jak dotrzeć do faceta - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » jak dotrzeć do faceta

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: jak dotrzeć do faceta

Cześć, czy taki łańcuszek ma rację bytu?

koleżeństwo, atrakcyjność z obu stron, seks, nieporozumienie, zerwanie, nieodzywanie się pół roku, po pół roku on zabiega, obecnie koledzy, ale mam wrażenie, ze chce czegoś więcej- ja się już nie boję. odkrywam go na nowo, odkrywam siebie na nowo.

Widzę, że interesuje się mną. Kolega ale 'obczaja', nei wiem w jakim stopniu jest zainteresowany.Nie chcę sobie wkręcać. W kwietniu pyta się mnie dziwnie o chodzenie- ja nie rozumiem on się wycofuje. Kiedy ja chcę wyjaśnień on ucieka, chowa się nie odpowiada, kiedy jesteśmy na etapie kolegów- on się otwiera, luzuje.

Co o ty myślicie?
Jestesmy w tym samym wieku, tanczymy, imprezujemy, znamy się. Rozmawiamy, dobrze się zaczynam przy nim czuć. Czuję że to jest kumpel, kolega- podchodzę z ufnością i luzem. Czy coś z tego może być?

Pół tora roku temu cały epizod z seksem, chodzeniem nie wypalił obydwoje za szybko zaczęliśmy się poznawać. Czy teraz o półtora roku, po zaczęciu od strony normalnej psychicznej a nie fizycznej ma to sens? Piszemy, kontaktujemy się ze sobą, rozmawiamy na imprezach- koledzy. Wiem, że on pamięta, wie, że ja pamiętam. Ale nie rozmawiamy o tym- nie ten czas jeszcze.
Ale kiedy on nastąpi? Aby on nie pomyslal, że nie jestem zainteresowana... Jak to ugrać, ugryźć aby on się nie przestraszył, abym nie była za wylewna, aby wszystko było okej?


pOmocy smile?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: jak dotrzeć do faceta

Strasznie chaotycznie i niezrozumiale napisany temat. Z tego co rozumiem to nie możecie się we dwójkę dogadać czy chcecie mieć wspólny związek czy nie, jeżeli tak ciągniecie to półtorej roku to to jest dla mnie chore. Zdecydujcie się czego oczekujecie od siebie.

3 Ostatnio edytowany przez kowalczykk (2016-06-19 15:53:58)

Odp: jak dotrzeć do faceta

Od półtora roku się znamy, po pół roku znajomości wielkie zauroczenie z mojej i z jego strony , seks, podobanie się sobie, ale dla mnie było to za szybko. Wycofałam się, olałam go, on mnie olał. Czułam się fatalnie. Myślałam, że jemu na mnie zalezy. Ale się pomyliłam, bo powinnam była to wypracować, pogadać. Wiele imprez bez odzywania się do siebie, on olewa mnie, odwraca się chamsko tak jakbym coś mu zrobiła- wyjeżdża za granicę, tam kogoś ma, wraca jest sam, ma pełno koleżanek do spędzania czasu. Po roku odnawia ze mną kontakt, nawet na spotkaniach daje mi delikatne sygnały, po kilku miesiącach nie może wykrzesać z siebie tego czy możemy zacząć od nowa. Przychodzi sam na imprezy, na spotkania, podchodzi, obczaja mnie, nie rozmawia ze mną, zaczynam z nim pisać. Wtedy się otwiera, piszemy ze sobą długie wiadomości jak nigdy, nie traktuję go zdawkowo ale miło, on wyluzowuje. Ja też. Zaczynamy rozmawiać na imprezach, tańczyć ze sobą, nie mam już takiego stresu, jestem zaakceptowana, ja go akceptuje- widzę, że mu się to podoba. Jestem sobą, jestem naturalna i normalna.

Wiem, że on pamięta. Nie mogę wydusić od roku tych słów o związku, o wszystkim. Nie wiem czy nadal jest sens. Może się wydawać , że ja nic nie chcę, że nie jestem zainteresowana- a wcale tak nie jest. Tylko ja się boję odtrącenie, boję się porażki, bólu jaki miałam rok temu. On tego nie widział. Robiłam mu na złość wtedy, on mnie tak samo, czułam to. Teraz jest inaczej.

Jak mam doprowadzić do spotkania, rozmowy na temat ewentualnego związku, nie na imprezie, nie w samotności aby było bez stresu- jak to zrobić?Zależy mi. On chyba to widzi- mam nadzieję. Ale się boję. Nie wiem czy on czeka, czy będzie czekał. Ale widze, że mnie lubi.  smile

Boję się po prostu usłyszeć te słowa raz jeszcze- ale o co Ci chodzi? Nie rozumiem, przecież nie mam focha smile

4

Odp: jak dotrzeć do faceta

Nie. Z reguły takie potworki rselacyjne powodują wiele cierpienia, niepotrzebnego zaangażowania z którego nic nie wynika, wiele nieporozumień. Po powrocie powinniście jasno określić swoje oczekiwania, a tak tylko ból głowy z obu stron.

5

Odp: jak dotrzeć do faceta

chodzi o to , że ja już nie wiem kogo mam słuchać- jedne koleżanki i koledzy mówią OLEJ, drugie - przecież on pamięta Waszą sytuację- nawet po roku masz się spytać co on o tym sądzi i jaka jest Wasza relacja, inni mówią- zacznij jak gdyby nigdy nic od początku, bo jeśli on zobaczy że ty go nagabujesz na pewno ucieknie. i mają rację. wiele razy pisałam do niego z prośbą o spotkanie on wiedział ale olewał mnie.
pojawia się wtedy kiedy ja np tego nie chcę i kiedy już przestaje sobie go wkręcać. wtedy jak jest największy luz.

wczoraj spędziliśmy bardzo miło czas. rozmawialiśmy , tańczyliśmy ale zero słów o tym co było. jakbyśmy poznawali się od nowa. on ode mnie uciekał wtedy kiedy deptałam tamten temat i temat spotkań...po prostu uciekał jak na filmie wink

6

Odp: jak dotrzeć do faceta

a kiedy jestem na luzie podchodzi sam, szuka mnie w tłumie, wraca jest miły nie chce odejść ode mni e;)

7

Odp: jak dotrzeć do faceta

Boże ile Wy macie lat???? 2, 7 czy 15?
Zachowujecie się jak jakieś dzieciaki wychowane w buszu, zamiast usiąść jak normalni ludzie i pogadać. A chłopak to jakiś totalny pomyleniec.....

Odp: jak dotrzeć do faceta
Nina_J napisał/a:

A chłopak to jakiś totalny pomyleniec.....

A mnie się wydaje, że on po prostu wcale nie ma ochoty na żaden związek, czyste koleżeństwo, tylko Autorka sobie nadinterpretuje... Dlatego on ucieka przed rozmową na temat tego, co było - bo nie zamierza do tego wracać. Rozmowy, tańczenie itd - to wcale nie musi być krok do związku...

9

Odp: jak dotrzeć do faceta

Też mam takie wrażenie, że on chce luźnej niezobowiązującej relacji, a autorka nakręciła się na wielkie love.

10

Odp: jak dotrzeć do faceta

ale zaczyna zawsze się od luznej relacji. poza tym ja i tak wyjezdzam we wrzesniu, on też. w kwietniu pytal sie mnie jakos dziwnie dziecinnie czy kiedykolwiek nie probowalam z kims dwa razy- ale powiedzial to w takim momencie ze ja myslalam ze on mowi o pracy a nie o związku i dopiero pozniej po kilku godiznach sie zorientowalam.

czuje ze albo ja jestem nieogarem albo on tez. smile znowu.

rok temu upolowal mnie po kilku miesiacach podbijań widzialam to.

11

Odp: jak dotrzeć do faceta
kowalczykk napisał/a:

Cześć, czy taki łańcuszek ma rację bytu?

koleżeństwo, atrakcyjność z obu stron, seks, nieporozumienie, zerwanie, nieodzywanie się pół roku, po pół roku on zabiega, obecnie koledzy, ale mam wrażenie, ze chce czegoś więcej- ja się już nie boję. odkrywam go na nowo, odkrywam siebie na nowo.

Widzę, że interesuje się mną. Kolega ale 'obczaja', nei wiem w jakim stopniu jest zainteresowany.Nie chcę sobie wkręcać. W kwietniu pyta się mnie dziwnie o chodzenie- ja nie rozumiem on się wycofuje. Kiedy ja chcę wyjaśnień on ucieka, chowa się nie odpowiada, kiedy jesteśmy na etapie kolegów- on się otwiera, luzuje.

Co o ty myślicie?
Jestesmy w tym samym wieku, tanczymy, imprezujemy, znamy się. Rozmawiamy, dobrze się zaczynam przy nim czuć. Czuję że to jest kumpel, kolega- podchodzę z ufnością i luzem. Czy coś z tego może być?

Pół tora roku temu cały epizod z seksem, chodzeniem nie wypalił obydwoje za szybko zaczęliśmy się poznawać. Czy teraz o półtora roku, po zaczęciu od strony normalnej psychicznej a nie fizycznej ma to sens? Piszemy, kontaktujemy się ze sobą, rozmawiamy na imprezach- koledzy. Wiem, że on pamięta, wie, że ja pamiętam. Ale nie rozmawiamy o tym- nie ten czas jeszcze.
Ale kiedy on nastąpi? Aby on nie pomyslal, że nie jestem zainteresowana... Jak to ugrać, ugryźć aby on się nie przestraszył, abym nie była za wylewna, aby wszystko było okej?


pOmocy smile?

Jak zauważyłam masz problem nie tylko z wysławianiem się, ale przede wszystkim przelaniem czegoś sensownego jako post. Tak z czystej ciekawości po ile Wy macie lat? bo bawicie się jak w kotka i myszkę. Jest takie powiedzenie : .. chciałabym a boję się, no właśnie czego Ty w sumie chcesz? skoro chłopak nie deklaruje się dlaczego mu się narzucasz? Jesteście póki co kolegami, kumplami więc niech tak narazie zostanie, czas pokaże czy coś z tego będzie.

12

Odp: jak dotrzeć do faceta

chciałam tylko powiedziec, że ja tylko tu mam te rozkminy w związku z tą sytuacją. smile nie mówię mu o tym, przy nim jestem spokojna smile

13

Odp: jak dotrzeć do faceta
kowalczykk napisał/a:

ale zaczyna zawsze się od luznej relacji. poza tym ja i tak wyjezdzam we wrzesniu, on też. w kwietniu pytal sie mnie jakos dziwnie dziecinnie czy kiedykolwiek nie probowalam z kims dwa razy- ale powiedzial to w takim momencie ze ja myslalam ze on mowi o pracy a nie o związku i dopiero pozniej po kilku godiznach sie zorientowalam.

czuje ze albo ja jestem nieogarem albo on tez. smile znowu.

rok temu upolowal mnie po kilku miesiacach podbijań widzialam to.

Zdecydowanie oboje nie ogarniacie tematu.
Skoro oboje wyjeżdżacie we wrześniu i domyślam się, że w różnych kierunkach, to chyba nie ma sensu myśleć o czymś poważnym, prawda?

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » jak dotrzeć do faceta

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024