Witam, napisze któtko i zwięźle, aby nikogo nie zanudzic..
Problem mam taki, iż jestem z chłopakiem rok czasu. Nigdy zbytnio nie czułam, aby z jego strony było to mega uczucie, mimo to starałam się i robiłam wszystko by było dobrze i jakos to leciało, dopóki... jakis tydzien temu jego była się do niego odezwała..
Napisała mu, ze chce sie spotkac na piwko, ja wtedy widząc tego smsa odpisałam jej szybko (w imieniu mego faceta) , zeby dała sobie spokój bo ma dziewczyne i ją kocha i nie chce się z zadnymi spotykac za jej plecami. On wtedy nie protestował.
Po tygodniu, gdy byłam w pracy kupiłam kartę startową i napisałam do swojego faceta, (jako jego była), ze chce isc z nim na piwko i czy ma kogos a on odpisał- nie mam nikogo, wtedy jak to pisałem to byłem pijany!
W jednej chwili cos we mnie pękło, czuje sie jak zbity pies, chce mi sie wymiotowac, nie wiem co powinnam zrobic, siedze teraz w domu i pakuję jego rzeczy. Prosze niech KTOS mi da jakąs wskazuwke, serce mi pękło, w gowie mętlik. sorki za składnie i te bazgroły, ale nie jestem teraz w stanie skupic mysli.
szczerze mówiąc to masz za swoje....po co się podszywasz pod jego byłą? nie lepiej wyjaśnić wszystko face to face?
Takie zagrywki zawsze źle się kończą. Źle że czytasz jego sms, źle że odpisałaś do tej dziewczyny w imieniu swojego partnera, żle że sprawdzasz swojego faceta.... masz racje że pakujesz jego rzeczy bo skoro mu nie ufasz to Wasz zwiazek i tak nie ma przyszłości. Jak można kogoś sprawdzać, kontrolować i testować? to co zrobiłaś jest mało dojrzałe.
Ja sie nie zgadzam z apoteoza 23 owszem jest to nie fair ale to najlepszy sposob zorientowac sie czy jemu wogle zalezy.Nie rozumiem jak mozna stwierdzic jak napisala poprzedniczka ze,,masz za swoje,, ja uwazam ze gdyby mu zalezalo na Tobie to by nie napisal ze jest sam , postapil nieuczciwie wobec Ciebie .Niestety facet ktory kocha nie zachowalby sie w ten sposob, przykro mi ale to zwykly palant .Pozdrawiam cieplutko trzymaj sie .Napisz jak to sie dalej potoczylo , czy sobie wyjasniliscie?.Uwazam ze tutaj jest potrzebny dialog najlepiej wszystko sobie wyjasnic bo moze uda sie to jeszcze poskladac....a jak nie to niech spada jak nie umie docenic co sie ma , wiesz wiem to ze swojego doswiadczenia ze jezeli jedna osoba daje z siebie wszystko a druga nie to znaczy ze nic dobrego z tego nie bedzie .,Bo caly ten ambaras . zeby dwoje chcialo naraz,,przemysl to i wierze ze podejmiesz dobra decyzje,,.
właśnie dlatego że postąpiła nie fair zemściło sie to na niej więc "ma za swoje".
a ja uważam że gdyby ella kochała to nawet nie przeszło by jej przez myśl testowanie swojego faceta, takie zagrywki są dziecinne, głupie i po co w ogóle jej to było?
no ok, jej partner zachował się po chamsku ale ella postąpiła tak samo głupio. Nie będę usprawiedliwać i pochwalać prymitywnych zagrywek tylko dlatego że autorce jest teraz przykro.
i zamiast teraz robić scenki z pakowaniem ubrań powinna porozmawiać i wyjasnić sobie wszystko ze swoim chłpakiem.
Nie, to on postąpił nie fir, mnie tylko coś tknęło, aby to sprawdzic i upewniłam się, ze jest draniem. Co złego jest w tym, ze podszyłam się pod jego była? Uwazam, ze złe jest to iż on jej odpisał, ze jest wolny.
Dzięki Maju01 za to, że nie potępiłas mojego czynu, lecz jego.
tylko winni się tłumaczą. Szkoda ze nie dostrzegasz w tym wszystkim swojej winy, to że on zachował się bezczelnie nie tłumaczy Cię z Twoich niesmacznych zagrywek.
"upewniłam się ,że jest draniem"-??? skoro chciałaś z nim zerwac po co to wszystko? aby zrobić z siebie poszkodowaną i nie mieć poczucia winy ze to Ty rozwaliłas ten zwiazek?
jeszcze się zastanawiasz co w tym złego że podałaś sie za jego byłą? ile Ty masz lat?
już rozumię- apoteoza23- jestes facetem, inny tok myślenia..
A co tu ma wiek do rzeczy!! Skumaj to. że flaki z siebie wypruwałam, żeby ten związek był udany, sprawdziłam, bo chciałam się upewnić z kim spie, komu oddaje całą siebie.. Chciałbys być zkims kto w ten sposób Cię potraktuje- więc Ci tego Zyczę!!
mało rozumiesz jak widać
nie musze sie sodaliryzować z kobietami dla zasady.
to odbij!
Zgadzam się w 100% z mają. ella, ja bym odeszła, przynajmniej teraz masz pewność jaki jest naprawdę. Wcześniej przyznaj się do tego co zrobiłaś, nawet jak mu się to nie spodoba to i tak on ma większy ,,grzech,, na sumieniu. Porozmawiaj z nim szczerze dlaczego będąc z Tobą tak chętnie umawia się z byłą. Jeśli nie będzie miał nic sensownego do powiedzenia, chociaż trudno mi sobie wyobrazić co mógłby wymyslić, to nie żałuj drania. Trzymaj się ciepło.
Ależ ja jestem zła na niego, ale raczej nie ma szans nie opdpuszę mu...Sylwester wspólne plany, lecz postanowiłam, ze je przekreśle tak jak on skreslił mnie pisząc, ze jest sam i ze kiedy pisał, ze ma dziewczyne to jest pijany, normalnie żenada
ella, pakuj jego rzeczy i za drzwi !! A wiesz dlaczego? Dlatego,że Twój facet stwierdził,że jest sam,że jest gotowy na spotkanie z byłą dziewczyną, że ma na coś nadzieję na cos wiecej, bo czemu by się w takim wypadku wypierał związku z Toba? Tu nie chodzi o spotkanie na piwku tylko zaprzeczenie,że jest z kims w zwiazku.
Co do metod wszystkie sa dopuszczalne jeżeli chodzi o " byłe", oczywiscie mnie musisz mu mówic dlaczego, po prostu zrób cos w stylu...nie wiem co do ciebie czuję... pogubilam sie..
Niech on sie teraz martwi, niech " pogoni troche króliczka" najwyrazniej Wasz zwiazek przechodzi etap rutyny a chlopakowi trzeba adrenaliny, daj mu ją jak się o to tak prosi.
A co tu ma wiek do rzeczy!! Skumaj to. że flaki z siebie wypruwałam, żeby ten związek był udany, sprawdziłam, bo chciałam się upewnić z kim spie, komu oddaje całą siebie.. Chciałbys być zkims kto w ten sposób Cię potraktuje- więc Ci tego Zyczę!!
nasuwa mi się pytanie, jak nisko musisz się cenic że sypiasz z facetem któremu nie ufasz?
rozumiem że jesteś rozczarowana i zawiedziona ale nie denerwuj się tak! zrozum że można było tego wszystkiego uniknąc gdybyś nie zabawiała sie w głupi sposób a szczerze porozmawiała ze swoim facetem. W zwiazku wyznacza się pewne zasady, kazdy powinien mieć odrobinę wolności i prywatności a Ty nie uszanowałaś tego w momencie w którym przejełaś jego komórkę.
a jak on domyślił się ze to Ty a nie jego była i celowo Ci tak napisał? Zebyś miała nauczkę na przyszłość... porozmawiaj z nim, za nim spakujesz go całkowicie jeśli już tego nie zrobiłaś..
Dziekuję Kochana, dobrze, ze mnie zrozumiałaś, bo już z nerwów nie mogę się wysłowic. Mam 28lat i moze jestem cyniczna, ale w miłości oddaję całą siebię i tego też oczekuję od drugiej osoby. Nigdy w życiu nie podszyłabym się za byłą, jednak, że ona tak napierała na te piwo a "mój facet" nie ruszył palcem zeby jej przy mnie odpisac, wzięłam spraę w swoje rece.., no i teraz wiem jaki to palant.
DO-apoteoza23
Gdybym tego nie zrobiła to WTEDY bym nie wiedziała z kim sypiam- teraz juz wiem (z kim SYPIAŁAM)
Przykre, ale wydaje mi sie,ze bylas w zamian
Widocznie on tylko chcial przeczekac, a mysli ciagle o tamtej i chyba czeka na nia.
to czesta praktyka stosowana przez facetow.
ehh
kilka technicznych informacji
nie pisz posta pod postem tylko używaj opcji edytuj
nie musisz pisać "do- apoteoza23" możesz użyć opcji " cytuj post"
wracając do tematu, za nim cokolwiek zrobisz porozmawiaj z nim. Nie zachowuj się jak dziecko daj mu szansę wyjaśnić wszsytko.
Ej, nie tłumacz mi jak mam pisac bo pierwszy raz cos takiego robie, ciesz sie ze Ty jestes w tym starym wyjadaczem. Dzieki za Twoje rady, ale nie skorzystam! Czuję, ze jestes od poczatku przeciwko mnie wiec się dalej nie wysilaj! Ja tu mam doła przez faceta a Ty tylko wypatrujesz mojej winy.
Witaj ja również przeżyłam kilka pogobnych sytuacji i jedyne co mogę Ci doradzić to przeczekanie aż emocje opadną <jesteś nakręcona>, bo w takim stanie powiecie sobie rzeczy, których nie myślicie.. ja zawsze tak robie ;/ i później żałuje.. Jeśli masz gdzie wyjść to idz z koleżanką na winko czy piwko.. wygadaj się i zastanów czy to jest powód do zerwania?? wiem łatwo mi mówić ale sama jestem w identycznej sytuacji.. jego była prześladowała mnie przez 5-8 lat i ciągle mówił, że nic już ich nie łączy a jednak coś go do niej ciągnęło..
Na byłą nie ma ani odstraszacza, ani lekarstwa, porozmawiaj z nim i powiedz, że jeśli chce się z nią spotkać Ty chcesz ją poznać
Ej, nie tłumacz mi jak mam pisac bo pierwszy raz cos takiego robie, ciesz sie ze Ty jestes w tym starym wyjadaczem. Dzieki za Twoje rady, ale nie skorzystam! Czuję, ze jestes od poczatku przeciwko mnie wiec się dalej nie wysilaj! Ja tu mam doła przez faceta a Ty tylko wypatrujesz mojej winy.
nie robię Ci na złość , rozumiem że jesteś pierwszy raz na tym forum i masz prawo nie wiedziec dlatego Ci napisałam co i jak więc nie bulwersuj się tak. Z reszta kolezanki mogą Ci to potwierdzić bo to nie jest zaden mój wymysł takie są zasady dlatego w wolnej chwili zapoznaj sie z regulaminem zanim dojdziesz do wniosków ze nabijam się z Ciebie.
Nie jestem przeciwko Tobie tylko staram Ci się uświadomić że to co zrobiłaś równiez jest nie fair i że tak się nie robi.
może w końcu powiesz ile masz lat?
Apoteoza 23 nie rozumiem Twojego toku myslenia on zachowal sie kompletny palant a obwiniasz elle za to ze go sprawdzila , jezeli dziewczyna miala watpliwosci to go sprawdzila i dzieki temu wie ze nie jest godny zaufania i nie zyje juz w naiwnosci , jakies aluzji zwiazku. Ja bym zrobila tak samo .Kiedys tez sprawdzilam swojego faceta i cale szczescie bo okazal sie oszustem a tak to bym nadal byla naiwna .Kobieta sprawdzajac faceta nie upada nisko , jak tak mozesz wogle pisac, jestem ciekawa czy gdybys miala watpliwosci co do swojego faceta , czy bys go nie sprawdzila.Facet jak to facet czesto mowi czule slowka a nieraz mysli zupelnie co innego .Nie mozna facetowi ślepo ufać , owszem jakis procent zaufania musi byc ,ale gdyby ella go nie sprawdzila to by sie nie dowiedziala ze to palant.Pozdrawiam,
ella trzymaj sie , nie poddawaj wiem ze to jest trudne ja sama wiele razy sie przejechalam na facetach ,ale jezeli on nie jest pewny swoich uczuc jak to zreszta udowodnil to nie ma sensu tego ciagnac .Bo na niepewnosci zwiazku nie zbudujesz , tylko na solidnych fundamentach .Moze dzieki temu on cos zrozumie . pozdrawiam,
Apoteoza 23 nie rozumiem Twojego toku myslenia on zachowal sie kompletny palant a obwiniasz elle za to ze go sprawdzila , jezeli dziewczyna miala watpliwosci to go sprawdzila i dzieki temu wie ze nie jest godny zaufania i nie zyje juz w naiwnosci , jakies aluzji zwiazku. Ja bym zrobila tak samo .Kiedys tez sprawdzilam swojego faceta i cale szczescie bo okazal sie oszustem a tak to bym nadal byla naiwna .Kobieta sprawdzajac faceta nie upada nisko , jak tak mozesz wogle pisac, jestem ciekawa czy gdybys miala watpliwosci co do swojego faceta , czy bys go nie sprawdzila.Facet jak to facet czesto mowi czule slowka a nieraz mysli zupelnie co innego .Nie mozna facetowi ślepo ufać , owszem jakis procent zaufania musi byc ,ale gdyby ella go nie sprawdzila to by sie nie dowiedziala ze to palant.Pozdrawiam,
bo zwyczajnie irytują mnie takie prymitywne zachowania, nie po to Bóg dał nam język w buzi żeby z niego nie skorzystać! czy Ella muisała się znizać do pozimu swojego faceta? NIE!
chciałabyś żeby ktoś zagrywał tak z Tobą? Robił z Ciebie idiotkę?nie sadze a potem przez takie zagrywki ciężko jest komu kolwiek zaufać, chciałabyś miec taką koleżankę?na każdym kroku byś się zastanawiała czy Cie nie sprawdza gg, nie podsłuchuje czy nie podgląda.
skoro Ella miała wcześniej wątpliwości to się rozmawia o takich rzeczach a to co zrobiła wyglądało tak jakby chciała odejść tylko potrzebowała definitywnego dowodu który utwierdziłby ją w przekonaniu że on jest draniem.
Myślę ze Ella nawet nie kochała swojego faceta, bo jak się kocha to się nie robi takich rzeczy to po pierwsze a po drugie jakby kochała to chciała by usłyszeć co ma do powiedzenia jej partner a ona nawet nie daje mu szans wyjaśnic to wszystko. dlaczego? bo ją zwyczajnie nie interesuje to co ma do powiedzenia bo jak szuka się tylko pretekstu do rozstania to faktycznie nie ma sensu słuchac tego co ma do powiedzenia jej chłopak.
teksty typu "zostaw go" to bardzo wygodne wyjście ale chyba każdy ma prawo do drugiej szansy tym bardziej że on tylko Cię oszukał i moim zdaniem jest szansa naprawić to co się stało tylko trzeba usiaść i porozmawiać. Chyba że on notorycznie oszukuje autorkę....ale nie wspominała o jego poprzednich wybrykach więc opieram się na tych informacjhach które mam. Na podstawie tego co Ella napisała uważam że przesadza.
Apoteoza 23 jak mozesz stwierdzic że ella nie kochala , bez przesady.Ja swojego chlopaka bardzo kochalam , mialam watpliwosci co do jego uczuc mimo że klamal mi w zywe oczy ze mnie kocha , sprawdzilam go i mialam racje , ze mnie oszukiwal.Myslisz ze elli chlopak by sie przyznal? moze by tak zrobil ale nie kazdy ma tyle odwagi by sie przyznac.Gdybym go nie sprawdzila to by mnie nadal oszukiwal.Jak bylby uczciwy wobec elli to by sie nie wypieral ze nie ma dziewczyny teraz ma jasną sytuacje , ale porozmawiac o tym powinni mimo wszystko.
Zgadzam się z mają. Czasami taki krok jest ostatecznością, ale przynajmniej wiemy z kim tak naprawdę mamy do czynienia. Ludzie potrafią się świetnie kamuflować. Nie mówię, że sprawdzanie partnera powinno być na porządku dziennym, absolutnie nie. Ale są takie sytuacje kiedy jest to jedyne, ostateczne wyjście by poznać prawdę.
może zanim wszystko zakończysz, to spróbuj porozmawiac z nim na ten temat.
chociaż decyzja juz jest podjuęta, to mysle, że należy ci sie prawda, nie ważne jaka. może najpierw zapytaj go jak tam jeso piwko z byłą dziewczyna i powiedz coś w stylu, że wszystko wiesz. będziesz znała jego reakcję
no i wtedy przyjdzie pora na wyznanie całej prawdy z obu stron, możesz otwarcie powiedzieć, że wiesz, że napisał, że jest sam, bo to był sms od ciebie
Apoteoza 23 jak mozesz stwierdzic że ella nie kochala , bez przesady.Ja swojego chlopaka bardzo kochalam , mialam watpliwosci co do jego uczuc mimo że klamal mi w zywe oczy ze mnie kocha , sprawdzilam go i mialam racje , ze mnie oszukiwal.Myslisz ze elli chlopak by sie przyznal? moze by tak zrobil ale nie kazdy ma tyle odwagi by sie przyznac.Gdybym go nie sprawdzila to by mnie nadal oszukiwal.Jak bylby uczciwy wobec elli to by sie nie wypieral ze nie ma dziewczyny teraz ma jasną sytuacje , ale porozmawiac o tym powinni mimo wszystko.
na takiej podstawie jakiej napisałam poprzednio.
Rozumiem że można kochać bez wzajmności, źle ulokować uczucia, że kocha się kogoś pomimo że ta druga osoba nie darzy nas takim samym uczuciem etc etc. Ale skoro Ella kochała by swojego mężczyznę dała by mu szansę wypowiedziec się, wysłuchać wyjaśnień a ona odrazu załozyla że chciał ją zdradzic..
Maju nie wiem jak było w Twoim przypadku ale z tego co napisałaś wnioskuję że on nie raz Ciebie oszukiwał i dlatego zdecydowałaś sie na to żeby sprawdzić jego ale Ella nic nie napisała o tym że jej partner juz wczesniej oszukiwał więc bez potrzeby utożsamiasz się z jej przypadkiem. Jedynie co autorka napisała to to, ze chciała się upewnić czy jest draniem. a skąd wiesz Maju co ona miała namyśli? To że Ciebie Twój partner notorycznie oszukiwał i bezczelnie łgał w oczy nie oznacza że Elli facet robi to samo.
Staram się patrzec obiektywnie i nie doszukiwac się drugiego dna do póki autorka sama nie napisze co tak naprawde miała na myśli, może masz racje Maju a może nie... jak do tej pory Ella nie wspomniała że jej chłopak ciągle ją oszukiwał i to co zrobiła spowodowało ze musiała się przekonać o tym osobiście.
Nie porównuj wszystkich facetów do swojego, nie kazdy oszukuje i nie kazdy nie potrafi się przyznać.
Widze ze to co spotkało Ciebie bardzo Cię boli zapewne jest to jeszcze swieża sprawa i dlatego chcesz uchronić Elle bo boisz się ze ją spotka to samo ale kazdy jest inny..
z resztą nie można stwierdzić że jej facet się wypierał bo nie znamy jego punktu widzenia, mozemy jedynie powiedzieć że napisał że nie ma dziewczyny. Ja obstaje od samego początku za rozmową, chyba ż Elli totalnie na nim nie zalezy i uważa że nie potrzebuje żadnych wyjaśnień bo jest tak pewna siebie że wystarczy jej to co ona wie.
mysle że powinnaś z nim powaznie porozmawiać bo nie wiesz na 100% że chciał się spotkać z eks czy może specjalnie tak napisał bo domyślił się że będziesz chciała go sprawdzići w ten sposób chciał dać Ci nauczkę. Porozmawiaj z nim i tak nic nie stracisz a może jednak uda się to jakoś uratować.
apoteozo 23 mnie chlopak nie oszukaiwal notorycznie tylko oszukal raz ale dotkliwie.(ale to nie ten co opisalam na swoim poscie).No coz nie ma co sie spierac poczekamy na rozwoj wydarzen u elli i trzymam kciuki :-)