Pieniądze w małżeństwie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pieniądze w małżeństwie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

1 Ostatnio edytowany przez jawaisen (2016-07-21 20:21:57)

Temat: Pieniądze w małżeństwie

Witam!

We wrześniu wychodzę za mąż i rozważam sprawę wspólnych pieniędzy. Nie mam pojęcia jak to rozegrać. Do tej pory moje pieniądze były moje a partnera jego i się do tego nie mieszaliśmy.
Czy macie jakąś radę, system wg którego działacie w swoim małżeństwie?

Proszę o podpowiedź co jest najlepsze aby żadna ze stron nie czuła się wykorzystywana.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Pieniądze w małżeństwie

My mamy wspólne pieniądze. Wszystkie. Kiedyś mieliśmy oddzielne, ale przekonaliśmy się, że w naszym przypadku przynajmniej, więcej z tym kłopotu i poczucia niesprawiedliwości. Odkąd mamy wszystko wspólne możemy też sobie na więcej pozwolić no i zbliżyło nas to emocjonalnie bardziej do siebie. Żadne z nas nie czuje się poszkodowane mimo, że jest duża różnica w zarobkach.

3

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Dziękuje. A możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Np. czy on zagląda w konto i mówi "po co ci kolejny ciuch"  - wiesz co mam na myśli. W takiej sytuacji każdy Twój krok może być poddany analizie. Tego właśnie się obawiam przy okazji Wspólnej kasy.

4

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Sądzę, że powinniście razem usiąść i przedyskutować na spokojnie tę sprawę. Na pewno wymyślicie jakieś rozwiązanie, które będzie dobre dla Was. Chyba nie ma co za bardzo sugerować się innymi (chociaż odmienne opinie i doświadczenia na pewno warto poznać) i polegać na gotowcach, bo każda para ma swój system, który u niej działa, ale to nie oznacza, że zadziała równie dobrze u kogoś innego. Np. ja nie wyobrażam sobie mieć w całości wspólnych pieniędzy, bo mam z partnerem nieco inne podejście do nich. On więcej zarabia, ale też więcej inwestuje i oszczędza. Ja natomiast częściej lubię sobie zaszaleć i męczyłoby mnie, gdybym musiała dochodzić, które pieniądze są moje i ile mogę bez skrupułów wydać. big_smile Dlatego mamy swoje osobne konta oraz jedno wspólne konto, na które przelewamy umówione kwoty. Te pieniądze idą na rachunki, jedzenie i inne wspólne rzeczy. Nie umawialiśmy się dokładnie, na co można wydawać pieniądze ze wspólnego konta, a na co nie, bo to nie ma wielkiego znaczenia i działa jakoś intuicyjnie. Niemniej jednak dla mnie to jest komfort psychiczny, że na wspólne konto przelewamy tylko część naszych pieniędzy. Nie mówiąc już o tym, że ze względów bezpieczeństwa lubię mieć swoje pieniądze na 2-3 kontach, a nie wszystkie na jednym.

5

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Bardzo ciekawy wątek. My planujemy po ślubie mieć wspólne konto,ale boję się kłótni, gdy np zobaczę, że z konta znika kilkaset złoty, które wydał na wspomaganie babci czy jakieś rzeczy bez których można się obyć. Finanse to ważny temat , a Ty chomik nie sprzeczasz się o nie nigdy z mężem? jak to robicie?:)

6 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2016-07-21 21:53:53)

Odp: Pieniądze w małżeństwie
jawaisen napisał/a:

Dziękuje. A możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Np. czy on zagląda w konto i mówi "po co ci kolejny ciuch"  - wiesz co mam na myśli. W takiej sytuacji każdy Twój krok może być poddany analizie. Tego właśnie się obawiam przy okazji Wspólnej kasy.

Wiesz też się tego obawiałam, więc rozumiem Twój niepokój, ale jeśli chodzi o mojego męża to tak nie robi absolutnie. Jeśli mam coś kupić to np mówię: "Słuchaj muszę kupić to i to. Tyle i tyle kosztuje. Pójdę w tym tyg dobrze?" i na odwrót. Na początku miesiąca zawsze wspólnie siadamy i ustalamy listę wydatków te które możemy przewidzieć: mieszkanie, rachunki, jego opłaty na firmę, moje wizyty lekarskie bo w ciąży jestem, witaminy. A reszta to tak jak wyżej pisałam. Jak coś kupię w trakcie bo mi się spodoba to mówię np. kochanie musiałam to kupić, nie mogłam się powstrzymać smile Mój mąż nie ma żadnych pretensji. A obawiasz się reakcji swojego męża? Była już taka sytuacja że zwrócił Ci uwagę odnośnie wydatków?
Wiesz my jak mieliśmy oddzielne pieniądze to się gubiliśmy, to potem zaczynało być dla nas dziwne bo np. idziemy ze znajomymi na pizze i co? składamy się? ja zarabiam 1500 on 4000 no i mi nie zostaje nic a jemu połowa. Uznaliśmy, że chcemy razem o wszystkim decydować.

P.S nie sprzeczamy się o pieniądze, bo po prostu staramy się zawsze uprzedzić siebie nawzajem o wydatkach. A ja też nie jestem taka żeby pójść przefiukać 800zł na ciuchy smile

7

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Ja nie jestem mężatką, ale powiem tak: osobne konta to mus. Nie wyobrażam sobie spowiadania się komuś z moich wydatków. Czynsz po połowie, zakupy czasem ja, czasem on. Z moim obecnym partnerem tak żyjemy i dobrze jest.

Z kolei u moich rodziców było tak, że oboje zawsze mieli osobne konta, ale to mama zarządzała budżetem. Tata szedł do banku, wypłacał kasę, zostawiając sobie jakieś tam kieszonkowe, a mama dzieliła: to na mieszkanie, to na jedzenie, to na ubranie itp. Taki mały matriarchat smile ale działa dobrze.

8

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Co kto lubi - można mieć razem, można mieć osobno, ale chyba ważne jest by dogadywać się w kwestii kasy. Gdy oboje pracują to nie ma problemu, by każdy miał swoje, ale gdy tylko jedno pracuje (utrata pracy, urlop wychowawczy, itp) to czasem lepiej jest mieć wspólne konto.
Zawsze miałam z M. wspólne konto - na początku gdy było krucho z kasą, a duże wydatki było oczywiste, że trzeba rozsądnie wydawać, teraz gdy mamy stabilną sytuację - nie specjalnie liczymy się z kasą (dziwnie zabrzmiało - nie chodzi o rozrzutność, tylko rozliczanie się) - jak M. chce iść do pubu to idzie, jak ja chcę sobie kupić buty - to kupuję. Nie jesteśmy zakupocholikami, więc nawet nasze extra wydatki nie czyszczą konta do zera, nie ma konfliktu - że ktoś za dużo wydał na siebie, że brakuje na podstawowe wydatki... i chyba o to chodzi, by pieniądze nie były przyczyną konfliktów w małżeństwie.

9

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Kiedy zdecydowaliśmy się zamieszkać razem z moim facetem (zanim jeszcze się pobraliśmy), to on wyszedł z propozycją, żeby założyć wspólne konto i wpłacać na nie co miesiąc 40% swojej wypłaty. Spodobał mi się taki pomysł i tak zrobiliśmy. Wiec każdemu z nas zostawało 60% dla siebie, na własnym prywatnym koncie. Mieliśmy obydwoje taki sam dostęp do tych wspólnych pieniędzy. Opłacaliśmy z tego mieszkanie/media, paliwo, jedzenie, bilety.  On zarabiał/zarabia więcej niż ja, różnica była taka, że on wpłacał wtedy ok 500zł więcej ode mnie. Najpierw mieliśmy 2 karty do tego konta wspólnego, każdy swoją, ale potem bank podwyższył limity i opłaty za kartę, wiec z jednej zrezygnowaliśmy, on swoją oddał, została moja. Jakoś można tak funkcjonować, chociaż czasami zawracali mu uwagę, że to nie jego karta i nie chcieli jej przyjąć w sklepie smile Natomiast po ślubie zwiększyliśmy wspólny budżet do 80% wypłaty, a na prywatnych kontach zostawiamy sobie na własne wydatki 20%. I nadal mamy jedną kartę do tego wspólnego konta big_smile

10

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Dziękuje za Wasze wypowiedzi.
Wiecie, puki jesteśmy partnerami zawsze było tak, że raz ja kupowałam jedzenie, raz on. Rachunki na pół i spoko. W sytuacji gdy zostaniemy małżeństwem nie wiem jak będzie reagował gdy sobie coś kupię ze wspólnej kasy. W chwili obecnej żadnych uwag o to nie było, no bo siłą rzeczy nie mógł się wpierniczać w moją kasę. Dlatego chcę jakoś to rozsądnie ustalić przed ślubem jeszcze.

11

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Ustalenia to jedno, a praktyka to drugie. Na pewno trzeba ze sobą szczerze porozmawiać, ale wszystko i tak wyjdzie dopiero w codziennym życiu. Dlatego na początku można zrobić tak jak np. Olaora i przelewać na wspólne konto pewną część wypłat (choćby te 40%), by zobaczyć jak takie wspólne konto działa. Jeśli próba się powiedzie, to wtedy można bez obaw mieć w całości wspólne konto. Może jest z tym więcej zachodu, ale czasami małe kroki mogą przynieść fajne rezultaty. Tym bardziej, że pieniądze to podobno najczęstsza przyczyna kłótni w związku, więc warto takie rzeczy mądrze rozegrać.

12 Ostatnio edytowany przez Gary (2016-07-22 13:51:15)

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Cała wspólna kasa jest fatalna. Nie pójdziesz do dentysty, bo on powie, że jego kosztem. On nie pójdzie do pubu z kolegami, bo powiesz, że bierze na piwo z pieniędzy, które powinny być przeznaczone na obiad rodzinny z dziećmi. On będzie ciułał na motor, a Ty na nowe buty. Kupisz buty, ograniczysz jego motor. On kupi motor, zrujnuje oszczędności z 2 lat. Była taka para, co umówili się, że będą mieli wspólny "koszyczek"... tylko że on sobie kupił kurtkę i awantura, bo ona chciała buty.

Muszą być osobne konta oraz wspólne konto -- razem trzy konta -- jego, twoje, wspólne. Z zarobków część pieniędzy powinna trafiać na wspólne konto. Wspólne wydatki (= rachunki za prąd) rozliczanie ze wspólnego konta. Buty kupujesz ze swojego konta. On kupuje motor ze swoich pieniędzy, ale jak chce dofinansowania ze wspólnych pieniędzy, to umawiacie się ile tego dofinansowania dostanie. Jak trzeba robić remont dachu, to z prywatnych kont dofinansowujecie wspólne konto i ze wspólnego konta płacicie.

Kto ile przelewa na wspólne konto? Hmmm... Jak mąż zarabia 8 tys, a żona 2 tys, to żona np. przelewa 1500zł, a mąż 6 tys. Jak żona opiekuje się dziećmi w domu, mąż zarabia 8 tys, żona zero, to mąż na wspólne konto daje 6 tys zł, na żony konto daje 1000zł, jemu zostaje 1000 zł.
Jak mąż zarabia 2000 tys, żona 2000tys zł, trójka dzieci na wychowaniu... no to cała kasa na wspólne konto do utrzymania rodziny. Zakup butów czy motoru trzeba negocjować.

13 Ostatnio edytowany przez kareninka (2016-07-22 14:22:34)

Odp: Pieniądze w małżeństwie

My nie jesteśmy małżeństwem, ale mieszkamy razem. Rachunki dzielimy po połowie, a jedzenie każdy kupuje sobie sam (on ma dietę, bo jest sportowcem), ewentualnie czasem jedno pomyśli o drugim. Papier toaletowy, jajka, ręczniki kuchenne, pościel itp. kupuje ten, kto akurat zauważy, że trzeba je kupić. Każdy ma swoje pieniądze, ale gdy jedno ma gorszy miesiąc to bardziej skłaniamy się ku uwspólnianiu kasy albo bogatszy utrzymuje biedniejszego. W przyszłości chciałabym taki system zachować, a jeśli pojawi się dziecko, wtedy rozłożyć wydatki na dziecko mniej więcej po połowie. Nie podoba mi się idea wspólnej kasy, bo oboje jesteśmy rozrzutni. Trochę by mnie dupa bolała, jakby on przewalił kasę na hazard i nie starczyłoby na moje wyjścia na masaże albo prywatnych lekarzy.

14

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Ja myślę że to też zależy ile kto zarabia. No bo.jak mąż zarabia 8000a żona 1500 no to raczej zona powinna sobie coś zostawić dla siebie i raczej ciężko żeby ona i on dali 80% do wspólnego budżetu ...
Ja bym nie chciała wspólnego konta i tego żeby mąż mi wyliczał ile kupiłam sobie ciuchów ile kosmetyków itp. No chyba ze mąż nie robi problemów wtedy spoko.
U nas mąż daje co miesiąc na wszytskie rachunki stałe szkoła córki itp .sam sobie kupuje ciuchy paliwo wakacje dajemy mniej więcej on 3/4 ja resztę większe prezenty dla córki głównie na pół dzielimy.
Ja kupuję jedzenie z mojej wypłaty i chemię . To co mi zostaje jest dla mnie .

15

Odp: Pieniądze w małżeństwie

Od kilku lat mamy wspólną całą kasę. I NIGDY mąż mi nie wypomniał, że na coś ją wydałam ani ja jemu, oszczędzamy też wspólnie. Wspólnie ustalamy na co ją wydajemy, a jak każde wyda na coś tam swojego to tylko sobie o tym mówimy i nikt nie ma nic przeciwko. Nie można powiedzieć, że wspólna to jest do doopy, a oddzielna to super czy na odwrót. To zależy od tego jakimi jesteście ludźmi, jaką stanowicie parę i jak się porozumieliście. Dla nas to nie stanowi problemu, a tak jak pisałam wcześniej - zbliżyło nas to emocjonalnie do siebie.
Znam parę, która z kolei ma oddzielne finanse i też jakoś tam sobie żyją i chwalą takie rozwiązanie. Kwestia tego co uważamy za dobre dla nas smile

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pieniądze w małżeństwie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024