Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

Temat: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Witam . Jestem tu nowy . Piszę z nieciekawym problemem . Jestem z moją najcudowniejsza kobieta już 2.5 roku, wszystko było naprawdę superr aż do ostatnich dni gdzie mieliśmy rozmowę i powiedziała mi ze mnie już nie kocha ze jestem kimś więcej niż inni Ale to nie jest już to . O tej rozmowy minęło już 3 tygodnie i widzę jak się ode mnie oddala niby stwierdziliśmy że probojemy to naprawić Ale ja widzę po niej raz jak dzwoni do mnie to rozmawia się nam po staremu a raz jak dwóm obcym osobą .
Niewiem co się dzieje przez te 3 tygodnie niemogę pozbierać myśli i tylko co chwilę zerkam na telefon czy przypadkiem do mnie nie napisała . Kocham ja ponad swoje życie i naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez niej .
Poradzcie coś w tym temacie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

A jeszcze dziś zabronila mi mówić do siebie w miły sposób typu Kochanie lub Skarbie

3

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Jedyne co możesz zrobić, to zacząć się przyzwyczajać, że nie jesteście razem.
Czas Ci pomoże.

4

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Tylko najgorsze jest to ze ja nie mogę żyć bez niej . Po prostu nie dam rady .

5 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-04-19 21:15:38)

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Uwierz, dasz rade!!!

6

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Nie badz mientki bo ja tylko zrazisz do siebie. Kryzys po 2 latach jest czestym standardem, teraz od ciebie zalezy co bedzie dalej. Przypomnij sobie jaki byles na poczatku jak ja poznales i badz soba sprzed 2 lat. Rozkochaj ja w sobie na nowo, tak jak to juz raz zrobiles.

7

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha
Harvey napisał/a:

Nie badz mientki bo ja tylko zrazisz do siebie. Kryzys po 2 latach jest czestym standardem, teraz od ciebie zalezy co bedzie dalej. Przypomnij sobie jaki byles na poczatku jak ja poznales i badz soba sprzed 2 lat. Rozkochaj ja w sobie na nowo, tak jak to juz raz zrobiles.

A może Ona naprawdę już nie chce z Nim być i co na siłę ma się o Nią starać?

8

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Skoro pisze ze bylo super to stawiam na znudzenie - nie znam pelnej historii. Skoro pisze ze ustalili ze ratuja - to czemu ma nie probowac? On zyje tak jakby nic sie nie wydazylo a to wg mnie blad - to sie skonczylo i trzeba zaczac od poczatku. Skoro mowi mu zeby nie nazywal jej kochaniem to niech przestanie. Raz ja w sobie rozkochal - jak to przejsciowy kryzys (kto nie mial kryzysu w zwiazku niech pierwszy kamieniem rzuci! Nie ma chetnych? A ja taczke kamieni nazbieralem wink ) to jest to do odratowania.  Tylko madrze trzeba umiec to naprawic smile

9

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Obstawiam wypalenie uczuć z jej strony. Dziewczyna albo jest porządna i chce delikatnie stopniowo się pożegnać się z autorem albo potrzebuje sama czasu żeby się z tym oswoić. Tak czy siak zacznij sobie wyobrażać życie bez niej.

10

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Najgorsze jest to że ile razy ja słyszałem że jestem tym jedynym , tym wymarzonym i w ogóle gdzie ja byłem całe jej życie . Przede mną rok wcześniej rzucił ją chłopak i wiem że strasznie Cierpiała.
Niewiem czy mści się teraz na mnie .
Po prostu wbija mi powolutku nóż w serce.

11

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Być może taka zemsta dziwne ale co mi się ostatnio nasówa że ci co zostali kiedyś zdradzeni i wiedzą jak to boli to za jakiś czas zrobią skok w bok,niektórzy okłamywali drugą stronę bo sami byli okłamywani.
Schemat ale bardzo zauważalny.
Czar z jej strony prysł ?
Może przstałeś się starać?
Albo za bardzo się starałeś?
Za mało spontanu?
Kobiety czasami same nie wiedzą czego chcą jak mają w nadmiarze to źle 'szczęście 'trzeba im dawkować wink
Kryzys szybko ledwo po 2 latach

12

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

proste - poznała nowego ogiera, który traktuje ją jak flanelkę, a ona to woli niż nadskakiwanie zakochanego kundelka. Za mało testosteronu chłopie w tobie.

13

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Bo widzisz u kobiet jest tak że zawsze musi się "coś dziać" Natomiast ona przyzywyczaiła się już do sytuacji między wami. Wiadomo że na początku jest euforia, że się ma wspaniałą osobę, ale po pewnym czasie euforia opada i jest zwykłe życie a Twoja kobieta nie dostaje już takich bodźców jak kiedyś. Nie musi się martwić czy z nią będziesz, czy nie. Nie musi się starać - bo i tak jesteś. A kobiety lubią starać się dla mężczyzn wink Ty najprawdopodobniej też przestałeś ją zdobywać - bo przecież ona już jest Twoja. Kobietę musisz uwodzić, zdobywać, zaskakiwać zawsze, nie tylko na początku wink Bo inaczej cała chemia i flirt między wami wygasa.
Więc po prostu - nie namawiaj jej do niczego. Nie mów - zacznijmy od nowa, TYLKO SAM ZACZNIJ DZIAŁAĆ smile Zdobądź ją jeszcze raz bez desperackich rozmów.
To jest tak jak rodzic z małym dzieckiem w parku. Gdy dziecko wie że matka/tato je obserwuje i pilnuje albo goni - będzie uciekało jeszcze dalej. Ale gdy w pewnym momencie zobaczy że rodzica nie ma - wystraszy się i szybko wróci z powrotem smile
Więc nie naciskaj smile Nie mów wielkich słów, skup się na tym co robisz i zachowuj sie tak jakbyście wgl jeszcze nie byli parą. Idźcie na szaloną randkę, zaskocz ją. big_smile  przestraszy się i wróci, zobaczysz wink

14

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Ogólnie to mam taki plan żeby być jak najleprzym przez jakiś czas i w pewnym momencie uciąć kontakt po prostu mnie nie bedzie i może wtedy zatęskni

15

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha
Tenjedyny napisał/a:

Ogólnie to mam taki plan żeby być jak najleprzym przez jakiś czas i w pewnym momencie uciąć kontakt po prostu mnie nie bedzie i może wtedy zatęskni

A nie lepiej, żebyś po prostu przestał już się do Niej odzywać?
Ja wiem, że czasami zemsta słodka jest, ale tylko na chwilę, potem możliwe, że będzie Ci głupio, że tak postąpiłeś.
Bądź mądrzejszy od Niej i po prostu zapomnij o Niej.
Jakby chciała wrócić do Ciebie za te 3-4 miesiące to jej ładnie podziękuj i tyle.

16

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Miałem taką samą sytuacje. Ja zakochany po uszy... wielkie plany, zaręczyny, ślub. A ona zaczęła kręcić, że potrzebuje przerwy, że coś jest nie tak, nagle wszystko przestało pasować. Wróciliśmy z powrotem do siebie a ona zimna jak antarktyda hehe:) dosłownie... Zażądałem wyjaśnienia wszystkiego bo już miałem dość. Powiedziała mi że mnie nie kocha a uczucie się wypaliło. Zadałem jej tylko jedno pytanie, nic wiecej nie chciałem tylko odpowiedź na to jedno pytanie poprosiłem o szczerość. Pytanie brzmiało czy jest ktoś inny? Przysięgała, zarzekała się że NIE. Uwierzyłem. Po jakimś czasie dowiedziałem się że zaraz po rozstaniu ze mną już była z innym - także wiadomo rogi mi rosły a ja nie wiedziałem. Zresztą schemat znany i wielu facetów to potwierdzi.
Autorze tematu wyciągnij sobie sam wnioski z mojej historii. Ona już prawdopodobnie ma kogoś innego, przynajmniej na horyzoncie ktoś się pojawił. Takie jest życie nie Ty pierwszy i nie ostatni. Wiem, że to boli ale dasz sobie radę, czas leczy rany, także głowa do góry smile

17 Ostatnio edytowany przez gargulec (2016-04-21 00:19:58)

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Ojoj. Co tak wieszacie psy na dziewczynie? Ja Ci autorze napiszę szczerze z innej perspektywy. Ze swoim chłopakiem spotykam się też 2,5 roku. Od jakiegoś czasu jego obecność działa mi na nerwy, czułość  drażni, żarty nie śmieszą. My mieszkamy razem. Ostatnie kilka dni, na moją prośbę, spędziliśmy oddzielnie i było mi z tym dobrze. Dziś wrócił i wróciła irytacja. Teraz on jest w sypialni a ja w kuchni odpisuję na Twój post smile Nie chcę iść do niego. Marzę o rozstaniu ale boję się jego bólu. Mimo wszystko to dobry i wartościowy człowiek. Ciężko też przekreślić tak na raz to co między nami było. Rozstanie to nic przyjemnego ani łatwego dla żadnej ze stron. To nie jest fajne i nikt nie chce być tym złym. Czasami jednak coś się wypala i kończy i, wydaje mi się, nie ma w tym niczyjej winy.
Jeśli byłbyś moim partnerem to chciałabym żebyś dał mi czas. Na przemyślenie, ułożenie sobie wszystkiego w głowie. Nie chciałabym, im nie chcę od obecnego partnera, nadskakiwania i próby "na nowo rozpalenia ognia namiętności" (czy jakoś tak). I wydaje mi sie, że również w przypadku Twojej dziewczyny, takie zachowanie przynieście odwrotny skutek. Być może, jak się odsuniesz w cień ona zateskni i wróci. Nie gwarantuję ale może. Tobie na pewno będzie łatwiej znieść rozstanie, gdy się od niej odseparujesz.
I uprzedzając, nie mam nikogo nowego na oku. Nikt mi nie zakręcił w głowie. Do tej pory wyznawałam zasadę, że żeby coś nowego zacząć trzeba stare skończyć. Na starość nie zamierzam jej zmieniać.
Niektóre wypowiadające się wyżej osoby, mam wrażenie, żyją w jakimś innym wyidealizowanym świecie, i głowy mają nabite hasłami o naprawieniu tego co się zepsuło czy innymi coelhiowymi mądrościami rodem z internetowych obrazków. Niestety w życiu różnie bywa i już.

Dużo siły życzę Tobie i sobie (bo mnie rozmowa czeka). I jestem przekonana, że spotkasz na swojej drodze  dziewczynę, która Ciebie doceni i pokocha miłością na jaką zasługujesz. Mi raczej zostaną tylko koty smile każdemu wedle potrzeb

18

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha
Krejzolka82 napisał/a:
Tenjedyny napisał/a:

Ogólnie to mam taki plan żeby być jak najleprzym przez jakiś czas i w pewnym momencie uciąć kontakt po prostu mnie nie bedzie i może wtedy zatęskni

A nie lepiej, żebyś po prostu przestał już się do Niej odzywać?
Ja wiem, że czasami zemsta słodka jest, ale tylko na chwilę, potem możliwe, że będzie Ci głupio, że tak postąpiłeś.
Bądź mądrzejszy od Niej i po prostu zapomnij o Niej.
Jakby chciała wrócić do Ciebie za te 3-4 miesiące to jej ładnie podziękuj i tyle.

Otóż to. Ona nie potrzebuje od Ciebie tego poświęcenia, a Ty za jakiś czas będziesz pluł sobie w brodę, że się tak poniżyłeś, a ona nie była tego warta.

19

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha
gargulec napisał/a:

Do tej pory wyznawałam zasadę, że żeby coś nowego zacząć trzeba stare skończyć.

Taką zasadą wszyscy powinni się kierować.

Autorze jeśli będziesz o nią walczył to wywołasz w niej żal... ale jej będzie żal tego że tracisz w ten sposób męskość.
Zostawiając ją zrobisz jej przysługę bo ona się boi powiedzieć o tym Tobie. Jednocześnie przestaniesz tracić czas na związek który prowadzi donikąd i będziesz mógł zacząć układać sobie życie od nowa.

20

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Jeżeli nie ma tu już co ratować, to lepiej dać sobie spokój. Życie jest jedno i nie ma sensu marnować go na coś, co do niczego nie prowadzi. Mam nadzieję, że jesteś na tyle silną kobietą, aby móc podejmować takie decyzje. Ale to tylko w wypadku, gdy rzeczywiście nie ma co ratować...

21 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-04-21 17:13:12)

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha
Kubson711 napisał/a:

Jeżeli nie ma tu już co ratować, to lepiej dać sobie spokój. Życie jest jedno i nie ma sensu marnować go na coś, co do niczego nie prowadzi. Mam nadzieję, że jesteś na tyle silną kobietą, aby móc podejmować takie decyzje. Ale to tylko w wypadku, gdy rzeczywiście nie ma co ratować...

Takie małe sprostowanie, autorem wątku jest mężczyzna.

Odp: Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Nie możesz żyć bez Niej? To tylko siedzi w Twojej głowie. To Twoje przekonanie o niezwykłości Twojej eks-dziewczyny sprawia, że nie możesz iść do przodu. Nie chce, to nie.

Rozstania w przyszłości są tak naprawdę generowane już na początku znajomości. Wiesz dlaczego? Dlatego, że bardzo często nie widzimy jaki ktoś jest naprawdę. To działa w obie strony. Wydaje Nam się, że jest idealnie do Nas dopasowany. A później, po jakimś czasie, okazuje się, że jest odwrotnie i po prostu wychodzi jedna wielka DUPA. Wchodzimy w związki, ale po co? Po to, żeby z kimś być? Pociągają Nas ludzie, których nie potrzebujemy tak naprawdę.

Mądry człowiek doskonale wie, że należy spotykać się jakiś czas niezobowiązująco z potencjalnymi partnerami/partnerkami. Po jakimś czasie ma obraz tego, kto najbardziej do Niego pasuje. Takie związki mają szansę przetrwać do końca życia. Bazowanie na emocjach jest dobre dla ludzi niedojrzałych, którzy mają niesprecyzowane oczekiwania co do związku i życia. Dojrzała osoba dokonuje bezwzględnej i racjonalnej selekcji.

I tego Tobie życzę. Otrząśnij się z tego i nastaw się na wyrywanie panien, spotykaj się z ludźmi, to Ci bardzo szybko przejdzie. Gwarantuję Ci to.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Po 2.5 roku zwiazku ona mowi mi ze mnie nie Kocha

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024