Przygoda Krejzi z portalami randkowymi. :) :) :) - Netkobiety.pl

No bo my się będziemy gonić i zasięg musi być

Dobra, niech będzie na mnie Jak Naprędce ma być moim mężem, to jestem gotowa się poświęcić i odpierać ciosy

Ludzie piszcie wyraźnie.
Oczywiście, że czytam swój temat i to bardzo skrupulatnie.

Od razu skojarzyłam z tymi figlami Pietruszkowej, ale nijak ma się to do dwóch stodół.

Czy Ty chcesz mnie wysłać na tamten Świat?
Przez Ciebie zakrztusiłam się prażonką.

Sam chciałeś jedną stodołę na równinie a drugą stodołę na wyżynie.
O czym Wy już zaczynacie myśleć z Pietruszką?

"Figlami"
Nie no, teoretycznie jest to możliwe przecież. Wystarczy, że stodoły będą się stykały ścianami i będzie tam jakiś prześwit czy coś...
Ale Ok- już więcej nic nie mówię- zrobisz jak uważasz. Poza tym, że jakbym miał gości, to nie miałbym sumienia powiedzieć: "czujcie się jak u siebie w domu", świadomie ignorując ich wczesniej sobie znane preferencje.

Mam dość Waszych stodół.
Idę zobaczyć co na portalach.

Leżę i kwiczę

No, piąteczka

Ale ja jeszcze spać nie idę, bom ciekawa, co Krejzi o portalach opowie

Znamienne, że poświęcasz relacje polsko-francuskie tylko dla tego żeby nie wyszło, że dałaś się raz w życiu zagadać...

Aż tak?
Daj mu szanse:)

Bo skrótów używasz. Pisałabyś po polsku, a nie tak...

To teraz pełnymi zdaniami poprosimy

O,taki temat mnie mija,nie możliwe
Co do portalów,to swego czasu byłem i polecam edarling,żeby się tam dostać,trzeba przejść dość skomplikowany,szczegółowy i czasochłonny test osobowości,oraz podać różne cechy charakteru,więc nie każdy ma cierpliwość,żeby przejść ten etap
Tam jest tak,że automat sam dobiera pary,na podstawie w/w cech i daje liste potencjalnych partnerów,nie ma możliwości ręcznego szukania osób/profilów.
Żeby cokolwiek napisać trzeba opłacić nietani abonament,jednak przynajmniej odstrasza to potencjalnych trollujacych 
Poznałem kilka kobiet,doszło też do kilku spotkań na żywo i powiem,że wszystkie osoby bardzo "na poziomie" jeśli mogę to tak określić,niestety żadna znajomość nie wypaliła na dłuższą metę,ale to akurat moja w tym wina była

Ooo, Kogo post moje piękne oczęta czytają.
Cześć.

Oczywiście o tym portalu też słyszałam, ale dziękuję.
Poczytam dokładnie o tym portalu.

A możesz zdradzić czemu Twoja wina?

Jeżeli chodzi o moją bytność na portalach to ciągle jest znikoma.

Yyy, jak to mówią dżentelmeni w takim razie? Chyba- cała przyjemność po mojej stronie:)
Ale naprawdę każdemu polecam taki spontaniczny wypad, a zwłaszcza do Pietruszkowej, poza tym ona jeszcze ze dwa miesiące się pewnie będzie przeprowadzać;), więc jeszcze jest szansa.

Wow, Pietruszka, bardzo, ale to bardzo dziękuję!!!

A co tam, możemy sobie zrobić urodzinki Krejzi na forum.
Wszystkich chętnych zapraszam do mojego tematu!!!

A flaszka, oczywiście soku będzie, jak wpadniecie z Naprędce do Krejzi, oczywiście nie do stodoły.

Krejzji wszystkiego najlepszego i owocnych łowów na portalach. Chociaż jeden kawaler dla Ciebie tu już był  i został zbanowany (niewidzialny30), był z twoich terenów łowieckich (Podkarpacie)

Tez mam konto na sympatii i jestem ogromnie rozczarowana...
Chamstwo , wylewanie zali i frustracji ,szukanie darmowego psychologa .Strata czasu

Rok temu było zupełnie inaczej teraz to wielki chaos mozna sie zdołować

Bardzo dziękuję!!!
Żeby mi się chciało "łowić" na tych portalach tak, jak mi się nie chce, to by było super!!!

Właściwie to nawet nie wiem, jak mam skomentować te rewelacje o Niewidzialnym30
Ale oczywiście pozdrawiam.

I Ciebie też pozdrawiam i witam.

Witam w moich skromnych progach i zapraszam na dłużej.
Proszę. Dopóki będę żyła to zawsze będę pamiętała o Twoich urodzinach!!!
Dziękuję bardzo!!!

Ale ślicznie zaśpiewałaś do tej pory ten śpiew słyszę w swych małżowinach usznych.
Dzięki Kochana!!!
Bardzo fajne i mądre życzenia, oby się spełniły!!!

Że przyjeżdżasz do naszego województwa, znaczy się?

Aaaa, super Meble mi cza nosić

Wiem, już zostałam o tym poinformowana, a konkretnie o szafie.

No trzy dni.
Wpraszam się do Pietruszki i Naprędce

Randkowanie, nijak.
Nawet tam nie siedzę.

To do mojego miasta czy do Naprędce? Bo to jednak lekka różnica w kilometrach i kierunkach świata

A to ja zapraszam na kawę i podziwianie widoku z okna
Naprędce nie rozróżnia pięknych gór od hałd przemysłowych, ale myślę, że Ty sobie z tym poradzisz i widok docenisz

Tez bym popodziwiala,  Czyli Pietruszka zadowolona z nowego miejsca?

Wczoraj Pan Francuz był na moim profilu.
Ale oczywiście, zero wiadomości.

Właśnie zerknęłam na Sympatię i fajny Facet napisał, ale:
- mieszka jakieś 500 kilometrów ode mnie;
- ma strasznie dziwny nick z tych "piękny Roman";
- pisze "Mnie" w środku zdania.

Czyli dalej kiepsko.

A ja Krejzolkę rozumiem, też mnie drażnią błędy, nawet jak się nie zdarzają notorycznie. Jeszcze "przełknę" w jakimś rzadko spotykanym słowie, ale jakby mi ktoś napisał "uwarzam", to bym go skreśliła...

Rossanko, jeszcze się nie przeprowadziłam, dopiero jedną nogą Znaczy się - pralkę tam już mam na nowym, jutro pojadę zrobić pranie, bo ciągle tu muszę podomykać pewne sprawy i wciąż tu jeszcze wiszę

Dziewczyny, ale w wyżej opisanym przypadku nie chodziło mi o błędy tylko o to, że Facet o sobie pisze z dużej litery dla mnie to takie trochę narcystyczne.

Gdyby napisał do mnie facet piszący, jak ja, czyli przesadzający z pisaniem zaimków z dużej litery to bym go chyba poprosiła o rękę.

Ale fakt, rażą mnie błędy ortograficzne i to bardzo.

Gdybym Wam pisała tutaj o każdej dziwnej wiadomości to dawno byście poprosili o zbanowanie mnie.

Ale Ty nie jesteś kandydatką na mojego faceta.

Żartowałam, że będziecie chcieli, żeby mnie zbanowali, jak zacznę Wam opisywać jakie wiadomości dostaje.

Ha ha, wiedziałam, że tak powiesz
Ale wiesz co, miałam już troche randek z portali i rzeczywiście, panowie pisali z błędami i bez, różnie bywało.
Raz poszłam na randkę z facetem, który pisał takie maile, że aż błąd na błędzie, błędem poganiał. Do dzisiaj nie wiem, jak to się stało, że
się z nim umówiłam, aha - zdjęcie - no musze to napisać - po prostu był brzydki. Tym bardziej noe wiem jak to się stało, ze się umówiliśmy.
Okazało się, że było bardzo miło, w sumie jedno z lepszych spotkań, moze nie jakaś wielka miłość z obu stron, ale było nawet sympatycznie.
Pozory więc mylą.
Innym razem pisałam z facetem, maile były w porządku, wydawał sie poukładany, poważny, błędów nie robił, z wyglądu może nie jakiś Adonis,
ale całkiem niebrzydki - a randka fatalna, wyjęta godzina z życiorysu. Teraz już jestem mądrzejsza, powinnam po 15 minutach wstać i pójść do domu.
Także błędy błędami, ale taka rygorystyczna bym nie była bo na spotkaniu można się zdziwić.
Przynajmniej ja tak mam.

Odpadasz, bo piszesz "Moje" z dużej litery a to takie narcystyczne.
To skąd jesteśmy jest tajemnicą poliszynela i cicho sza