Czesc; nigdy nie miałam problemów z tym żeby sobie poradzić z rozstanie, przez poprzednie dwa związki sciskalam zęby I nie dawałem po sobie poznać że cierpię, zresztą zawsze wierzyłam że bd dobrze. No właśnie do tego momentu... mam prawie 25 lat i rok temu związała się z super facetem, wszystko potoczyło się tak szybko że sama byłam zdziwiona ze mu tak z aufalam. To z nim przeżyłam swój pierwszy raz i to jego po raz pierwszy tak naprawdę pokochałam. Przez ostatni rok wszystkie chwile spędzaliśmy razem. Nawet w sumie u niego mieszkałam, i tak wynajmując inne mieszkanie ale większość czasu spedzalismy u niego. No wlasnie a teraz to się skonczylo, mam wrażenie że wszystko straciłam, na dodatek zmieniłam pracę i wiadomo jak to początki, bywa ciężko. Zostałam sama w obcym mieście, sama, z dnia na dzień ktoś wyrwał mi serce i chcę żebym zaczęła żyć swoim życiem, tylko ze ja nie widzę dla siebie szans...boję się ze któregoś dnia nawet do pracy nie wstane
Autorko każdy to przeżył, musisz być silna, świat się nie kończy tylko na tym facecie, a czas leczy rany Jeżeli będziesz miała ochotę to odezwij się spróbuje Cie jakoś podtrzymać na duchu
Hejka
Najgorsze są zawsze te pierwsze dni i jedynym sposobem aby sobie poradzić, to zająć swój cały wolny czas - uwierz pomaga Moja była też miała, ze mną pierwszy raz i co? Czasu nie cofniesz, musimy iść do przodu mimo, że mamy kłody pod nogami.
Odezwij sie - mail
Witam mam na imie Michał mam 26 lat jestem po rozstaniu bylem z kobieta rok mlodsza mieszkalismy razem na wynajetym 3 lata wyprowadziłem sie 8 miesiecy temu dlatego ze nie tolerowała moich rodzicow mojeo rodzeństwa znajomych. Jej matka jest po rozwodzie i podejrzewam ze ona tez w tym oalce maczała przejdzmy do rzeczy wyprowadziłem sie do rodzicow błedem bylo pisanie spotykanie sie wspolny sex nie potrailismy sie oprzec sobie otorz 2 tygodnie temu napisala mi smssa ze juznie chce byc ze mna ze to bylo przyzwyczajenie sex byl boski ale ona juz nie chce byc w mojej rodzinie usiasc przy wspolnym stole . otorz w piatek sie dowiaduje ze ma juz chopaka 21 (ktory ma dziewczyne moja byla pracuje z obecnym w jednej firmie)letniego dowiedziałem sie ostatni placze pomozcie mi poradzcie co mam zrobic zeby było lepiej.nasuwa sie pytanie czy jak ja przychodziłem to on po mnie czekam na rady dziekuje .Mylicie ze kiedys siee zakocham jeszcze zzaufam po tym jak 8 miesiecy chodzilem widocznie ja tylko pukac ehh