28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Witajcie!
W tym roku skończe 28 lat i od około 4 lat mam totalny zastój w sferze miłości, niemal jak zakonnik...dlaczego? hmm trudno powiedzieć.
4 lata temu około, poznałem dziewczynę u znajomych na domówce. Ale szybko się uczucie wypaliło, ona ostatecznie wyjechała za granicę.
Wcześniej też bywały związki z internetu, z uczelni/studiów itd..
Teraz natomiast, nie mogę znaleźć odpowiedniej kobiety, działam w internecie ale mam wrażenie że to głupi pomysł. Ciężko tam kogoś poznać. Dzisiaj już rzadziej chodze na imprezy, domówki, znajomi albo w długich związkach albo nawet w sakramentalnych - małżeństwie.
W pracy jest parę kobiet ale zajęte lub mężatki, to taka praca audio-video, dźwięk, film itd.
Martwi mnie to bo boję się, że zostane starym kawalerem, owszem facetowi łatwiej poznać kogoś, założyć rodzinę, może w wieku 30 lat poznać 23 latkę i tez będzie ok..jednak te 4 lata, zastanawiaja mnie czy czasem nie robię gdzies jakiegoś błędu. Niby miłości się nie szuka, ma ona przyjść sama ale..wg mnie nie przyjdzie, dopóki samodzielnie się nie postawi kropki nad "i".
Zastanawiam się czy kurs tańca to dobre miejsce? Czy można spotkać kogoś w kościele, w sklepie, w galerii handlowej, tylko pytanie jak? Ja mam jakieś takie dziwne podejście że w sklepie jest ktoś po to żeby zrobić i zakupy i wyjsć, niby jest czasem to spojrzenie ale nie znamy się więc kontakt zerowy, kurs tańca okej ale ciężko się samodzielnie zmobilizować, cała nadzieję pokładałem w serwisach randkowych w internecie ale te ostatnio są kiepskie, ciężko przez szklany ekran kogoś do siebie przekonać, brak kontaktu z drugiej strony itd.
Co roku w sylwestra obiecuję sobie że coś tam zrobie dla siebie oraz m.in poznam kobietę, ruszę w sferze miłości tak by coś wyniknęło na poważnie a nie zabawa jak w wieku 18 lat..
No ale co roku to się nie udaje.

Co myślicie na ten temat? czy to tak musi być? Czy warto "szukać" miłości? Żeby cokolwiek przyspieszyć?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Śliczna008 (2016-03-04 01:59:49)

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

.

3

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?
PantaRei napisał/a:

Zastanawiam się czy kurs tańca to dobre miejsce? Czy można spotkać kogoś w kościele, w sklepie, w galerii handlowej, tylko pytanie jak? Ja mam jakieś takie dziwne podejście że w sklepie jest ktoś po to żeby zrobić i zakupy i wyjsć, niby jest czasem to spojrzenie ale nie znamy się więc kontakt zerowy, kurs tańca okej ale ciężko się samodzielnie zmobilizować,


A ja się zmobilizowałem:) Jako, że nie miałem pary zapisałem się na lekcje prywatne i dziewczę, ktore tam poznalem było zwyczajnie bardzo fajne. Tak wiem, tylko na seks, ale usmiech kapitalny:) Kurs taki standardowy to smieszne pieniadze (kilkadziesiat pln za 6-8 spotkan) mozesz ogłosic na jakimś badoo albo forum lokalnym, ze szukasz partnerki na kurs:)

W sklepie pewnie, sam poznalem ostatnio w Ikei miłą dziewczynę:) Gdyby nie sytuacja, w ktorej jestem z pewnoscia bysmy się spotkali.

To nie tak zeby szukać milości, bardziej znajomości, kontaktu to z takich relacji coś powstaje. NIc na gwalt.

PantaRei napisał/a:

cała nadzieję pokładałem w serwisach randkowych w internecie ale te ostatnio są kiepskie, ciężko przez szklany ekran kogoś do siebie przekonać, brak kontaktu z drugiej strony itd.

NO mi udało się przekonać dwie sztuki:) Z jedna się umawiam (choć to ona mnie poszukała) a druga...cóż, dala mi niemal 3 lata szczęścia i synka i gdyby nie moje problemy z alkoholem byloby super.

4

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Coś musisz źle robić z tym kontaktem netowym.  Statystycznie rzecz ujmując w takich serwisach normalnych gości ciężko znaleźć.

5

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Radzę Ci poszukać na żywo partnerkę, a nie przez internet:)

6

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?
allama napisał/a:

Coś musisz źle robić z tym kontaktem netowym.  Statystycznie rzecz ujmując w takich serwisach normalnych gości ciężko znaleźć.

Mozna mnie znalezc (no juz nie) a jestem calkiem ok:)

7

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?
allama napisał/a:

Coś musisz źle robić z tym kontaktem netowym.  Statystycznie rzecz ujmując w takich serwisach normalnych gości ciężko znaleźć.


MOze On po prostu pisze prawde na profilu, albo ma prawdziwe zdjecia? big_smile

8 Ostatnio edytowany przez madoja (2016-03-04 17:15:49)

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Tak, masz rację że miłości trzeba szukać, starać się, próbować wszędzie. smile Jak przestaniesz szukać, to szanse masz zerowe.
Internet to bardzo dobry sposób. W tej chwili w necie poznaje się co trzecia para. To już nie te czasy że "w necie nie ma normalnych ludzi". Tam siedzą tacy sami ludzie jak w realu.

Może za wysoko mierzysz? Tzn. startujesz tylko do ładnych dziewczyn podczas gdy sam jesteś nieatrakcyjny, a te nieatrakcyjne Cię nie interesują?

Pociesz się że miliony ludzi doświadcza tego co Ty, szukają od lat i doświadczają tylko porażek. Kluczem do sukcesu jest się nie poddawać. Szukać i szukać wciąż.
Aż znajdziesz. smile

9

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Chyba mamy odmienne zdanie na temat portali randkowych, moim zdaniem dzisiaj tam się nie pozna nikogo konkretnego. Jeszcze 4-5 lat temu owszem, dzisiaj w dobie facebooków, instagramów czy 10 latków noszących w tornistrach iPhony, każdy ma internet chyba że ten kto nie chce miec.
I to powoduje że to już nie jest ta wartośc. Faceci psują rynek, bo piszą dziwne rzeczy do kobiet, do tego kobiety szukają księciów na białym koniu i się kółko zamyka, do tego połowa portali płatnych no bo z drugiej strony bardzo powszechne miejsce na poznawanie kogoś, więc czemu nie zarobić..
Bezsens, ja działam w internecie od wielu lat i jakoś do tej pory nie było problemu ze zdjęciami ani profilem, byłem w dwóch związkach z portali randkowych, tyle tylko że to nie było "wczoraj" tylko 5-6 lat temu około..potem związek z dziewczyną poznaną w rzeczywistości itd..
Chyba pozostaje mi realny świat ale tutaj też trzeba znaleźć dobre miejsce żeby poznać taką osobę, najlepsza jest praca ale to też zależy.

A czy za wysoko mierze? np modelek nie szukam ale trudno interesować się kobietą która bardziej przypomina mężczycznę i w ogóle nie pociąga? Chyba nikt tak nie szuka miłości jak kompana do założenie firmy? Pociąg fizyczny musi być ale to nie oznacza że modelka z okładki..

10

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Dla mnie portale randkowe to dno..

11

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?
Śliczna008 napisał/a:

Dla mnie portale randkowe to dno..


Ze co? Łaj...nie bardzo rozumiem glebię twojej wypowiedzi.

Facebook to dno, skype to dno, netkobiety to dno...no przeciez, czemu nie. Wszedzie spotkasz prostakow, inteligentów, nieśmialych, macho, piszących krotkie teksty bez sensu...etc To kto pojawia sie w internecie to odzwierciedlenie spolezeństwa

12

Odp: 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Masz racje w internecie nie pozna sie nikogo. Chociaż ja myślałam ze mi sie udało... i po 1,5 roku znajomości po wpłaceniu zaliczki na sale weselna, koniec.
Sama nie mam pojęcia gdzie w tym wieku można kogoś poznać, tez mam 28 lat tzn w czerwcu skocze.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » 28 lat i stagnacja w sferze miłości, co robic?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024