Cześć wam !
Otóż w sobotę spotkałam się z pewnym mężczyzną z portalu randkowego ,rozmawialiśmy ze sobą przez ponad tydzień (praktycznie każdego dnia ) no i gdy nadszedł dzień spotkania
to owy mężczyzna nawet mi się spodobał (wizualnie przede wszystkim ) jednak rozmowa się trochę nie kleiła ,głównie z mojej winy bo jestem z natury nieśmiałą osobą i niewiele się odzywałam
pytał się mnie dlaczego tak niewiele mówię ,czy mam coś ciekawego do powiedzenia ..ja mu odpowiedziałam że jestem trochę skryta i to dlatego -ale on mówił że gdyby nie to że on jest taki gadatliwy to to siedzielibyśmy w ciszy i patrzeli sobie w oczy xD( śmiał się więc odebrałam to jako żart) albo że nie chciałby prowadzić jakiegoś monologu ze mną xD Po spotkaniu odwiózł mnie do domu -pożegnaliśmy się on powiedział (do zobaczenia do następnego spotkania )-no więc pomyślałam sobie ze nie był aż tak źle ?Następnego dnia odezwałam się do niego pierwsza(chciałam przejąc inicjatywę ) z racji faktu ze to on głównie najwięcej gadał na tym spotkaniu -napisałam co słychac i jak mija dzień ,wtedy on odpisał że wszystko w porządku i jakoś leci ,ja wtedy do niego ze nie widziałam go dzisiaj na tymla portalu i czy już z niego uciekł po wczorajszych wrażeniach po spotkaniu ? tak pół żartem ,potem dodałam że byłam trochę skrępowana spotkaniem bo te pierwsze zbytnio są ciężkie -no i już nie odpisał .;< No i cisza z jego strony trwa już prawie 2 dni .. też nie myślę że wizualnie mu się nie spodobałam bo widział moje aktualne zdjęcia a na spotkaniu byłam nawet podobnie ubrana..Myślicie ze się jeszcze odezwie ? trochę mi przykro bo zawsze jak jakiś mężczyzna wzbudzi moje zainteresowanie to ja zostaje zlana -bo jestem nieśmiała albo mało mówię ? ,też nie uważam że nasza rozmowa z mojej strony była jakaś okropna (bo interesowałam się tym o czym opowiadał ,zadawałam pytania ,sama odpowiadałam pełnymi zdaniami ) Nie wiem ,co myślicie ?