problemy w malzenstwie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » problemy w malzenstwie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: problemy w malzenstwie

Witam,moj problem polega na tym ze mam obrazalskiego meza.Kiedy powiem cos co go urazi,obraza sie na mnie.
Jestesmy 17 lat po slubie , mamy dwojke dzieci w wieku 17 lat i 15lat.
Ostatnio bylismy z wizyta u mojego brata i moj maz dawal mu rady co ma zrobic , jak pogodzic sie z sasiadami ,dawal rady nie znajac calej sytuacji , moj brat jest osoba samotna i cierpi na depresje , ta rozmowa wyprowadzala go z rownowagi i delikatnie powiedzialam mezowi ,ze nie jest tak jak mu sie wydaje (stanelam w obronie brata bo nie moglam tego sluchac) no i sie zaczelo  Jak tu siedzisz to siedz i sie nie odzywaj-to usyszalam z ust mojego meza.
Takich i podobnych sytuacji dotychczas w naszy zyciu bylo mnostwo , jak mu sie nie sprzeciwiam , nie odzywam chociaz wiem ze nie ma racji jest ok , a jak cos palne to pozniej zaluje ,bo On sie nie odzywa , a ja chodze przepraszm, zalagadzam i on milczy.
Taka sytuacja niedziela popoludnie , fajny klimat , plany na dalszy wieczor i co corka chciala nalozyc sobie ciasto ,wziela talerzyk , a moj maz po co ten wez inny lepszy do mycia itd , corka spuscila glowe odechcialo jej sie jesc , zwrocilam mu uwage( moze moj blad bo przy niej ,ale zrobilo mi sie naprawde zal) , zeby brala jaki chce , niech jej nie chamuje tymbardziej ze ona ma problem z otwieraniem sie do ludzi.
Oczywiscie tygodniowe milczenie ,wszystkie plany ulecialy a ja chodzilam , wyciagalam reke i przepraszalam.

Kiedy jest wszystko ok , jest cudowny , ugotuje ,posprzata ,jest dowcipny.Wtedy ja zapominam o tych zlych chwilach i oddaje mu sie cala.
On jest przywodca w naszym domu wszystkie sprawy przechodza pod Jego nadzorem , ja juz dzieci wysylam ze wszyskim do Niego bo jak sama o czyms zdecyduje to ze robimy cos za jego plecami. Momentami czuje sie zdominowana przez niego.

Teraz nie odzywa sie rowniez do dzieci , bylo ok , ale zrobily cos nie po jego mysli i klapa. Zaznacze ze ON myslal a nie powiedzial tego na glos  , a my sie nie domylelismy.

2 tygodnie milczenia , wczoraj probowalam to przerwac ,nie poszedl na kompromis , powiedzial ze ON ma teraz swoje sprawy za duzo lat juz zmarnowal i juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej i tyle a ja mam sie domyslac.
Podobna sytuacja byla rok temu nie odzywal sie do mnie i dzieci chcial odejsc , chodzilam , prosilam , plakalam ,udalo mi sie go zatrzymac..

Czuje sie wykonczona psychicznie , wczoraj powiedzialam mu ze ja juz nie bede Go zatrzymywac i tak wszystko co robimy jest zle, ale teraz bardzo sie boje co teraz bedzie , czy damy sobie rade .Dodam ze mieszkamy za granica i mam tutaj tylko brata.
Moim dzieciom tez jest bardzo przykro i wiem ze odbija sie to na ich psychice

Kiedy jest dobrze jest super , a jak Go cos strzeli to kaplica a ja nigdy nie wiem kiedy to nastapi , moze jak ziemniaki pokroje w zadurza kostke.
Jezeli On cos robi zle to ja sie nawet sie  nie odzywam bo nie chce sie klocic i przymykam oko.

Prosze o porade , nie mam komu sie wygadac  nikomu nie mowie o swoich problemach to co sie dzieje w domu zostaje za sciana, moj brat tez o niczym nie wie chyba ze jest swiadkiem takich sytuacji ale sie domysla ,a ja robie dobra mine do zlej gry ,ale  On widzi to po mnie i dzieciach.

Nie wiem czy to jest przemoc psychiczna , co mam robic .Ostatnio podsluchalam jak rozmawial z bratem I mowil ze ma wrogow w okol siebie , to chyba chodzilo o nas.
Mieszkamy w uk od 8 lat.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: problemy w malzenstwie

A po kiego grzyba Ty chodzisz za nim i go przepraszasz, skoro nic złego nie robisz?
Przestań go przepraszać, przestań tolerować to, że on jest panem i władcą, a Wy musicie o wszystko pytać i prosić.
Nie musicie i już.

3

Odp: problemy w malzenstwie

Po prostu musisz żyć również dla SIEBIE, a nie tylko : wszystko dla dzieci i męża. TY to TY a nie tylko matka i żona.

4 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-08-15 11:58:18)

Odp: problemy w malzenstwie

Twój mąż posiada niski współczynnik inteligencji emocjonalnej.Ogolnie, dość często widzę w otoczeniu takich Panów.Oznacza, to że nie posiada umiejętności rozumowania i odczuwania, emocji drugich osób.Dla mnie jest, to jeden z najważniejszych czynników poszukiwanych u partnera.Mężczyzna mający tą inteligencję, jest sympatyczny radzi sobie z innością świata kobiecego, potrafi odnosić się z szacunkiem do ludzi o przeciwnych poglądach.Szanuje wolną wolę osób, z którymi ma styczność.Nie obwina świata za własne uchybienia w życiu.Potrafi współczuć komuś z problemami.Z bardzo niskimi odczuciami i wręcz analbatyzmem emocjonalnym męskim, spotkałam się tu na forum.Przede wszystkim okazywano mi wyższość nad sobą, próbując określać się jako TYM "lepszym" stwierdzając, że........ jest osobą konkretną skupiającą się na faktach a nie na emocjach..i to wystarczy by sformułować się tym lepszym od kobiety..Mogę powiedzieć tyle, hmm jednostki są różne ich kompetencje osobiste też...ważne by móc się dobrać pod względem oczekiwań również emocjonalnych.I chodz faceci mają wręcz odruchy i wstręt do tego stwierdzenia, to powiem tylko tyle, że nie posiadając samemu tego aspektu nie mogą zrozumieć, o co chodzi.....A potem kuleją na portalach i myślą, że net to furtka dla agresoli.....Jeśli ten zakres kuleje, to życie staje się smutkiem, a nie wspólnym przeżywaniem siebie nawzajem.

Dość dziwną strategię objęłaś schodzeniem mu z drogi....pogłębiasz w sobie tym postępowaniem, tylko bycia tzw...tą nieszczęśliwą, która tak się stara, a lwisko i ...tak ryczy wink

5 Ostatnio edytowany przez shqiptare (2018-08-15 12:13:15)

Odp: problemy w malzenstwie

Autorko, ja nie rozumiem tylko jednego: za co przepraszasz swojego męża? Tylko po to, by wszystko ułożyło się? Wiesz, przepraszając ciągle, sprawisz, że on myśli, że jak popełni błąd, to za niego będziesz przepraszała. I tak kółeczko nie kończy się. A Ty już będziesz wykończona psychicznie na amen.
Daj mu żyć, jak chce, jeżeli chce odejść, to niech odchodzi. Ale powiedz jemu, że powrotu już nie ma. To on musi sam chcieć zmienić się na lepsze.

6

Odp: problemy w malzenstwie

Marta, przejzyj na Internecie artykuly nt. biernej agresji.  Twoj maz to klasyczny przypadek.  Jemu sie wydaje ze jest ofiara.  Tymczasem to on jest agresorem.

Nie przepraszaj go ani nie pros by "wybaczyl".  Jak bedzie mu odpier****c, to podsun mu wydruki artykulow o biernej agresji i powiedz: zobacz, tu pisza o tobie, zobacz jak niszczysz nasz zwiazek i nasze dziecko.

7 Ostatnio edytowany przez Entropia (2018-08-21 12:43:07)

Odp: problemy w malzenstwie

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Sama  wyszłaś za człowieka z takim charakterem, a potem przez 17 lat robiłaś wszystko, żeby utwierdzić go w przekonaniu, że takie zachowanie jest ok (w końcu to Ty go przepraszałaś).

Takich mężczyzn jak Twój mąż jest wielu. Wynika to z zadufania w sobie i przekonania o własnej racji (nawet kiedy robią coś głupiego). Jak ktoś ma taki charakter to to się będzie z wiekiem pogłębiało. Tradycyjny podział ról w rodzinie niestety moim zdaniem pogłębia problem. Mężczyzna robi za głowę rodziny, kobieta ustępuje, a w efekcie ten mężczyzna tylko bardziej dziwaczeje i coraz bardziej żyje w swoim świecie. Dlatego mężczyźni w średnim wieku w tym kraju są często nie do zniesienia. Na tym etapie trudno już rozwiązać problem, bo on nawet nie wie, że jakiś problem istnieje, i pewnie uważa się za ideał. Trzeba było pracować nad tym od początku związku.

Z artykułami można spróbować, ale ja osobiście czarno to widzę. Za dużo już lat tak żył, żeby teraz chciał się zmienić.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » problemy w malzenstwie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024