Nawiązując do tematu ..czy na tym świecie są jeszcze porządni faceci , którym nie zależy tylko na jednym ?
Ostatnio pisałam z paroma mężczyznami i za każdym razem było pytanie : Czy miałabyś ochotę na sex?
Nie znając mnie , dają takie propozycje.. Czy w tym życiu jest jeszcze miejsce na miłość ?
Oczywiście , ponad 4 lata temu byłam w związku ale nasza znajomość nie zaczęła się od tematu sexu..
Już tracę nadzieję na to , że poznam fajnego i normalnego faceta.
Przez internet chyba jednak nie ma na co liczyć , choć są oczywiście wyjątki.
Co myślicie ?
Da się przez internet - mam wśród znajomych kilka par, które tak się poznały i są ze sobą w normalnych związkach. Ale fakt, dużo więcej moich koleżanek (i ja sama) z internetowymi znajomościami ma takie doświadczenia jak ty - oferty szybkiego, niezobowiązującego seksu to większość wiadomości wymienianych na portalach randkowych. I nawet jak w profilu napiszesz, że cię to nie interesuje, będziesz dostawać takie propozycje. Albo je po prostu olewaj, albo szukaj faceta w realu, bo w twarz trudniej facetowi rzucić "hej lala, masz ochotę się bzyknąć?".
Trochę tych normalnych facetów jeszcze jest, więc dlaczego tobie miałby się taki nie trafić?
Już przestałam wierzyć , że jakiś normalny chłopak się trafi
w realu też trafiam na dziwnych facetów
ale cóż , może kiedyś znajdzie się ten 'normalny' .
Dzięki za odpowiedź ! Pozdrawiam .
Nie martw się, tacy faceci istnieją. Np ja nie nie wyobrażam sobie, że po godzinie znajomości zaczynam tematy związane z seksem.
Aż dziwne dla mnie jest, że jakiś facet może być nastwiony tylko na seks, przecież związek to dużo dużo więcej Powodzenia, kiedyś trafisz na odpowiedniego
23 lata czekałam na normalnego faceta, ale w końcu się znalazł. A już zdążyłam 10 razy zwątpić w męski ród.
Jednak czasem się udaje. Wierzę, że i tobie się uda.
Są też tacy co wyglądają na fajnych a tak owiną wokół palca że też im chodzi tylko o sex
Bądź czujna i odsiewaj ziarna od plew
Dziękuję bardzo za odpowiedzi
Jestem czujna , już miałam raz nieprzyjemną sytuację .
Ale może też macie rację , że są jeszcze normalni faceci
Więc pozostaje mi już tylko czekać na tego jedynego ;p
Mialam kilka takich spotkan z facetami poznanymi przez internet, jesli ktorys z nich zaczal wspominac o seksie znajac mnie tylko z pisania to konczylam szybko taka "znajomosc". Mialam tez taka zasade, ze nigdy nie pytalam jako pierwsza o spotkanie. Poznalam przez internet mojego obecnego meza, pamietam, ze na propozycje spotkania czekalam dosyc dlugo, okolo 2 miesiecy. Po dluzszym czasie znajomosci juz w realu przyznal mi sie ze zwlekal, bo chcial sprawdzic niejako z tego co pisze jaka jestem osoba
Ja już zrezygnowałam z zapoznawaniem facetów przez internet Za każdym razem było tak samo.. Więc dałam spokój
Fajnie , że Ty znalazłaś normalnego partnera
Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale niestety coraz rzadziej... Jednak trzeba szukać, a na pewno się znajdzie
To ja się wypowiem że w życiu przez neta poznałem kiedyś cudowną kobietę...
Przez nie dojrzałość i głupotę straciłem tą dziewczynę długo by opowiadać ,dzięki niej wiem co to znaczy kochać i być kochanym...
Piękna historia może kiedyś opiszę.
Wierzę że można kogoś poznać wartościowego ale rzadkość proponuje jednak w realu zapoznawać ludzi.
Internet to internet nie mam do tego zaufania jak kogoś nie widzę.
Zresztą co to za problem kogoś interesującego na ulicy zaczepić?
Zresztą co to za problem kogoś interesującego na ulicy zaczepić?
Nie jestem osobą , która zaczepiłaby kogoś na ulicy
Jedentaki napisał/a:Zresztą co to za problem kogoś interesującego na ulicy zaczepić?
Nie jestem osobą , która zaczepiłaby kogoś na ulicy
a w barze/knajpie/dyskotece?
Zaczepić w sensie dać sygnał mężczyznie ,przecie to takie łatwe ,delikatny uśmiech do faceta czy przechodząc obok spojrzenie w oczy.
Ja z tym problemu nigdy nie miałem aby zrozumieć Widać jakieś zainteresowanie wtedy
Harvey : Na imprezie były jakieś sytuacje ale nigdy na dłużej Potańczyliśmy i koniec , nawet jeżeli rozmawiało nam się dobrze to kontakt się urywał .
Jedentaki : Tak, masz rację , jest to łatwe ale mało który to odwzajemnia Już zaczynam się martwić , że nie jestem atrakcyjną kobietą ..
A co to były za miejsca gdzie poznawałaś tych facetów w sieci chętnych tylko na seks? Portale lokalne? Społecznościowe? Randkowe? Jakieś inne?
Bo w sumie sporo od tego zależy...
A co to były za miejsca gdzie poznawałaś tych facetów w sieci chętnych tylko na seks? Portale lokalne? Społecznościowe? Randkowe? Jakieś inne?
Bo w sumie sporo od tego zależy...
Kilku poznałam na imprezie , potem chwilę pisaliśmy i po kilku wiadomość przechodził na temat sexu , ale większość poznałam na portalach , np.na badoo .
No ale te portale są właśnie bardzo różne...
A może ja się nie znam ale badoo to chyba mocno średnie miejsce na poznanie kogoś sensownego.
No ale te portale są właśnie bardzo różne...
A może ja się nie znam ale badoo to chyba mocno średnie miejsce na poznanie kogoś sensownego.
Wiesz , znam osoby które poznały się na badoo i są razem więc pomyśłam : Może też spróbuję ? czemu nie .
Ale jak widać , nie miałam tego szczęścia. Cóż , pozostaje mi czekać i nic więcej , może kiedyś poznam jakiegoś normalnego faceta
To prawda badoo, tinder itp. to bardzo słabe miejsca na poznanie kogoś sensownego, serwisy randkowe różnie zależy od jakości serwisu, społecznościowe czy fora zainteresowań itp. całkiem dobre.
Już nie będę szukać w necie
22 2016-03-19 13:14:05 Ostatnio edytowany przez sprzebadoo (2016-03-19 13:22:28)
Ja się zaliczam do normalnych facetów i mam problem bo w dzisiejszym świecie kobiety nie chcą normalnych i przez to nie mam kobiety
a mam 26 lat
brzydki nie jestem, ale jestem normalny.. chciałbym znaleźć kobietę do utrzymania dłuższych relacji
i zwiazku:) ale niestety nic z tego
mieszkam koło Krakowa
a skąd jesteś? Zawsze można się wymienić fotkami
i umówić na jakąś kawę
no wiesz... w tzw. internecie na forach towarzyskich, raczej nikt nie szuka miłości ani nie rozkminia tematu fizyki kwantowej czy ciekawej skądinąd teorii strun, tylko szuka przygod właśnie, zwłaszcza faceci. Bo w sieci najłatwiej wyrwać jakaś laskę. Czasy się zmieniły. Idą na łatwiznę
Z tą łatwizną bym nie przesadzał. W dzisiejszych czasach dużo łatwiej poderwać dziewczynę i znaleźć gotową na seks w realu (kluby, dyskoteki itd.) niż w internecie. Gdzieś na tym forum jest bardzo fajny temat o skuteczności portali randkowych, dla facetów wypadają blado, nawet bardzo blado.
Ja bym nie przesadzał ani z realem ani z netem. I tu i tu jest równie ciężko znaleźć kogoś sensownego.
Nie chodziło o kogoś sensowneg, tylko tak jak napisał adiaphora "wyrwać jakaś laskę".
Bez różnicy.
Ja się zaliczam do normalnych facetów
i mam problem bo w dzisiejszym świecie kobiety nie chcą normalnych i przez to nie mam kobiety
a mam 26 lat
brzydki nie jestem, ale jestem normalny.. chciałbym znaleźć kobietę do utrzymania dłuższych relacji
i zwiazku:) ale niestety nic z tego
mieszkam koło Krakowa
a skąd jesteś? Zawsze można się wymienić fotkami
i umówić na jakąś kawę
Jestem z Pomorza więc pomysł z kawą nam nie wyjdzie
W Twoich okolicach będę na początku października
Jeżeli chcesz napisz do mnie meila
Wszyscy tu pewnie macie rację , ale dlaczego właśnie wszystko sprowadza się do tematu sexu ?
Jestem z Pomorza więc pomysł z kawą nam nie wyjdzie
![]()
W Twoich okolicach będę na początku października![]()
Jeżeli chcesz napisz do mnie meila
Szkoda troszkę daleko
praktycznie drugi koniec Polski
ja nad morzem szczerze to nigdy nie byłem
i jakoś nie mam planów bym wybrał się
a do października trochę czasu jest
No niestety.
A więc kiedyś zapraszam nad morze
32 2016-03-28 12:24:26 Ostatnio edytowany przez Pirat (2016-03-28 12:34:57)
A tak z ręką na sercu dziewczyny. Czy zakładając profil na jakiś portalu randkowym nie bierzecie pod uwagę tego że szukając kogoś też uwzgledniacie w tym aspekt seksualny ? Że tak powiem. Piszecie że jesteście zakonnicami czy co?
I dlaczego tak chisterycznie reagujecie o bądź co bądź oczywiste pytanie.
Piszecie całymi dniami z kimś, padają zwierzenia, zaczyna się robic coraz bardziej osobiście aż tu nagle facet znienacka całkiem i w pełni nieuzasadznienie zapyta o sex. I co robicie?
Nagle kontakt zerwany i opinia że chłopy sa nienormalne.
Zrobicie wszystko byle tylko nie pomyślał przypadkiem że jesteście łatwe i że dajecie.
Nie no laski, może bym i uwierzył gdybyście były z drewna. A dawno już nie jestem małym chłopczykiem.
Ja rozumiem że gdy facet z mety z tym startuje to jest może niezbyt odpowiednie. Ale wy potraficie zerwać kontakt nawet dobry własnie z tego powodu, że on zapytał o sex.
Kobiety na takich portalach wręcz sprawiają wrażenie czasami że cos takiego dla nich nie istnieje. Po jaką cholerę więc zakładają profile?
No po co? Czy któras potrafi odpowiedzieć? Czy któras potrafi udowodnić że chodzi jej o jakiegoś fajnego gościa, ale żeby broń boże nie wspomniał o seksie? Bo ona chce stworzyć fajny związek, wielką miłośc, love do grobu ale bez tego?
Ja prywatnie uważam że to własnie dla faceta zakładnie w takich serwisach profilu mija się kompletnie z celem.
Nawet uważne studiowanie profilowych wymagań ew. dobrze rokującej kandydatki niczego nie daje. Bo regułą jest że ona i tak chce czegoś innego a to co odznaczyła to tylko zbiór jakichś pobożnych życzeń i żeby ładnie wygladało. I nawet nie spostrzeżesz kiedy strzeli focha nawet gdy napiszesz idealnie z jej gwiazdkami. Albo też wstawi w profil> nie wiem, zobaczymy co przyszłość przyniesie< Widząc takie coś absolutnie nie warto nawet kliknąć słoneczka.
Oczywiście zdarzają się nieliczne wyjątki z obu stron. Ale szansa że one w takich miejscach się spotkają jest pewnie niewiele większa niż główna wygrana w lotto
Długo sie tu nie udzielalem,ale zaintrygował mnie twoj temat. Swoja byłą poznałem na sexfotce ( a nie rozmawialismy o zadnym seksie haha ) jak bylem malolatem.dzielilo nas na poczatku 500km a pozniej mniej bo sie przeprowadzila.. abylismy razem 3 lata i to ona byla moja pierwsza prawdziwa. Ktos chce to sobie moze poczytac wypociny z przed 3 lat w moich postach.. teraz nie dawno wszedlem na czat popisac z nudow z paroma dziewczynami i z kazda oprocz jednej widzialem sie,ale niestety im dluzej z kims piszesz tym gorzej z poznaniem w realu . rekordzistka to 3 dni i 200km. wiadomo im bardziej sie wkrecasz w pisanie to pozniej rozczarowanie jest wieksze. Sam zastanawiam czy sa jeszcze jakies dziewczyny,ktore sa normalne i sie szanuja, maja jakies pasje wartosci i chec do rozwijania... Ty tutaj deskrydetujesz facetow, a ja Ci powiem,ze dziewczyny sa podobne , zalezy na kogo trafisz. Ja akurat jestem inny ale to juz nie temat na rozmowe tutaj
Ja pisałam z wieloma osobami przez neta,rożne osoby się trafiają,ale można poznać kogoś normalnego. Nie zgodzę się z tym,że w realu są normalni a w necie nienormalni zboczeńcy.