Witam, mam 19 lat i 4 miesiące temu wyjechałem do pracy za granice w firmie ogrodniczej. 2 miesiące temu przyjechała pewna dziewczyna ze swoim kuzynem która mi się niesamowicie spodobała i ja jej chyba również, zawsze gdy mijaliśmy się w pracy wymienialiśmy się uśmiechami. W pracy nie było zbytnio możliwości żebyśmy mogli ze sobą porozmawiać ale często pracowałem z jej kuzynem. Dowiedziałem się że Ona tak jak i ja nigdy nie była w związku i raczej nie chce mieć nikogo ale jej rodzice "zmuszają" ja do tego aby kogoś sobie znalazła. Po powrocie do Polski (za dwa dni) przenosi się do warszawy na studia. 2 tyg temu jej kuzyn zaproponował abym poszedł z nimi na imprezę do klubu (powiedział mi ze jego kuzynka bardzo by chciała żebym też poszedł) Więc poszliśmy, podczas tańca więcej flirtowaliśmy niż tańczyliśmy ale było miło, przez następne 2 tyg w pracy dalej flirtowaliśmy gdy się mijaliśmy. kilka dni temu po skończonej pracy rozmawialiśmy kilka minut, spytałem się czy za rok też przyjedzie tutaj do pracy ale ze smutna miną odpowiedziała ze raczej nie bo w tym okresie wypadają jej praktyki. Bardzo chciałbym lepiej poznać tą dziewczynę bo czuję że jest to osoba z którą mógłbym spędzić resztę życia... Wyjeżdża za 2 dni i zastanawiam się czy jest sens napisać do niej o spotkanie w którym chciałbym powiedzieć jej że chcę ja lepiej poznać i czy niechciała by się ze mną spotkać w PL. Ale w Polsce dziali nas odległość ponad 300km i nie wiem czy miałoby to jakikolwiek sens... Proszę o rady/opinie bo nie wiem co już mam o tym myśleć.
1 2015-08-12 17:22:00 Ostatnio edytowany przez Szymon321 (2015-08-12 17:24:04)
Być może całe dalsze życie będziesz żałował, że coś pięknego ominęło cię przez takie niezdecydowanie. Nie wahaj się, daj jej do zrozumienia, że chcesz mieć z nią kontakt.
Możesz napisać, nic nie stracisz. Tylko nie wyskakuj od razu z tym, że czujesz, że mógłbyś z nią spędzić resztę życia. Zwłaszcza, że podobno ona z nikim nie chce być i nie zareagowała entuzjastycznie na pytanie o pracę w przyszłe wakacje. Tzn. praktyki praktykami, ale tym zasugerowałeś, że jesteś zainteresowany jakimś kontynuowaniem znajomości, a ona - gdyby chciała - mogła jakoś "osłodzić" tę informację o praktykach, choćby propozycją spotkania w Polsce właśnie. Spore prawdopodobieństwo, że jesteś dla niej tylko wakacyjną znajomością.
Tzn. można powiedzieć ze ta informacja została "osłodzona" mówiąc o przyjeździe (po szkole) na dłuższy okres czasu, sam kiedyś wspominałem o takim planie.
dla miłosci nie liczy się czas ani odległość .