Mam takiego kumpla który jak się przypadkiem spotkamy np. on stoi z kumplami i akurat ja podejdę to sobie gadamy, żartujemy i jak on idzie do domu to za godzinę do mnie dzwoni pogadać. Sam rzadko dzwoni od tak albo nawet jak do niego napiszę to potrafi nie odpisać. Później znowu sytuacja, spotykamy się akurat gdzieś i gadamy jak spotkanie się kończy to on za jakiś czas do mnie dzwoni a tak normalnie to cisza. Czemu on tak się zachowuje?
Jeśli jest to znajomy, którego znasz od dłuższego już czasu. Jeśli rozmawiasz z nim normalnie (gdy zadzwoni), to może najprościej było by go zapytać o powód jego zachowania? Może on sam nie jest świadomy tego, że wypada w Twoich oczach jak wypada...
Sorry akurat ostatnio szklana kula mi wysiadła. Hmmm może zapytaj jego o to?
Rozlozylem tarota....
Cholercia jutro bedzie padac