"Rodzina" - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

1 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-02-29 23:30:32)

Temat: "Rodzina"

Zacznę od tego, że nie mieszkam z rodzicami bo są alkoholikami.. i jakoś nie byli zainteresowani moim życiem, Jestem w rodzinie zastępczej. Nie, nie u obcych ludzi tylko u cioci i wujka. Wiele im zawdzięczam, gdyby nie oni to byłabym pewnie teraz w domu dziecka i nie miałabym tak dobrze jak mam teraz. Wywróciłam im życie do góry nogami.. zmieniłam o 360*… Pomimo wielu kłótni między nami, bo nigdzie nie jest idealnie, to bardzo ich kocham chociaż tego nie pokazuje.. Zawdzięczam im dosłownie wszystko. To gdzie teraz się znajduje i w jakim otoczeniu żyje to jest tylko i wyłącznie ich zasługa. Gdyby nie oni… Prawda jest taka, że mogłabym nawet umrzeć z głodu .. Bo już nie raz jak tam mieszkałam chodziłam głodna i nikt się mną nie interesował.. Pamiętam kiedyś zlitowała się nade mną Ciotka która mieszkała dom dalej od nas i dała mi suchą bułkę z masłem, którą ja dałam psu.. Ja tego wcześniej nie rozumiałam,, Tego co się działo..  A teraz jestem coraz starsza i coraz częściej przez to chodzę smutna i przygnębiona. Może i nie powinnam o tym myśleć, ale to samo przychodzi i nie daje mi spokoju.. Dopiero teraz do mnie dociera co mogło się ze mną stać. Ale żeby nie było tak źle to pamiętam też dobre chwile, np jak tata kupił mi jakąś zabawkę a ja się tak cieszyłam .. Bo mama to przysyłała paczki z Włoch bo tam ciągle była i jednym słowem się [wulgaryzm] o ile nie robi tego nadal. O, pamiętam tez jak nie miał mnie kto odebrać ze szkoły bo tata oczywiście był pijany. Ja mam [wulgaryzm] dzieciństwo i tego już nic nie zmieni, ale kiedyś w przyszłości na pewno nie zrobię takiej krzywdy moim dzieciom. Chciałabym kiedyś się spotkać z tatą. Tylko z nim bo on był, jaki był, ale przynajmniej był.. A nie tak jak matka..  Pisze o tym bo po prostu nie chce tego mówić swoim przyjacielom chociaż od tego są żeby być, pocieszyć, doradzić.. Ale nie. Są takie sprawy z którymi muszę sobie poradzić sama, bo to będzie ze mną do końca życia i ja muszę w końcu się z tym pogodzić i dziękować Bogu za  to jak jest teraz. A przyjaciele teraz są a zaraz ich może nie być. To nie tak, że nie mam przyjaciół,  bo mam i to najlepszych na świecie, ale oni też mają swoje problemy i nie będę nikomu dokładać moich żalów. O tym co tutaj napisałam wie tylko jedna osoba bo mnie pociągnęła za język i trochę jej opowiedziałam, bo zaczęłam jej ufać jak nikomu innemu, ta osoba weszła w moje życie od tak i zmieniła je o 180*.. Pokazała mi że każdą sprawę można rozwiązać, żeby nie dusić emocji w sobie, potrafi  porządnie zryć beret, i też pokazała że pewne sytuacje trzeba przeczekać i przemilczeć..Bardzo cenię sobie tą przyjaźń i bardzo mi na niej zależy, nie chciałabym żeby coś się w tej kwestii zmieniło

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: "Rodzina"

Wiesz Kamilo, spotkało Cię dużo zła ale i sporo dobra. To prawda, nikt Ci nie zwróci utraconego dzieciństwa, tego, że nie mogłaś liczyć na rodziców, że głodowałaś. Ale masz dobrą ciocię i wujka jak również wspaniałego i mądrego przyjaciela któremu możesz o wszystkim powiedzieć. Spróbuj jednak wyrazić wdzięczność cioci i wujkowi, powiedzieć że są wspaniali że tak odmienili na lepsze Twoje życie. Jeśli nie potrafisz tego wypowiedzieć to napisz im to na kartce przy jakiejś okazji albo i bez okazji. Tak samo przyjacielowi.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024