Witam serdecznie jestem Malwina, mam 25 lat oraz 2 letnia córeczkę i wspaniałego męża. Do rzeczy chodzi o rodzinę, mamę, braci oraz tatę.
Odkąd pamiętam zawsze miałam najlepszy kontakt z moim tata, z mama nigdy nie było za dobrze.. Lubi wypić trochę Za dużo alkoholu i później zamienia się w demona wcielonego., ojciec uciekł w 2011 r. I nie miałam z nim kontaktu.. Bardzo to Wszystko przeżywałam aż to roku 2017 odmówiłam kontakt z tata, mieszka za granicą i ma kobietę. Wcale mi to nie przeszkadza ponieważ widzę ze wkoncu odzyskał swój spokój.. Mama i bracia nie wiedzą o tym ze kontaktuje się z tata, ponieważ nie potrafili by zrozumieć tego ze wybaczylam mu wszystkie te lata i wiem ze by się odemnie odwrócili.. Jestem między młotem a kowadlem.. Wzięłam dotacje na rozpoczęcie działalności i żałuję tak strasznie żałuję bo chciałabym wyjechać za granicę i zamieszkać blisko taty.. A musze rok wytrzymać by nie oddawać dotacji.. I z tad moje rozdarcie co z rodziną tutaj? Zrozumieją kiedyś? Co robić.. Mąż bardzo mnie wspiera, cieszy się ze odzyskałam kontskt z tata.. Chce żebym była szczęśliwa i zgadza się na Zamieszkanie za granicą ps. Z tata rozmawiamy codziennie
Temat: Rodzina..
Zobacz podobne tematy :
Odp: Rodzina..
NA spokojnie poczekaj ten rok i jedź. To tata a nie chłopak nie znajdzie sobie nowej córki:) Zawsze będzie ci kochał i za rok. Zleci ci raz dwa zobaczysz.