nienormalny sasiad uprzykrza mi życie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PRAWO , ODSZKODOWANIA , FINANSE , UBEZPIECZENIA » nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Prosze o poradę :

Mam sąsiada, który uprzykrza mi i mojej mamie życie. Trwa to juz ponad rok czasu.

Do tej pory, w bloku, w którym mieszkamy, nie było żadnych nieporozumień z nim.
Od półtorej roku, sąsiad, na wszystkich pietrach klatki schodowej , na poręczach, balustradach, ścianach, oknach, firankach, także rurach wiesza kolorowe ozdoby, wykonane z drewna, materiału, słomy itp.. Prosze sobie wyobrazic , że na jednym metrze kw jest tych ozdób około 4. Jedna obok drugiej.
Na początku stroił tylko u siebie na pietrze, az się rozkręcił na wszystkie poziomy.
W zeszłym roku go pogoniłam z tymi ozdobami, by mi tego pod drzwiami i na moim pietrze nie wieszał.
Zaczęły się problemy. Sąsiadom zaczął źle o mnie i mojej mamie mówić. Przy innych ludziach pokazywać palcem na nas, że my głupie i durne baby, a aktualnie chodzi i rozgaduje, że moja mama to złodziejka i kradnie.
Nic mu nie ukradła.
Tydzień temu miałam z nim zdarzenie, gdzie w niedzielę rano poszłam wynieść śmieci. Skończyło się na tym, że sąsiad w klatce mnie szarpał za ręke, bo zamykałam drzwi-od klatki schodowej. Akurat jest on jedyną osobą która cały czas te drzwi otwiera , czy to lato, czy zima. Zahacza je "nóżka" na dole by drzwi nie zamykały się.
Sprawe szarpania za rękę naświetliłam dzielnicowemu.
Wczoraj znów się dowiaduję os sasiadki, że sąsiad chodzi i gada do bloku obok o mojej mamie i mnie że złodziejki itp.. Jestem nauczycielem , psuje mi opinie. Dodatkowo sąsiad poinformował wszystkich, że na święta będzie wystawiać na pol pietrach choinki, które na wysokości 1,5.
W zeszłym roku choinki tez były, co bardzo utrudniało komunikacje na klatce schodowej. Z zakupami ciężko sie przecisnąć. CO dopiero z wózkiem.

Nic do sąsiada nie dochodzi. Jest on chory na głowę. wg prawa sądzenie się z taką osobą jest nierealne, czyli rozumiem, że do końca życia muszę poddać się terrorowi, który wprowadza sąsiad.
Dzielnicowi nakreśla mi ta sytuację odnośnie jego krzyków, zakłócania spokoju z art 51 oo wykroczeniach. A co z gadaniem źle o mojej osobie? Na mój temat? oraz- gdzie jest prawo odnośnie łamania przepisów przeciw pożarowych na klatce schodowej, która jest ju=edyną drogą ewakuacyjną ?

Prosze o pomcoc, jak sobie mam z tym typem poradzić ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Byłaś  w administracji  bloku? Jestem  pewna  że  po  klatce  schodowej  nie  można  samemu  sobie  wstawiać  gratów  gdyż  jest  to miejsce  publiczne. To  że  do kogoś  mówi  głupoty  i jest  chory  psychicznie  to nic  na  to  nie  poradzisz  bo  gdyby  był  normalny  mogłabyś  go  o zniesławienie  podać. Ja  bym  się  tymi  gadkami  nie  przyjmowała  bo  inni7 sąsiedzi  was  znają  i mamę  też  wiec  niech  gada.

3

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Hmmmm po pierwsze, to wejście jak i klatka schodowa są własnością administracji/spółdzielni i wszelkie niszczenie/upiększanie czy umieszczanie innych obiektów powinno być za zgodą zarządcy nieruchomości. Tak więc tam należałoby uderzyć. Jeśli administracja ma "wy......." bo tak też często bywa, nie chcą robić sobie problemu i stawać po czyjejś stronie umywając ręce. Proponowałbym udać się do instytucji zwanej  Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego i tam porozmawiał na temat zagradzania dróg przeciwpożarowych/ewakuacyjnych.
Co do ew. zniesławienia - to nie jest to moja działka ale kk jak i kw przewidują kary za ewentualne pomówienia - jednak roszczeń trzeba dochodzić na drodze cywilno prawnej, a nie jest to łatwe gdyż trzeba mieć niezbite dowody tj. np nagrania albo bezpośrednich świadków którzy zgodziliby się zeznać to co jest im mówione na Wasz temat - a z doświadczenia wiem, że nikt nie lubi być ciągany po Sądach i ludzie umywają ręce. Ale do odważnych Świat należy.

Nieco mniej czystym zagraniem jest no cóż - doprowadzenie do pożaru takich ozdób lub choinki. Jeśli sąsiad zostawia specjalnie drzwi na klatkę otwarte - tworząc dostęp do klatki dla osób z zewnątrz to każdy może wejść i dokonać dewastacji/ podpalenia takiej klatki lub przedmiotów wewnątrz się znajdujących. Wtedy administracja musiałaby się tym zająć jak i nie inne służby - ale nigdy nie mamy pewności że nie wyrządzimy znacznie większych szkód (w tym i samym sobie), dwa to przyłapani sami możemy ponieść ciężkie konsekwencje prawne.

Na początek nie lepiej byłoby zwyczajnie na spokojnie zaprosić sąsiada na kawę i omówić sytuację?

4

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

MRok- Nie da ready z nim gadać, bo facet jest ewidentnie chory psychicznie. Pewnie ma na to papiery.
jego jedynym celem jest ( aktualnie) chodzenie i zaczepianie ludzi na osiedlu i gadanie o mnie i mojej rodzinie, że my złodzieje.
Jako jedyna sprzeciwiłam się mu , bo latem wiecznie otwierał drzwi od klatki schodowej, gdzie to całe ciepło szło na 4 pietro. Była taka duchota, że wyjśc z mieszkania nie dało rady. Nie przepowie się idiocie, bo on nie rozumie. Jak ostatnio zamykałam drzwi, to mnie szarpał za rękę, że nie wolno zamykać.
Ma się za jakiegoś administratora. Obraża i wyzywa bez powodu.

Teraz będzie zagracać klatkę choinkami juz niedługo. w Ubiegłym roku juz w listopadzie stały choinki, łącznie 4 szt na 1,5 wysokości  jedna.
Szkoda że nie mogę dodać tu zdjęć by poakzac jak to wyglada teraz.
przysięgam, że jeśli to zrobi, to wszystkie wyniosę przed klatkę.
Jedna sąsiadka powiedziała, że się nie zgadza na choinki, bo ma małe dzieci, które mogą ta choinkę przewrócić, złapać bombkę i zdusić w rączce itp.. ALe nikt nie ma ochoty się mu sprzeciwiać, bo jak? by [potem kolejnych wyzywał i psuł dobre imię ?

To jest terrorysta. DO ADM w zeszłym, roku pisałam i byłam osobiście u prezesa. W Świeta ( jeszcze choinek nie było) pozakładał mnóstwo lampek choinkowych. Poszli sprawdzić hak to jest podłączane. Byli i dalej nie wiem co i jak, bo zostało na klatce tak jak było.
W tym roku jest gorzej. Sąsiad uczepił się mojej mamy, bo ona jako jedyna nie zyczy sobie ozdób na jej pietrze. I Nie ma. Nie robi nic. Czasem próbuje co jakiś czas wieszać, ale go przeganiam. Wyzywa itp..
ADM umyło ręce. jestem bezradna. Gdyby jeszcze facet nie gadał na moją rodzinę, oraz na mnie, osobę pracująca w szkole jako nauczyciel na osiedlu,
to byłabym olać również to wszystko.

Dlatego teraz nie chce być mu nic winna. Chcę to dalej zgłosić, więc mam nadzieję, że to co piszesz poskutkuje. Przyczepie si,e tych przepisów przeciwpożarowych - Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Z drugiej str, dlaczego nie mogę skarżyć takiej osoby, rozmawia się z nią w miarę trzeźwo, rozumie wszystko. Tylko jak coś , to prawo stanie po jego stronie, wiec jest BEZKARNY. jeśli następnym razem coś mi fizycznie znów zrobi, to tez ujdzie mu to płazem.

5

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Prawo nie stoi po jego stronie, ale udowodnić coś też komuś nie jest wcale tak łatwo. Za pomówienia możesz go skarżyć jak najbardziej, ale sprawę Ty musisz założyć i to opłacić chyba teraz kosztuje to 320zł to raz... Dwa jeśli się nie znasz na kruczkach prawnych to w takim postępowaniu najlepiej nająć prawnika - to też dodatkowe koszta - a praca i szybkość Sądów w takich sprawach nie jest błyskawiczna... Sam usuwając lokatora, który był uciążliwy i zagrażał innym mieszkańcom (dodatkowo nie płacił za czynsz i media) potrzebowałem 1.5 roku na drodze Sądowej by prawnie takiego delikwenta usunąć i gdy miałem prawną możliwość "gość" nie dał mi tej satysfakcji bo kopnął w kalendarz :] Tak więc koszta jakie poniosłem okazały się zbędne... ale kto wiedział?

Idź do Administracji i jeszcze raz pogadaj i postrasz, że udasz się do PINB (sam czasami z nimi współpracuję na ich kontrolach i wiem, że każda administracja ma sporo za uszami i nie lubią jak państwowa instytucja się nimi interesuje - a prawo budowlane jest tak porąbane, że do wszystkiego można się przyczepić) A jeśli administracja oleje sprawę to udaj wtedy się do PINBu

6 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-08 18:49:42)

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

A co na to inni sąsiedzi? Czy im też przeszkadzają te świąteczne ozdoby?

7

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

grenade  - tak przeszkadzają, tym bardziej, że sąsiadka na przeciwko  ma małe dziecko, ktore uczy sie wchodzić po schodach./ nie może trzymać się rączką żeberek od balustrady bo są na nich ozdoby. ja tez nei mogę trzymac się poręczy  bo jest na niej pozakręcany sznur z listkami taki na 1,5 m długości.
Okna tez mąłe i pozakrywane ozdobą która jest duża, bo filcowe zwierzątko takie 30 cm 2.
z sasiadów każdy cicho siedzi, bo sasiad jest naprawdę po****, potrafi wyzywać na całe gardło po nazwisku na osiedlu. Takiego to tylko zamknac w psychiatryku./


Mrok - owszem, pisze pismo i udam się znów do prezesa, ale jak to jest, jeśli nic nie zrobi i naśle\PINB, to kto płaci za inspekcję ?: czy spółdzielnia może mnie obciążyć kosztami?

8 Ostatnio edytowany przez Mrok (2016-10-08 19:26:31)

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Inspekcja PINBu jest bezpłatna, ty składasz zawiadomienie o nieprawidłowościach (w ramach dziedziny prawa budowlanego) a inspektorzy PINBu muszą w terminie 30 dni od wpłynięcia zawiadomienia przeprowadzić kontrolę i albo zaprzeczyć występowaniem nieprawidłowości prawa budowlanego albo je potwierdzić i wszcząć postępowanie. Takie postępowanie jest prowadzone przeważnie albo na właścicielu nieruchomości (administracji) albo na najemcy danego lokalu - który dysponuje jakimś tytułem prawnym i może być stroną w postępowaniu.

dodam jeszcze:

Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. (art. 144 KC)

Więc tutaj jest pytanie czy sąsiad jest właścicielem mieszkania to jest raz, dwa to trzeba by było udowodnić, ze jego działania "zakłócają ponad przeciętną miarę" współżycia sąsiedzkiego - sama tego nie udowodnisz, jeśli miałabyś poparcie reszty sąsiadów to wygrałaś.

Jeśli jest tylko najemcą to

Ustawia z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tj. Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 ze zm.)
art. 13 ust. 1 tejże Ustawy
Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia.

I teraz tak Kodeks cywilny, czy ustawa o ochronie praw lokatorów nie definiują, w jaki sposób ma być ustalany porządek domowy. Tak więc, treść reguł porządku domowego mogą określić zwyczaje/utarte zachowania. Reguły porządku domowego mogą również zostać ustalane przez uprawnione podmioty (wspólnotę mieszkaniową czy spółdzielnię lub właściciela nieruchomości) w postaci regulaminu. W razie postępowania sądowego, na powodzie spoczywać będzie ciężar udowodnienia że zachodzi takie łamanie reguł życia społecznego. Tak więc jest to dość płynne.

Jeśli z lokatorami innymi wymusilibyście w spółdzielni stworzenie regulaminu co wolno a co nie wolno na klatce (np umieszczanie tych ozdób) to, to mogło by uregulować problem a w razie co pomóc w kolejnych postępowaniach przeciw sąsiadowi.

9

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie
Mrok napisał/a:

Inspekcja PINBu jest bezpłatna, ty składasz zawiadomienie o nieprawidłowościach (w ramach dziedziny prawa budowlanego) a inspektorzy PINBu muszą w terminie 30 dni od wpłynięcia zawiadomienia przeprowadzić kontrolę i albo zaprzeczyć występowaniem nieprawidłowości prawa budowlanego albo je potwierdzić i wszcząć postępowanie. Takie postępowanie jest prowadzone przeważnie albo na właścicielu nieruchomości (administracji) albo na najemcy danego lokalu - który dysponuje jakimś tytułem prawnym i może być stroną w postępowaniu.

no dobrze, a jeśli znasz się na takich rzeczach, to jak oni widza sprawę wywieszania osdób łatwopalnych na klatce schodowej, czy choinek o wymiarach 1,5 metra wysokości na półpiętrach, gdzie jest wg mnie utrudniona droga ewakuacji.
ja rozumiem ten przepis, w ten sposób, że NIC ale to NIC nie może być na drodze ewakuacyjnej. takie chińskie ozdoby robione z benzyny, łatwo się palą, są jednym słowem podpałką i n oz widelec czekam na dramat. Mieszkam na 4 pietrze i w przypadku pożaru zostaje mi tylko skakać przez okno na główkę`

10

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

przeczytaj jeszcze mojego posta wyżej bo zedytowałem

A co do PINBu to nie napisałem, że się znam - czasami z nimi współpracuję zapewniając im ochronę podczas ich kontroli i widziałem jakiego typu są to postępowania. To jak oni widzą wywieszanie ozdób czy choinek to trzeba się właśnie ich zapytać. Problemem wszystkich Państwowych instytucji są ludzie na jakich trafiasz bo jedni udzielą Ci fachowej informacji czy to w ogóle się kwalifikuje do prowadzonego przez nich postępowania, a drudzy każą Ci złożyć zawiadomienie po czym być może nawet nie udzielą Ci odpowiedzi bo nie masz tytułu prawnego do klatek schodowych i nie jesteś nawet stroną...

11

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Bardzo dziekuje, jutro idę do administracji. dam znać co i jak wyszło.

12

Odp: nienormalny sasiad uprzykrza mi życie
maskotek00 napisał/a:

Bardzo dziekuje, jutro idę do administracji. dam znać co i jak wyszło.


Wtrącę się. Mam nadzieję, że zaopatrzyłaś się w pismo opisujące sytuację i dokumentację zdjęciową. Niczego na tzw "gębę" nie załatwiaj.

Najlepszą instytucją do robienia tego typu porządków jest Straż Pożarna. Nie wiem w jak dużej aglomeracji mieszkasz, ale najlepiej jest udać się (z pismem i zdjęciami oczywiście) do komendy głównej straży pożarnej.
Byłam po drugiej stronie barykady. Stąd mam pewność, że interwencja Twoja u nich będzie skuteczna.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PRAWO , ODSZKODOWANIA , FINANSE , UBEZPIECZENIA » nienormalny sasiad uprzykrza mi życie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024