"Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » EMIGRACJA I ŻYCIE ZA GRANICĄ » "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

1 Ostatnio edytowany przez Bullinka (2015-03-02 10:43:45)

Temat: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Wyjezdzajac do Holandii mialam wielki problem ze znalezieniem konkretnych informacji na temat zabrania ze soba moich psow i szczurow
( dumbo fuuz i dumbo hasky ).

Ilez stron przewertowalam, ilez bzdurnych informacji zdobylam...

Na szczescie moje psy byly zaczipowane, mialy paszporty i wazne szczepienia na terenie Unii...

Dopiero, gdy przyjechalam na miejsce i udalo mi sie "zaczepic" spacerujacego z psem wlasciciela dowiedzialam sie troche.
O szczurach troche powiedzial mi wet.

Nadal jest to jednak TROCHE...


Czy ktos ma doswiadczenia w tym wzgledzie dotyczace Holandii??


Ciekawia mnie tez inne kraje. Jak sobie poradziliscie z tym nie lada wyzwaniem??

Zabraliscie swoje zwierzeta czy zostaly w Polsce?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Ja próbowałam otrzymać informacje odnośnie wwozu szczurków do Szwajcarii. Szukałam info na stronach ministerstwa, wysłałam mnóstwo meili, generalnie otrzymałam odpowiedź, że szczurów się nie szczepi, jedynie potrzebne jest zaświadczenie o odrobaczaniu ( jak sądze przetłumaczone). Jednak na wszelkiego rodzaju forach straszyli, że jak się celnik przyczepi to może mnie nei wpuścić ze zwierzętami. Generalnie to ile ludzi, tyle było opinii. Ostatecznie nie przywiozłam ze sobą zwierząt, nie chciałam ryzykować.

3

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Ja szukałam informacji na temat wyjazdu z koszatniczkami.
Z otrzymanych informacji wynikało, że wszystkie muszą mieć wyrobiony paszport, zostać zaczipowane i zaszczepione. Ale ogólny koszt byłby dla nas za duży mieliśmy 4 koszatniczki, niestety budżet ograniczony i koniec końców oddaliśmy je koledze, więc poszły w dobre ręce.

4

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Ja nie wywoziłam szczurków za granicę, ale nie ma co słuchać jak ludzie mówią, że się nie da, tak samo czytałam jak sprawdzałam czy będę mogła pksem zabrać psa, pełno wypowiedzi, że nie, że musi mieć, to siamto sramto, specjalnie kupiłam kaganiec, szczepienia. A na dworcu wielokrotnie okazywało się że to żaden problem i ponieważ piesek jest mały i wygląda towarzysko, nie musiałam tego kogańca nawet zakładać. Najlepiej zadzwoń do przewoźnika, i tam zapytaj.

5 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2015-03-03 16:24:44)

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Tylko,że tu nie chodzi o przewóz Małpo, a raczej o odprawę celną.

6

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

No to to samo, zadzwonić dodatkowo do urzędu celnego i tam zapytać.

7

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Odprawa celna tylko w przypadku wjazdu do krajów spoza Unii. Bo we wspólnej zrzeszonej Jewropie granic i odpraw niet smile

8

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.
IsaBella77 napisał/a:

Odprawa celna tylko w przypadku wjazdu do krajów spoza Unii. Bo we wspólnej zrzeszonej Jewropie granic i odpraw niet smile

Ja wiem,że w Unii nie ma ale jednak właściciel psa może zostać skontrolowany pod względem chipa,książeczki szczepień czy paszportu dla psa na przykład.

9 Ostatnio edytowany przez Bullinka (2015-03-06 13:53:26)

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Jesli chodzi o psy to moga skontrolowac np podczas spaceru. Jednak w przypadku szczurow... poza taras nie wychodza...wystarczy dojechac na miejsce...

Niestety, wczoraj moj najstarszy szczur zdechl... ze starosci... przezyl ciaganie go po wielu krajach, towarzyszyl mi we wszystkich urlopach tak w polsce jak i za granica...
Po prostu Yoyo sobie zasnal...  Mial 6,5 roku... ehh... moj Dumbo Fuzz...

Wiem, ze to moze nieco odbiega od tematu, ale gdyby zostal w PL i tam zdechl, dlugo bym musiala sobie wybaczac, ze nie bylo mnie przy nim. Stad tak cenie sobie miejsca, do ktorych mozna zabrac cala domowa menazerie...

10

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Przykro mi.

Ja bez mojego psa bym nigdzie nie pojechała, i ja bym tego nie przeżyła i ona też, godzinę ma problem wysiedzieć bez "pańciów" a co dopiero kilka tygodni, miesięcy...

Nawet jak są inni ludzie dookoła, a ja zniknę jej z pola widzenia to piszczy i mnie szuka sad

11

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Dzieki...

Sadzilam. ze Yoyo zostanie sam, bo wkrotce musze uspac Misie-mojego Dumbo Husky. Odkladam to ciagle... Dostala raka. Nie da sie go zoperowac. Ponoc jej nie boli-jest wesola, bawi sie itd Teraz guz zaczal rosnac... Chcialam ja uspac w Polsce, ale w tej chwili sama nie wiem-byc moze odwiedze tutejszego weta...
Te dwa szczury byly ze mna najdluzej... nie wiem czy po uspaniu Misi zechce miec kolejne... Jakos tym razem boli bardziej...

Wyjezdzajac pierwszy raz do Holandii musialam na miesiac zostawic moje zwierzeta u przyjaciolki. To byl najdluzszy miesiac w moim zyciu...

12 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2015-03-07 13:40:13)

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Małpo,
Twoja psina ma permanentny lęk separacyjny.
Fajnie,że z nią jesteś ale chyba nie wiesz jak życie Ci się ułoży przez najbliższe kilkanaście lat życia Twojej psiny i czy nie będziesz musiała jej zostawiać na kilka godzin w domu.
To ciężka sprawa...

13 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2015-03-07 16:12:21)

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Gojko nie jest aż tak źle, kiedy wyjdziemy gdzieś z domu ona owszem nie jest zadowolona, ale idzie sobie spać, albo się bawi swoimi zabawkami, zdarza mi się wyjść na kilka godzin wiadomo zakupy, lekarz, coś załatwić, psa ze sobą nie biorę, bo nie zostawie psa pod sklepem. Chociaż zdecydowanie nie lubi kiedy wychodzimy, chce iść z nami, wiem że czasami popiskuje, ale potem godzi się ze swoim losem i właśnie zwykle idzie spać.

Co nie zmienia faktu że jest strasza przylepa z niej, śpi z nami, nie gdzieś w nogach tylko ładuje się między nas i autentycznie się przytula i śpi pod kołdrą, kiedy siedzę przy kompie to ona włazi z kanapy na mój fotel i jak tylko ma okazje ładuje mi się na kolana, kiedy idziemy na spacer w trójkę, a jedno z nas pójdzie na chwilę do sklepu, to ona piszczy bo wszyscy muszą być razem, kiedy jesteśmy u moich rodziców to ona chociaż lubi wszystkim tam ludzi to mnie lubi widzieć również, nawet jeśli akurat głaszcze ją ktoś inny to kiedy ja gdzieś wychodzę to leci za mną.

No jest jak mała dzidzia strasznie absorbująca.

Moje szczurki też już nie żyją nie były bardzo stare, ale prawdopodobnie też rak, jednak bardzo szybko się rozwinął nie dało się nic zrobić sad Miały koło 2,5 roku dwaj bracia. Najpierw jeden, kilka miesięcy potem drugi.

14

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Ach,no to "insza inszość".Myślałam,że mała nie zostaje po prostu w domu sama na godzinę czy parę godzin.
Mojej poprzedniej suczy uaktywnił się lęk separacyjny gdy po dwóch latach od narodzin córki wróciłam do regularnej pracy na sześć,siedem godzin.
Mimo,że miała cztery lata niszczyła,dyszała,drapała w szybę balkonową.
Mój mąż rozpaczliwie boi się szczurów więc nie będziemy mieć tych fajnych zwierzaków.
A czy szczurki można wypuszczać np do ogrodu tak jak króliki czy one tego nie potrzebują?

15 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2015-03-07 17:31:58)

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Można, rozsądny wybieg na świeżym powietrzu to samo zdrowie, ale nie jest to konieczne, no i wiadomo jak przy innych zwierzakach trzeba zwracać uwagę na słońce, temperaturę.

Ja szczury na ramieniu na spacer brałam wink

Moja psina jest bardzo grzeczna, nawet jak ząbkowała to nic nie zniszczyła, ale inna sprawa że ona ma mnóstwo zabawek, najbardziej lubi pluszaki ;D a najlepsze psie zabawki to pluszaki z ikei bardzo wytrzymałe.

16

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Moja obecna sucz nie lubi miękkich pluszaków- woli solidne gumowe psie zabawki.Zostaje sama na długo i ...śpi.
Jamniki to największe psie śpiochy.Potrafią spać 14 godzin:)
Za to poprzednia darła jak zła wszystkie pluszaki.Ale boksery tak mają smile

Moja córka kupiła sobie ostatnio jamnika w ikei.To jej ukochany pluszak.Mnie na kupowanie pluszaków za prawie cztery dychy dla psiaka nie stać smile

17 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2015-03-07 18:57:24)

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Ja jej takich dużych nie kupuję bo ona jest mała wink Piłeczka pluszowa dla niemowląt 5 zł (piłeczka w ciągłym użyciu wielokrotnie prana ma już ponad rok, ani jednej dziury) szczurki x2 po 3 zł, też używane i póki co całe, pingwin to akurat w spadku po mnie taki okrągły nosi nazwę powitalnego pingwina bo kiedy przychodzimy do domu to pingwin wita nas razem z psem, pingwin kosztował koło 30, trochę się podziurawił, ale zaszyłam, do tego ma gumowego gryzaka niby czyszczącego zęby, piłeczkę którą dostała od piesków rodziców w prezencie, kule smakule, ale z racji na jej rozmiar zwykle leży pod szafką bo ciągle jej tam wpada i jeszcze jeden pluszak taki ludek z okrągłym nosem który mu ciągle obrywa wink i jeszcze dwa sznurki i sznurek spleciony w ośmiornicę, ma też kocyk i dwie poduszki jaśki też z ikei (za 5 zł sztuka). A jest jeszcze zdalnie sterowany samochodzik na który nasz pies uwielbia polować, samochodzik od chińczyków. A no i nałogowo kradnie mi sparpetki, a jak zwijam w kulke świeżo uprane, to tylko czeka żeby zabrać wink

No rozpuściłam ją strasznie, ale oddaje mi to z nawiązką wink dzieci nie mam, to mogę psa rozpieszczać tongue

BTW sama ostatnio kupiłam sobie w ikei pluszowego smoka, strasznie mi się podobał, smok to z kolei ulubione lądowisko naszej papużki big_smile

PS masz przepis w swoim wątku wink

18

Odp: "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

No coz... Musze sie pozalic...
Dwa dni temu zdechla Misia... Drugi szczurek, o ktorym pisalam wyzej...
Jedyne co mnie jakos pociesza to fakt, ze nie musze jej wlec 1000 km aby... uspac...
Obie z corka postanowilysmy, ze poki co-szczurkow nie bedzie...

Zostaly nam dwa Yorki... Jedna tez juz podstarzala... Druga w kwiecie wieku...

Za kilka dni jade do PL. Zajrze tez do naszej pani weterynarz po szczepionki i inne rzeczy. Przy okazji niech spojrzy na nie swoim doswiadczonym okiem...

Tutaj tez sa weci, ale ja wole swoja z PL, ktora zna je odkad je mam...

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » EMIGRACJA I ŻYCIE ZA GRANICĄ » "Polskie-nasze"zwierzeta podczas dluzszego pobytu poza Polska.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024