partner uwaza ze jest nudno w lozku - Netkobiety.pl

Poznać adres kochanki i tam odesłać jego rzeczy.

zgadzam się z panami, a jesli to nie kochanka to i tak najwyrazniej on znuudzil sie toba :c

Jesteście razem od 16-go roku życia, on nigdy nie był z inną, więc zaczyna dziwaczyć.
Przyciśnij go i niech się jasno określi jak facet, a nie jęczy jak małe dziecko i zwala wszystko na Ciebie.

Jak zdradza, szpica w dupę i do widzenia.

Nie wiem co oczekuje. Pytałam o to ale nie dostałam odpowiedzi tylko słyszę w kółko ze jestem nudna, że nie pożada mnie, że nie działam na niego.

Oby było tak jak mówisz. Staram się nie przejmować tym bo wiem jak było i wiem co potrafię. Większość mężczyzn ma problem bo ich żony/kobiety kochają się z nimi raz na jakiś czas a ja taka nie jestem lubię seks lubię się bawić seksem . A co spowodowało takie zachowanie mojego partnera nie wiem.

Sądzę dokładnie to samo co Ty rozmowa w związku jest ważna. Ja chce rozmawiać ale druga połowa też musi chcieć.

Przykre, że sam partner nie potrafi odpowiedzieć na pytanie 'czego mu brakuje' albo 'co możesz jeszcze zrobić'. Rozmowa jest podstawą związku, a seks ważny. Skoro te dwie kwestie wam nie pykły, to dość słabo.
Obstawiam tak jak przedmówcy... on jest z Tobą od tak dawna, że najwidoczniej nie wyszalał się. Z drugiej strony to strasznie dziwne jeśli chodzi o zachowanie faceta, bo który normalny samiec odmawia seksu, wiedząc doskonale, że jego partnerka nie odmówi mu, jest otwarta na różne opcje, zabawy czy seksowną bieliznę. Nie docenia tego co ma, a u innej może już tego nie zaznać. Nie wiem czego on oczekuje skoro seksu ma pod dostatkiem na zawołanie i to w dodatku z różnymi urozmaiceniami. No głupek, totalny głupek! Powinien się sam zastanowić nad sobą.

Gdybym miał strzelać... anal mu się marzy - żartem.

A mi się wydaje, że nie masz inicjatywy. Wg Ciebie seks był ok bo on cię zaspokajał. Byłaś otwarta na gierki bo on je wymyślał. Czy ty przejmowałaś inicjatywę nad nim? Może mu się marzy być zdominowanym a nie tylko on i on.

Za stary jestem na gierki i jedyną gierkę którą uprawiam jest "mówisz = masz". A jak nie ma komunikacji (co jest podstawą) to on znajdzie sobie ujście tam gdzie otwór gębny jest werbalnie najmniej ważny