Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez paulinaa001 (2016-09-15 11:18:35)

Temat: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Witam mam na imię Paulina. Z moim partnerem jestem dopiero pół roku. Bardzo dobrze się dogadujemy. Ja jestem trochę żywszą osoba, on natomiast to ostoja spokoju i opanowania. Fajnie się dopełniamy i mamy te same zainteresowania. Niestety ma on za sobą dość bujną i mało ciekawa przeszłość. Miał bardzo dużo dziewczyn wcześniej, a nawet obiło mi się o.uszy ze jednej kupił pierścionek bo miał zamiar dzielić z nią całe życie. Te dziewczyny nie traktowały go najlepiej i jedna wiem ze nawet próbowała zdradzić. Mówi ze większość tych dziewczyn nie traktowała go poważnie i nie zależało im na nim jako osobie a bardziej na korzyściach wynikających z tych znajomości.  Długo byl sam aż w końcu poznał mnie. Mówi ze jestem inna niż tamte bo widać ze mam poukładane w głowie, jestem wykształcona i kieruje się w życiu pewnymi wartościami ( tak jest). Będąc ze mną właściwie dopiero teraz zobaczył czym tak naprawdę jest związek. Niestety są między nami sprzeczki bo dla mnie niektóre rzeczy nie są zrozumiałe. To co powinno być jasne i oczywiste to dla niego jest nowością. Często mnie atakuje kiedy chce dobrze dla niego. Potem przeprasza i mówi że tak naprawdę dla niego to nowość ze kobieta chce tak dla niego dobrze, że czasem błędnie mnie ocenia. Niektóre sytuacje odbiera na opak a ja nie mam wcale tego na myśli.  Jest zamknięty w sobie ale obiecał ze postara się otworzyć bo w tamtych związkach było bardzo mało rozmowy. Kocham Go ale to będzie bardzo ciezka i kreta droga. Co o tym myślicie?  Chciałabym aby nie patrzył na mnie przez pryzmat przeszłości i mówię mu to często. Widzę że kocha i bardzo się stara ale są rzeczy które robi nieświadomie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Daj mu czas. Widać, że Twój chłopak jest nieufny po przeżyciach z poprzednimi partnerkami i to bardzo rzutuje na jego zachowanie wobec Ciebie.

3 Ostatnio edytowany przez Pirx (2016-09-15 11:38:53)

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Z autopsji.

Przede wszystkim zrób sobie wolny wieczór.Z kawą ,winem czy co tam lubisz i zastanów się czy dasz radę w najbliższym czasie radzić sobie z takimi sytuacjami.W sposób spokojny i bez brania tych zachowań do siebie.
Nie mówię o pobłażliwości, ale o cierpliwości...

Przerabiałem to na własnej skórze.Po obu stronach barykady.

Skoro ma za sobą serię takich przejść, to będzie jeszcze reagował tak jak opisałaś.Trochę jakby miał syndrom poobozowy.
Moim zdaniem - nie udowadniaj mu że jesteś inna niż poprzednie.Jedynie pokazuj jaka jesteś.
Z czasem, amplituda jego zachowań spadnie.
Musi się oswoić.Będzie szukał drugiego dna, dopisywał sobie motywy i teorie do Twojego postępowania nie raz.

Natomiast zapamietaj: Nie ma 100% pewności że to ustąpi.
Szanse jednak są :-)
Przede wszystkim ,nie bierz jego komentarzy i reakcji do siebie.Zaznaczaj kiedy i co już jest dla Ciebie męczące.

Jaki sytuacji tyczą się opisane przez Ciebie zachowania?

4 Ostatnio edytowany przez paulinaa001 (2016-09-15 11:57:51)

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.
Pirx napisał/a:

Z autopsji.

Przede wszystkim zrób sobie wolny wieczór.Z kawą ,winem czy co tam lubisz i zastanów się czy dasz radę w najbliższym czasie radzić sobie z takimi sytuacjami.W sposób spokojny i bez brania tych zachowań do siebie.
Nie mówię o pobłażliwości, ale o cierpliwości...

Przerabiałem to na własnej skórze.Po obu stronach barykady.

Skoro ma za sobą serię takich przejść, to będzie jeszcze reagował tak jak opisałaś.Trochę jakby miał syndrom poobozowy.
Moim zdaniem - nie udowadniaj mu że jesteś inna niż poprzednie.Jedynie pokazuj jaka jesteś.
Z czasem, amplituda jego zachowań spadnie.
Musi się oswoić.Będzie szukał drugiego dna, dopisywał sobie motywy i teorie do Twojego postępowania nie raz.

Natomiast zapamietaj: Nie ma 100% pewności że to ustąpi.
Szanse jednak są :-)
Przede wszystkim ,nie bierz jego komentarzy i reakcji do siebie.Zaznaczaj kiedy i co już jest dla Ciebie męczące.

Jaki sytuacji tyczą się opisane przez Ciebie zachowania?

Chociażby jakiejś rady którą daje mu w dobrej wierze, nawet kiedy o nie pyta sam z siebie. Kiedy moja rada jest sprzeczna z jego zdaniem on już to odbiera automatycznie ze ja chce dla niego źle. Raz strasznie się poklociclismy przez to. Nie wytrzymałam i powiedziałam ze nie chce być ciągle tak oceniania negatywnie. Ze kocham go ponad życie i nigdy bym nie chciała ani nie życzyła mu źle. Powiedział mi ze przestanie myśleć w ten sposób i teraz już wie. Przeprosilam go za moje zachowanie ze wybuchlam ale musze być bardziej wyrozumiała.

5

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Masz wrażenie że nieraz wszystko szczegółowo planuje?
Lub że tylko jego 'wersja' jest poprawna a kiedy pokazujesz mu tłumaczysz że można inaczej,wybucha złoscią lub neguje Twoje zdanie 'agresywnie'?

6 Ostatnio edytowany przez Kareena (2016-09-15 12:12:31)

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Dopiero pół roku razem, a Ty już kochasz "ponad życie", no no.
Bardzo ogólnikowo napisałaś. Moim zdaniem bardzo prawdopodobne, że facet się na Tobie wyżywa, a Ty go usprawiedliwiasz.
Jak ktoś ma traumy po związkach to należy je najpierw wyleczyć i dojść ze sobą do ładu, a nie znajdować sobie kogoś, żeby się na nim wyładowywać. Takie jest moje zdanie.
Był w wielu związkach i w każdym to on był źle traktowany? Ma chłopak gust tongue Znasz tylko jego punkt widzenia, niewykluczone, że jego dziewczyny miałyby inną wersję wydarzeń.

7

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

...ponieważ swoim zachowaniem mógł doprowadzać do takiego stanu rzeczy...:-)

@Kareena
Da sie z tymi traumami na początku żyć, o ile nie są za duże i ład jest przyajmniej względny.
Nie zmienia to faktu że wyładowywanie się jest niedopuszczalne :-)

8 Ostatnio edytowany przez paulinaa001 (2016-09-15 12:35:07)

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Widzę ze chłopak ma bardzo dobre serce. Nie szukał po ostatnim związku nikogo i dłuższy czas był sam. Powiedział ze różnie to było, bo zdarzyło się ze dziewczyna tez sama z siebie skończyła związek. Opowiadał mi o tych przypadkach i nie sądzę że oszukuje. Był w związku tym ostatnim gdzie dziewczyna po 2 latach powiedziała ze nic do niego nie czuje i wróciła do byłego. Myślę że to naprawdę trauma jest. Tak kocham go. Nie jest wyniosły, pochodzi z ubogiej rodziny i jest bardzo skromny, a do tego wrazliwy. Cześć rzeczy jest dla niego nowością. On mówi ze w takim prawdziwym związku nigdy nie był i wolałby od razu tako związek niż wcześniej tyle nieudanych.

9

Odp: Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Zagubiona wystarczy Ci jeden wątek. Chyba, że tym razem oczekujesz innych porad. Pisz bardziej ogólnikowo, a być może je otrzymasz...

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dość często "obrywam" za byłe partnerki faceta. Pomocy.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024