Tajemnica mojej duszy
Czasem lekka jak papierek, czasem ciężka niczym walec
dusza moja udręczona, mego ciała stały bywalec.
Zakrzyczana, podeptana kryje się w ciemnościach życia
nie potrafię jej pocieszyć, dusza goła bez okrycia.
Czasem wzniesie się wysoko ponad życia komplikacje
jednak szybko znów opada gasną wszystkie aspiracje.
I choć ciemno jest i zimno grzeję się myślami czasem
jednak dusza się buntuje zasłaniając się grymasem.