Z dnia na dzień przestał się odzywać - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Z dnia na dzień przestał się odzywać

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

Temat: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Witajcie! Piszę, bo chciałam się po prostu komuś wygadać smile.
Około 3 miesiące temu poznałam chłopaka na jednym z portali społecznościowych. Byłam nastawiona sceptycznie do takich znajomości, ale z nikim wcześniej tak cudownie mi się nie rozmawiało, pierwszy raz zdecydowałam się spotkać z kimś poznanym przez internet. Na żywo było równie cudownie, nie mogliśmy przestać rozmawiać, jeszcze zanim wróciłam napisał smsa, że bardzo dziękuje za miłe spotkanie. Cały czas wspominał, że bardzo chętnie by się jeszcze ze mną spotkał, ale żadnych konkretów, tylko "jeśli tylko będziesz mieć ochotę, oczywiście nie zmuszam", tak jakby bał się, że odmówię. Pytał po spotkaniu czy się do niego nie zraziłam. Ja zawsze pisałam, ze oczywiście bardzo chętnie, aż w końcu sama zapytałam czy jeśli to jest nadal aktualne to może w któryś dzień byśmy się zobaczyli. Z jednej strony brakowało mi konkretów, ale z drugiej pomyślałam, że skoro tak często wspomina to może naprawdę ma ochotę. Widzieliśmy się jeszcze kilka razy, codziennie przez 3 miesiące pisaliśmy smsy (to on prawie zawsze pisał pierwszy), cały dzień, z samego życząc miłego dnia, wieczorem na dobranoc, całe dnie wymienialiśmy myśli i spostrzeżenia.  Przez te 3 miesiące nie było dnia, żebyśmy nie rozmawiali, jeśli kilka godzin nie odpisywał to przepraszał. Niedawno zamilkł, kilka dni się nie odzywał, pomyślałam, że może chciał sprawdzić czy się odezwę, jak napisałam to się ucieszył, chociaż myślał, ze nie odpisałam na jego smsa (od jakiegoś czasu mówił, że ma problem z telefonem i nie wszystkie smsy dochodzą), zapewniał mnie (bo chciałam, żeby szczerze powiedział), że oczywiście chce kontynuować znajomość a gdyby nie chciał to na pewno by mi powiedział, bo szczerość jest najważniejsza i czy w razie czego może pisać do skutku gdybym nie odpisywała, ale nie wspominał już o spotkaniach. A po kilku dniach rozmów takich jak zawsze zamilkł i nie odzywa się już 2 tygodnie. Przy czym przychodzą mi wiadomości na maila, ze jest dostępny na portalu, na którym się poznaliśmy (chociaż twierdził, że już nie potrzebuje). Zastanawiam się czy zrobiłam coś źle, że tak zniknął bez słowa, a może za dużo sobie wyobrażałam po trzymiesięcznym pisaniu i kilku spotkaniach? A kiedy mi zaczęło zależeć to po prostu przestał się odzywać... Tak trudno powiedzieć jednym zdaniem, że nie chce się kontynuować znajomości? sad Często Wam się zdarzało, że chłopak znikał bez słowa? Czasem mam ochotę do niego napisać, ale nie chcę się narzucać i chyba mam rację, prawda?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Po dwóch tygodniach jego milczenia, mogłabyś się sama odezwać. Możliwe, że on na to czeka, może myśli, że pisząc wciąż do Ciebie to on się narzuca.
Druga opcja może być taka, że ma jakieś problemy, rodzinne, finansowe albo jakiekolwiek.

3 Ostatnio edytowany przez nowaliia (2016-06-18 15:36:45)

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Nina_J napisał/a:

Po dwóch tygodniach jego milczenia, mogłabyś się sama odezwać. Możliwe, że on na to czeka, może myśli, że pisząc wciąż do Ciebie to on się narzuca.
Druga opcja może być taka, że ma jakieś problemy, rodzinne, finansowe albo jakiekolwiek.


Też o tym pomyślałam, ale była już raz taka sytuacja, gdzie milczał (pisał, że myślał, że sms nie doszedł) i ja do niego napisałam. Pisał, ze w razie czego będzie pisał do skutku, a zamilkł, nadal przesiaduje na owym portalu chociaż miał go usunąć. To nie do końca tak, ze on zawsze pisał pierwszy, po prostu pisał z samego rana tak, że nie zdążyłam go wyprzedzić, ale zawsze zabiegałam o kontakt, sama zaproponowałam też spotkanie bo myślałam, że nie ma do końca odwagi. Sama już nie wiem co o tym myśleć, pomyślałam, że pisał z kilkoma dziewczynami i musiał się zdecydować... Kilka razy byłam bliska napisania do niego, ale wtedy pomyślałam sobie, że skoro kilka dni wcześniej twierdził, że będzie pisał do skutku, pomyślałam, że chyba jednak przestało mu zależeć...

4

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

A nie myślisz ze trochę to zabieganie długo trwa, to już 3 miesiące nie przeszliście do konkretów ?

5

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Chlopak159 napisał/a:

A nie myślisz ze trochę to zabieganie długo trwa, to już 3 miesiące nie przeszliście do konkretów ?


Tak, często tak myślałam. Nie jestem dziewczyną, która potrafi przejąć inicjatywę. Ale czekałam każdego dnia, aż coś zaproponuje, czasem sama sugerowałam.  Zastanawiałam się, czego naprawdę chciał pisząc do mnie codziennie. Było to miłe, owszem, ale też liczyłam, że znajomość szybciej się rozwinie. Może popełniłam gdzieś błąd, sama już nie wiem.

6 Ostatnio edytowany przez Leila01 (2016-06-18 16:46:10)

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Nina_J napisał/a:

Po dwóch tygodniach jego milczenia, mogłabyś się sama odezwać. Możliwe, że on na to czeka, może myśli, że pisząc wciąż do Ciebie to on się narzuca.
Druga opcja może być taka, że ma jakieś problemy, rodzinne, finansowe albo jakiekolwiek.



Taaaak,  na pewno ma problemy....
Odwidziało mu się i tyle.
Sypialiście ze sobą? (przepraszam za bezpośredniosc).

7

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Leila01 napisał/a:
Nina_J napisał/a:

Po dwóch tygodniach jego milczenia, mogłabyś się sama odezwać. Możliwe, że on na to czeka, może myśli, że pisząc wciąż do Ciebie to on się narzuca.
Druga opcja może być taka, że ma jakieś problemy, rodzinne, finansowe albo jakiekolwiek.



Taaaak,  na pewno ma problemy....
Odwidziało mu się i tyle.
Sypialiście ze sobą? (przepraszam za bezpośredniosc).

Nie, nie sypialiśmy, mimo tego, że pisaliśmy godzinami to nie widywaliśmy się zbyt często. Początkowo myślałam, że boi się odrzucenia, nie chce się narzucać, ale teraz zaczynam się zastanawiać czy w ogóle chciał... Poza tym wydawało mi się, że szuka stałego związku, a nie przelotnej znajomości. Najgorsze jest w tym to, że skończyło się tak bez słowa. Ale może to moja wina, chyba za szybko zaczęło mi zależeć, a może byłam tylko jedną z wielu takich znajomości

8

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Nie każdy ma odwagę by poinformować o końcu znajomości, wybacz ale moim zdaniem zostałaś olana lub po prostu znalazł lepszy model na tym owym portalu wink
Osoba której zależy, dąży do częstych spotkań - kontaktu, bliskości realnej. wink może zabijal nudę pisząc z Toba.

9 Ostatnio edytowany przez nowaliia (2016-06-18 19:04:34)

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
sylusia1993 napisał/a:

Nie każdy ma odwagę by poinformować o końcu znajomości, wybacz ale moim zdaniem zostałaś olana lub po prostu znalazł lepszy model na tym owym portalu wink
Osoba której zależy, dąży do częstych spotkań - kontaktu, bliskości realnej. wink może zabijal nudę pisząc z Toba.

Pewnie masz rację, dokładnie tak się czuję. Na początku tłumaczyłam to nieśmiałością i tym, że bał się odrzucenia, zachowywał się trochę tak, jakby mu zależało, ale jakby bał się, że uznam to za narzucanie się, ale teraz myślę, że może dałam się nabrać. Szkoda tylko, że niedawno mówił, że gdyby coś się zmieniło to by mi powiedział, bo "szczerość jest najważniejsza", a skończyło się tak bez słowa, w dodatku teraz ucząc się do egzaminów patrzę w telefon jak w obrazek z nadzieją, że może się odezwie, ale chyba już przestaję na to liczyć...
Dziękuję za Wasze spostrzeżenia smile.

10

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Myślicie, że powinnam się jeszcze do niego odezwać albo złożyć życzenia z okazji urodzin, które ma niedługo czy raczej przemilczeć i dać sobie spokój?

11

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Możesz ewentualnie złożxyć życzenia, ale nic więcej. Jeśli bęsdzie chciał to sam pociągnie temat po życzeniach.

12

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Te urodziny, to rzeczywiście może być dobry pretekst. Złóż życzenia, ale nic więcej. Może zacznie się gadka :-)

13

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Jacenty89 napisał/a:

Możesz ewentualnie złożxyć życzenia, ale nic więcej. Jeśli bęsdzie chciał to sam pociągnie temat po życzeniach.

Ale ja nie rozumiem w jakim celu?  Nie odzywa się  wiec po kiego słać mu życzenia? Gdyby chciał się odezwać to zrobiłby to,  żadne urodzinowe gesty go nie przekonają. A nawet gdyby to byłoby to niezmiernie naciagane.

Nie sypialiscie ze sobą przez ten czas to może i dlatego ignoruje Cię....? Zbyt "dlugo" czekal?  Nie wiem,  domysły....

14

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Zainteresowany kobietą facet szuka z nią kontaktu.

Tu tego nie ma, przykro mi.

15

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
nowaliia napisał/a:

Witajcie! Piszę, bo chciałam się po prostu komuś wygadać smile.
Około 3 miesiące temu poznałam chłopaka na jednym z portali społecznościowych. Byłam nastawiona sceptycznie do takich znajomości, ale z nikim wcześniej tak cudownie mi się nie rozmawiało, pierwszy raz zdecydowałam się spotkać z kimś poznanym przez internet. Na żywo było równie cudownie, nie mogliśmy przestać rozmawiać, jeszcze zanim wróciłam napisał smsa, że bardzo dziękuje za miłe spotkanie. Cały czas wspominał, że bardzo chętnie by się jeszcze ze mną spotkał, ale żadnych konkretów, tylko "jeśli tylko będziesz mieć ochotę, oczywiście nie zmuszam", tak jakby bał się, że odmówię. Pytał po spotkaniu czy się do niego nie zraziłam. Ja zawsze pisałam, ze oczywiście bardzo chętnie, aż w końcu sama zapytałam czy jeśli to jest nadal aktualne to może w któryś dzień byśmy się zobaczyli. Z jednej strony brakowało mi konkretów, ale z drugiej pomyślałam, że skoro tak często wspomina to może naprawdę ma ochotę. Widzieliśmy się jeszcze kilka razy, codziennie przez 3 miesiące pisaliśmy smsy (to on prawie zawsze pisał pierwszy), cały dzień, z samego życząc miłego dnia, wieczorem na dobranoc, całe dnie wymienialiśmy myśli i spostrzeżenia.  Przez te 3 miesiące nie było dnia, żebyśmy nie rozmawiali, jeśli kilka godzin nie odpisywał to przepraszał. Niedawno zamilkł, kilka dni się nie odzywał, pomyślałam, że może chciał sprawdzić czy się odezwę, jak napisałam to się ucieszył, chociaż myślał, ze nie odpisałam na jego smsa (od jakiegoś czasu mówił, że ma problem z telefonem i nie wszystkie smsy dochodzą), zapewniał mnie (bo chciałam, żeby szczerze powiedział), że oczywiście chce kontynuować znajomość a gdyby nie chciał to na pewno by mi powiedział, bo szczerość jest najważniejsza i czy w razie czego może pisać do skutku gdybym nie odpisywała, ale nie wspominał już o spotkaniach. A po kilku dniach rozmów takich jak zawsze zamilkł i nie odzywa się już 2 tygodnie. Przy czym przychodzą mi wiadomości na maila, ze jest dostępny na portalu, na którym się poznaliśmy (chociaż twierdził, że już nie potrzebuje). Zastanawiam się czy zrobiłam coś źle, że tak zniknął bez słowa, a może za dużo sobie wyobrażałam po trzymiesięcznym pisaniu i kilku spotkaniach? A kiedy mi zaczęło zależeć to po prostu przestał się odzywać... Tak trudno powiedzieć jednym zdaniem, że nie chce się kontynuować znajomości? sad Często Wam się zdarzało, że chłopak znikał bez słowa? Czasem mam ochotę do niego napisać, ale nie chcę się narzucać i chyba mam rację, prawda?


Masz rację , nie narzucaj się chłopakowi,miej swoją godność, ale jeśli chcesz cokolwiek wiedzieć,co się z nim dzieje i czemu nagle zamilkł - zadzwoń do niego,albo napisz sms-a z pytaniem co się stało,niech Ci da konkretną odpowiedź, żebyś wiedziała na czym stoisz i czy coś z tej znajomości będzie czy też to już koniec.

16

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Macie rację, nie powinnam się narzucać. Czasem się tylko zastanawiam czy może zrobiłam coś źle albo mógł sobie pomyśleć, że nie jestem zainteresowana, co nie jest prawdą. Ale ja mam taką tendencję do rozmyślania i zastanawiania się, a prawda pewnie prostsza niż myślę... Możliwe, ze pisał z nudów, aczkolwiek jest dość zajęty, pracuje, studiuje, nie wiem czy przez 3 miesiące kontaktowałby się ze mną codziennie z nudów, ale widocznie mu się odwidziało...

17

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Leila01 napisał/a:
Jacenty89 napisał/a:

Możesz ewentualnie złożxyć życzenia, ale nic więcej. Jeśli bęsdzie chciał to sam pociągnie temat po życzeniach.

Ale ja nie rozumiem w jakim celu?  Nie odzywa się  wiec po kiego słać mu życzenia? Gdyby chciał się odezwać to zrobiłby to,  żadne urodzinowe gesty go nie przekonają. A nawet gdyby to byłoby to niezmiernie naciagane.

Zwyczajnie, z grzeczności...

Chociaż z drugiej strony Cyngli ma dużo racji. Gdyby mu zależało, odzywałby się... Zwykle jest tak, że to właśnie facet narzuca tempo, odzywa się częściej i pokazuje jak mu zależy.

18

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Leila01 napisał/a:
Jacenty89 napisał/a:

Możesz ewentualnie złożxyć życzenia, ale nic więcej. Jeśli bęsdzie chciał to sam pociągnie temat po życzeniach.

Ale ja nie rozumiem w jakim celu?  Nie odzywa się  wiec po kiego słać mu życzenia? Gdyby chciał się odezwać to zrobiłby to,  żadne urodzinowe gesty go nie przekonają. A nawet gdyby to byłoby to niezmiernie naciagane.

Nie sypialiscie ze sobą przez ten czas to może i dlatego ignoruje Cię....? Zbyt "dlugo" czekal?  Nie wiem,  domysły....

Po to, żeby pogrzebać wszelkie nadzieje i nie pisać kolejnego tematu na forum.

19

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Nina_J napisał/a:
Leila01 napisał/a:
Jacenty89 napisał/a:

Możesz ewentualnie złożxyć życzenia, ale nic więcej. Jeśli bęsdzie chciał to sam pociągnie temat po życzeniach.

Ale ja nie rozumiem w jakim celu?  Nie odzywa się  wiec po kiego słać mu życzenia? Gdyby chciał się odezwać to zrobiłby to,  żadne urodzinowe gesty go nie przekonają. A nawet gdyby to byłoby to niezmiernie naciagane.

Zwyczajnie, z grzeczności...

Chociaż z drugiej strony Cyngli ma dużo racji. Gdyby mu zależało, odzywałby się... Zwykle jest tak, że to właśnie facet narzuca tempo, odzywa się częściej i pokazuje jak mu zależy.

Ostatnio Cyngli ma ciągle rację i chwała Jej za to.

20

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
Jacenty89 napisał/a:
Nina_J napisał/a:
Leila01 napisał/a:

Ale ja nie rozumiem w jakim celu?  Nie odzywa się  wiec po kiego słać mu życzenia? Gdyby chciał się odezwać to zrobiłby to,  żadne urodzinowe gesty go nie przekonają. A nawet gdyby to byłoby to niezmiernie naciagane.

Zwyczajnie, z grzeczności...

Chociaż z drugiej strony Cyngli ma dużo racji. Gdyby mu zależało, odzywałby się... Zwykle jest tak, że to właśnie facet narzuca tempo, odzywa się częściej i pokazuje jak mu zależy.

Ostatnio Cyngli ma ciągle rację i chwała Jej za to.

Dojrzewam tongue

21

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać

Nowaliia, niestety tak dziś robią ci jegomście z internetu.
Po co tłumaczyć się kobiecie, mieć problemy, jak można zniknąć.
Pocieszające że to tylko 3 miesiące i może nie zaangażowałaś się w pełni. W zasadzie nie zaangażowałaś się w ogóle, bo wszystko co wiesz o tym panu to tylko Twoje wyobrażenia i nadzieje. Nie znasz go. Moim zdaniem wykorzystał Cię jako odskocznię emocjonalną, wziął co chciał i już zakończył tę relację.
Przed Tobą cały świat, a pewno znajdzie się ktoś właściwy smile Głowa do góry i do przodu!

22

Odp: Z dnia na dzień przestał się odzywać
pannapanna napisał/a:

Nowaliia, niestety tak dziś robią ci jegomście z internetu.
Po co tłumaczyć się kobiecie, mieć problemy, jak można zniknąć.
Pocieszające że to tylko 3 miesiące i może nie zaangażowałaś się w pełni. W zasadzie nie zaangażowałaś się w ogóle, bo wszystko co wiesz o tym panu to tylko Twoje wyobrażenia i nadzieje. Nie znasz go. Moim zdaniem wykorzystał Cię jako odskocznię emocjonalną, wziął co chciał i już zakończył tę relację.
Przed Tobą cały świat, a pewno znajdzie się ktoś właściwy smile Głowa do góry i do przodu!

Dziękuję za dobre słowo smile. Mam nauczkę na przyszłość, miałam rację sceptycznie podchodząc do takich znajomości, to moja pierwsza internetowa znajomość, która przeniosła się do świata realnego i już rozczarowanie. Szkoda tylko, że ktoś potrafi dwa dni przed urwaniem kontaktu twierdzić, że mu na tej znajomości zależy, a potem przestać się odzywać. Ale widać niektórzy tak mają, macie rację, ze nie ma sensu się odzywać, utwierdziłam się w tym przekonaniu, dziękuję za każdą radę smile.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Z dnia na dzień przestał się odzywać

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024