Hej,
Opiszę sytuację w kilku szybkich zolnierskich słowach. Rozstalem się z dziewczyną niecałe dwa tygodnie temu powodem rozstania była utrata przeze mnie statusu zywiciela rodziny i w konsekwencji dość mizerne wychodziły próby jego odzyskania. Rozstanie kulturalne, każde z nas wróciło do swojego domu rodzinnego. Na następny dzień bach dostałem odpowiedź zapraszamy do pracy dobrze płatna praca związana z kierunkiem studiów. Teraz opiszę problem który mnie nurtuje. Umówiliśmy się na jutro ponieważ łączy nas wspólny zwierzak który z nią mieszka.I traf tak chciał ze jutro jest czwarta rocznica naszego związku.
Jakie są wasze propozycje na spędzenie jutrzejszego wieczoru ? Poruszyć ten temat? Zaskoczyć ja?