegrany, więc chyba mój nick całkiem ładnie komponuje się z rzeczywistością.

98

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Zdarzało mi się odpisać i tym, którzy proponowali od razu kawę, tyle że proponowałam jakąś dyskusję przed tą kawą i umawialiśmy się dopiero za kilka dni. Ale to było na początku, później ta dobra wola mi minęła, bo za dużo nazbierało się propozycji a nie miałam czasu ani nawet nie chciałam z każdym dyskutować i biegać na tyle kaw.
Kiedyś po odmowie jeden napisał coś w tym stylu:
"Jeszcze odezwiesz się do mnie za jakiś czas zrozpaczona".
Słaby z niego wieszcz był.
A tak co do długiej dyskusji o papierosach, to kiedyś przeglądając profile, trafiłam na bardzo ciekawy opis. Już kliknęłam, żeby napisać wiadomość, ale spostrzegłam zaznaczenie, że dana osoba pali papierosy. Nie napisałam.

99

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Dobra panie mundry - a co w sytuacji, gdzie kobieta wyraża chęć spotkania a facet się miga? smile Albo po prostu się nie pojawia albo przekłada na świętego Nigdy.
Przerabiałam takie akcje nie raz i nie dwa. Jesteśmy wypadkową naszych doświadczeń. Ja już nie daję 10 szans. Max 2. I to pod warunkiem że facet mi się spodoba.
Tak poza tym, to większość z Was jest baaardzo niespoójna. Najpierw jest mowa o jednym, za chwile o drugim przy czym to drugie stoi w opozycji do tego pierwszego.... Generalnie dupa. Więc nie dziw się jeden z drugim, że kobiety nie sikają ze szczęścia na propozycję kawy.

100 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-10 09:48:36)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:

Dobra panie mundry - a co w sytuacji, gdzie kobieta wyraża chęć spotkania a facet się miga? smile Albo po prostu się nie pojawia albo przekłada na świętego Nigdy.

To znaczy, że nie jest zainteresowany. Uwierz mi, że zainteresowany facet znajdzie czas i chęci, a jeśli wypadnie mu coś naprawdę ważnego i będzie musiał przełożyć spotkanie, to od razu zaproponuje kilka alternatywnych terminów, żeby mu tylko dziewczyna nie uciekła wink

Han_Na napisał/a:

Tak poza tym, to większość z Was jest baaardzo niespoójna. Najpierw jest mowa o jednym, za chwile o drugim przy czym to drugie stoi w opozycji do tego pierwszego....

Niespójność też wynika z braku dużego zainteresowania rozwojem relacji. Przy szczerym zainteresowaniu spójność gwałtownie rośnie.

101

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Skoro nie jest zainteresowany to po kij zaprasza? Hmmm?

102 Ostatnio edytowany przez T-28 (2017-08-10 10:09:25)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:

Skoro nie jest zainteresowany to po kij zaprasza? Hmmm?

Jest zainteresowany w niewielkim stopniu, poznaje inne, tę trzyma w rezerwie. Coś jak kobieta, która otacza się wianuszkiem tzw. przyjaciół wink

Jakby był zainteresowany mocno, to nie tylko by zaprosił, ale jeszcze przyszedł i nie przekładał spotkania smile

103

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Byl tu jeden taki co narzekał, że jak wychodzi z inicjatywą spotkania to laski automatycznie milkną. Ale jak już ze mną się umowił to potem tylko kombinował jak się na to spotkanie nie stawić smile
Och widzisz, tylko np ja nie jestem zainteresowana byciem w "rezerwie" bo jestem na to za dobra. Więc taki osobnik automatycznie jest woutowany.

104

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
T-28 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Skoro nie jest zainteresowany to po kij zaprasza? Hmmm?

Jest zainteresowany w niewielkim stopniu, poznaje inne, tę trzyma w rezerwie. Coś jak kobieta, która otacza się wianuszkiem tzw. przyjaciół wink

Jakby był zainteresowany mocno, to nie tylko by zaprosił, ale jeszcze przyszedł i nie przekładał spotkania smile

Dlatego, jak gość się nie wysila, tylko wysyła hurtowo zaproszenie na kawę, to z reguły jest ono odrzucane. I nie ma co się tu burzyć, obrażać i fochać. My nie chcemy "być w rezerwie".

Czytam tu właśnie, że Przegraniec wysłał 160 zaproszeń na kawę i jest oburzony, że nie dostał żadnej odpowiedzi, a przecież, jak się szuka poważnie, to powinno się znaleźć czas na minimum 10 kaw dziennie. Nie, drodzy panowie, to nie tak działa. To nie supermarket. I nie myślcie, że my to takie idiotki, że nie wyczaimy, czy wiadomość jest seryjna do wszystkich możliwych kobiet, czy ktoś jednak się nieco "wysilił" i napisał specjalnie do nas smile

105

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

I jeszcze jedno - dla mnie spójność nie ma związku z zainteresowaniem czy też jego brakiem tylko z tym czy ktoś jest generalnie życiowo poukładany czy jeszcze ma pstro w głowie i sam nie bardzo wie czego chce od życia jako takiego.

106

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:

I jeszcze jedno - dla mnie spójność nie ma związku z zainteresowaniem czy też jego brakiem tylko z tym czy ktoś jest generalnie życiowo poukładany czy jeszcze ma pstro w głowie i sam nie bardzo wie czego chce od życia jako takiego.

Facet może nie wiedzieć, czego chce od życia, ale zawsze wie, czego chce od kobiety i w jakim stopniu, a czego nie chce. A jego dalsze zachowanie wobec kobiety jest tego pochodną.

Poukładanie życiowe ma z tym niewiele wspólnego. Można być statecznym szanowanym obywatelem z wiedzą i doświadczeniem i traktować znajomość z jakąś kobietą na odczepnego. A można być Sebixem z osiedla, któremu tylko w głowie imprezy i wyjazdy na mecze, a szaleć na punkcie jakiejś kobiety i autentycznie się starać.

107

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Skoro nie jest zainteresowany to po kij zaprasza? Hmmm?

Jest zainteresowany w niewielkim stopniu, poznaje inne, tę trzyma w rezerwie. Coś jak kobieta, która otacza się wianuszkiem tzw. przyjaciół wink

Jakby był zainteresowany mocno, to nie tylko by zaprosił, ale jeszcze przyszedł i nie przekładał spotkania smile

Dlatego, jak gość się nie wysila, tylko wysyła hurtowo zaproszenie na kawę, to z reguły jest ono odrzucane. I nie ma co się tu burzyć, obrażać i fochać. My nie chcemy "być w rezerwie".

Czytam tu właśnie, że Przegraniec wysłał 160 zaproszeń na kawę i jest oburzony, że nie dostał żadnej odpowiedzi, a przecież, jak się szuka poważnie, to powinno się znaleźć czas na minimum 10 kaw dziennie. Nie, drodzy panowie, to nie tak działa. To nie supermarket. I nie myślcie, że my to takie idiotki, że nie wyczaimy, czy wiadomość jest seryjna do wszystkich możliwych kobiet, czy ktoś jednak się nieco "wysilił" i napisał specjalnie do nas smile

O to to to.
Obecnie bujam się tylko na tinderze, już na tą chwilę bardziej dla zabicia czasu niż poznania niewiadomo jakiej love, ale jednak włożyłam trochę wysiłku w napisanie czegoś sensownego na swój temat (nie jakoś bzdurę w stylu "napisz to się dowiesz") i fajnie by było gdyby delikwent ktoremu chyba zależy na tym, żeby mi zaimponować jednak w jakiś sposób się do tego co napisałam odniósł - nie wiem, wyraził podziw, dopytał o coś. Generalnie to szlag mnie trafia jak widzę 10 wiadomości o jakże głębokiej treści - "co tam". Kiedyś odpisywałam, teraz już olewam.
Pragnę też dodać, że sama często zagaduje - tzn wtedy kiedy mam jakiś punkt zaczepienia do rozpoczęcia rozmowy, więc nie jest też tak, że jestem sobie "księrzniczkom" na wieży i gawiedź ma mnie zabawiać.

108

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:

Generalnie to szlag mnie trafia jak widzę 10 wiadomości o jakże głębokiej treści - "co tam"

Lub ewentualnie "co porabiasz?" big_smile

109

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Generalnie to szlag mnie trafia jak widzę 10 wiadomości o jakże głębokiej treści - "co tam"

Lub ewentualnie "co porabiasz?" big_smile

"Hejka co słychać"?:)
Ale to nic. Ja jak jeszcze tam byłam nie cierpiałam:
Cześć, czy możemy się zapoznać?

To logiczne, że jak się pisze do kogoś, to się człowiek zapoznaje w miarę pisania.

To jest coś w stylu: czy mogę Cię wziąć za rękę, Czy mogę cię pocałować?

Weź za rękę, jak czujesz, że czas, jak tego nie czujesz, nie bierz, ale nie pytaj o takie rzeczy człowieku smile

110

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
T-28 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

I jeszcze jedno - dla mnie spójność nie ma związku z zainteresowaniem czy też jego brakiem tylko z tym czy ktoś jest generalnie życiowo poukładany czy jeszcze ma pstro w głowie i sam nie bardzo wie czego chce od życia jako takiego.

Facet może nie wiedzieć, czego chce od życia, ale zawsze wie, czego chce od kobiety i w jakim stopniu, a czego nie chce. A jego dalsze zachowanie wobec kobiety jest tego pochodną.

Poukładanie życiowe ma z tym niewiele wspólnego. Można być statecznym szanowanym obywatelem z wiedzą i doświadczeniem i traktować znajomość z jakąś kobietą na odczepnego. A można być Sebixem z osiedla, któremu tylko w głowie imprezy i wyjazdy na mecze, a szaleć na punkcie jakiejś kobiety i autentycznie się starać.

Powiedz mi, czy jesteś w stanie określić na podstawie kilku wiadomości wymienionych w internecie to czy od danej kobiety chcesz związku, seksu, czy nie chcesz niczego? Jeśli tak, to gratuluje.
Ja po gadce  w internecie wiem tylko czy chce się z danym CZŁOWIEKIEM (nie facetem - człowiekiem) spotkać i porozmawiać w realu. Nic więcej. To samo tyczy się pierwszych spotkań - wiem tylko, czy dany CZŁOWIEK mnie fascynuje, czy ma coś ciekawego do powiedzenia i czy chce go lepiej poznać i spędzać z nim więcej czasu. Wiem, że niektóre kobiety po 2 czy 3 wymienionych wiadomościach rozpatrują delikwenta w kategoriach ewentualnuego męża. Ja tak nie mam.

Mówię tu za siebie - dla mnie ktoś nie jest życiowo ogarnięty i nie wie czego chce jest kandydatem na kumpla a nie na partnera nie ważne jak by mnie swą atencją nie zalewał. A swoją drogą jak ktoś cały dzień tylko dupę zawraca to też znaczy że nie ma nic innego do roboty i lepiej się z takiej realcji wymiksować.
Poza tym mylisz pojęcia. Życiowe ogarnięcie a wiedza książkowa to nie to samo.

111

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Generalnie to szlag mnie trafia jak widzę 10 wiadomości o jakże głębokiej treści - "co tam"

Lub ewentualnie "co porabiasz?" big_smile

"Hejka co słychać"?:)
Ale to nic. Ja jak jeszcze tam byłam nie cierpiałam:
Cześć, czy możemy się zapoznać?

To logiczne, że jak się pisze do kogoś, to się człowiek zapoznaje w miarę pisania.

To jest coś w stylu: czy mogę Cię wziąć za rękę, Czy mogę cię pocałować?

Weź za rękę, jak czujesz, że czas, jak tego nie czujesz, nie bierz, ale nie pytaj o takie rzeczy człowieku smile

TAK! Też dostawałam takie wiadomości! W takich sytuacjach wychodzi pierdołowatość życiowa.

112

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:
rossanka napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Lub ewentualnie "co porabiasz?" big_smile

"Hejka co słychać"?:)
Ale to nic. Ja jak jeszcze tam byłam nie cierpiałam:
Cześć, czy możemy się zapoznać?

To logiczne, że jak się pisze do kogoś, to się człowiek zapoznaje w miarę pisania.

To jest coś w stylu: czy mogę Cię wziąć za rękę, Czy mogę cię pocałować?

Weź za rękę, jak czujesz, że czas, jak tego nie czujesz, nie bierz, ale nie pytaj o takie rzeczy człowieku smile

TAK! Też dostawałam takie wiadomości! W takich sytuacjach wychodzi pierdołowatość życiowa.

To się w każdym wieku zdarza.
pierdołom mówimy nie smile
Myślę, że większość z nas szuka kogoś po środku, nie jakiegoś drania, jak to się niektórym wmawia, ale też nie jakiejś sierotki, którą trzba prowadzić za rękę.
wink

113 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-10 10:53:45)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

A ja to jeszcze nie lubiłam "popiszemy?".
Z początku na bezczelnego odpowiadałam "zależy, o czym". Przeważnie na tym rozmowa się kończyła, ale parę razy zdarzyło się "o wszystkim" i zapadała cisza big_smile
Potem przestałam odpowiadać na takie wiadomości w ogóle. Pewnie teraz panowie mnie przeklinają, na czym świat stoi... big_smile No, ale skoro gadka się od początku nie klei, to po jaką choinkę iść na kawę...

114

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:

A ja to jeszcze nie lubiłam "popiszemy?".
Z początku na bezczelnego odpowiadałam "zależy, o czym". Przeważnie na tym rozmowa się kończyła, ale parę razy zdarzyło się "o wszystkim" i zapadała cisza big_smile
Potem przestałam odpowiadać na takie wiadomości w ogóle. Pewnie teraz panowie mnie przeklinają, na czym świat stoi... big_smile No, ale skoro gadka się od początku nie klei, to po jaką choinkę iść na kawę...

Popiszemy?
No przecież jak napisałeś,  to już piszemy wink

A może ci faceci chcą sobie tylko popisać. Może mają żony,  dziewczyny,  a tu są dla rozrywki-tak nieraz myślałam.

Wiecie co, jak tak sobie myślę o tych wszystkich portalach, randkach, dyskusjach i doszłam do wniosku, że jak już się człowiek ogarnie w życiu i poukłada swoje sprawy, to pewnego dnia jak przyjdzie czas, to spotka tego kogoś.
I nie będzie miało znaczenia, czy aktywnie spędzać czas, milion aktywności,  czy jest typem introwertyka i mało spędza czasu z innymi.
Po prostu tak się bedzie działo pewnego dnia.
Ja nikogo nie mam, ale ja doskonale wiem dlaczego nikogo nie mam. Jak się z tym uporam, o się ktoś znajdzie.
wink

115

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:

... Pewnie teraz panowie mnie przeklinają, na czym świat stoi... big_smile

@#@&#^%%^@&@*@IU#@!!! tongue

116

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:

A ja to jeszcze nie lubiłam "popiszemy?".
Z początku na bezczelnego odpowiadałam "zależy, o czym". Przeważnie na tym rozmowa się kończyła, ale parę razy zdarzyło się "o wszystkim" i zapadała cisza big_smile
Potem przestałam odpowiadać na takie wiadomości w ogóle. Pewnie teraz panowie mnie przeklinają, na czym świat stoi... big_smile No, ale skoro gadka się od początku nie klei, to po jaką choinkę iść na kawę...

Jak to po jaką cholere? Po to, żeby wyrazić wdzięczność że taki amant zwrócił na Ciebie uwagę tongue Złapałaś Pana Boga za pięty a Tobie się fajnej gadki zachciewa? Masz pretensje że nie ma? Wstyd Pietruszka, wstyd big_smile

Ja odpowiadałam to samo. Na początku. Potem miałam stały tekst "Co sądzisz na temat sytuacji politycznej gdzieśtam" o dziwo niektórzy nawet potrafili się z sensem wypowiedzieć i z tymi cośtam gadałam. Ale większość albo miała focha albo milczała.

Dziewczyny, a jak u Was panowie radzili sobie z ewentualnym odrzuceniem? Ja zawsze lubilam stawiać sprawę jasno i grzecznie mówilam że nie jestem kimś zainteresowana. Najczęściej w zamian dostawalam stek wyzwisk. A moje ulubione to te z wycieczkami na temat wyglądu."Szanuj się brzydulo, bo nikt Cię nie będzie chciał" - to jedno z łagodniejszych. Niezmiernie mnie to fascynuje - skoro jestem taka brzydka, to po cholere mnie zagadywał?

117

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:

Dziewczyny, a jak u Was panowie radzili sobie z ewentualnym odrzuceniem? Ja zawsze lubilam stawiać sprawę jasno i grzecznie mówilam że nie jestem kimś zainteresowana. Najczęściej w zamian dostawalam stek wyzwisk. A moje ulubione to te z wycieczkami na temat wyglądu."Szanuj się brzydulo, bo nikt Cię nie będzie chciał" - to jedno z łagodniejszych. Niezmiernie mnie to fascynuje - skoro jestem taka brzydka, to po cholere mnie zagadywał?

Już tu wspomniałam moje ulubione "stara już jesteś, a dalej na księcia z bajki czekasz" big_smile

118

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

2 lata temu, miałam 38 lat:
No wiesz, w twoim wieku, to powinnaś szukać rozwodnika z dziećmi a nie kawalera wink

119

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

Wiecie co, jak tak sobie myślę o tych wszystkich portalach, randkach, dyskusjach i doszłam do wniosku, że jak już się człowiek ogarnie w życiu i poukłada swoje sprawy, to pewnego dnia jak przyjdzie czas, to spotka tego kogoś.
I nie będzie miało znaczenia, czy aktywnie spędzać czas, milion aktywności,  czy jest typem introwertyka i mało spędza czasu z innymi.
Po prostu tak się bedzie działo pewnego dnia.
wink

Dobrze powiedziane smile

120 Ostatnio edytowany przez Przegraniec (2017-08-10 12:56:25)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
T-28 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Skoro nie jest zainteresowany to po kij zaprasza? Hmmm?

Jest zainteresowany w niewielkim stopniu, poznaje inne, tę trzyma w rezerwie. Coś jak kobieta, która otacza się wianuszkiem tzw. przyjaciół wink

Jakby był zainteresowany mocno, to nie tylko by zaprosił, ale jeszcze przyszedł i nie przekładał spotkania smile

Dlatego, jak gość się nie wysila, tylko wysyła hurtowo zaproszenie na kawę, to z reguły jest ono odrzucane. I nie ma co się tu burzyć, obrażać i fochać. My nie chcemy "być w rezerwie".

Czytam tu właśnie, że Przegraniec wysłał 160 zaproszeń na kawę i jest oburzony, że nie dostał żadnej odpowiedzi, a przecież, jak się szuka poważnie, to powinno się znaleźć czas na minimum 10 kaw dziennie. Nie, drodzy panowie, to nie tak działa. To nie supermarket. I nie myślcie, że my to takie idiotki, że nie wyczaimy, czy wiadomość jest seryjna do wszystkich możliwych kobiet, czy ktoś jednak się nieco "wysilił" i napisał specjalnie do nas smile

Widzę, że nawet czytać moich postów nie umiesz ze zrozumieniem, więc o czym mamy rozmawiać. Przeczytaj dokładnie i dopiero się wypowiadaj.
Jeśli natomiast znajdziesz gdzieś w mojej wypowiedzi wzmiankę, że wysłałem 160 zaproszeń na kawę to wklej mi ją tutaj.
Nie, wysłałem 160 wiadomosci, w których nawiązywałem do opisu lub zdjęcia, próbowałem zacząć rozmowę, ale potem wskutek braku odzewu zacząłem wysyłać masówki czyli zaproszenia na kawę.

Ogólnie czuję się urażony Waszymi wypowiedziami tutaj. Jesteście wielce zdziwione, że ktoś na portalu zaczyna rozmowę od zapytania "czy możemy się zapoznać?" Ktoś siedziący po drugiej stronie monitora nie wie czy Wy nawet macie ochotę na rozmowę, więc po co ma się wysilić w pisaniu dłuższej wiadomości i oryginalniejszej skoro obojętnie jak ładnie napisze to może zostać olany? Przecież to czy będziecie chciały popisać zależy też w duzej mierze od jego profilu i nawet takiej "drobnostki" jak wzrost(bo przecież dużo kobiet odrzuca kiedy osobnik jest za niski).

121 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-10 13:41:08)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

Ktoś siedziący po drugiej stronie monitora nie wie czy Wy nawet macie ochotę na rozmowę, więc po co ma się wysilić w pisaniu dłuższej wiadomości i oryginalniejszej skoro obojętnie jak ładnie napisze to może zostać olany?

A więc kolejny raz - nie chce Ci się wysilić? To nie wysilaj się, ale tym samym nie marudź, że kobiecie też się nie chce.

Szczerze mówiąc, przeczytałam wszystkie Twoje posty i powiem, że ja bym się z Tobą nie umówiła. Nie będę tłumaczyć, dlaczego, bo i tak powiesz, że się nie wysilałeś, a w rzeczywistości jesteś niby całkiem fajny big_smile Krótko tylko - jak dla mnie jedyną rzeczą, jaką oferujesz, to pretensje do kobiet, że nie zachowują się tak, jak Ty byś oczekiwał - czyli że nie padną przed Tobą na kolana w podzięce za zaproszenie na kawę...

Co złego jest w pytaniu "czy możemy się zapoznać". W sumie nic, pod warunkiem, że zadaje się je na festynie dożynkowym wśród tłumu gości.

PS. Co do liczby 160 - a co za różnica, ile w tym konkretnie było samych zaproszeń na kawę? Samo 160 wystarczy, żeby stwierdzić, że to ilość hurtowa... Jedynie desperat może w krótkim okresie czasu nagabywać 160 kobiet. Sam zresztą stwierdziłeś w swoim wątku, że nawet w związek wszedłeś "z braku laku". A na co kobiecie taki facet???

122

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Han_Na napisał/a:

  Najczęściej w zamian dostawalam stek wyzwisk. A moje ulubione to te z wycieczkami na temat wyglądu."Szanuj się brzydulo, bo nikt Cię nie będzie chciał" - to jedno z łagodniejszych. Niezmiernie mnie to fascynuje - skoro jestem taka brzydka, to po cholere mnie zagadywał?

Przykro mi się robi jak to czytam.

Odnoszę wrażenie, że na portalach randkowych jest masa przegrywów życiowych i frustratów, którzy nigdy nie traktowali kobiety jak drugiego - wrażliwego - człowieka, a raczej jak przedmiot. Na pohybel takim! smile

123

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
rossanka napisał/a:

2 lata temu, miałam 38 lat:
No wiesz, w twoim wieku, to powinnaś szukać rozwodnika z dziećmi a nie kawalera wink

W sumie chyba wielkiego wyboru nie masz a ten drugi to jak gołąb na dachu wink big_smile

124

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
On-WuWuA-83 napisał/a:
rossanka napisał/a:

2 lata temu, miałam 38 lat:
No wiesz, w twoim wieku, to powinnaś szukać rozwodnika z dziećmi a nie kawalera wink

W sumie chyba wielkiego wyboru nie masz a ten drugi to jak gołąb na dachu wink big_smile

Jastrzębia szukam, ma Ty mi tu o jakiś gołębiach piszesz big_smile
big_smile

125 Ostatnio edytowany przez Przegraniec (2017-08-12 22:33:00)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
Przegraniec napisał/a:

Ktoś siedziący po drugiej stronie monitora nie wie czy Wy nawet macie ochotę na rozmowę, więc po co ma się wysilić w pisaniu dłuższej wiadomości i oryginalniejszej skoro obojętnie jak ładnie napisze to może zostać olany?

A więc kolejny raz - nie chce Ci się wysilić? To nie wysilaj się, ale tym samym nie marudź, że kobiecie też się nie chce.

Szczerze mówiąc, przeczytałam wszystkie Twoje posty i powiem, że ja bym się z Tobą nie umówiła. Nie będę tłumaczyć, dlaczego, bo i tak powiesz, że się nie wysilałeś, a w rzeczywistości jesteś niby całkiem fajny big_smile Krótko tylko - jak dla mnie jedyną rzeczą, jaką oferujesz, to pretensje do kobiet, że nie zachowują się tak, jak Ty byś oczekiwał - czyli że nie padną przed Tobą na kolana w podzięce za zaproszenie na kawę...

Co złego jest w pytaniu "czy możemy się zapoznać". W sumie nic, pod warunkiem, że zadaje się je na festynie dożynkowym wśród tłumu gości.

PS. Co do liczby 160 - a co za różnica, ile w tym konkretnie było samych zaproszeń na kawę? Samo 160 wystarczy, żeby stwierdzić, że to ilość hurtowa... Jedynie desperat może w krótkim okresie czasu nagabywać 160 kobiet. Sam zresztą stwierdziłeś w swoim wątku, że nawet w związek wszedłeś "z braku laku". A na co kobiecie taki facet???

A na moje pytanie z poprzedniego postu odpowiesz czy nie? Skąd wiesz w jakim czasie wysłałem łącznie i zagadałem do 160 kobiet? Czy napisałem gdziekolwiek czy te wiadomosci wysłałem w ciągu jednego dnia,miesiące, a moze w przeciągu tych trzech lat? Dlaczego tego typu zapytanie jest w porzadku tylko na festynie dożynkowym? Zresztą, chyba nawiązywałem do wiadomości w stylu "hej,co tam?",a nie takiej którą podałaś, prawda?
Skąd wiesz co oferuję kobietom i dlaczego uważasz, że mam wymagania by padły przede mną na kolana?
160 wiadomosci to ilość hurtowa, doprawdy? To przez 3 lata ile wiadomosci byłoby optymalnych ilościowo?
Mój jedyny związek był z braku laku, czułem się źle, chciałem być z kimkolwiek, pzoanć jak to jest być w związku. Nigdy nie zrobiłaś niczego bezmyślnie, nieodpowiednio?
Na co kobiecie taki facet, to znaczy jaki?
No,w porządku. Ustaliłaś, że jestem niby niefajny i dlatego kobiety się ze mną nie umawiają i jestem sam. Pozostawię Cię w tym fałszywym triumfie, bo za Twoją fajność wystarczą mi głupie odpowiedzi i wysyłanie emotek zamiast poważnej rozmowy.

126 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-12 22:41:41)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

Na co kobiecie taki facet, to znaczy jaki?

Taki, który nie napisał do niej dlatego, że wyjątkowo mu się spodobała, ale dlatego, że chce mu się z kimś być. I taki, co nawet jak mu się spodobała, to uważa, że po co ma się wysilać...

Ja nic nie ustaliłam, ja nie wiem, dlaczego inne kobiety nie odpisują Ci na wiadomości. Ja bym nie odpisała i nie umówiła się z Tobą. Ale ja nie jestem wszystkimi kobietami, halo.

Zresztą, chyba nawiązywałem do wiadomości w stylu "hej,co tam?",a nie takiej którą podałaś, prawda?

Pytałeś, co złego jest w pytaniu "czy możemy się zapoznać", więc odpowiedziałam.
Nawet w sumie nie pytałeś. wyskoczyłeś z pretensjami, że jak nam się takie pytanie nie podoba, to życzysz nam szczęścia, bo z takim podejściem to nam się przyda. Wysil się choć raz i odszukaj swój własny post zamiast naginać rzeczywistość. Bo mi się nie chce wysilać, żeby szukać..

PS. 160/3 lata... - co tydzień jedna Ci się podobała? Bo chyba nie. Jakby tak było, to chyba chciałoby Ci się ten raz na tydzień jednak wysilić i napisać konkretniejszą wiadomość, skierowaną konkretnie do danej osoby.

127

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Santapietruszka ma rację.Co z tego, że napisałeś 160 wiadomości jak zapewne nawet nie czytałeś, kogo ona szuka? Mam ponad 40 lat, napisałam, że nie jestem zainteresowana ani mlodszymi, ani starszymi o 20 lat i nie szukam seksu. 90 procent zagajen, to oferty typu szukam dyskretnej na seks, może być przyjemnie,oral, anal pisz na maila lub (i tu nr. telefonu). I nawet gdy nie miałam napisane, że nie szukam seksu - wtedy to niemal wszystkie oferty były jak powyższa. Panów nie zraża też mój wiek...Nawet 23 latkowie oferują swe 'wdzięki', panowie po 70 tce również. Więc jeśli piszecie panowie w ten sposób, nieważne , w jakim wieku jest pani, a was nie obchodzi, że ona nie szuka amatora sportów ekstremalnych, seksu i ma 30 lat, a wy lubicie taki sport, macie 45 lat i szukacie znajomości 'bez zobowiązań' to nie placzcie i nie uzalajcie się nad brakiem odpowiedzi. Ja już usłyszałam, że pewnie jestem maciorą( bo nie odpisalam, pan nadal się nie zrazal i nadal pisal, musiałam pisać do adm.portalu), księżniczką, ponurą babą itp. Jak macie panowie takie teksty, nie dziwcie się brakiem odpowiedzi. Reszta z wiadomości to zaproszenia na kawę, od obcego typa, który nie ma zdjęcia i pusty profil, lub 'oczka'.  Jasne, a ja mam pewność, że za tym pustym profilem nie ukrywa się zonkos w w delegacji lub, co gorsza, gang handlarzy żywym towarem...

128

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Przegraniec, odzew jest niewielki, nawet, kiedy się stara? No ciekawe... Zagajanie do kobiet młodszych o 20, starszych o kilkanaście nazywasz staraniem się? Wysyłanie oczek, tekstów typu 'sexi jesteś' ,'chcem ciem rochac' i nic więcej, też to jest staranie się? Posiadanie pustego profilu też? a może napisanie kilku słów, w których jest kilkanaście błędów ortograficznych? Jestem na portalu od dwu tygodni, na razie spotkałam się z jednym panem, któremu wyraźnie oslablo zainteresowanie, jak powiedziałam, że nie chodzę do łóżka z osobami których nie znam...nagle się okazało, że mu odległość przeszkadza....Ale wcześniej jakoś nie przeszkadzała, nawet w mailu potrafił zmienić miejsce swojego zamieszkania,żebym się tylko umowila...

129

Odp: Chamstwo na portalach randkowych

Problemem jest to, że wszystkie oceniacie mnie i moją aktywność na portalu randkowym poprzez swoje doświadczenia. Nie wiecie jakiego typu wysyłałem wiadomości ani co dokładnie w nich pisałem, ale pakujecie mnie do jednego worka z całą resztą użytkowników portali. Więc uzupełnię informacje o tym:
1. Mój profil pusty nie był, miałem bogaty opis swojej osoby i wyraźne zdjęcie.
2. Nigdy nei wysyłałem wiadomości o charakterze erotycznym ani obraźliwym.
3. Zawsze czytałem opis drugiej osoby(o ile był) i nie pisałem jeśli zaznaczone było wyraźnie, że szuka kogoś innego niż ja(np. lesbijki też na takich portalach są zalogowane)
4. Nie znam świata starszych kobiet na takich portalach, mówię tylko o zerowym odzewie wśród młodych osób.
5. Kobiety do których pisałem były moimi rówieśniczkami.
Santapietruszka co do Ciebie:
1. Co to znaczy wyjątkowo się spodobała? Mi jeszcze żadna się bardzo nie podobała przed poznaniem jej. W moim odczucie na portalu wszystkie kobiety są całkiem atrakcyjne fizyczne, niektóre z powodu umiejętności retuszu zdjęć. To oczywiste, że nikt nie spodoba się bardzo na portalu randkowym gdzie jest dużo osób tylko trzeba się spotkać, porozmawiać wpierw. Samo zdjęcie i opis nie oddaje rzeczywistego obrazu drugiej osoby dlatego pisałem do większości kobiet tam zarejestrowanych i przebywajacych w moich regionach.
2. Ja się wysilam, nie napisałem nigdzie, że nie(przynajmniej na początku czyli te 160 osób). Istotne jest dla mnie natomiast czy warto się wysilać, a więc czy kobieta ma ochotę na rozmowę. Po co mam poświęcać mój czas i konstruować dłuższą odpowiedź skoro może zostać olana z tak głupiej przyczyny jak nieodpowiedni wzrost(miałem taką sytuację)? Wolę wpierw się upewnić czy niewiasta jest skłonna chociaż popisać.
3. Dlaczego byś się ze mną nie umówiła? Pomijając wiek oczywiście.
4. Napisałas, ze pytanie "czy mozemy się zapoznać?" jest dobre na festyn dożynkowy. Dlaczego tylko wtedy? Jak dotąd nie widziałem Twojej odpowiedzi na to pytanie.
5. Wyskoczyłem z pretensjami nie z powodu tego pytania, a Waszego sposobu myślenia o treści wiadomości. Dla mnie pytanie, zaczepka w stylu "hej,co tam?" jest w porządku, a dla Was to oznaka, że facet za mało się stara, nie wysila itp.
6. Nie, w ciągu jednego dnia spodobały mi się te 160 kobiet jakei były zarejestrowane, ale nie będę przecież pisał tyle w ciągu jednego dnia. Gdzie ja napisałem, że nie wysyłałem z początku do tych 160 osób konkretnych wiadomości?
To są moje odpowiedzi w stosunku do Twojego ostatniego posta. Nadal nie napisałaś nic w odpowiedzi na moje pytania wcześniej.
Dlaczego wybierasz z wielu pytań tylko kilka resztę olewając? Tamte są złe w jakiś sposób?

130 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-08-13 16:49:29)

Odp: Chamstwo na portalach randkowych
Przegraniec napisał/a:

Santapietruszka co do Ciebie:
1. Co to znaczy wyjątkowo się spodobała? Mi jeszcze żadna się bardzo nie podobała przed poznaniem jej. W moim odczucie na portalu wszystkie kobiety są całkiem atrakcyjne fizyczne, niektóre z powodu umiejętności retuszu zdjęć. To oczywiste, że nikt nie spodoba się bardzo na portalu randkowym gdzie jest dużo osób tylko trzeba się spotkać, porozmawiać wpierw. Samo zdjęcie i opis nie oddaje rzeczywistego obrazu drugiej osoby dlatego pisałem do większości kobiet tam zarejestrowanych i przebywajacych w moich regionach.

Nawet jakiejś wstępnej selekcji nie robiłeś, już nie mówię o wyglądzie, ale opis tej większości kobiet naprawdę Ci pasował?

2. Ja się wysilam, nie napisałem nigdzie, że nie(przynajmniej na początku czyli te 160 osób). Istotne jest dla mnie natomiast czy warto się wysilać, a więc czy kobieta ma ochotę na rozmowę. Po co mam poświęcać mój czas i konstruować dłuższą odpowiedź skoro może zostać olana z tak głupiej przyczyny jak nieodpowiedni wzrost(miałem taką sytuację)? Wolę wpierw się upewnić czy niewiasta jest skłonna chociaż popisać.

Pytanie, w jaki sposób się upewniasz... "Czy możemy się zapoznać" to jest pytanie zupełnie nieudane - primo: ta kobieta w jakimś celu na tym portalu jest, więc w domyśle chce kogoś poznać (niezależnie od tego, do czego jej ten ktoś potrzebny), secundo - stawiasz się z góry na przegranej pozycji, ot, podchodzi jakaś fajtłapa i się pyta, czy może... Już ktoś tu wcześniej napisał, chyba Rossanka. Spodobała Ci się babka? To się nie pytaj, czy możesz, tylko napisz "chętnie Cię poznam".
Przy czym samo "chętnie Cię poznam" też odpada. Musi być z otoczką.

3. Dlaczego byś się ze mną nie umówiła? Pomijając wiek oczywiście.

Bo napisałbyś do mnie "hej, co tam", więc nawet bym nie odpisała.
Zakładając jednak, że byłam pijana i w dobrym humorze, i odpisałam - jeżeli tak byś ze mną rozmawiał, jak przez parę ostatnich Twoich postów, to nie, nie umówiłabym się. Napisałam Ci już, dlaczego. Wylewają się z Ciebie pretensje - a przynajmniej tak to można odebrać - a ponadto wysyłanie sztampowych wiadomości, sorry, ale mnie odrzuca.
Ten post jest znacznie lepszy, dlatego wysilam się i odpowiadam, chociaż miałam już machnąć ręką wink

4. Napisałas, ze pytanie "czy mozemy się zapoznać?" jest dobre na festyn dożynkowy. Dlaczego tylko wtedy? Jak dotąd nie widziałem Twojej odpowiedzi na to pytanie.

Napisałam w odpowiedzi na pkt 2.
Generalnie na festynie dożynkowym może podejść lekko podpity facet i zapytać...i ewentualnie wtedy można na to przymknąć oko, ale na pewno nie potraktuje się tej znajomości poważnie, nie?

5. Wyskoczyłem z pretensjami nie z powodu tego pytania, a Waszego sposobu myślenia o treści wiadomości. Dla mnie pytanie, zaczepka w stylu "hej,co tam?" jest w porządku, a dla Was to oznaka, że facet za mało się stara, nie wysila itp.

Sorry, ale "hej, co tam" to nawet 9 liter nie jest. To jakiś wysiłek???
"Hej, co tam" to sobie do starego kumpla pisz, a nie, jak chcesz kobietę do związku poznać, wybacz. A jakiej odpowiedzi w ogóle oczekiwałbyś na takie pytanie? Że "nic tam"? Czy to może kobieta ma się wysilić i pociągnąć rozmowę, mimo że nawet nie wie, z kim i dlaczego ten ktoś w ogóle do niej pisze?

6. Nie, w ciągu jednego dnia spodobały mi się te 160 kobiet jakei były zarejestrowane, ale nie będę przecież pisał tyle w ciągu jednego dnia. Gdzie ja napisałem, że nie wysyłałem z początku do tych 160 osób konkretnych wiadomości?

Ok, zostawmy już te liczby, a skupmy się na problemie. Jeśli dla Ciebie konkretną wiadomością jest "hej, co tam", to niestety, nic dziwnego, że nikt nie odpowiada... Podaj mi przykład, jakbyś napisał taką konkretną wiadomość, do konkretnej osoby (fikcyjnej, oczywiście - np. blondynka, interesująca się wycieczkami w góry i haftowaniem, szukająca kogoś z poczuciem humoru) - a wtedy możemy podyskutować, co tu jest nie tak. Bo problem leży w Tobie, a nie w kobietach, których nie zainteresowałeś na tyle, żeby Ci odpisać...

Dlaczego wybierasz z wielu pytań tylko kilka resztę olewając? Tamte są złe w jakiś sposób?

Teraz jest ok?

Posty [ 66 do 130 z 306 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Chamstwo na portalach randkowych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024