Zmieniła się i zostawiła po 4 latach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

Temat: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Witam mam problem ze swoja dziewczyna.

Kiedyś jak ja poznałem była sympatyczna, nie obchodziły ja pieniądze, kto jaki ma status społeczny, była lubianą dziewczyna i układało nam się bardzo dobrze.
Niestety od kiedy skończyła studia całkowicie się zmieniła. Interesowała się tylko kariera, co chwile słyszałem od niej teksy związane z pieniędzmi, coraz mnie czasu spędzała ze mną i moimi przyjaciółmi.
Strzelała bez sensu fochy, ciągle niezadowolona, chociaż miała dobre życie, pieniądze mieliśmy zarabiam dość dobrze, pomagałem jej rozwijać się w karierze, ale zaczęła się zachowywać jak by była " kimś ważnym" ( oczywiście dla mnie była ) ale w sensie osoba która się bardzo dowartościowała, zaczęła porównywać siebie z moimi przyjaciółmi którzy np. nie maja skończonych studiów, mówiła o nich ze to szara strefa. Była bardzo wygodna, "przynieś mi wodę, zrób jedzenie", cale dnie spędzała przy komputerze na jakiś głupich portalach o plotkach. Nie mogłem już nic z nią robić bo ciągle zmęczona.
Dość często się kłóciliśmy później bo przestała się starać, tak jak by związek przestał ją obchodzić.

Często rozmawiałem z nią o naszej przyszłości. Niby wszystko ok, plany na kupno mieszkania itp. Zarezerwowałem nocleg na wspólne wakacje w tym roku. No i bum. Nagle mi napisała że dostała ofertę pracy w firmie i będzie dużo więcej zarabiać, Ucieszyłem się oczywiście. Ale po pięciu minutach napisała mi że nie będziemy razem, ona teraz nie chce żadnego związku. No to był dla mnie szok, czuje się jak bym był tylko przejściowym jej facetem. Jak pisałem jej że mieliśmy wspólne plany, wakacje zarezerwowane. To mi odpisała " Tak czasami bywa że nie wychodzi, jedź na wakacje z kimś innym, znajdziesz lepszą dziewczynę"

Teraz mija trzeci tydzień od kiedy tak to zakończyła, nawet nie potrafiła porozmawiać w cztery oczy. Nie wiem dlaczego tak się zmieniła, 4 lata związku jak by dla niej nic nie znaczyły. Zostawiła mnie z kilkoma problemami i wspólną pożyczką. Zastanawiam się gdzie zjebałem, co jej takiego złego zrobiłem. Fakt byłem jej pierwszym chłopakiem mogła nie mieć doświadczenia, ale żeby tak to skończyć? Bardzo dużo zainwestowałem w ten związek, nawet nie było żadnego " dziękuje"
Urwała kontakt z naszymi wspólnymi znajomymi, nie wiem dlaczego...

Ciężko mi się teraz pozbierać, bardzo mocno przywiązuje się do związków i staram się być odpowiednim partnerem.  Co zrobić z tym wszystkim sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

współczuję......

wiesz co Ty nic nie zjebałeś - to jej mówiąc wprost ODPIERDO...... i to na maxa.....

pewnie zaczęła się obracać z kolegami tak po 30-ce z korporacji i po prostu palma jej odbiła

mailowo z Tobą zerwała.... hmmm no tak moja 25 latka zrobiła tak samo, widać dzisiejsze dziewczyny, (faceci pewnie też), uważają, że to OK napisać maila po 4-letnim związku abyś się bujał....

wiesz co naleje jej się woda do uszu

a Ty cóż postaraj się o niej zapomnieć

3

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

No pewnie się pojawił ktoś bardziej zasobny niż ja i przestałem być jej potrzebny. Ona ma 24 lata. No niestety, mam też bardzo dobry kontakt z jej rodzicami którzy chyba nic nie wiedzą o tej sytuacji, nie mam pojęcia jak to wszystko załatwić bo często ich odwiedzam, jak i swoich. Czekałem te 2-3 tygodnie, myślałem że wróci jakoś do siebie ale nic.

4

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

tak odwaliło jej to pewne - koledzy  korpo jej imponują pewnie mają iphone 6 służbowego a może i furę

przykro mi, ale tak to wygląda, na 100% to pewne jak 2+2=4, że dostanie taki łomot w tym korpo, że się nie pozbiera

a Ty idź do rodziców, kup dobre ciacho i powiedz im, że córeczce wali na dekiel w bardzo kulturalnych słowach to opisz, powiedz, że miałes dbre zamiary i tyle

i weź się a siebie

5 Ostatnio edytowany przez emde (2016-05-28 13:49:48)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach
kowal1 napisał/a:

tak odwaliło jej to pewne - koledzy  korpo jej imponują pewnie mają iphone 6 służbowego a może i furę

przykro mi, ale tak to wygląda, na 100% to pewne jak 2+2=4, że dostanie taki łomot w tym korpo, że się nie pozbiera

a Ty idź do rodziców, kup dobre ciacho i powiedz im, że córeczce wali na dekiel w bardzo kulturalnych słowach to opisz, powiedz, że miałes dbre zamiary i tyle

i weź się a siebie


Zapomniałeś o laptopie i tablecie.
Popieram. O księżniczce trzeba zapomnieć.
Ale na skargę do mamusi to bym raczej nie chodził.
Nie ma po co.

6

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

tak pełna zgoda i o karnecie do fitnessu........

co do mamusi i tatusia, jak ma chłopak dobre relacje to czemu nie - niech go zapamiętają pozytywnie, bo córeczka może im bajek naopowiadała, jaki to z niego kawał ch....

7

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Roberto89, niestety ludzie często się zmieniają pod wpływem „kariery” z różnych względów. Zaczynają się obracać w innym środowisku, niejako zmieniają postrzeganie na związki, życie, wartości. Nie jest już priorytetem by facet umiał przysłowiowo wbić gwoździa, położyć panele czy ugotować obiad, podobnie kobieta sprzątająca przy garach nie jest już atrakcyjna – bo osoby do  tych czynności można nająć. Oczywiście nie mówię, że ta Twoja ex jest już na takim poziomie, ale ja będąc powiedzmy kilka lat starsza znam przykłady w swoim środowisku, gdzie kobiety mając fajnych facetów na studiach, ale mniej powiedzmy zdolnych i ambitnych, zostawiły ich bo uznały, że nie będą mogły żyć, szanować faceta, który zarabia wcześniej 2-3 a teraz co najemnej 5 x mniej, bo by się czuły „sponsorkami”.  I oczywiście szukają facetów na swoim poziomie.
Ty jednak piszesz, że dobrze zarabiasz, więc pewnie jakiś facet zawrócił jej w głowie, albo przestali jej odpowiadać twoi znajomi, bo ci nowi jej są dużo ciekawski, na poziomie tak zwanym. Takim osobom, szczególnie zaraz po studiach, jak zaczynają więcej zarabiać często odbija sodówka. Potem pewnie będzie tego żałowała i zacznie marzyć o normalnym facecie z zasadami.  Ale czy to będzie już Twój problem?

8

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Widać poleciała na służbową komórkę i przyciasny szary garnitur kolegi z korpo. Zrobiła Ci ogromną przysługę - niech robi sobie "kariery", za parę lat się obudzi, na szczęście będziesz już daleko.

9

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Witaj w moim klubie przeżyłem to właśnie 2 raz ale bez dlogow bo myslalem

10

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Nie jestem biznesmenem, nie mam telefonu za 2 tys( Nie jara mnie taki sprzęt), jeżdżę dziesięcioletnim samochodem, na nowe auto szkoda wydawać pieniądze, bo mam inne priorytety. Tak wiec dla wielu osób pewnie zarabiam mało.
Z moimi znajomymi zawsze miała dobry kontakt, wszyscy się dziwią jej obecnym zachowaniem... Jestem zaradnym facetem, potrafię zrobić dużo w domu, naprawić wiele rzeczy bez wzywania fachowca, nałogów nie mam, ciągle się rozwijam i za kilka lat też może dorównam takim facetom z korporacji.
Od początku miałem inne podejście do pieniędzy niż dziewczyna. Ona wydawała sobie na co miała ochotę i miała gdzieś resztę.. Byłem pewnie też dla niej za dobry, nie potrafiła docenić tego ile wkładałem w ten związek. Nie rozumiem takich osób może rzeczywiście trafiłem na taką księżniczkę. Oczywiście według niej za mało się starałem i może do siebie wrócimy (żal), ale tu akurat wiem że dałem z siebie wystarczająco dużo.

No czas sobie jakoś życie ułożyć bez tej osoby. Szkoda że tak trafiłem. Może jakiś inny samiec sprowadzi ją do parteru kiedyś. Dzieki za odpowiedzi daliście mi do zrozumienia że nie jest warta tyle ile mi sie wydawało.

11 Ostatnio edytowany przez pankoneser (2016-05-29 22:46:22)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Nie martw sie Man. Niektore kobiety teraz takie sa a jest ich co raz wiecej, wyciagnij wnioski. Ona ma po prostu sp*&(&* gar. Z moja ex mialem podobne doswiadczenia, poznala kogos i zaczela mnie porownywac. Nasz powod rozstania byl inny niz status spoleczny bo ja swojego do konca nie ujawnilem...ale i tak co powiedziala to moje. W zyciu bym nie wpadl na to, ze kobieta moze miec takie pstro w glowie i byc tak wyrachowana. Popatrz Twoja tez tak miala, o czym to swiadczy? Ale teraz jestes/powinenes byc madrzejszy. Jestes facetem, nie badz miekka faja. Im sie po prostu w dupach poprzewracalo, podziekuj zyciu za lekcje i uwazaj na te stworzonka.

"MY TAKIE NIE JESTESMY" lub "NIE WSZYSTKIE TAKIE JESTESMY" oraz "JA JESTEM INNA". REMEMBER THAT! Pozdro i glowa do gory.

12

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Mi się wydaje, że to wcale o kasę nie chodzi. Związek rozpada się z powodu wielu czynników i powoli. A to co widać na końcu nie jest wcale wyznacznikiem wartości kobiety. Sam pisałeś Roberto89, że byłeś za dobry i z tego powodu się jej pewnie znudziłeś. Ale pewnie nie tylko o to się rozchodzi.

13 Ostatnio edytowany przez pankoneser (2016-05-30 11:40:38)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Panie z gory...takie gierki byles za dobry/byles za zly to w piaskownicy albo jak ktos ma mozg 15latka.

Zerwala = napisala?!

Prosze Cie...widac, ze jeszcze dalej zyjesz w Matrixie.

14 Ostatnio edytowany przez RavenKnight (2016-05-30 11:44:31)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Taa, ciekawe jaki trzeba mieć spaczony łeb, żeby kogoś zostawić, bo był za dobry big_smile
Co on miał, bić ją i wyzywać żeby doceniała te dobre chwile?! Ja pierdziele...

15

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Te historie są tak do siebie podobne. Nie wiem czy to jest jakiś pech, że trafiamy na takie dziewczyny ale jak widzę, zdaża się to co raz częściej. Mnie także przytrafiło się prawie identyczna sytuacja. Odeszła ode mnie po 4 latach twierdząc, że przestałem pasować do jej nowych znajomych, nowego stylu, życia (w jej mniemaniu). Najgorzej jest to, że ona na początku taka nie była. Posiadała wrażliwą duszę, artystka, po prostu pasowaliśmy do siebie.  I wiecie co? ktoregoś dnia oznajmia mi, że podcinam jej skrzydła, staje na drodzę do rozwoju i odchodzi. I jeszcze dodaje, że w życiu trzeba być pieprzonym egoistą by coś osiągnąć (tzn. po trupach do celu). A na samym końcu dowiaduję się, że mnie zdradziła, oszukiwała, okłamywała.  Ból jaki sprawiła był nie do opisania. Czułem się jak śmieć. To było 8 miesięcy temu i teraz zaczym dopiero odkrywać życie. Zaczynam cieszyć się swoją samotnością. Rozumiem wszystkich którzy przeżyli taki zawód.

Na koniec ostatnie zdanie do wszystkich panów i pań. Jeżeli ktoś jest dobry, troskliwy, dbający o drugą osobę, nie szukający przygód, kochanek/ów. Po prostu kocha tą jedną osobę. I jeżeli któś z was chce odejść to miejcie pieprzoną odwagę by o tym powiedzieć. Zdradzać, okłamać, oszukać jest bardzo łatwo. Nie wymaga to wysiłku. Ale mieć odwagę by powiedzieć, że po prostu nie wyszło, nie kocha, przestał/a odczuwać miłość jest o wiele trudniej. Nie bądźcie tchórzami i miejcie odwagę.

PS. to mój pierwszy wpis na ten temat. Boli to, że wartości jak uczciwość, wierność a nawet miłość przestają mieć znaczenie. Dla wielu liczy się własne ja, przygodny sex i pieniądze. I pomimo, że mam 24 lata czuję się jakby nie z tej epoki. Naprawdę ciężko znaleźć kogoś komu można by zaufać.

Pozdrawiam wszystkich!
Hey

16

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

"artystka" dobrze to określiłeś. Zapominasz jednak o jednym. O tym w jakich to czasach żyjemy i w jakim jesteście stosunkowo młodym wieku. Oczekujesz może zasad od życia w czasach bez zasad. Przecież nie każdy jest taki. Bo wiesz, to są takie "testy" czy sami potrafimy zachowywać swoje własne zasady pod wpływem różnych zdarzeń? Jeśli Ty potrafisz być sobą, być stałym to prędzej czy później poznasz osobę, która to zobaczy i doceni. Bo prozaicznie obstając przy swoim nie będziesz w stanie wiązać się z osobami takimi jak była dziewczyna. Tylko, że Ciebie dalej do niej ciągnie. Zastanów się dlaczego i czym chcesz się kierować w swoim przyszłym życiu.

17 Ostatnio edytowany przez Simone2k (2016-06-16 23:57:30)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Bolesławie błędnie rozumiesz, że ciągnie mnie do niej. Wierzyłem w prawdziwą miłość i zawiodłem się. Boli mnie to i jest mi naprawdę smutno. A wiesz, co jest najgorsze: mamy wiele wspólnych znajomych i po 8 miesiącach dowiaduję się, że mnie oczernia z kimkolwiek nie rozmawia.
Jedynie czego teraz chcę to wyrosnąć z mentalności chłopca.

18

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Masz rację. Źle zrozumiałem. Natomiast o swoje dobre imię należy dbać. Szczera rozmowa z jej rodzicami to nie taki zły pomysł. A i jakaś konfrontacja w obecności znajomych z nią by się przydała.

19

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach
emde napisał/a:
kowal1 napisał/a:

tak odwaliło jej to pewne - koledzy  korpo jej imponują pewnie mają iphone 6 służbowego a może i furę

przykro mi, ale tak to wygląda, na 100% to pewne jak 2+2=4, że dostanie taki łomot w tym korpo, że się nie pozbiera

a Ty idź do rodziców, kup dobre ciacho i powiedz im, że córeczce wali na dekiel w bardzo kulturalnych słowach to opisz, powiedz, że miałes dbre zamiary i tyle

i weź się a siebie


Zapomniałeś o laptopie i tablecie.
Popieram. O księżniczce trzeba zapomnieć.
Ale na skargę do mamusi to bym raczej nie chodził.
Nie ma po co.

Co wy z tym korpo jakieś kompleksy ?

20

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach
Paweło napisał/a:

Co wy z tym korpo jakieś kompleksy ?

A co, pracujesz w korpo i poczułeś się urażony?

Tylko wtedy kto tu ma kompleksy? smile

21 Ostatnio edytowany przez Paweło (2016-06-18 18:48:03)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Ja nie mam moja żona tam kiedyś awansowała po kolei po szczeblach ale gdy się dorobiła założyła firmę. Obecnie współpracuje z tą samą korporacją na zasadzie autoryzowanego partnera.
Większy tzw wyzysk jest w małych firmach które walczą do upadłego o każdego klienta. Mój znajomy robił po 14 godzin w agencji reklamowej grafikę. Często po pracy robił w domu...

22

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

To pewnie wiesz, że w korpo generalnie jest parcie na "rozwój osobisty", robienie kariery, jest mnóstwo odmóżdżających szkoleń i atmosfery sukcesu, co sprawia, że słabsi osobnicy dają się wkręcić?* Być może jeden z nich namieszał w głowie partnerce autora tematu.

*oczywiście nie wszędzie i nie zawsze.

23 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-06-18 19:10:32)

Odp: Zmieniła się i zostawiła po 4 latach
Paweło napisał/a:

Ja nie mam moja żona tam kiedyś awansowała po kolei po szczeblach ale gdy się dorobiła założyła firmę. Obecnie współpracuje z tą samą korporacją na zasadzie autoryzowanego partnera.
Większy tzw wyzysk jest w małych firmach które walczą do upadłego o każdego klienta. Mój znajomy robił po 14 godzin w agencji reklamowej grafikę. Często po pracy robił w domu...


Potwierdzam. Z własnego doświadczenia tylko, ale zawsze wink
Prywatne firmy, zwłaszcza te z sektorów logistyki i pokrewne branże, chcąc dorównać dużym korporacjom, potrafią wycisnąć ostatni oddech z pracownika dla 1 klienta.
W korporacji są jednak jakieś reguły chociażby czas pracy itp.

Inna sprawa, że nie odpowiada mi kompletnie "duch korpo", ale też nie demonizowałabym. Zależy od liderów, wiadomo.

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zmieniła się i zostawiła po 4 latach

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024