To jest bardzo krępujący dla mnie temat. Mam hemoroidy odkąd pamiętam - będąc dzieckiem miałam duże problemy z wypróżnianiem i wydaje mi się, że z tego powodu mam naprawdę widoczne żylaki odbytu.
Oczywiście stanowią dla mnie ogromny problem, jeśli chodzi o seks. Nie chodzi o seks analny (nigdy nie próbowałam i raczej nie zamierzam, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, jak wygląda mój odbyt). Zawsze staram się to ukryć przed partnerem np. nie dając sobie lizać miejsc intymnych przy dziennym świetle (jeden kiedyś zauważył - no bo przecież na dłuższą metę nie da się z tym kryć - i zupełnie nie miał z tym problemu). Przyznam, że to mnie BARDZO ogranicza i nie chcę robić wielu rzeczy, które normalnie bym robiła, np. seks od tyłu za dnia - co prawda ostatnio z partnerem spróbowaliśmy, nic nie mówił (ogólnie jeszcze nie wspominał, że to zauważył, ale może po prostu nie wie jak to powiedzieć). Z drugiej strony ostatnio zapytał o seks analny, co mogłoby oznaczać, że jednak nie zauważył stanu mojej pupy.
Pamiętam, jak jeszcze będąc dziewicą leczyłam się u różnych gastrologów i jeden (bardzo delikatnie i z zawstydzeniem, nie wprost) zapytał, czy uprawiałam seks analny. Inny lekarz stwierdził, że skoro mi one nie przeszkadzają (nic mnie nie boli itd), to nie ma co tego ruszać i usuwać. Pielęgniarka, która musiała mnie trochę obejrzeć mocno się zdziwiła, że tak młoda dziewczyna (wówczas miałam 18 lat) ma taki problem.
Prawdopodobnie jednak zdecyduję się na zabieg i choć różne rzeczy w życiu już przeżyłam (np. podczas leżenia w szpitalu), to ta przeraża mnie niesamowicie.
Mam też pytanie do pań (szczególnie młodszych), które mają hemoroidy oraz panów, które kobiety mają te żylaki. Czy macie z tym problem?