Nie robię nic wbrew sobie, tylko nie chciałabym, żeby on się przez to zniechęcił. Bo jest ok, naprawdę.
4,226 2017-10-23 16:16:27
4,227 2017-10-23 16:17:56
Znasz to? Jak masz ochotę na chleb z dżemem... to chleb z dżemem sobie zrób. Banalne wzięcie kogoś za rękę może być idealne.
Rozumiem lęki i obawy. Facet jest chyba w porządku. Jak mu zależy, to poczeka, zawalczy...
4,228 2017-10-23 16:31:54
Ja nie mowie ze teraz robisz cos wbrew sobie..mi chodzi o to ze jesli boisz sie przyspieszyc tempo to nie rob tego na sile tylko dlatego zeby facet sie nie zniechecil..tak jak mowi Coombs,jak mu zalezy to troche poczeka,zawalczy..
4,229 2017-10-23 16:37:30
Uważaj bo to jakas stalkerka sie moze okazać skoro o tym sprawdzaniu wypaliła
4,230 2017-10-23 16:38:10
Wiem. Tylko ja walczę z własnymi odczuciami. Ale może to dlatego, że jestem przed okresem, a wtedy zawsze włącza mi się tryb potrzebowania większej czułości.
Więc mam wewętrzną walkę między większą czułością, której mi się chce, a moim wolnym tempem.
4,231 2017-10-23 16:42:23
Wiem. Tylko ja walczę z własnymi odczuciami. Ale może to dlatego, że jestem przed okresem, a wtedy zawsze włącza mi się tryb potrzebowania większej czułości.
Więc mam wewętrzną walkę między większą czułością, której mi się chce, a moim wolnym tempem.
Taaa... te wasze przedokresowe burze.. i czułości;-)
4,232 2017-10-23 16:43:36
Uważaj bo to jakas stalkerka sie moze okazać skoro o tym sprawdzaniu wypaliła
Stalkerka? Nieee... Ale sprawdzanie to kontrola, to... poczucie bezpieczeństwa. Iluzoryczne.
4,233 2017-10-23 16:46:04
Lady Loka napisał/a:Wiem. Tylko ja walczę z własnymi odczuciami. Ale może to dlatego, że jestem przed okresem, a wtedy zawsze włącza mi się tryb potrzebowania większej czułości.
Więc mam wewętrzną walkę między większą czułością, której mi się chce, a moim wolnym tempem.Taaa... te wasze przedokresowe burze.. i czułości;-)
Burz jako takich nie doświadczam, ale byle co mnie potrafi wyprowadzić z równowagi w stronę płaczu
najlepiej mi w kocu, z herbatką i jak ktoś przytula.
Wkurzające to jest, ale chyba nic nie umiem z tym zrobić.
4,234 2017-10-23 16:50:50
Umiesz. Ale lęk to zwierz o szorstkiej sierści... I albo Ciebie sparaliżuje, albo... wyjdziesz. Twój wybór.
4,235 2017-10-23 17:29:55
Chodziło mi o nastroje przed okresem że akurat tego chyba nie zmienię. Zresztą już wolę płaczliwość niż jakby mnie łapała agresja.
Chyba muszę się w takim razie przełamać i brać co potrzebuję. Chociaż trochę
4,236 2017-10-23 17:34:25
Nastroje przed "hard days", rozumiem. Ale miałem na myśli rozterki z tym facetem. To, co było, minęło. Tamci byli, minęli. Teraz jest on. Jak czujesz, że jest tego wart.. zaryzykuj. A może będzie to Ten?
4,237 2017-10-23 17:57:49
Może
To głupie bo nie mam w sumie żadnych podstaw do takiego przeżywania. Obstawiam winę hormonów.
4,238 2017-10-24 12:58:12
Ja powiem Ci, że po ex też miałem lęki, i strachy... Ale najgorsze, że każdą porównywałem do niej, bo ona taka była, a ta nie jest... wiem, to głupie. I bałem się... powtórki.
I w ten sposób odepchnąłem kilka fajnych kobiet..i żałuję tego do dziś dnia.
4,239 2017-10-24 13:21:20
Nie porównuję, bo nie mam czego. Niebo a ziemia naprawdę.
Chyba boję się odsłonić to co myślę i to co czuję. Nie chcę po raz kolejny usłyszeć "bo ja nic (już) nie czuję".
Mam drugi dzień doła, staram się rozpogodzić dzień robiąc ciasto, ale od rana nic mi nie wychodzi. Nawet w pracy padł system jak na złość i musiałam się użerać z wkurzonymi ludźmi.
Dzisiaj się będziemy widzieć, wprawdzie w większym gronie, ale jak będzie okazja to się pójdę przytulić. Chyba mi to potrzebne, bo w sumie poza dzieciakami na obozie to nikt mnie nie przytulał od czerwca.
4,240 2017-10-24 13:40:43
Zawsze jest ten ktoś... inny. Ale zakładanie z góry, że usłyszysz to i to...no, jak znasz przyszłość, to powiedz mi numerki lotto;-) Ryzyko.
Ale na serio.. przytulenie i rozmowa to dobra rzecz, ale najlepsza jest taka, że rób co czujesz... Ja przytulałem tą, co ostatnio pisałem. I co? Była zdziwiona, że chcę tylko tego... Każdy ciągnął ją do łóżka. Ale chyba bardziej to tego przywykła, że uciekła...
Nie rób czegoś wbrew sobie. Jak czujesz, że to On, że tego chcesz... ;-)
4,241 2017-10-24 13:46:20
No chcę. Tylko poprzednio miałam tak, że jak bariera dotyku była już przełamana, to cała reszta leciała lawinowo w tempie ekspresowym, a tego nie chcę. Chętnie bym posiedziała na etapie przytulania przez jakiś czas. Potem zawsze miałam takie wrażenie, że takie przytulanie dla przytulania, dla poczucia bezpieczeństwa, komfortu, jest spychane na dalszy plan, bo przecież można robić inne rzeczy. A jednak takie drobne gesty też są ważne nawet mając rok czy dwa stażu związku.
4,242 2017-10-24 13:55:44
O to chodzi... prostota. I naturalność. Dotyk, trzymanie się za ręce, przytulanie. I dobrze, że taki kierunek masz;-)
4,243 2017-10-24 14:00:59
Ja czasami kobiet nie rozumiem. Tamta.. faceci ciągnęli ją tylko do łóżka. Chwaliła się tym. Choć dla mnie to chore... ta ilość jej facetów.
Ale jak mĻówiłem jej, że chcę jej w całości, na spacery, za rękę, normalnie... uciekła. ...
4,244 2017-10-24 14:07:44
Dzięki Coombs
4,245 2017-10-24 14:37:40
Ja czasami kobiet nie rozumiem. Tamta.. faceci ciągnęli ją tylko do łóżka. Chwaliła się tym. Choć dla mnie to chore... ta ilość jej facetów.
Ale jak mĻówiłem jej, że chcę jej w całości, na spacery, za rękę, normalnie... uciekła. ...
Może w tym wypadku to jej chodziło tak naprawdę o jedno?
4,246 2017-10-24 14:41:30
Nie wiem... może. A jak tak, to po co gadała bajeczki o "miłości"? Takie tam;-) Same sprzeczności miała.
Ale jak byłem u niej... szok. Sterylnie. I wiecznie niezadowolona. A to nie tak spojrzałem, a to nie tak przytuliłem, a to nie tak zrobiłem, poszedłem.. miałem ochotę zwiać. I żałuję, że tego nie zrobiłem.
4,247 2017-10-24 14:45:24
Faceci też gadają bajeczki o miłości.
Mamy równouprawnienie w końcu dla mnie nieumiejętność powiedzenie wprost, o co tak naprawdę chodzi, jest słaba. Bo co to za ujma powiedzieć "szukam na seks". Żadna. A przynajmniej nie myliłoby się tym, którzy szukają na dłużej.
Masz to już za sobą
a ja jednak dzisiaj się nie zobaczę z nim. Studia wygrały z przyjemnościami.
4,248 2017-10-24 14:56:41
Oj, Loka... Po co utrudniać? Masz jego maila, telefon.. daj sygnał. Zrób ciasto. Zaproś. I powiedz, co Tobie na sercu leży... "Wiesz, miałam tak i tak, i nic chcę tak i tak". Proste. Zobaczenie się to potrzeba;-) Daj mu sygnał, że nie jest Ci obojętny. Że chcesz dalej iść, ale na spokojnie...
A tamta... widzisz, jęczała, że miała ich tylu, że już tak nie chce.. chce normalności. A na sex? Wiesz... gadała nie raz, że "jak jest potrzeba, to sobie znajdzie". Paranoja.
Sam się zastanawiałem, czy chcę z nią być.. miała tendencje do zdrad, latania na boki.
4,249 2017-10-24 15:07:26
Nie dzisiaj. Nie chcę stawiać go w sytuacji, w której musi wybierać w ważności między mną a studiami. Zdaję sobie sprawę z tego, że na studiach czasami wpada się w taki tydzień, że człowiek nie wie do czego ręce włożyć i ciągle spina, że nie wyrobi czasowo. Będziemy rozmawiać jutro.
Były mi tak robił i ja nie mam zamiaru nikomu robić tak samo. Poza tym to ja musiałabym zrobić wjazd na chatę jemu
Potrzebuję się zobaczyć, ale dam sobie z tym radę. Może też moje emocje trochę opadną i będę w stanie popatrzeć na to z większego dystansu zamiast przeżywać.
Może ona wpadła w schemat, którego nie umiała przełamać?
4,250 2017-10-24 15:20:27
Tak, wiem. Są studia. Ale i Ty jesteś ważna, i studia.
Kiedyś byłem z jedną, och, z tą Larwą. Miałem zbierać materiały do magisterki. Biblioteka cały dzień. A ona? "Wiesz, nie musiałeś jechać, bo masz wolne, a jak jedziesz, to mnie zdradzasz";-) Jej wyobraźnia mnie czasami przerażała;-)
A on.. wydaje mi się spoko facet. Mam nadzieję, że wie, że jesteś po rozstaniu, że bolało.. Ale samo to, że nie jest nachalny, że czeka... to duży plus.
A tamta i "schemat". Cholera wie. Jak mówiła o rodzicach, to zimni i nieczuli. Może jakieś zachowania kompensacyjne? Budowanie relacji bliskich to dla niej czarna magia była. Łóżko łatwiejsze. Cóż...
4,251 2017-10-24 15:35:15
Ja nie jestem jeszcze na takim poziomie ważności, żebym dobrze się czuła prosząc o takie rzeczy. Po dłuższym czasie nie mam problemu, ale tutaj jest jeszcze za krótko. Nie ten etap. Najpierw trzeba się spotkać i wskoczyć na kolejny etap, żeby można było mówić o czymś takim.
Nie wszystko, ale generalnie wie, że bolało.
Dla mnie dalej rodzice nie są żadnym wytłumaczeniem, bo modele budowania bliskości można widzieć też na zewnątrz i można nad tym pracować, tylko trzeba chcieć. Druga osoba nie odwali całej roboty, musi być wkład obustronny.
4,252 2017-10-24 15:46:36
Lady a długo się spotykacie ?
4,253 2017-10-24 15:56:23
Tak regularnie to 2 miesiące.
4,254 2017-10-24 15:58:44
Oj, świeżutko... a po rozstaniu ile?
4,255 2017-10-24 16:11:12
niecałe 11 miesięcy
4,256 2017-10-24 16:18:49
To chyba żałoba minęła.. I lęki pogoń, won! I be happy;-)
4,257 2017-10-24 16:23:57
Minęła. Jakiś czas temu. Ale lęki są i siedzą.
Ale i tak uważam, że już czas na pokonywanie siebie i jakąś pracę nad tym wszystkim. Do 30tki chcę być czyjąś żoną (oczywiście nie bylekogo).
Jestem też pewna, że mój nastrój wpływa mocno na to jak aktualnie postrzegam świat. Więc daję sobie czas na to, żeby się poprawiło i wtedy porozmawiam. Też nie jestem zwolenniczką modelu, w którym ktoś będzie mi zapełniał braki emocjonalne - przede wszystkim muszę sama siebie do kupy zebrać.
4,258 2017-10-24 16:29:37
Te lęki są najgorsze. Ale jestem zdania, że jak są nasze, to tylko my mamy nad nimi władzę...
A żoną będziesz, i to dobrą. I do tego samoświadomą. A to już skarb;-)
4,259 2017-10-24 17:34:18
Coombs a jak tam?wyslales tego maila do bylej?
4,260 2017-10-24 18:52:20
Dzis w koncu przyszla nowa ksiazka panow Kingów "Śpiące królewny". Otwieram na pierwsza strone a tam piekny cytat:
"Nieważne,czy jesteś mądra czy głupia,
Czyś biedna czy bogata.
Taka już dola kobiety na tym świecie,
Że facet nią pomiata,
I gdy kobietą się rodzisz,
Czeka cię życie pełne krzywd.
Będziesz deptana,
Okłamywana,
Zdradzana
I traktowana jak zupełne nic".
Sandy Posey "Born a woman"
Jesli cala ksiazka bedzie tak dobra jak ten cytat to czeka mnie genialna lektura I mysle ze taka wlasnie będzie
4,261 2017-10-24 19:27:07
Kurcze dobry cytat!
4,262 2017-10-24 19:31:35
ostrze sobie zeby na spiace krolewny
zapowiada sie świetna ksiazka - sądząc po opisie
4,263 2017-10-24 19:45:54
Ja juz sie nie moglam jej doczekac nareszcie mam
mysle ze bedzie genialna
4,264 2017-10-24 20:16:28
Ja juz sie nie moglam jej doczekac
nareszcie mam
mysle ze bedzie genialna
I po co to? Na co? :-) To Wy musicie czuć swą wartość...:-)
Ale fakt faktem... taka cywilizacja. I powoli to sie zmienia...
4,265 2017-10-24 20:20:38
Coombs ale ze co?na co mi ksiazka? Zeby ja przeczytac
4,266 2017-10-24 20:49:57
Dwa dni płakania skończyło się migreną stulecia nie bierzcie ze mnie przykładu.
Ale w sumie przyznaję, że emocje trochę opadają. I powoli rozum wraca do gry.
Zastanawiam się czy nie odstawić tabletek anty. Wcześniej niby też miałam takie dni jak te, ale chyba nie aż tak nasilone.
4,267 2017-10-25 13:51:38
Witajcie kochani .
Powiem wam , ze ze mną niestety jest coraz gorzej , nie radzę sobie z myślami , emocjami . Mam jakieś koszmary . Cały czas jest w mojej głowie , sercu i nie moge go stamtąd wyrzucić . Wykończę się // Nie wiem czy to przez nadchodzący okres , ale nie daje rady , jakby do mnie nie dochodziło , a przecież dotarło , wiem , że nie wróci i to jest jasne jak słońce i logiczne , ale po prostu nie mam sił
/ Dziś na poprawę humoru idę do kosmetyczki
To normalne , że tak się to wszystko teraz odbija na mnie ?
4,268 2017-10-25 13:59:05
Jak ja się cieszę, ze okresu nie mam. Ale i tak obrywam za okresy innych kobiet;-)
4,269 2017-10-25 14:00:59
Coombs ale ze co?na co mi ksiazka? Zeby ja przeczytac
Książka o.... dołowaniu kobiet? Matko buzka!!!! To, ze jeden ch... jest do bani, czy drugi... nie odbiera to Wam wartości.
4,270 2017-10-25 14:06:22
Bo z kobiet przed okresem robi się jakieś wyżywające si€ potwory. A mnie np dużo daje to, kiedy facet jest świadomy, że to hormony i chociaż się staram to czasami bywa gorzej.
Raz usłyszałam, że moje marudzenie jest zrozumiałe i wreszcie poczułam się dobrze sama ze sobą.
4,271 2017-10-25 14:09:32
To nie jest ksiazka o dolowaniu kobiet,a to co napisalam to cytat z czegos innego,nie fragment ksiazki..czasem niektorzy autorzy na wstepie swych powiesci umieszczaja cytaty z innych ksiazek. A o czym jest ta powiesc to mozesz sobie sprawdzic w internecie
4,272 2017-10-25 14:14:25
Bo z kobiet przed okresem robi się jakieś wyżywające si€ potwory. A mnie np dużo daje to, kiedy facet jest świadomy, że to hormony i chociaż się staram to czasami bywa gorzej.
Raz usłyszałam, że moje marudzenie jest zrozumiałe i wreszcie poczułam się dobrze sama ze sobą.
Ja u swej ex mówiłem, gdy miała okres... że to HARD DAYS. I że i tak ją kochałem, szczególnie w takie dni;-) Bo co okres i hormony mają do rzeczy?;-) Nic.
4,273 2017-10-25 14:15:36
To nie jest ksiazka o dolowaniu kobiet,a to co napisalam to cytat z czegos innego,nie fragment ksiazki..czasem niektorzy autorzy na wstepie swych powiesci umieszczaja cytaty z innych ksiazek. A o czym jest ta powiesc to mozesz sobie sprawdzic w internecie
Ech...
Maila wyślę jej w piątek. Jak go czytałem wczoraj... to jest mi lekko. I.. closed door.
4,274 2017-10-25 14:17:30
Lady Loka napisał/a:Bo z kobiet przed okresem robi się jakieś wyżywające si€ potwory. A mnie np dużo daje to, kiedy facet jest świadomy, że to hormony i chociaż się staram to czasami bywa gorzej.
Raz usłyszałam, że moje marudzenie jest zrozumiałe i wreszcie poczułam się dobrze sama ze sobą.Ja u swej ex mówiłem, gdy miała okres... że to HARD DAYS. I że i tak ją kochałem, szczególnie w takie dni;-) Bo co okres i hormony mają do rzeczy?;-) Nic.
Dla kobiety to też hard days przed bo hormony, w trakcie boli. Ty odczuwasz tylko skutki
ale cieszę się, że coraz mniej podchodów i da się powiedzieć wprost: czuję się tak i tak bo hormony.
4,275 2017-10-25 14:24:03
Eee.. ja w kontekście jej hormonów i jej Hard Days. Widziałem i wiedziałem co i jak, mam dwie siostry;-) Ex bolało, miała bolesne te okresy. Ale co ja mogłem? Kochałem ją. I jedyne co mogłem zrobić, to akceptować, rozumieć i kochać... Bo co facet może innego zrobić?;-)
4,276 2017-10-25 14:29:52
Przytulić, pogłaskać, dać termofor i zrobić herbatkę
4,277 2017-10-25 14:31:19
Przytulić, pogłaskać, dać termofor i zrobić herbatkę
Toż to oczywiste;-) I filmik włączyć, muzę.. i być. Taka bliskość banalna.
4,278 2017-10-25 14:33:53
Z moją ex.. co by nie było kochałem ją najbardziej ze wszystkich mych kobiet. Ale coś jej odbiło. I waliła na oślep.
Po rozstaniu widziałem ją z innymi facetami. Ale dowiedziałem się, że ze mną było jej najlepiej. Więc po co rozwaliła wszystko? Po latach widziałem ją.. jak mnie zobaczyła.. płakała.
Sam nie wiem.
4,279 2017-10-25 14:35:23
Lady Loka napisał/a:Przytulić, pogłaskać, dać termofor i zrobić herbatkę
Toż to oczywiste;-) I filmik włączyć, muzę.. i być. Taka bliskość banalna.
Nie dla wszystkich oczywiste
Fajny facet z Ciebie
4,280 2017-10-25 14:39:17
Coombs napisał/a:Lady Loka napisał/a:Przytulić, pogłaskać, dać termofor i zrobić herbatkę
Toż to oczywiste;-) I filmik włączyć, muzę.. i być. Taka bliskość banalna.
Nie dla wszystkich oczywiste
Fajny facet z Ciebie
Nie prawda;-) To pogłoski, pomówienia i potwarz!;-)
4,281 2017-10-25 14:41:18
A najgorsze.. że jakaś część mnie wciąż ją.. kocha.. tak, wiem, to głupie.
4,282 2017-10-25 14:42:01
Coombs napisał/a:Lady Loka napisał/a:Przytulić, pogłaskać, dać termofor i zrobić herbatkę
Toż to oczywiste;-) I filmik włączyć, muzę.. i być. Taka bliskość banalna.
Nie dla wszystkich oczywiste
Fajny facet z Ciebie
Dokładnie, nie dla wszystkich to oczywiste. Mój były to tego nie ogarniał wgl, żewypadałoby się tak zachować. Jak byłam chora to usłyszałam "musisz poradzić sobie sama" taaaa ...:/
4,283 2017-10-25 14:47:26
4,284 2017-10-25 14:57:20
Zaryzykowalibyście stwierdzenie, że czasami trzeba trafić na psychopatę po to, żeby wypracować w sobie zdrowe podejście do związku? Choćby w kwestii własnych potrzeb, zdrowej zazdrości czy wspólnych decyzji.
4,285 2017-10-25 15:01:32
Tez bym chciała być tak traktowana podczas okresu , herbatka , fim , i takie tam . No niestety słyszałam tylko "co ja poradze" ..
4,286 2017-10-25 15:14:04
Tez bym chciała być tak traktowana podczas okresu , herbatka , fim , i takie tam . No niestety słyszałam tylko "co ja poradze" ..
Po to ten temat też, żebyś wiedziała, że facet z klasą będzie Ci przynosił herbatki
4,287 2017-10-25 15:32:35
Co wy z tym okresem?ja jak bylam z moim i dostawalam okres to nie wymagalam od niego zeby skakal kolo mnie jakbym byla za przeproszeniem kaleką..wkurzalam sie,bolal mnie brzuch i tyle. Drugiego dnia te nerwy przechodzily i z glowy. Okres to tylko okres. Kobiety czuja sie wtedy gorzej,niektore nie sa w stanie sie podniesc z lozka..ale ja np nie potrzebuje wtedy,zeby facet byl na kazde moje skinienie jakbym byla jakas ksiezniczka..A herbatke to facet z klasa zrobi swojej kobiecie zawsze gdy ta o to poprosi..i przede wszystkim facet z klasa nie rani..
4,288 2017-10-25 15:34:38
ja nie mówie kamciu ze ma koło mnie latać bo ja tak chce i już . To są zwykłe takie męskie odruchy, które według mnie powinny być normalne nawet podczas przeziębienia, okresu .
4,289 2017-10-25 15:50:16
Tzn dla mnie okres to taki czas w ktorym lubie miec swiety spokoj bo sie latwiej wkurxam..zwlaszcza pierwszy dzien. A jak bylam chora to moj mnie owijal w kocyki i dawal herbatke..i co z tego?byl facetem z klasa tylko do tego byl ujem..
Ide na szkolenie w okolice jego mieszkania hehe!
4,290 2017-10-25 16:43:33
oo kamcia powodzenia na szkoleniu. obys go nie spotkała tylko