Cześć.
Chciałabym zapytać co sądzicie o facecie(25 lat), który non stop w mojej obecności rzuca teksty o podłożu erotycznym.
Mniej więcej coś takiego:
-Mówi mi, że mam fajny biust ale mogłabym zakładać bluzeczki z większym dekoltem.
-Mam fajny tyłeczek i chciałby zobaczyć jak się prezentuje w leginsach i czy mogłabym założyć kiedyś
-jak się spotkamy to pyta jaki kolor majteczek mam założony i czy mógłby zobaczyć
-pyta na jaki kolor maluję paznokcie u stóp, bo jego fetysz to czerwone i go to podnieca
-pyta czy golę cip** czy może zostawiam jakiś paseczek
-mówi, że wyobraża sobie mnie nago i jest to wspaniały widok
Do tego w smsach non stop podobne teksty. Fajny z niego gość, bo idzie z nim pogadać, pośmiać się, ale trochę drażnią mnie te jego teksty. Już mu powiedziałam, ze jest chyba jakiś zboczony i żeby zmienił płytę, ale on sobie nic z tego nie robi i mówi, żebym się wyluzowała trochę.
Zastanawiam czy tego typu facet nadaje się do związku i prosiłabym o radę jakichś doświadczonych koleżanek