Jak wielkanoc to żurki, babki, baranki i... pisanki! 
Czy wciąż kultywujecie tradycję zdobienia jajek? Jeśli tak, to macie jakieś własne, wyjątkowe techniki? Spotykacie się w większym gronie czy raczej w zaciszu domowego ogniska?
-----------------
Przeglądając zasoby sieci znalazłam kilka metod na wykonanie bardziej nowoczesnych pisanek. Oto niektóre z nich:
1. złote jajka - wykonane z wykorzystaniem barwników i złotej folii aluminiowej:
(zdjęcie pochodzi ze strony sheknows.com)
2. pisanki zdobione kwiatami - wykonane z suszonych kwiatów metodą decoupage:
(zdjęcia pochodzą ze strony sayyes.com oraz serwisu homebook.pl)
3. pisanki pozłacane - wykonane przy pomocy niebieskiego barwnika i złotej farbki do decoupage:
(zdjęcie pochodzi ze strony honestlyyum.com)
4. pisanki z kosmicznym akcentem:
(zdjęcie pochodzi ze strony dreamalittlebigger.com)
5. pisanki malowane pisakami - niezwykle proste do wykonania, ale wydają się bardzo wdzięczne:
(zdjęcie pochodzi z serwisu homebook.pl)
6. pisanki wykonane akwarelami:
(zdjęcie pochodzi ze strony tovelisa.blogspot.se)
7. pisanki inspirowane filmem "Gra o tron":
(zdjęcie pochodzi ze strony thethriftinessmiss.com)
8. pisanki z metalicznym akcentem:
(zdjęcie pochodzi ze strony wilton.com)
9. pisanki z mozaiką:
(zdjęcie pochodzi ze strony saynotsweetanne.com)
Czy coś szczególnie wpadło Wam w oko, a może zainspirowało do samodzielnego wykonania czegoś podobnego?
Niemniej jednak wszystkie są piękne. U mnie zdobiono jajka, gdy jeszcze żyła babcia. Potem tradycja umarła, nikomu się nie chce. Co innego, gdy są małe dzieci, wtedy pewnie bym się zmotywowała, żeby pokazać im tradycję, ale obecnie nie widzę sensu. Tym bardziej, że nie chodzę z koszykiem do kościoła.
