zły start współzycia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » zły start współzycia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 27 ]

Temat: zły start współzycia

Witam, mam 17 lat jestem zdrowym fizycznie chłopakiem lecz od jakiegos czasu borykam sie z problemem psychicznym. Mianowicie jestem z dziewczyną tego samego wieku od 2,5 roku, ja należe do tych, którzy nie przepadają za bajerowaniem innych a ta którą mam to po prostu anioł, którego nie chce stracic smile Jak to bywa z hormonami w wieku dorastania zaczęły drobne sytuacje intymne, mam na myśli pierwszy kontakt z jej biustem, ona z moim penisem i tak dalej. Zaczęliśmy "zabawiać". Ja jej dobrze język + palec, ona tzw przez nas "lodzik"... Dla mnie to wystarczająca sprawa jednak ona chciała więcej. Pewnego razu wyszło tak że bez zabezpieczen próbowaliśmy to zrobić, ją to bardzo bolało więc przestałem. Taka sytuacja powtórzyła sie może 2-3 razy gdzie około połowe penisa miałem w niej. Do czasu kiedy byliśmy u mnie sami i ona znów tego chciala, "wszedłem" w nią lecz się opamiętałem że musze być odpoweidzialny za nas i po prostu wyciagłęm. Wsadziłem jej palca a sam sobie robiłem dobrze ręką. Ja doszedłęm pierwszy tryskając w okolice pochwy wsadzając palca ze spermą. Tamte dni to był koszmar. pamiętam to do dziś 22 marca kiedy już byłem święcie przekonany że ona jest w ciąży (ponieważ miesiaczka sie spozniała). Czułem sie jak na dnie, co powiedzą inni, jak sobie poradzimy, reakcje rodziców, znajomych i otoczenia... Nie spałem w nocy, chodzilismy na spacery i płakaliśmy razem. Pare dni późnzniej nie odzywalismy sie do siebie w ogóle i nagle sms podczas lekcji że dostała miesiączke. To był moment kiedy zrozumiałem że to druga szansa po prostu czułem sie jak wyzwolony od najgorszego problemu. Przyrzekłem sobie, że nie zrobie tego bez zabezpieczenia i będe odpowiedzialny w tym związku. Ale od tamtej pory każda rozmowa na temat seksu kończyla sie nieprzyjemnymi słowami. Po prostu ja sie tego bałem jak strasznego potwora, penis i pochwa to dla mnie najstraszniejsze połaczenie. Nie robilismy tego chyba rok ale oczywiście kontynuowaliśmy zabawianie się. Raz zabrałem ją na wierze taką w lesie do obserwowania zwierząt, zaczęliśmy sie całować, obmacywać, dotykać doszło do zapytania z jej strony "wsadzisz mi raz?" ja pod wpływem podniecenia zgodziłem się i byłem w niej pare razy z tą myślą w głowie sprzed roku, o ciązy i dziecku. Po moze 5 minutach wyciąglem go i powiedziałem że nei moge tego zrobić. Ona dokonczyła ręką. Po powrocie do domu znów te myśle zaczęły mnie atakować że ona jest w ciazy bo nie mielismy prezerwatywy a przeciez istnieje coś jak preejakulat. Moja głowa automatycznie ustawiła pstryczek w głowie że go wydzieliłem i jest w ciązy. Nie wiem dlaczego ale jej miesiączka znów zaczęła sie spozniac. Tym razem jakieś 2 dni. Ten koszmar sie powtorzył. W szkole siedziałem jak trup, nie zwracajac uwagi na nic, nic nie jadłem, nie moglem sie na niczym skupic. Wstyd sie przyznac ze przez cały czas ona mnie uspakajała pomimo tego że to ja powinenem być ostoją w związku. Teraz chciałbym to zrobić normalnie, bez żadnego stresu oczywiście z zabezpieczeniem. Jej kolezanka kupiła nam Durexy Extra Safe. Raz próbowałem założyć ją sam tak jak czytałem w internecie i na instrukcji wszystko było w porządku. Chce żeby teraz ona spróbowała nia założyć. Jednak ze względu na moje niemiłe przeżycia z seksem obawiam sie że prezerwatywa to mało a ona nie che brać tabletek bo nie bedziemy robić tego regularnie . Pytanie do osób starszych, doświadczonych co zrobić. Oczywiście nie jestem w stanie opisać tutaj wszystkiego co czuje, czego sie boje i mam ogrom pytań. Chciałbym to z nia zrobić delikatnie, bezpiecznie okazać jej moją miłoćś (pomyslicie ze co ja wiem o miłosci w wieku 17 lat smile ) zrobić to i potem nie zadręczać sie myślami czy okres przyjdzie czy nie... Jak moge poradzić sobie z problemem złych wspomnieć ??

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: zły start współzycia

Witam wiem ze ciąża w tym wieku to tragedia prezerwatywa to dobra sprawa ale musi być dobrze dobrana lub sex przerywany od 6 lat stosujemy to z mezem i się sprawdza. A i przestań się bać bo to psuje całą magię ☺

3

Odp: zły start współzycia

Bardzo bym chciał się nie stresować, jednak takie przezycia i wspomnienia wracają z każdą myślą o seksie. Sex przerywany plus prezerwatywa oczywiście mnie najbardziej interesuje jednak jedni piszą że często pękają jedni zas że przez x lat taka sytuacja nie miala miejsca. Po prostu chce zaspokoic jej i moje potrzeby bez stresu.

4

Odp: zły start współzycia
mona12 napisał/a:

Witam wiem ze ciąża w tym wieku to tragedia prezerwatywa to dobra sprawa ale musi być dobrze dobrana lub sex przerywany od 6 lat stosujemy to z mezem i się sprawdza. A i przestań się bać bo to psuje całą magię ☺

Zgadzam się ze w tym wieku ciąża to tragedia dla was obojgu i dla rodzin też. Nie do końca zgadzam się z wypowiedzią "mona12" Stosunek przerywany i owszem ale nie w tym wieku kiedy rozpoczyna się współżycie.Tego trzeba się nauczyć i w przypadku "mony12" jest ok, bo stosuje tę metodę już od 6 lat. Gwarantuję tobie ze stosując tę metodę nie zdążysz wycofać się z dziewczyny a już będzie po wytrysku. Tutaj często decyduje jedno pchnięcie i  jesr "po". Moim zdaniem powinieneś pójść w kierunku globulek dopochwowych np typu PATENTEX Oval N x 6 . Są one tanie i dość skuteczne. Rozpoczynając współżycie często stosowaliśmy je z moim partnerem i długo nie zaliczyliśmy wpadki. Fakt ze jest niewielki dyskomfort przy stosowaniu tego typu zabezpieczeń, ale nie jest najgorzej. Stosując ten środek masz dodatkowe nawilżenie pochwy, co bardzo ułatwia "bzykanko". A tak z innej beczki. Czy na tyle jesteście dojrzali emocjonalnie aby współżyć ? Z opisu wnioskuję że chyba nie do końca. Sex, to bardzo odpowiedzialna sprawa i czasami trzeba zapanować nad buzującymi hormonami. Powodzenia.

5 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-05 09:49:02)

Odp: zły start współzycia
mona12 napisał/a:

Witam wiem ze ciąża w tym wieku to tragedia prezerwatywa to dobra sprawa ale musi być dobrze dobrana lub sex przerywany od 6 lat stosujemy to z mezem i się sprawdza. A i przestań się bać bo to psuje całą magię ☺

O matko kochana staram się nie denerwować jak czytam takie rewelacje, ale mi nie wychodzi. Stosunek przerywany jest nieskuteczną metodą antykoncepcyjną.  Plemniki mogą znajdować się w drogach rodnych kobiety znacznie wcześniej niż w momencie ejakulacji. Obecne są już w preejakulacie – wydzielinie, która pojawia się jeszcze przed wytryskiem. A potem zdziwiona jedna z drugą skąd ta ciąża.

6

Odp: zły start współzycia
grenade napisał/a:
mona12 napisał/a:

Witam wiem ze ciąża w tym wieku to tragedia prezerwatywa to dobra sprawa ale musi być dobrze dobrana lub sex przerywany od 6 lat stosujemy to z mezem i się sprawdza. A i przestań się bać bo to psuje całą magię ☺

O matko kochana staram się nie denerwować jak czytam takie rewelacje, ale mi nie wychodzi. Stosunek przerywany jest nieskuteczną metodą antykoncepcyjną.  Plemniki mogą znajdować się w drogach rodnych kobiety znacznie wcześniej niż w momencie ejakulacji. Obecne są już w preejakulacie – wydzielinie, która pojawia się jeszcze przed wytryskiem. A potem zdziwiona jedna z drugą skąd ta ciąża.

Podpisuję się dwoma rękoma pod tym co napisała "grenade" Stosunek przerywany na tym etapie NIE JEST DLA WAS !!!

7 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-05 10:23:20)

Odp: zły start współzycia
skromny77 napisał/a:

Bardzo bym chciał się nie stresować, jednak takie przezycia i wspomnienia wracają z każdą myślą o seksie. Sex przerywany plus prezerwatywa oczywiście mnie najbardziej interesuje jednak jedni piszą że często pękają jedni zas że przez x lat taka sytuacja nie miala miejsca. Po prostu chce zaspokoic jej i moje potrzeby bez stresu.

Niech dziewczyna idzie do ginekologa. Dostanie odpowiedzi na wszystkie pytania( a nie dobre rady z neta), ginekolog podpowie jakie jest najlepsze zabezpiecznie, zbada ja, poinformuje jak się zachować w razie  gdy prezerwatywa pęknie( jeśli takie zabezpieczenie wybierzecie). I na miłość boską, żaden stosunek przerywany. W ciążę można nawet zajść podczas ostatnich dni miesiączki. Plemniki przeżywają w dogodnych dla siebie warunkach nawet 6 dni i po takim czasie są zdolne do zapłodnienia. Jak będziecie dobrze zabezpieczeni to i stresu nie będzie i seks będzie sprawiał przyjemność.

8

Odp: zły start współzycia

Nie ma mowy o stosunku przerywanym bo to żaden sposób antykoncepcji. Wlasnie te 2 razy były takie i przysporzyły mi takich problemów psychicznych. Dziś powiedzialem dziewczynie że jestem chyba gotowy na to bo przeszłość daje znaki i potrzebuje czasu aby o tym zapomnieć. Ona mowiła ze nie chce brać tabletek bo nie bedziemy robić tego regularnie a ja mam jakieś chore fobie ze kondom pęknie albo coś pójdzie nie tak .....

9

Odp: zły start współzycia

czy jesteśmy dojrzali ? Na mnie to tak zadziałało że wszystko kojarzyło mi sie z ciążą. czy to lekki ból brzucha, złe samopoczucie ja tylko ciąża i ciąża. minął rok dziecka nie ma a ja dalej o tym myslalem. Mój problem tkwi w tym że zamiast myśleć o przyjemności ja bede myslal o Tym czy guma czasem nie pęka. Oczywiście trzeba być ostrożnym ale te myśli z przeszlosci blokują mi to. Trafienie w dzień niepłodny na podstawie obserwacji bez kalendarzyka chyba tez nie jest dobrym pomyslem smile wiem co to preejakulat itp i jak długo plemniki potrafią przetrwać.

10 Ostatnio edytowany przez navelbina (2016-10-06 01:03:59)

Odp: zły start współzycia
grenade napisał/a:

Obecne są już w preejakulacie – wydzielinie, która pojawia się jeszcze przed wytryskiem. A potem zdziwiona jedna z drugą skąd ta ciąża.


Lol, a napisz mi teraz czy słyszałaś o dziecku poczętym z preejakulatu ? big_smile

Po pierwsze, nie każdy facet wydziela preejakulat - każdy organizm jest inny.
Po drugie, w preejakulacie są plemniki ale jest ich o wiele mniej, są o 85% mniej ruchliwe niż plemniki ze spermy i w większości NIEZDOLNE DO ZAPŁODNIENIA.

GDYBY w ciążę można było zajść przez PREEJAKULAT to nasza ziemia byłaby już dawno przeludniona dziesięciokrtonie tongue big_smile

w ciążę nie jest tak łatwo zajść - Kobieta jest płodna w całym cyklu tylko PRZEZ 3 DNI i aby zapłodnić komórkę jajową potrzebuje jednego najsilniejszego plemniczka wink i na pewno nie będzie to ten z preejakulatu.

Te wszystkie tak zwane "wpadki" to jedynie "wypadki" przy pracy gdzie facet za późno wyjął sprzęt.


skromny77 napisał/a:

czy jesteśmy dojrzali ?

Na pewno jeszcze nie do seksu skoro tak się stresujesz. To nic złego, musisz jeszcze dojżeć i nabrać pewności siebie.

11 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-10-06 03:02:55)

Odp: zły start współzycia

Wybacz, ale... to jakiś konkurs jest?
Macie jeszcze czas. Jesteście bardzo młodzi i ewidentnie nie dojrzaliście jeszcze do uprawiania seksu, co widać po Twojej nerwowej reakcji.

Proponuję poczekać, poczytać sobie o różnych metodach antykoncepcji (stosunek przerywany nie jest żadną metodą antykoncepcyjną).

Pigułki hormonalne dla tak młodej dziewczyny nie są dobrym pomysłem, jeśli już musicie się kochać, to warto pomyśleć o prezerwatywie w połączeniu właśnie z globułką dopochwową albo żelem plemnikobójczym.

P.S Jak najbardziej można zajść w ciążę za pomocą preejakulatu i jest to częstsze, niż się wydaje. Wątpię, by dzieciaki w wieku Autora myślały o czymś takim, jak śledzenie cyklu i potrafiły powiedzieć, kiedy są dni płodne, więc ryzyk-fizyk.

12

Odp: zły start współzycia
Cyngli napisał/a:

Wybacz, ale... to jakiś konkurs jest?
Macie jeszcze czas. Jesteście bardzo młodzi i ewidentnie nie dojrzaliście jeszcze do uprawiania seksu, co widać po Twojej nerwowej reakcji.

Proponuję poczekać, poczytać sobie o różnych metodach antykoncepcji (stosunek przerywany nie jest żadną metodą antykoncepcyjną).

Pigułki hormonalne dla tak młodej dziewczyny nie są dobrym pomysłem, jeśli już musicie się kochać, to warto pomyśleć o prezerwatywie w połączeniu właśnie z globułką dopochwową albo żelem plemnikobójczym.

P.S Jak najbardziej można zajść w ciążę za pomocą preejakulatu i jest to częstsze, niż się wydaje. Wątpię, by dzieciaki w wieku Autora myślały o czymś takim, jak śledzenie cyklu i potrafiły powiedzieć, kiedy są dni płodne, więc ryzyk-fizyk.


Właśnie tak!


Niech Twoja dziewczyna przejdzie się do gina, zbada się, pogada o możliwych sposobach antykoncepcji. Może też wstrzymajcie się na jakiś czas z seksem. Jest to potrzeba, w waszym przypadku to już w ogóle coś ważnego, ale do tego potrzeba również dojrzałości. KAŻDY stosunek może zakończyć się ciążą, o tym też trzeba pamiętać.
Okres mógł się spóźniać z miliona różnych powodów, ale w waszym przypadku stawiam na stres związany z ew. ciążą. A trzeba też wiedzieć, że czasami byle pierdoła jest w stanie rozregulować cykl. Czy jesteście gotowi na to? Czy po każdej spóźnionej miesiączce po ewentualnym stosunku będziecie się zastanawiali czy to czasami nie jest ciąża?

Rozumiem, że seks jest ważny, szczególnie w waszym wieku. Ale! Najpierw trzeba myśleć i zapobiegać. Zastanówcie się czy to jest odpowiedni moment.

13 Ostatnio edytowany przez navelbina (2016-10-06 03:53:50)

Odp: zły start współzycia
Cyngli napisał/a:

P.S Jak najbardziej można zajść w ciążę za pomocą preejakulatu i jest to częstsze, niż się wydaje.

Można ALE ta możliwość zajścia w ciąże z preejakulatu jest NIEWIELKA.

W spermie znajduje się do 500mln plemników i z nich do komórki jajowej dochodzi tylko KILKA. Dla prównania w preejakulacie może być ich do 400 tyś i to w większości upośledzone i niezdolne do zapłodnienia.



a teraz trochę w badaniach:

" w 2011 roku zostało przeprowadzone badanie przez Killick, Leary, Trussell i Guthrie. Przebadano 27 mężczyzn. Okazało się, że 11 z 27 mężczyzn produkowało preejakulat, który zawierał plemniki, a wśród nich 10 mężczyzn produkowało preejakulat w którym plemniki były ruchome, a więc zdolne do zapłodnienia.  "
źródło: http://www.tandfonline.com/doi/abs/10.3 … 010.520798

i dalej, skoro 37% preejakulatu zawiera plemniki, ale czy każdy ? Czy może tylko ten na minute przed wytryskiem a nie ten na godzine przed.

"Płyn Preejakulatowy wydzielany na końcu cewki moczowej z gruczołów Cowpera w trakcie stymulacji seksualnej nie zawiera plemników, a zatem nie mogą być odpowiedzialne za ciąże podczas przerywanego stosunku."
źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/127 … t=Abstract

Moim zdaniem, preejakulat jest MOCNO przesadzony bo sam fakt, czy 'coś' tam jest czy nie, jeszcze nie decyduje o zapłodnieniu.

Oczywiście trzeba uważać co się robi I JAK i stosunek przerywany NIE JEST FORMĄ ANTYKONCEPCJI.

14

Odp: zły start współzycia
navelbina napisał/a:
Cyngli napisał/a:

P.S Jak najbardziej można zajść w ciążę za pomocą preejakulatu i jest to częstsze, niż się wydaje.

Można ALE ta możliwość zajścia w ciążę jest NIEWIELKA.

Ale JEST.
ISTNIEJE.

Czasem wystarczy troszkę pecha, chwila nieuwagi, brak odpowiedzialności. I się chodzi z brzuchem.

15 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-06 08:42:24)

Odp: zły start współzycia
navelbina napisał/a:
grenade napisał/a:

Obecne są już w preejakulacie – wydzielinie, która pojawia się jeszcze przed wytryskiem. A potem zdziwiona jedna z drugą skąd ta ciąża.


Lol, a napisz mi teraz czy słyszałaś o dziecku poczętym z preejakulatu ? big_smile

Po pierwsze, nie każdy facet wydziela preejakulat - każdy organizm jest inny.
Po drugie, w preejakulacie są plemniki ale jest ich o wiele mniej, są o 85% mniej ruchliwe niż plemniki ze spermy i w większości NIEZDOLNE DO ZAPŁODNIENIA.

GDYBY w ciążę można było zajść przez PREEJAKULAT to nasza ziemia byłaby już dawno przeludniona dziesięciokrtonie


skromny77 napisał/a:

czy jesteśmy dojrzali ?

.

Ewidentnie czytać umiesz, więc wysil się trochę i poczytaj na ten ten temat bo zrobisz komuś krzywdę swoimi radami! Stosunek przerywany jest nieskuteczną metodą antykoncepcji! Badania przeprowadzone w 2011 roku podważyły panujące od lat przekonanie, że preejakulat nie zawiera żywych plemników. Co to oznacza? Że każda para, która zamiast prawdziwej antykoncepcji wybiera stosunek przerywany, naraża się na niechcianą ciążę.

To preejakulat sprawia, że stosunek przerywany trudno uważać za metodę antykoncepcyjną, chroniąca przed ciążą.Chcesz dyskutować z faktami? Proszę bardzo.

16 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-06 08:44:12)

Odp: zły start współzycia
navelbina napisał/a:

a teraz trochę w badaniach:

" w 2011 roku zostało przeprowadzone badanie przez Killick, Leary, Trussell i Guthrie. Przebadano 27 mężczyzn. Okazało się, że 11 z 27 mężczyzn produkowało preejakulat, który zawierał plemniki, a wśród nich 10 mężczyzn produkowało preejakulat w którym plemniki były ruchome, a więc zdolne do zapłodnienia.  "
źródło: http://www.tandfonline.com/doi/abs/10.3 … 010.520798

i dalej, skoro 37% preejakulatu zawiera plemniki, ale czy każdy ? Czy może tylko ten na minute przed wytryskiem a nie ten na godzine przed.

"Płyn Preejakulatowy wydzielany na końcu cewki moczowej z gruczołów Cowpera w trakcie stymulacji seksualnej nie zawiera plemników, a zatem nie mogą być odpowiedzialne za ciąże podczas przerywanego stosunku."
źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/127 … t=Abstract

Moim zdaniem, preejakulat jest MOCNO przesadzony bo sam fakt, czy 'coś' tam jest czy nie, jeszcze nie decyduje o zapłodnieniu.

Oczywiście trzeba uważać co się robi I JAK i stosunek przerywany NIE JEST FORMĄ ANTYKONCEPCJI.

Najpierw przedstawiasz badania, z których jasno wynika, że jednak można zajść w ciążę a na koniec dodajesz, że Twoim zdaniem nie. TWOIM ZDANIEM? BEZ JAJ! To co? autor ma liczyć na ,,albo się uda albo nie uda...hehehe.

17

Odp: zły start współzycia

Grenade moze najpierw ty sie naucz czytac bo ja ci zadalam jedno proste pytanie, czy znasz jakies dziecko poczete z preejakulatu.

Nigdzie tez, nie napisalam, ze NIE MOZNA zajsc ALE, ze jest to mocno przesadzone tym bardziej, ze stanowisko naukowcow jest w tej kwestii podzielone.

i nie odnos sie do mnie personalnie bo nie jestesmy tutaj od pyskowek tylko od merytorycznej rozmowy.

18 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-10-06 11:05:15)

Odp: zły start współzycia
navelbina napisał/a:

Grenade moze najpierw ty sie naucz czytac bo ja ci zadalam jedno proste pytanie, czy znasz jakies dziecko poczete z preejakulatu.

Nigdzie tez, nie napisalam, ze NIE MOZNA zajsc ALE, ze jest to mocno przesadzone tym bardziej, ze stanowisko naukowcow jest w tej kwestii podzielone.

i nie odnos sie do mnie personalnie bo nie jestesmy tutaj od pyskowek tylko od merytorycznej rozmowy.

Ja znam, moja siostra pochodzi właśnie z takiej wpadki :-D

19

Odp: zły start współzycia
Cyngli napisał/a:

Ja znam, moja siostra pochodzi właśnie z takiej wpadki :-D

smile

Ja np nie znam zadnej takiej pary,
Twoja siostra miala wyjatkowe szczescie wink

20

Odp: zły start współzycia
navelbina napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Ja znam, moja siostra pochodzi właśnie z takiej wpadki :-D

smile

Ja np nie znam zadnej takiej pary,
Twoja siostra miala wyjatkowe szczescie wink

Z tym szczęściem, to bym dyskutowała, ale ok, można to tak postrzegać.

21 Ostatnio edytowany przez grenade (2016-10-06 11:55:41)

Odp: zły start współzycia
navelbina napisał/a:

Grenade moze najpierw ty sie naucz czytac bo ja ci zadalam jedno proste pytanie, czy znasz jakies dziecko poczete z preejakulatu.

Nigdzie tez, nie napisalam, ze NIE MOZNA zajsc ALE, ze jest to mocno przesadzone tym bardziej, ze stanowisko naukowcow jest w tej kwestii podzielone.

i nie odnos sie do mnie personalnie bo nie jestesmy tutaj od pyskowek tylko od merytorycznej rozmowy.

Nie odpowiedziałam na pytanie, ponieważ jest głupie. Jeśli ktoś uważa inaczej to jego sprawa. Ja nikogo przekonywać nie mam zamiaru do tego, że stosunek przerywany często kończy się niechcianą ciążą. Parę postów wyżej piszesz cytuję,,GDYBY w ciążę można było zajść przez PREEJAKULAT to nasza ziemia byłaby już dawno przeludniona dziesięciokrtonie''. Potem piszesz, że cytuję,,Można ALE ta możliwość zajścia w ciąże z preejakulatu jest NIEWIELKA''. Skoro odnosisz się do mojego postu to ja odnoszę się do Twojego. Jeżeli uważasz, ze szanse na zajście w ciążę podczas stosunku przerywanego są nikłe to oczywiście masz do tego prawo. Dalsza dyskusja nie ma sensu. Kto będzie chciał zapoznać się z badaniami i opiniami ginekologów na ten temat, ten się zapozna a kto nie to nie.

22

Odp: zły start współzycia

Dziewczyny nie licytujcie się kto ma rację. Stosunek przerywany nie może być jedną z metod antykoncepcji i basta.
To czy przez PREEJAKULAT można zajść w ciąże czy nie, to zupełnie inna sprawa. Trzymajcie się tematu a nie prowadzicie
dywagacje MOŻNA/NIE MOŻNA. Chłopak potrzebuje wiedzy na temat zabezpieczeń i w tym kierunku powinna pójść dyskusja.

23

Odp: zły start współzycia

Dobrze już  dobrze. Nie mam parcia na przeforsowanie swojego zdania za wszelką cenę. Autorze tak jak pisałam wcześniej najlepiej to udać się do ginekologa bo tam dziewczyna poza informacją o środkach antykoncepcyjnych otrzyma również informację jak się zachować w sytuacji alarmowej( np. gdy prezerwatywa pęknie)  Jeśli jednak chcecie na własną rękę się zabezpieczać to w aptece można dostać: prezerwatywy, globulki dopochwowe, żele plemnikobójcze, pianki plemnikobójcze a nawet kremy. Dobrze jest się zabezpieczyć podwójnie. Np. prezerwatywa i środek plemnikobójczy albo prezerwatywa i kalendarzyk( czyli kochajcie się w dni niepłodne). Inne metody antykoncepcji przedstawi ginekolog, który doradzi co najlepsze i najpewniejsze.

24

Odp: zły start współzycia

Ach to czytanie ze zrozumieniem.. ;-)

Autorze tematu - z tego co pisałeś wynika, że już długo nie podejmowaliście inicjacji - więc porada by jeszcze poczekać moim zdaniem jest nietrafiona. Zwłaszcza, że oboje z partnerką chcecie zbliżenia, a jedyną barierą jest ciąża.
Nie zgodzę się też, że jesteście niedojrzali do seksu, bo się stresujecie.

Seks dla każdego to pewna nowość, a to co nowe i to co niesie ze sobą spore konsekwencje zawsze stresuje.
Zastanawiam się ile tu mądrych osób wypowiadających się w ogóle się nie stresowało przed seksem na początku swojej 'erotycznej kariery'. Śmiem twierdzić, że każda z tych osób się stresowała. Nie tylko ciążą, ale wieloma innymi kwestiami, jak porzucenie przez partnera, żałowanie, itd.

Seks to nie tylko ciąża. I na pewno to wiesz. Dlatego należy się do tego odpowiednio przygotować. Przede wszystkim porozmawiaj z dziewczyną o tym czego Ty się stresujesz, czego ona (już to robiliście, ale nie zaszkodzi omówić temat raz jeszcze od początku), jak chcecie się zabezpieczyć. Niech ona pójdzie do ginekologa i porozmawia o najlepszej metodzie antykoncepcji dla niej. Najlepiej aby był to jakiś zaufany ginekolog, który nie wciśnie jej tabletek bez żadnych badań hormonalnych.
Jeśli nie chcecie hormonów w postaci tabletek czy plastrów... polecam prezerwatywy i preparaty plemnikobójcze. Może Twoja dziewczyna o tych metodach porozmawiać z ginekologiem. Poza tym ważne jest to, że ona ma regularny cykl menstruacyjny. Im bardziej rozchwiany cykl tym ciężej zajść w ciążę. A spóźnianie się miesiączki też może najczęściej wynikać z silnego stresu, dużego wysiłku fizycznego, czasem chorób. Też warto pamiętać, że brak miesiączki zaraz po stosunku nie oznacza, że to od razu ciąża.
Co do seksu przerywanego - nie jest to metoda antykoncepcyjna, i cieszy mnie, że jej nie rozważasz.

Ale przede wszystkim nie wyrzucaj sobie, że się stresujecie, bo to normalne. Z czasem i częściej z powodzeniem dane zbliżenie Wam wyjdzie, będziecie czuć się pewniej. Kiedy będziecie to robić częściej, będzie można pomyśleć o hormonalnej antykoncepcji. Ale pamiętajcie o wcześniejszych badaniach hormonalnych, by dostosować dobry skład takich tabletek.

I zadbajcie o atmosferę. Odstresujcie się, spędźcie miło dzień, to ma być czas dla Was.

25

Odp: zły start współzycia

Ja już pisałem że stosunek przerywany odpada bez dwóch zdań wink Nie chce za kazdym razem dochodzić w glowie czy go wydzieliłem czy nie. Z dniami niepłodnymi jest taka sprawa że cykl mojej dziewczyny nie jest równy. W ciągu roku zmienił sie może 2-3 razy. smile Wczoraj podjąłem z nia rozmowe na ten temat, pomimo tego, że chciałbym to zrobić nie jestem dojrzały psychicznie bo myśle tylko i wyłącznie o ewentualnej wpadce. Zapytałem czy poczeka jeśli mnie kocha oraz uświadomiłem jej że chce być odpowiedzilny w tym związku aby nikogo z rodziny i znajomych nie rozczarować a tym bardziej sobie i jej nie skreślić młodości + dalszego życia. Jeśli mnie zrozumie to znaczy że mnie kocha jeśli jednak będzie znów podejmować próby to odeśle ją do ginekologa i to od niej bedzie zależeć ( i ode mnie też) jakiej antykoncepcji będzie uzywać.

26 Ostatnio edytowany przez skromny77 (2016-10-06 16:00:23)

Odp: zły start współzycia

Ruta, tutaj nie chodzi o sam stres tylko o te złe wspomnienia smile Te myśli powodują u mnie lęk np przed pękającą prezerwatywą i tak dalej. Gdyby te pierwsze stosunki między mną a nią nie wiązały sie z takimi myślami, nieprzespanymi nocami i łzami w oczach to teraz myśle że bez wachania stosowałbym prezerwatywe i bardzo się nie stresował. Myśle że jedyną przeszkodą jest własnie ten strach z przeszłości. To jak sie zabezpieczymy to zaden problem bo sposobów i kombinacji jest wiele i wystarczy podjąć ten najlepszy dla nas. Oczywiście SKREŚLAJĄC STOSUNEK PRZERYWANY z którym mam niemiłe wspomnienia smile Dobrze, że zdecydowałem sie napisać ten post ponieważ nie miałem sie do kogo zwrócić. Będąc anominowym latwiej jest powiedzieć o swoich problemach.

27

Odp: zły start współzycia
skromny77 napisał/a:

Ruta, tutaj nie chodzi o sam stres tylko o te złe wspomnienia smile

No to skoro jesteś tego świadomy, dlaczego tego nie zmienisz?
Nikt tu nie ma czarodziejskiej różdżki i nie sprawi, że czas się cofnie.
Negatywne emocje powstały, bo popełniliście klasyczne błędy młodych i jesteście przy tym na tyle świadomi, że wiecie co mogło się zdarzyć i to Was przeraziło.

Ale to samo z siebie nie minie. Ryzyko ciąży zawsze będzie. Kwestią jest tylko to co zrobicie by zminimalizować je do prawie zera.
Gwarantuje, że jak dobrze się zabezpieczycie (będziecie mieli ten proces przygotowania już za sobą) poczujecie się o wiele lepiej. I wspomnienia nie będą już tak straszne.

Posty [ 27 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » zły start współzycia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024