Witam!
Jakis czas temu rozstalem sie z dziewczyna,wydawalo mi sie ze nie zalezy mi az tak bardzo na niej a jednak okazalo sie inaczej (wiem dostrzegamy jak tracimy). Staram sie ja odzyskac kupuje jej kwiaty za kazdym razem jak ja widze (wczesniej tego nie robilem),obsypuje ja komplementami itp. Jak sie widzimy ona mowi ze mnie nie kocha ale ze czuje ze moze mnie stracic,jednoczesnie mowi ze czuje do mnie obrzydzenie poniewaz zrobilem jej swinstwo ( nie zdradzilem,jednak to bylo bardzo zblizone do zdrady). Ostatnio napisala mi ze teskni,ze zle jej beze mnie ale jak nastepnego dnia sie spotkalismy juz tego nie pokazywala,pocalowalismy sie ale wydaje mi sie ze nie byla zbyt skora do tego,ale zaczelismy sie bardziej calowac zamknela oczy zaczalem ja rozbierac jednak ona powiedziala ze nie moze. Jedyne co wiem to jest to ze weszla w nowe towarzystwo.Czy mam szanse ja odzyskac? jezeli tak to co mam robic zeby ja odzyskac? pokazac ze mi zalezy?