Cześć. Piszę ten wątek, ponieważ ten temat mnie bardzo gnębi. Od roku mam prawo jazdy, jednak dopiero teraz zaczęłam jeździć samochodem. Bardzo się boję prowadzić samochód, bo mam wrażenie że nie jestem dobrym kierowcą.
Np. podczas wymijania innych samochodów na wąskiej ulicy często zdarza się że najeżdżam na krawężnik, ciężko mi jest wyczuć odległości od innych samochodów.
Również z parkowaniem mi nie idzie, pomimo iż na kursie nie miałam z tym dużego problemu. Bywa też tak, że chyba za szybko zmieniam biegi bo samochód zaczyna mi się wtedy "dławić". Nawet czasami jadę za wolno i samochody mnie wyprzedzają, a ja się stresuję jeszcze bardziej że kiepsko jeżdżę. Mam wrażenie, że nie jestem dobrym i bezpiecznym kierowcą, jeśli mam takie problemy na drodze. Czasami zdarza się że zapominam spojrzeć w lusterka jak robię jakieś manewry.
Innym tak łatwiej jest, są dobrymi kierowcami, a ja mam takie trudności, nie potrafię się nauczyć i nabrać wprawy.
Na kursie uczył mnie kiepski instruktor, później zapisałam się do innego, który też nie był dobry, każdy z nich miał swój sposób nauki, aż w końcu zapisałam się do bardzo dobrego instruktora, wykupiłam u niego tyle godzin na ile byłam w stanie i zdałam egzamin. Na kursie raz mi wychodziło coś a raz nie, jednego dnia jeździłam fajnie, a drugiego dnia już kiepsko-często to się powtarzało (i to mnie podłamywało, że mi ta jazda w ogóle nie idzie). Chyba nie mam smykałki do jazdy.
Teraz samochodem jeżdżę jeden dzień albo dwa razy w tygodniu...
Czy ktoś może mi doradzić co mam robić? Bo pomału się załamuję, że to chyba jest nie dla mnie.