Miłość a raczej przyzwyczajenie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Miłość a raczej przyzwyczajenie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Miłość a raczej przyzwyczajenie

Witam!

Dosyć długo się zastanawiałam czy opisać mój problem, moją historie i postanowiłam, że muszę w końcu wyrzucić to z siebie. A więc zacznę od początku.
Z moim obecnym partnerem poznaliśmy się 8 lat temu, gdy mieliśmy jeszcze po naście lat. Z początku pisaliśmy tylko ze sobą, aż po paru miesiącach postanowiliśmy się w końcu "zobaczyć na żywo" mimo, iż codziennie się widywaliśmy w szkole. Nagle wszystko się zmieniło on znalazł sobie inną dziewczynę, oczywiście ja wielce zakochana nastolatka dalej się uganiałam za nim i powiem wam jedno to był mój NAJWIĘKSZY błąd. Przez niego do dnia dzisiejszego nie mam kontaktu ze światem, z koleżankami, kolegami i w ogolę. Czuję się jak w więzieniu, nic nie mogę zrobić spotkać się z nikim , nie mam z kim pogadać w pracy nie mogę z ludźmi porozmawiać, bo potem jest awantura jaka to ja zła jestem. Wyjdę do sklepu i nie odpisze na sms 15min (bo nie słyszę dźwięku) to zaraz "gdzie ku*wa byłaś" "co robiłaś tyle czasu". Na szczęście nie mieszkamy razy. Nie wiem już co robić dlatego odważyłam się tu napisać i wysłuchać innych co mają do powiedzenia. Kiedyś było to miłość dziś czuję, że to już tylko przyzwyczajenie i przychodzi taka myśl, że jak go zostawię to se nie znajdę nikogo , bo po tylu latach bez kontaktu z innymi nie umiem już rozmawiać z ludźmi. Nie mam koleżanek bo one złe były przecież jego zdaniem. Myślę nad zmianą pracy i wyjechaniem z mojego miasta wtedy może było by prościej. Proszę pomóżcie co robić waszym zdaniem.

Pozdrawiam ;(

Zobacz podobne tematy :
Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie
anonimowaaa napisał/a:

Witam!

Dosyć długo się zastanawiałam czy opisać mój problem, moją historie i postanowiłam, że muszę w końcu wyrzucić to z siebie. A więc zacznę od początku.
Z moim obecnym partnerem poznaliśmy się 8 lat temu, gdy mieliśmy jeszcze po naście lat. Z początku pisaliśmy tylko ze sobą, aż po paru miesiącach postanowiliśmy się w końcu "zobaczyć na żywo" mimo, iż codziennie się widywaliśmy w szkole. Nagle wszystko się zmieniło on znalazł sobie inną dziewczynę, oczywiście ja wielce zakochana nastolatka dalej się uganiałam za nim i powiem wam jedno to był mój NAJWIĘKSZY błąd. Przez niego do dnia dzisiejszego nie mam kontaktu ze światem, z koleżankami, kolegami i w ogolę. Czuję się jak w więzieniu, nic nie mogę zrobić spotkać się z nikim , nie mam z kim pogadać w pracy nie mogę z ludźmi porozmawiać, bo potem jest awantura jaka to ja zła jestem. Wyjdę do sklepu i nie odpisze na sms 15min (bo nie słyszę dźwięku) to zaraz "gdzie ku*wa byłaś" "co robiłaś tyle czasu". Na szczęście nie mieszkamy razy. Nie wiem już co robić dlatego odważyłam się tu napisać i wysłuchać innych co mają do powiedzenia. Kiedyś było to miłość dziś czuję, że to już tylko przyzwyczajenie i przychodzi taka myśl, że jak go zostawię to se nie znajdę nikogo , bo po tylu latach bez kontaktu z innymi nie umiem już rozmawiać z ludźmi. Nie mam koleżanek bo one złe były przecież jego zdaniem. Myślę nad zmianą pracy i wyjechaniem z mojego miasta wtedy może było by prościej. Proszę pomóżcie co robić waszym zdaniem.

Pozdrawiam ;(

Mozna wiedzic po ile macie lat?

3

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie

21 i 22

4

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie

Dodam, że przez tyle lat usłyszałam RAZ ze mnie kocha i to wymuszone. Potem już w ogóle do dziś zero tych słów. Dodam również , że co może tydzień-dwa słyszę tylko wyzwiska. sad

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie
anonimowaaa napisał/a:

Dodam, że przez tyle lat usłyszałam RAZ ze mnie kocha i to wymuszone. Potem już w ogóle do dziś zero tych słów. Dodam również , że co może tydzień-dwa słyszę tylko wyzwiska. sad


No ale tobie sie to chyba podobie:))))

Masz dopiero 21 lat i ty mialabys sobie juz nikogo nie znalezc? aha ciekawa koncepcja a co Maja powiedziec rozwodlki z 2 dzieci ?

Uakos daja sobie rade i poznaja kolejych i jeszcze kolejnych ale nie u ciebie to nie przejdzie bo ty sie nie szanujesz co mu wlasnie pokazalas latajac za nim i bedac na kazde jego zawolanie.

Pamietaj beda nas inni szanowac jesli my sami bedziemy miec do siebie szacunek

Przemysl to sobie i zycze podjecia slusznejj decyzji

6

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie

No właśnie... skąd ten pomysł, że nikogo nie znajdziesz? W Twoim wiek to znajdziesz jeszcze niejednego, jeszcze kilka pomyłek przed Tobą zanim znajdziesz tego właściwego smile sporo nauki przed Tobą.

Nic dobrego Ci z tego związku nie przyszło. Straciłaś znajomych, dotychczasowe życie i upokorzyłaś się.
Zostaw go.

Odwagi!

7 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-09-24 20:19:17)

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie

Ja bym rozumiała przyzwyczajenie, gdyby żyło się rutynowo, ale bez wstrząsów, a tu? Przyzwyczaiłaś się do złego traktowania? Szkoda życia, zwłaszcza tak młodego. Wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą. Nie przyzwyczajaj się do złego, podłego. Przyzwyczajaj się tylko do dobrych rzeczy.

Edycja: Zresztą w tytule mowa o jakiejś miłości, a w poście ani widu, ani słychu o niej...

8

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie

Wasz związek opiera się na takich samych zasadach jak przyjaźń pomiędzy dwiema osobami, które czują do siebie pogardę i obgadują się nawzajem za plecami.

Jednym słowem? Bez sensu.

9

Odp: Miłość a raczej przyzwyczajenie

Masz dopiero 21 lat i nie wypisuj głupot! smile całe życie przed Tobą i jeszcze będziesz kochać. W tym momencie marnujesz sobie życie pozwalając źle się traktować

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Miłość a raczej przyzwyczajenie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024