miłość czy chęć miło spędzonego czasu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

1

Temat: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

Witam,

mam proste pytanie. Co czuje kobieta do mężczyzny, którego całuje, przytula się w nocy i karze głaskać, kiedy siedzi obok niego?
Czy jest zakochana czy po prostu bardzo bardzo go lubi? Czy w ogóle kobiety całują mężczyzn i robią to co napisałem wyżej do facetów, których lubią?

Pytam, bo poznałem fajną dziewczynę, która właśnie tak się zachowuje wobec mnie (nawet spaliśmy razem) i nie do końca wiem o co jej chodzi.
Dodam, że nie mieszkamy w tym samym mieście - przyjechała do mnie na weekend w odwiedziny i tak właśnie było.

Czy to coś więcej, czy po prostu przelotne zauroczenie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

A nie lepiej, żebyś Ją zapytał po prostu?

3

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

To ,że dziewczyna przytula nie zawsze oznacza , że się zakochała. Może jej się podobasz, może chcę zapomnieć o kimś kogo kochała, może to coś przelotnego, nie ma żadnej reguły;)

4

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
Krejzolka82 napisał/a:

A nie lepiej, żebyś Ją zapytał po prostu?

Jak w takim razie w delikatny sposób ja o to zapytać? Macie jakieś propozycje w tej sprawie?

5 Ostatnio edytowany przez Madman88 (2016-03-02 21:27:08)

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
vengse napisał/a:

Witam,

mam proste pytanie. Co czuje kobieta do mężczyzny, którego całuje, przytula się w nocy i karze głaskać, kiedy siedzi obok niego?
Czy jest zakochana czy po prostu bardzo bardzo go lubi? Czy w ogóle kobiety całują mężczyzn i robią to co napisałem wyżej do facetów, których lubią?

Pytam, bo poznałem fajną dziewczynę, która właśnie tak się zachowuje wobec mnie (nawet spaliśmy razem) i nie do końca wiem o co jej chodzi.
Dodam, że nie mieszkamy w tym samym mieście - przyjechała do mnie na weekend w odwiedziny i tak właśnie było.

Czy to coś więcej, czy po prostu przelotne zauroczenie?

Podobasz się jej, także nie pytaj na starcie czy to przelotne zauroczenie tylko przejdź do działania.

6

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

A podoba Ci się ona?

7

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
Harvey napisał/a:

A podoba Ci się ona?

Oczywiście że tak!

Madman88 napisał/a:

Podobasz się jej, także nie pytaj na starcie czy to przelotne zauroczenie tylko przejdź do działania."

Do działania? Co masz na myśli?

8

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

Jakies porady??

9

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
vengse napisał/a:

Do działania? Co masz na myśli?

Żebyś zagrał z nią w chińczyka. To oczywiste.

10

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
vengse napisał/a:

Jakies porady??

Chińczyk może nie poskutkować tongue

Vengse - nie piszesz ile czasu spędziliście wcześniej razem. Czy był między Wami jakiś etap poznawania się, rozmowy, spotkania 'randkowe'?  Mnie jakoś wygląda na to, że przeskoczyliście ten etap, choć mogę się mylić...

Samo "czulenie się", to może wynikać z różnych potrzeb i nie świadczy o zakochaniu. Zwłaszcza, jeśli się powtarza. Chociaż znowu podejrzewam, że taki weekend zdarzył się po raz pierwszy - popraw mnie, jeśli się mylę.

Co jej w głowie siedzi, dowiesz się, jak faktycznie przejdziesz do działania - wtedy ona zobaczy, że to nie misie-przytulasie i będzie jakoś musiała zareagować. Można zyskać, można stracić.

11 Ostatnio edytowany przez vengse (2016-03-07 19:53:32)

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

wcześniej w ogole... raz widzieliśmy sie daaaaawno daaaawno temu na piwie. Teraz w sumie pierwszy raz na dluzej.
Poznawanie sie i rozmowy byly tylko online.

12

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
vengse napisał/a:

wcześniej w ogole... raz widzieliśmy sie daaaaawno daaaawno temu na piwie. Teraz w sumie pierwszy raz na dluzej.
Poznawanie sie i rozmowy byly tylko online.

I stąd Twoja niepewność. Dużo wyobrażeń i nadziei a mało realnego kontaktu.
Jeśli dziewczyna Ci się podoba, to zacznij się z nią częściej spotykać. Raz Ty możesz ją odwiedzić, raz ona Ciebie. Chodźcie na randki i spędzajcie czas. Może się okazać, że na żywo nic Was nie łączy. Nawet Ci się przespać z nią może odechcieć.
Jeśli spotkania się nie będą kleiły, ona będzie się wykręcać, to będziesz miał odpowiedź ile w jej zaangazowaniu zakochania a ile czegoś innego.

Oczywiście, jeśli chcesz ją tylko zaliczyć, to jak się następnym razem spotkacie, to po prostu spróbuj czegoś więcej i zobaczysz jak zareaguje. Albo zyskasz, albo stracisz.

13 Ostatnio edytowany przez vengse (2016-03-07 22:38:03)

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

A co jeśli do czestszych kontaktow nie ma szans? I to nie ani z mojej ani z jej przyczyny (ona jak i ja chcielibysmy zeby tak bylo - co często zaznaczala, no ale poki co nie jest to mozliwe).
Czy w takiej sytuacji kontakt online da cos w ogole? Jeśli tak to powinien byc wg Was codzienny?

14

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
vengse napisał/a:

A co jeśli do czestszych kontaktow nie ma szans? I to nie ani z mojej ani z jej przyczyny (ona jak i ja chcielibysmy zeby tak bylo - co często zaznaczala, no ale poki co nie jest to mozliwe).
Czy w takiej sytuacji kontakt online da cos w ogole? Jeśli tak to powinien byc wg Was codzienny?


A czego Ty chcesz od tej kobiety?  Jeśli tego ostatniego i romantycznej miłości jak pisarze, co to sobie listy wysyłali z jakimiś damami przez pół życia, to kontakt online faktycznie jest ok.

Jeśli chcesz w jakiś sposób poznać tę kobietę pod kątem bycia z nią na żywo, to kontakt online może być na początek. Bo moim zdaniem nie zastąpi realnego kontaktu z drugą osobą. W końcu napisać można wszystko, a potem zachowywać się inaczej. Czasem ludzie robią to nawet nieświadomie, bo chcą siebie upiększyć, a czasem po prostu kłamią.

Na początku nie jest niezbędny kontakt codzienny, wystarczy więcej czasu spędzać razem i to w różnych sytuacjach, żeby zobaczyć faktyczną reakcję a nie literki na komputerze (pół biedy, jeśli gadacie przynajmniej na skypie albo innym komunikatorze z obrazem).

I trochę nie rozumiem, czemu nie ma szans na częstszy kontakt? Mieszkacie w innych krajach? Na innych planetach? Czemu ona nie może, a by chciała? Męża ma i może tylko się spotykać w weekendy, kiedy on jest w delegacji?

Jeśli żadne z powyższych to przy woli obydwu stron można się spotykać nawet będąc na dwóch krańcach Polski i dysponując niewielkim budżetem. Może trzeba się i czasem wtedy namęczyć, ale jak się chce, to się znajdzie sposób, jak się nie chce, to się znajdzie powód, jak głosi sygnaturka jednej z moderatorek tutaj. Więc...

15

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
robingirl napisał/a:

I trochę nie rozumiem, czemu nie ma szans na częstszy kontakt? Mieszkacie w innych krajach? Na innych planetach? Czemu ona nie może, a by chciała? Męża ma i może tylko się spotykać w weekendy, kiedy on jest w delegacji?

Ona mieszka w Hiszpanii, dlatego nie ma szans na częstszy kontakt. Planuje zjechać za rok/dwa do Polski (choć i tak mieszka w innym mieście w PL), a ja też nie chce wyjeżdżać.

16

Odp: miłość czy chęć miło spędzonego czasu?
vengse napisał/a:
robingirl napisał/a:

I trochę nie rozumiem, czemu nie ma szans na częstszy kontakt? Mieszkacie w innych krajach? Na innych planetach? Czemu ona nie może, a by chciała? Męża ma i może tylko się spotykać w weekendy, kiedy on jest w delegacji?

Ona mieszka w Hiszpanii, dlatego nie ma szans na częstszy kontakt. Planuje zjechać za rok/dwa do Polski (choć i tak mieszka w innym mieście w PL), a ja też nie chce wyjeżdżać.

Cóż, Hiszpania to nie koniec świata, ale rozumiem, że możliwości są w tym przypadku ograniczone. Nie zmienia  to natomiast faktu, że skoro Wam na sobie zależy, to można zamiast np. imprezować odkładać kasę na bilet lotniczy i starać się spotykać. Jeśli masz w pracy jakiś urlop, to możesz go poświęcić na wyjazd do Hiszpanii.

Natomiast czy czegoś na serio po tym układzie oczekiwać... Znacie w gruncie rzeczy tylko swoje korespondencyjne osoby. I można się nawet takimi osobowościami zauroczyć, ale ja osobiście nie wierzę w happy endy, gdy ludzie poznają się na taką odległość (co innego, jak znali się wcześniej dobrze i potem się rozjechali). Zwłaszcza, że aktulanie masz dwa lata na taką odległość, chyba że któreś z Was zmieni zdanie - Ty wyjedziesz, albo ona wróci. A to dużo czasu. Przypomnij sobie, jak Twoje życie wyglądało dwa lata temu...

Nie będę oceniać w takiej sytuacji, co jej w głowie siedzi. Ale nie zdziwiłabym się, gdyby to było jednak tylko chwilowe zauroczenie i jednak miłe spędzenie czasu, które skończy się w momencie, gdy ona pozna kogoś równie ciekawego jak Ty (albo nawet mniej), ale na miejscu i będzie miała go na co dzień.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » miłość czy chęć miło spędzonego czasu?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024