co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

Witam wszystkich. wiem ze to kobiece forum, ale ja już nie mam siły. Związek sypie mi się z dnia na dzien i to z osobą na której cholernie mi zależy. do rzeczy... Przed związkiem ze mną moja partnerka była z facetem który bardzo ją zranił, z tego co mówiła byla "za dobra" a on wszedł jej na głowe. Wiem, że pod koniec była nieszczesliwa i związek sie rozleciał. Kiedy się poznaliśmy, najpierw byłem jej bliskim przyjacielem, potem natomiast zdecydowała się dac nam szanse. Cały czas mnie zapewniała ze to nie jest tak ze ona chce sie pocieszyć po tamtym facecie. Mówila ze wydaje sie ciekawa osobowoscia, ze mamy wiele wspolnego i mimo tego co przeszla to chce spróbować czegoś wiecej ze mną. To naprawde poukładana i rozsądna kobieta. Stało się. Zakochałem sie po uszy, nie widziałem i nadal nie widze poza nią świata. byłbym w stanie dla niej zrobić wszystko. Jestesmy ze soba ponad rok. Na poczatku kochająca czuła dziewczyna. Później zaczęła traktować mnie z góry. jestem facetem = jestem świnią i napewno za chwile coś odwale. cały czas pokazuje mi gdzie jest moje miejsce, że mnie kocha owszem ale w tym związku nie ma nic wspólnego, nie ma "nas", jest tylko "ona" i "ja". Jednego dnia mogłaby mnie zacałować na śmierć, jest mnie pewna i naszej przyszlosci ale innego dnia wkurza ją sama moja obecnosc, zaczyna robić mi na złość i chamsko docinać. Ja widze ze ona robi to czasem specjalnie. Pomimo to, jest to kobieta o wielkim kochającym sercu, zaradna życiowo,która takiego charakteru normalnie nie ma. Wczoraj nie mogłem wytrzymac i zapytałem ile jeszcze będe obrywać za jej wcześniejsze niepowodzenie. ja rozumiem kobieta niepewna drugiej osoby miesiąc, dwa ale ponad rok???? pytałem czy napewno chce być ze mną w związku, czy moze chce poczekać. ona była zdecydowana na 100%, teraz są docinki i problemy z niczego.
Nigdy bym nie pomyślał ze my sie kiedykolwiek pokłocimy albo że ja powiem jej coś obrażliwego, ale sytuacja mnie do tego zmusza ze musze bronic swojego honoru i nie dam sobie tak jeździć. Zależy mi na niej i nie jestem z tych co uciekają tylko naprawiają ale pytanie co tu naprawiać? Widze ze jej podejscie do pewnych spraw sie zmienia ale to idzie bardzo wolno. co ma na celu takie zachowanie kobiety? mówi ze kocha, pokazuje to i ja to widze ale ciągle mnie rani i mam wrazenie ze ona robi to celowo żebym za wiele sobie nie myślał. Irytuje ją nawet to ze dostełem nową prace, tak jakby mi czegoś zazdrosciła. To nie jest normalny związek ale moze powinna pojsc do jakiegoś psychologa? co robić? czuje sie beznadziejnie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

Albo:
1. Faktycznie tamten Facet ją tak zniszczył psychicznie, że boi się;
Albo:
2. Ma po prostu taki charakter i możliwe, że w tamtym związku też się tak zachowywała.

Porozmawiaj z Nią jeszcze raz. Zapewnij Ją o swojej miłości, ale powiedz, że dłużej nie będziesz znosić Jej humorków i albo sama się z tym upora albo niech skorzysta z rady psychologa.

3

Odp: co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

Michał, zadam Ci kilka pytań...ok?

Poprzednik był "zaborczy" ,agresywny, stopniowo ją niszczył... tłamsił i ograniczał? (Przynajmniej to usłyszałeś od niej).
"Kopnął ją w d***?" Tak z zaskoczenia ? / Ona miała dość i odeszła?...
Bywa gwałtowna.Nagle.O byle pierdołę?
W jej opinii mężczyźni manipulują, traktrują ją przedmiotowo?
Wścieka się kiedy zapytasz czasem kto dzwonił lub wysłał smsa późnym wieczorem?
W trakcie awantury w pewnym momencie odwraca kota ogonem/ zaprzecza własnym słowom mimo że padły z jej ust 5 min wcześniej?

4 Ostatnio edytowany przez michał.j. (2016-06-06 20:03:17)

Odp: co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(
Pirx napisał/a:

Michał, zadam Ci kilka pytań...ok?

Poprzednik był "zaborczy" ,agresywny, stopniowo ją niszczył... tłamsił i ograniczał? (Przynajmniej to usłyszałeś od niej).
"Kopnął ją w d***?" Tak z zaskoczenia ? / Ona miała dość i odeszła?...
Bywa gwałtowna.Nagle.O byle pierdołę?
W jej opinii mężczyźni manipulują, traktrują ją przedmiotowo?
Wścieka się kiedy zapytasz czasem kto dzwonił lub wysłał smsa późnym wieczorem?
W trakcie awantury w pewnym momencie odwraca kota ogonem/ zaprzecza własnym słowom mimo że padły z jej ust 5 min wcześniej?


Ona mi to tłumaczyłą tak, że była bardzo zaangażowana w tamten związek, facet po niej jechał czasem a ona na to nic. Zastanawia sie co w nim widziała. Mówi ze oddała mu cale serce, a dla niego najważniejsza była rodzina, matka. Mówiła też że bardzo sie dla niego starała, ale on i tak twierdził ze laska na ulicy jest ładniejsza. widze ze po tamtym związku spadło jej poczucie wartosci. Było to tak, ze on z nią zerwał o jakąs glupote, zaczela plakac. potem powiedział, ze to bylo w zlosci i jednak chce z nią byc big_smile ale ona sie wtedy wzięła w garść i odeszla. Ona sie ciągle boi tak jakby ze jej coś zlego zrobie, ale widze ze dla niej kazdy facet jest taki sam. chciałbym żeby patrzyla na mnie jako konkretnego osobnika. Bardzo często mi dogryza tak że odechciewa mi się spotkań, wole siedziec w domu niz słuchac jaki to ja zły jestem

i kolejna sprawa. jak dostełem nową prace powinna sie cieszyc a tu tak jakby coś było nie tak. Ona mnie kocha i nienawidzi chyba jednocześnie

5 Ostatnio edytowany przez srokowiec (2016-06-06 21:10:50)

Odp: co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

Wybacz Autorze - dorzucę swoje "trzy grosze"...
Opowiadania o Twoim "poprzedniku" i rewelacje na jego temat - widząc jej reakcje - włozyłbym miedzy bajki. Myslę, ze opowiada Ci takie rzeczy skrzetnie ubarwiając, przemilczajac i dodając "trochę" od siebie by dorobić sobie odpowiednią ideologię i ...usprawiedliwienie swoich zachowań. Na moje oko ta kobieta ma spore zaburzenia emocjonalne (trochę styczne z borderline) i funduje Ci taka miłą huśtawkę: raz jest cudowna a raz toksyczna s*cz. I podejrzewam, ze była taka sama wobec swojego "ex"...
Zważ na mała drobnostkę, która raczej nie moze sie tak zmienić o 180 stopni - jej podejście do mężczyzn. Sam piszesz, ze ma ogólnie mężczyzn za "świnie", za ograniczonych kretynów... Czyli - wypisz/wymaluj - jest taką żeńską odmianą męskiego szowinizmu smile A z taka osobą jako mężczyzna związku (normalnego, uczciwego, opartego na szacunku itd.) raczej nie stworzysz. No chyba, ze zgodzisz sie pełnić rolę ułoma i poddasz sie całkowicie zatracajac własną dumę, poczucie wartosci itd. Z tego, co juz napisałeś - nie chcesz sie bezwolnie podporządkować i przyjąć narzucaną przez nia rolę - więc marne szanse na związek ...ale ogromne szanse, że da sie Ciebie jeszcze uratować. Tak, uratować - bo za jakiś czas bycia z taką osoba staniesz się ogłupiały i wymagajacy pomocy psychiatrycznej.
Jej poprzedni partner "miał jaja" i prawdopodobnie on sam z nia skończył - a ona nie mogąc się z tym pogodzić ...odreagowuje teraz frustracje na Tobie. Teraz, bo wczesniej sie ...krygowała i czaiła nie chcąc Cię zbyyt wczesnie spłoszyć. Teraz wie, ze juz Cię "ma" - to dała sobie luz z kontrolowaniem swoich zachowań i masz smile
Moze trochę nadinterpretuję całą złozoność sytuacji, ale byłem "przez chwilę" z kims o podobnej konstrukcji psychicznej i podobnym sposobie "cenienia" mężczyzn - moje wnioski są na bazie własnych obserwacji i doswiadczeń.
Moja rada?
Uciekaj od takiej kobiety, bo za chwilę zamiast mózgu bedziesz mieć papkę...
P.S.
Dobrze, że jeszcze razem nie mieszkacie i masz swój azyl na ...lizenie ran po spotkaniach smile Wyobrażasz sobie, co byłoby jakbyś z taką kobietą mieszkał pod jednym dachem? Miałbyś krwawą jatkę co dnia - zaręczam...

6

Odp: co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

jest z tobą, bo tamten ją splawił. tak ja to widzę. zgadzam się ze srokowcem (wtf?). połowa jej opowieści dziwnej treści to pewnie ściema.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » co zrobić w takiej sytuacji z kobietą, ona to robi świadomie? :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024