Cześć. Wpadłem po poradę,bo zauważyłem że coś ze mną jest nie tak.W kwietniu zeszłego roku w pracy poznałem super laskę,niestety nasze kontakty ograniczyły się tylko do spotkań w pracy,zresztą krótko pracowała to i nie było jak rozwinąć tej znajomości.Według mnie jakieś tam sygnały wysyłała ale też spotkać się na innym gruncie nie chciała albo to ja byłem zbyt mało przekonywujący i 'delikatny',bo długo zwlekałem z zaproszeniem jej gdzieś.
Nigdy jeszcze na swojej drodze tak fajnej kobiety nie spotkałem i z wyglądu i z charakteru odpowiadała mi w 100%,fajna i normalna laska.Kontakt pomimo tego krótkiego czasu mieliśmy świetny,niestety zmieniła szybko pracę.
Czy to jest normalne,że mija prawie rok a ja nieustannie o niej myślę i nie potrafię zapomnieć?