Hej 10 dni temu zerwał ze mną chłopak, dlatego, że się kłóciliśmy i nie umieliśmy dojść do porozumienia. Ale mimo wszystko mi na nim zależy. Miałam nadzieję, że jednak zmięknie i sam nie odezwie, ale do tej pory cisza. Wczoraj wieczorem byliśmy na imprezie. Jak mnie zobaczył to niby podszedł do nas bliżej z kolegą, ale nie zagadał.
Później kilka razy staliśmy kilka metrów od siebie, ale on tylko popatrzył i nic. NA koniec czekał przy schodach i wyszedł zaraz za mną, ale to też tylko wyglądało jakby na mnie czekał- niby ubrał się zaraz jak mnie zobaczył, ale też się nie odezwał. WIem, że on nie ma podejścia do kobiet i jest nieśmiały, no ale bez przesady...za to wielce odważny od zerwania sypie mi lajki na fb -,- Skoro to on zerwał i do tej pory się nie odezwał... nie zależy mu? Chcę do niego wrócić, ale co robić? Ratujcie Kobiety!
A jak długo byliście ze sobą?
A jak długo byliście ze sobą?
krótko... jako oficjalna para 2 miesiące, ale znaliśmy się wcześniej
4 2016-07-16 11:09:53 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-07-16 11:10:08)
Byliście ze sobą tylko dwa miesiące, a już zdążyliście sobie rwać kłaki z głowy
A cóż to były za powody do kłótni i niemożności porozumienia? Bo chyba od tego powinnaś zacząć zastanawiając się nad powrotem. Czy gdyby nawet doszło do powrotu powody do owych kłótni znikną? Będziecie potrafili się porozumieć?
dobra dziewczyny... napisał do mnie ale jakoś rozmowa nie idzie...
myślicie, że jednak mu dalej zależy? czy może napisał tak od niechcenia...
Jejku, skad my mamy wiedziec, czy mu zalezy? ty sama tego nie wiesz.
Lepsze byloby sformulowanie: co o tym sadzicie, jak mam sie zachowac? A nie, czy mu zalezy.
Zapytaj go po prostu, czemu tego nie zrobisz?
Masz jakiś agregat prądotwórczy? Bo prąd mi wyłączyli, a bez tego moja szklana kula ani rusz.