Dom czy mieszkanie...? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Dom czy mieszkanie...?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 60 z 62 ]

Temat: Dom czy mieszkanie...?

hejka!
Chcialabym sie Was o cos zapytac smile a mianowicie.  Jak myslicie co jest lepsze. Wlasny dom czy mieszkanie w bloku...? Co jest bardziej oszczedniejsze...? Gdybyscie mialy wybor co byscie kupily? Z jednej strony dom z drugiej jednak mieszkanie. Na co sie zdecydowac...?  Oczywiscie narazie nie mam takiego wyboru, napewno w przyszlosci smile Ale chce znac Wasze zdanie, jakie sa plusy i minusy. Gdzie byscie zamieszkali gdyby byla juz taka mozliwosc wyboru....??
Dzieki za odpowiedzi smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Oczywiście, że dom, tylko i wyłącznie. Masz własny teren, nikt Ci się nie wpierdziela, a nawet jeśli, to możesz to olać, Twój teren i możesz robić co chcesz. Możesz mieć psa, wypuszczać go na podwórko bez ruszania się z domu, tylko drzwi otworzysz i już. Możesz wyjść na ogródek się opalać, nie mijasz się na schodach z kimś, kogo nie lubisz, nie musisz co 5 minut mówić 'dzień dobry', słuchać sąsiedzkich awantur, ani odgłosów z czyjegoś mieszkania. Możesz codziennie robić frytki i nikt nie będzie marudził, że śmierdzi ;P Jeśli masz ogrodzone podwórko, to nikt niepowołany nie może wejść na Twój teren i masz święty spokój. Mieszkałam w kamienicy, w bloku, a ostatnie 1,5 roku właśnie w domku jednorodzinnym i to była definitywnie najlepsza z opcji.

3 Ostatnio edytowany przez Joga (2013-09-01 15:19:33)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

DOM, DOM, DOM! big_smile
Ja całe życie mieszkałam w bloku, po ślubie przeprowadziliśmy się do własnego domu i ..... na początku bałam się, dom - ja czasem sama, kiedy mąż wyjeżdżał ale teraz nie wyobrażam sobie mieszkania w bloku.
Do zalet, które wyliczyła Melancholy dodam jeszcze taką, że dzieci, jeśli już są to mają mały raj na ziemi. Latem rano śniadanie, często na tarasie i cały dzień na podwórku, można się ciapać, brudzić i bawić do woli smile Huśtawki, zjeżdżalnia, trampolina, basen, piaskownica. Ja w tym czasie mogę zrobić coś w domu i jednocześnie mam dzieci na oku.
W bloku wyjście na spacer to cała wyprawa, bierzesz jedzenie, picie, mokre chusteczki, pampersy, coś do przebrania, coś gdyby było zimniej, coś od deszczu i tak "spakowana" taszczysz wózek z któregoś piętra.
Co do kosztów, to jeśli mieszkanie jest 3 pokojowe to rata bankowa za mieszkanie plus czynsz i opłaty daje dużo wyższą kwotę niż rata bankowa za dom plus koszty utrzymania - przynajmniej w naszym wypadku.
Co do minusów, mieszkanie łatwiej "urządzić" dom to niezapełniająca się nigdy skarbonka, skończysz jedno wyskoczy drugie. Koszenie trawnika, opał na zimę, rośliny, odśnieżanie i inne przyjemności. Mimo wszystko nie zamieniłabym się na mieszkanie w bloku, chyba że na stare lata, kiedy nie będziemy mieli siły już dbać o nasz dom.

4

Odp: Dom czy mieszkanie...?

U mnie jest to BEZDYSKUSYJNA sprawa.. zdecydowanie DOM
Żadnego mieszkania w bloku, wtedy czuje się taka osaczona, i brakuje mi pełnej prywaty w bloku. Nawet jak idę na kawę do znajomych ,które w blokach mieszkają, to tez jako taki mam dyskomfort -mimo ze mieszkanka elegancko urządzone przeważnie, ale sam fakt ,to zupełnie co innego blok a dom
Przeważnie sąsiad nad tobą, pod tobą, obok ciebie po lewo i prawo, na klatkach schodowych wieczny ruch i halas..to nie moje klimaty. Na dokładkę do tego zazwyczaj na osiedlach blokowych pełno jest dzieciarni pod oknami i to się wydziera tak ze własnych myśli nie można usłyszeć, nie raz będąc u znajomych to w duchotę trzeba było oka zamykać, bo się darła pod balkonami banda małolatów wrzaskunów . Mieszkanie w blokowiskach mnie nie przekonuje

5

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Oczywiscie, tez tak mysle z narzeczonym. smile Minus to tylko taki, ze utrzymanie domu jest duzo drozsze ;/ niestety....

6

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mieszkałam w bloku ponad 20 lat,od 8 mieszkam w domku
wiec mam porównanie
wybrałabym domek
koszt utrzymania?zależy gdzie sie mieszka
dla mnie porównywalny,jesli chodzi o opłaty za domek wychodzi nawet mniej niz za mieszkanie
w bloku trzeba płacic czynsz ok 500 zl miesiecznie w domku tego nie place
500 zl płacimy co 2 miesiac za prąd i wodę łącznie podatek to 150 zl na kwartal oczyszczalnia sciekow wywóz raz w roku 50 zł
faktem jest źe początkowy koszt kupna,budowy czy remontu może być spory

7

Odp: Dom czy mieszkanie...?

A dla mnie mieszkanie. Oczywiście w niskim bloku, na nowym zadbanym osiedlu, a nie w molochu dwa-trzy razy starszym ode mnie. W domu mieszkałam przez kilka lat i nigdy więcej. Musiałabym mieć kupę kasy, żeby w ogóle zastanawiać się nad jakimś małym domkiem (jedyny argument za, to możliwość bezpiecznego wypuszczania na zewnątrz dzieci i zwierząt). I tylko w mieście, nigdy na wsi.

8

Odp: Dom czy mieszkanie...?
Blondi19 napisał/a:

Oczywiscie, tez tak mysle z narzeczonym. smile Minus to tylko taki, ze utrzymanie domu jest duzo drozsze ;/ niestety....

Koszty utrzymania takie same jak w mieszkaniu.
Za prad i gaz placisz tak samo, za czynsz tudziez rate kredytowa tez...Wywozke smieci podobnie.
Koszty utrzymania domu sa podobne jak porzadnego apartamentu. Tylko ze w apartamencie masz naokolo sasiadow a w domu to mozesz sobie sie rzadzic jak chcesz smile
Plus masz wlasny ogrod i swieze powietrze smile

9

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Tylko w tym wszystkim chodzi też o to, że 'lenie' mieszkają w blokach.:)
Jak się ma dom, to trzeba trawnik skosic/zadbac o 'obejście', w zimę śnieg odgarniac, wrzucic drewno/inny materiał, którym się pali w piecu itd.
Często ludzie właśnie z wygody wybierają mieszkanie. Posprząta się te szalone 60 metrów i ma się 'z bani', a dom, to co innego.;)

10

Odp: Dom czy mieszkanie...?
rebel napisał/a:

Tylko w tym wszystkim chodzi też o to, że 'lenie' mieszkają w blokach.:)
Jak się ma dom, to trzeba trawnik skosic/zadbac o 'obejście', w zimę śnieg odgarniac, wrzucic drewno/inny materiał, którym się pali w piecu itd.
Często ludzie właśnie z wygody wybierają mieszkanie. Posprząta się te szalone 60 metrów i ma się 'z bani', a dom, to co innego.;)

Racja smile Nienawidzę palenia w piecu, albo wracania po dłuższej nieobecności do zimnego domu. Brrr. Wracanie po 12 godzinach pracy do domu i rozpalanie w piecu - dla mnie koszmar.
Żeby mieć dom, trzeba mieć predyspozycje do pewnych prac i je lubić. Ja nie lubię. Mieszkałam kilka lat w sporym domu z ogrodem i wiem, że to nie dla mnie.

11

Odp: Dom czy mieszkanie...?

A to mając dom dostaje się jakąś gwarancję, że po sasiedzku się tabun dzieci nie urodzi albo sąsiedzi nie będą wszczynac awantur? big_smile
Nakazu koszenią trawnika też nie ma ;P jak się komuss nie chcę trawy kosic to sobie może posiać niska koniczyne big_smile można tak samo deptać, jest jeszcze bardziej zielona a kosic nie trzeba.   Ogrzewanie gazowe rozwiazuje problem rozpałania w piecu (choć to kamyczek do ogroddka "koszty" ;P )
Dom z praawdziwym ogrodem to maa ludzie na wsi, czasem na przedmieściach - w mieście to może jedna na dwieście ma ogród tongue reszta to co najwyżej "ogrodeczek" big_smile.

Poza tym teraz jest większy wybór niż tylko dom jednorodzinny - blokowisko. Sa bardzo ciekawie zaprojektowane osiedla domów wielorodzinnych.
Ja byłam wychowana w bloku - 10 min w jedna stronę był las i łąki - w druga stronę centrum handlowe. 
Moja siostra jak wprowadziła się do swojjego domu to okazało się ze do najbliższego sklepiku sa 2 długie przystanki.
Parę lat później po sasiedzku zaczęła się budowa - i tak lato po lecie chyba przez 4 lata huki sstuki i lomoty po sasiedzku. Żeby mieć ddojazd musiei sobie drogę "kupić" - znaczy zapłacić za zrobienie drogi dojazdowej - wyszło chyba po 3 tys od domu.
Wszystko ma swoje wady i zalety smile

12

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Co człowiek, to opinia, ale jakiś czas temu moja kuzynka ze Szczecina miała właśnie taki dylemat, bo chciała się wyprowadzić z mężem na swoje. Jakby wzięli dom to byłoby pewnie daleko od centrum i wyszłoby pewnie drożej, z drugiej strony jej zależało na ogródku..  Ale w końcu wzięli sobie ładne mieszkanie na parterze na Małych Błoniach niedaleko centrum i kuzynka ma swój wymarzony ogródek tuż przy bloku. Byłam właśnie u nich w te wakacje i wydaje mi się, że dobrze zrobili decydując się na takie mieszkanie, a nie na dom. A sąsiadów mają bardzo spokojnych, więc nie muszą się z nikim użerać.

13

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja jakieś 4 lata temu przeprowadziłam się z domku do mieszkania w bloku i muszę powiedzieć, że coraz bardziej zaczynam czuć się jak w więzieniu, brakuje mi wolnej przestrzeni i własnego podwórka. Nie wspomnę już o miejscu do zaparkowania auta i innych sprawach czysto technicznych, no ale nie jest też najgorzej, da się żyć smile Jednak jakbym miała wybierać ponownie zdecydowanie dom i będę do tego dążyła - może być mały ale własny i daleko od centrum smile

14

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja właśnie jestem na etapie budowania domu.
Nie mogę się doczekac kiedy będę mogła jesc śniadanie i pic kawę na tarasie.
Kiedy zasadzę kwiatki i inne roślinki, bo oboje z mężem uwielbiamy takie prace.:)

15

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Witam ! Przez większość życia mieszkałem w " szuflandii" sporego blokowiska. Teraz mieszkam w domku żony. Bez porównania polecam dom. Wiadomo że wszystko ma swoje plusy i minusy.W domku muszę palić węglem w zimie; odśnieżać posesję ; kosić trawę ; grabić liście ; remontować dom we własnym zakresie i za własne środki. Tego nie miałem w bloku. Na wielki plus zaliczę CISZĘ i SPOKÓJ przez większą część roku. Mogę śmigać w gatkach ; grillować do znudzenia w fajnie zbudowanej altanie ; wypuszczać dzieci na hasanie , że o psie nie wspomnę ; mogę majsterkować ; modernizować domek . Do tego dodam że sąsiadów też mam dobrych , choć jest ich mniej niż kiedyś. Generalnie powiem ,że nie chciałby już zamieszkać na dużym osiedlu..

16

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Zdecydowanie dom blok to dla wielu zło konieczne bo nie mają wyboru.

17

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja na sezon zimowy, chętnie wracałabym do bloku.  big_smile

18

Odp: Dom czy mieszkanie...?
rebel napisał/a:

Tylko w tym wszystkim chodzi też o to, że 'lenie' mieszkają w blokach.:)
Jak się ma dom, to trzeba trawnik skosic/zadbac o 'obejście', w zimę śnieg odgarniac, wrzucic drewno/inny materiał, którym się pali w piecu itd.
Często ludzie właśnie z wygody wybierają mieszkanie. Posprząta się te szalone 60 metrów i ma się 'z bani', a dom, to co innego.;)

Skad ty spadlas z takimi rewelacjami?

Nie mam trawy, mam ladna i rowna wylewke. Nie bede samochodu odkopywac po deszczu, motor na sliskim tez nie bardzo...
Snieg mi nie straszny.
Lisci nie mam bo u mnie drzewa nie rosna smile
Piec? Czy my rozmawiamy o domu czy o gospodarstwie wiejskim z lat 60 XVIII wieku?
Bojler sie gazowy albo elektryczny kupuje, zaklada kontrolki, programuje i ogrzewanie sie samo wlacza kiedy chcemy.

19

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Zdecydowanie dom. W lato możesz robić grilla w ogrodzie smile a zimą palić w kominku.

20

Odp: Dom czy mieszkanie...?
Jaguar napisał/a:
rebel napisał/a:

Tylko w tym wszystkim chodzi też o to, że 'lenie' mieszkają w blokach.:)
Jak się ma dom, to trzeba trawnik skosic/zadbac o 'obejście', w zimę śnieg odgarniac, wrzucic drewno/inny materiał, którym się pali w piecu itd.
Często ludzie właśnie z wygody wybierają mieszkanie. Posprząta się te szalone 60 metrów i ma się 'z bani', a dom, to co innego.;)

Skad ty spadlas z takimi rewelacjami?

Nie mam trawy, mam ladna i rowna wylewke. Nie bede samochodu odkopywac po deszczu, motor na sliskim tez nie bardzo...
Snieg mi nie straszny.
Lisci nie mam bo u mnie drzewa nie rosna smile
Piec? Czy my rozmawiamy o domu czy o gospodarstwie wiejskim z lat 60 XVIII w ieku?
Bojler sie gazowy albo elektryczny kupuje, zaklada kontrolki, programuje i ogrzewanie sie samo wlacza kiedy chcemy.

Jak Ci się podoba betonowe podwórko tp Twoja sprawa. Ja lubię zieleń i koszenie trawy.
Piec - zależy jaki kto ma.
Ja będę miec taki, który jest praktycznie 'samoobsługowy'.

21

Odp: Dom czy mieszkanie...?

ja również polecam zakup domu, lepiej mieć na własność dom i kawałek twojej ziemi, niż mieszkanie które ze wszystkich stron "otaczają" inni ludzie...

22

Odp: Dom czy mieszkanie...?
rebel napisał/a:

]
Jak Ci się podoba betonowe podwórko tp Twoja sprawa. Ja lubię zieleń i koszenie trawy.
Piec - zależy jaki kto ma.
Ja będę miec taki, który jest praktycznie 'samoobsługowy'.

Szanuje swoja sprzataczke, nie bede jej roboty dowalac i wnosic bloto z podworka do domu.
Zwlaszcza po deszczu. smile

23

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Jaguar sprzątanie mnie relaksuje.;)

24

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Dom czy blok ? nie ma jednoznacznej odpowiedzi, wszystko zależy od ludzi. Bo jednak posiadanie własnego domu to też obowiązki. Niektórzy ludzie po prostu nie chcą się męczyć z paleniem w piecu, koszeniem trawy, odśnieżaniem itd. A niektórzy męczą się w blokach i potrzebują przestrzeni, własnej działki i psa wink Tak jak moi rodzice, którzy zdecydowali, że przeprowadzają się do Łomianek, gdzie upatrzyli sobie bliźniak na osiedlu Dębowy Zakątek. Do tej pory mieszkali całe życie w mieszkaniu na Pradze, więc to będzie dla nich spora odmiana. Ja osobiście chyba nie zdecydowałabym się na mieszkanie pod miastem, lubię wielkomiejski gwar.

25

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Zdecydowanie dom.

26

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mieszkałam kiedyś w małym bloku. Teraz mieszkam w domu. I tu trzeba dużo pracy włożyć (nie chodzi tylko o koszenie trawnika i odgarnianie śniegu). Dom to również ciągła inwestycja. Ale zdecydowanie lepiej się mieszka w domku. Blok, to dobre wyjście dla ludzi starszych - bo w piecu palić nie trzeba, tylko się grzejnik odkręci, są 3-4 okna do umycia, a nie 15 -20 wink, remontem dachu zajmie się administracja etc...

27

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mam duże porównanie bo mieszkałam w domu, w mieszkaniu w centrum miasta a teraz mieszkam w czteromieszkaniowym "bloku" w małym miasteczku. Jak dla mnie dom to rozwiązanie idealne. W dużym mieście mieszkałam 5 lat sąsiadów nie znałam nikt nie mówił sobie nawet dzień dobry chociaż mijaliśmy się codziennie, a że rodzice starali się mnie wychować na osobę kulturalną kilka razy chciałam być miła i odezwałam się do sąsiadów widywanych codziennie dzień dobry z ich strony przywitały mnie dziwne spojrzenia po sobie żadnego odzewu także głupio mi to wyszło ale nigdy w mieście nie mieszkałam i obyczajów ludności wielkomiejskiej nie znałam także sobie wybaczam smile poza tym ciasno, balkon z widokiem na główną ulicę, pogotowie na następnej ulicy także byłam na sygnale całą dobę, jedyną zaletą jest to że jet ciepło bez palenia w piecu innych zalet ja nie widzę. W bloku w którym teraz mieszkam jest jeszcze 3 rodziny oprócz nas mamy piec każdy pali po tygodniu i sprzątanie posesji także należy do mieszkańców, takie mieszkanie to jeden wielki konflikt, sąsiadka nie pracuje śmiga całymi dniami po podwórku sprząta zamiata i wymaga tego samego od innych ale jak ktoś pracuje od 7 do 17 to po nocy sprzątać nie będzie musi czekać do soboty, to samo jest z paleniem jedni lubią jak się w grzejnikach gotuję drudzy jak jest chłodno tak więc wszyscy żyją ze sobą niby zgodnie a pod nosem warczą na siebie. Czekam więc z uteśknieniem do przyszłego roku planuje wyprowadzkę do swojego własnego domku big_smile

28

Odp: Dom czy mieszkanie...?

ja od urodzenia mieszkałam w domku z ogrodem, centralnym ogrzewaniem od czerwca wynajmuję mieszkanie i czuję się osaczona i przytłoczona koszty utrzymania domu ( mojego rodzinnego) i mieszkania w ktorym jestem są porównywalne...

29

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mnie marzy się domek smile Ale razem z mężem zdecydowaliśmy się jednak na mieszkanie; ze względów praktycznych. Mąż często wyjeżdża, bo taką ma pracę. Ja zostawałabym sama w domu (nawet niewielkim) z 2 (niedługo 3) dzieci smile Nie wiem czy dałabym radę to wszystko ogarnąć tongue W ramach kompromisu w pakiecie do mieszkania dostanę małą działkę rekreacyjną big_smile

30

Odp: Dom czy mieszkanie...?

I to i to ma zalety smile Niestety różne hmm
mieszkanie - urządzisz w środku i masz już spokój. Płacisz czynsz, ale nie musisz się martwic o ciepłą wodę czy ogrzewanie.
dom - poza tym, że urządzisz domek to musisz jeszcze zadbać o elewacje, dachy, ogród... to ostatnie to ciągle jakiś wydatek hmm do tego musisz martwić się o opał, ciepłą wodę...

31 Ostatnio edytowany przez Olinka (2015-03-23 02:40:21)

Odp: Dom czy mieszkanie...?
lena812 napisał/a:

Mieszkałam w bloku ponad 20 lat,od 8 mieszkam w domku
wiec mam porównanie
wybrałabym domek
koszt utrzymania?zależy gdzie sie mieszka
dla mnie porównywalny,jesli chodzi o opłaty za domek wychodzi nawet mniej niz za mieszkanie
w bloku trzeba płacic czynsz ok 500 zl miesiecznie w domku tego nie place
500 zl płacimy co 2 miesiac za prąd i wodę łącznie podatek to 150 zl na kwartal oczyszczalnia sciekow wywóz raz w roku 50 zł
faktem jest źe początkowy koszt kupna,budowy czy remontu może być spory

Zapomniałaś napisać o największych kosztach utrzymania domu, czyli o ogrzewaniu.
A średnio około tysiąca złotych miesięcznie trzeba zapłacić  za ogrzanie około 100-150m2
Dlatego planujemy budowę domku energooszczędnego, którego projekt
zamierzamy kupić [spam].
Poza tym będziemy też się starać o dopłatę z rządowego programu na budownictwo energooszczędne

32 Ostatnio edytowany przez Olinka (2015-03-16 16:39:56)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

ja również jestem olbrzymią zwolenniczką domu! nie wyobrażam sobie nie wyjść z poranną kawą na taras, a śniadania w letni dzień nie zjeść w promieniach słońca. dom to dla mnie taka oaza spokoju, która w bloku jest po prostu niemożliwa do osiągnięcia. a jak jeszcze się człowiek zdecyduje na indywidualny projekt, tak jak ja z [spam] to już ma spełnienie marzeń w każdym calu

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja mam i dom i mieszkanie . Dom z działką na wsi 10 km od miasta , a mieszkanie na obrzeżach miasta i jak dla mnie lepsze jest mieszkanie do szkoły blisko, do pracy blisko, do sklepu blisko. Jak się ma fajnych sąsiadów to naprawdę w bloku nie jest zle tak jak niektórzy myślą ,że blok to tylko skłóceni sąsiedzi itp. Ja jak jeżdżę na działkę w weekend to się tam nudzę 0 ludzi nudy nudy i jeszcze raz nudy. Owszem w bloku trzeba płacić czynsz ,ale nic cię nie obchodzi. A w domu to musisz się martwić o opał , o dach nad głową a w Polsce jest coraz więcej np. trąb powietrznych. Na zimę dobre jest mieszkanie, a na lato dobry jest domek żeby sobie wyjść na taras i wypić kawę. Ale w Polsce jednak przeważają chłodne pogody. Więc ja bym wybrał mieszkanie w bloku, gdzieś na obrzeżach miasta smile

34 Ostatnio edytowany przez Oen_242 (2017-07-05 22:04:41)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Bardzo ciekawy temat smile. Jako, że w ostatnich kilku latach mieszkałem w kilku domach i mieszkaniach, w różnych lokalizacjach (miasto/pod miastem/wieś) i prowadząc różne działalności zawodowe (a co za tym idzie - prowadząc zróżnicowany tryb życia) mogę z całą stanowczością powiedzieć, że nie ma żadnych reguł smile. Innymi słowy wszystkie zalety mieszkania w domu/bloku są jak najbardziej prawdziwe, po prostu kwestia tego co kto woli, co komu bardziej pasuje ze względu chociażby na charakter i upodobania... ot, i TYLKO TYLE.
Z tego powodu trudno mówić o "przekonywaniu" kogoś do jakiejś opcji.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że - tak ogólnie - posiadanie własnego domu (i rzecz jasna mieszkanie w nim wink) jest lekko przereklamowane. Cukrowanie utartymi sloganiami o "kawce we własnym ogródku" i tym podobne "pocztówkowe" postrzeganie życia w domu moim zdaniem nie wytrzymuje konfrontacji z faktycznymi realiami takiego życia, ale podkreślam - to tylko moje zdanie.

Z tego powodu oddaję swój głos na mieszkanie w mieszkaniu tongue.

35

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Jeśli dom i ogród są duże to nie ma czasu nawet na kawkę w ogródku wink

Odp: Dom czy mieszkanie...?

mieszkanie jest w pewnym sensie wygodniejsze, a o  dom trzeba więcej dbać. Ogarnąć  ogrzewanie, dbać o ogród itd.

37

Odp: Dom czy mieszkanie...?

jak dla mnie nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. Wiele zależy od lokalizacji, standardu  wykończenia itd.

38

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Według mnie nie ma też uniwersalnej odpowiedzi na to, ale jak dla mnie jest to przestronne mieszkanie w bloku smile

39

Odp: Dom czy mieszkanie...?

W bloku jest o tyle łatwiej,  ze nie martwimy się o ogrzewanie, remonty dachów itp. rzeczy. Ale najbardziej brakuje  jednak ogrodu.

40 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-08-30 18:06:23)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ciężko wybrać. Bardziej przychylałabym się do tego drugiego, zwłaszcza gdy powstają takie inwestycje jak [nieregulaminowy link]. Kupowanie domu przy takim wyborze wydaje się zbędnymi nerwami.

41

Odp: Dom czy mieszkanie...?

tak, rzeczywiście mocny argument, kupię mieszkanie od reklamowanego przeze ciebie dewelopera, na pewno będzie lepszy od domu u innego dewelopera.

42 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-03-01 13:46:10)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Hm...  A co w zakresie ubezpieczeń mieszkaniowych? Czy jesteście w stanie coś polecić w tym zakresie tematycznym? Zastanawiam się, czy na przykład takie ubezpieczenie mieszkania z umieszczanie linków na forum jest niezgodne z regulaminem byłoby ok... Co o tym sądizcie?

43 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2018-03-01 23:20:23)

Odp: Dom czy mieszkanie...?
optymistyczna33 napisał/a:

Mieszkałam kiedyś w małym bloku. Teraz mieszkam w domu. I tu trzeba dużo pracy włożyć (nie chodzi tylko o koszenie trawnika i odgarnianie śniegu). Dom to również ciągła inwestycja. Ale zdecydowanie lepiej się mieszka w domku. Blok, to dobre wyjście dla ludzi starszych - bo w piecu palić nie trzeba, tylko się grzejnik odkręci, są 3-4 okna do umycia, a nie 15 -20 wink, remontem dachu zajmie się administracja etc...

Uważam podobnie.
Po ślubie przez kilka lat mieszkałam w bloku, później kolejne 10lat w domku. Jestem chyba w mniejszości, ale z tęsknotą myślę o mieszkaniu w bloku. Największy problem to hałasy sąsiadów.
Ale wymieniane przez was plusy mieszkania w domu typu gril (niezdrowy), śniadanie na tarasie, odizolowanie od sąsiadów, czy rabatki z kwiatkami nie przemawiają do mnie.
Za to konieczność naprawy dachu, odśnieżanie, kupowanie opału, regularne przeglądy pieca i systemów grzewczych, komina itp przemawiają za mieszkaniem w bloku. Ja w każdym razie teraz o tym marzę, ale nie jest łatwo sprzedać dom sad

44 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2018-03-02 00:25:48)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Jako, że czeka mnie niedługo przeprowadzka z domu do bloku, zastanawiam się, co jest lepsze.
Patrząc perspektywicznie ciężko mi ocenić. Póki co blok wydaje się ok. Nie ma dużo miejsca, a co za tym idzie sprzątanie się szybko ogarnie, nie potrzeba też nam teraz tyle miejsca. Ale kiedy pojawiają się dzieci, miejsce nagle jest potrzebne i wtedy fajnie mieć dom, więcej pokoi, więcej przestrzeni. Ale tutaj znowu, jak dzieci dorosną, pójdą na swoje i zostaje się w tym dużym domu w dwie osoby, to też jest bez sensu.
Fajnie byłoby mieć coś swojego, ale potrzeby z latami się zmieniają.

Swoją drogą wczytałam się w pierwszą stronę tematu i jestem ciekawa czy wszyscy chwalący kawkę na tarasie/w ogródku faktycznie kiedykolwiek taką wypiją big_smile

25 lat mieszkam w domu, mam taras, dwa balkony i ogromny ogród i w życiu nie zdarzyło mi się wypić w którymś z tych miejsc porannej kawy.

45

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja przez 28 lat mojego życia mieszkałem w domu z całkiem sporym ogórkiem. A ponad 3 lata temu los rzucił mnie do bloku, gdzie jestem po dziś dzień. Tak naprawdę jedyną zauważalną zmianą in minus jest to, że są zawsze wielkie trudności z parkowaniem, bo gdy mieszkałem w domu po prostu zostawiałem samochód przed nim. A tu trzeba krążyć i szukać. Ale to wszystko oczywiście zależy też od tego jakich trafi się sąsiadów, bo można trafić ludzi którzy mniej lub bardziej świadomie będą zatruwać życie i tak naprawdę nie da się nic z tym zrobić.
Natomiast jako osoba, która większość życia mieszkała w domku zawsze z rozbawieniem czytam te teksty o przestrzeni, kawie na tarasie, siedzeniu w ogrodzie itp. Ani ja, ani moi rodzice, ani moja siostra nigdy tego nie robimy. Czasem na zewnątrz jest grill, czasem obiad i to jest fajne, ale nic poza tym. Dla mnie to fikcja.

46

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mnie też za jakiś rok czeka przeprowadzka z domu do bloku. Rozeznanie już zrobiłem. Na plus na pewno będą niższe koszty utrzymania, więcej czasu, bo mniej roboty typu sprzątanie i lepszy dostęp do mediów. Mieszkanie łatwiej sprzedać czy wynająć. Dom to więcej przestrzeni i wolności. Istnieje jeszcze opcja pośrednia, czyli segment. W każdym razie - widzę, że ludzie, których stać na dom zazwyczaj wybierają mieszkania dwupoziomowe. Kiedyś tak nie było. O wiele więcej się budowało.

47

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mieszkanie i tylko mieszkanie.
Dom odbiera resztki wolnego czasu jaki mamy. ( np. mi) smile
A na poważnie tęsknię za blokiem. Miałem czas na wszystko, a teraz po pracy pędzę do domu kosić trawnik do wieczora:)

48 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-03-20 10:39:13)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Zdecydowanie dom. Więcej przestrzeni, własny ogród, a nawet basen itp. Mamy wygodne 2 poziomowe mieszkanie w centrum, ale i tak myślimy o budowie domu, zawsze mieliśmy takie marzenie z mężem. Chcielibyśmy duży, nowoczesny dom za miastem coś jak spam z ciekawym belkowaniem w mojej ulubionej szaro białej kolorystyce. W końcu moglibyśmy sobie pozwolić na goldena, bo miałby gdzie się wybiegać. Teraz szkoda mi brać zwierzaka do mieszkania, bo tylko by się umęczył a ta rasa potrzebuje ruchu.

49

Odp: Dom czy mieszkanie...?
1975 napisał/a:

Mieszkanie i tylko mieszkanie.
Dom odbiera resztki wolnego czasu jaki mamy. ( np. mi) smile
A na poważnie tęsknię za blokiem. Miałem czas na wszystko, a teraz po pracy pędzę do domu kosić trawnik do wieczora:)

Radość i zadowolenie drugiej połowy bezcenna wink

50 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-07-15 23:15:54)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

To dosyć sporny temat, bo dużo zależy od tego czego się oczekuje i jakie ma się możliwości finansowe. Ja na przykład od dzieciństwa mieszkam w bloku i wcale mi to nie przeszkadza. Ostatnio przeprowadziłam się wraz z chłopakiem do Piaseczna na osiedle SPAM i naprawdę jest spoko. Nie mamy dużych oczekiwań a fajnie jednak mieć swoje własne cztery kąty.

51

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja przez ostatnie lata myslałam tylko o mieszkaniu i tam też mieszkałam i wciąż jeszcze mieszkam, ale mimo pewnych wygód, jednak dom to jest wolność. Za ścianą nie ma sąsiadów, na górze imprezy, za oknem tramwaju.. A przede wszystkim nie ma ogrodu. Można by wymieniać wiele plusów i minusów obu, ale jak dla mnie i z tego co widzę dla większości, dom znacznie przewyższa wszystkie plusy mieszkania.

52 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-07-18 15:38:05)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mysle, ze wszystko ma swoje plusy i minusy... W domu musisz dbac o ogrzewanie, remonty, naprawy, ale masz prywatnosc, wlasny ogrodek, wiekszy spokoj. Z kolei w mieszkaniu roznie bywa z sasiadami, ale nie trzeba sie martwic o jego ogrzewanie itd. Ostatnio czytalam w internecie o eksluzywnym wiezowcu [spam], tam chyba musi idealnie sie zyc, bo i sa tarasy, jak i inne udogodnienia, ale przede wszystkim ma sie poczucie prywatnosci i spokoju. No ale to juz nieruchomosc kupowana przez zamoznych ludzi... wink

53

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Koniecznie pomyśl o domu, koniecznie z ogrodem. Mieszkam z teściami, którzy kochają prace ogrodnicze i moja teściowa odkryła sklep gardenflora.pl. Cały czas coś kupuje, ulepsza, ale jej ogród wygląda jak z bajki. Dużo pracy, ale warto, bo to cieszy ok. Z mężem też pomagamy tyle, ile możemy i satysfakcja jest ogromna smile

54 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-08-24 15:20:37)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Dla mnie tylko i wyłącznie dom. Mieszkałam w bloku i nie chcę tam wracać. Może i mam odciski od pracy w ogrodzie, a plecy potrafią mnie niekiedy boleć naprawdę mocno, ale pyszne brzoskwinie z własnej działki, tego nie się opisać. Koleżanki moje dawne wydają pieniądze na kosmetyki, a ja na kolejną roślinkę do ogrodu. Teraz też zaspokoiłam swój kaprys i kupiłam jaśminowiec na spam. Zamierzam zrobić z niego żywopłot. A w bloku to co bym robiła? Nic.

55

Odp: Dom czy mieszkanie...?

W domu mieszkałem w jakimś sensie (dokładniej to w w pokoju w domu, ale mogłem czuć się w nim swobodnie). I mieszkanie w bloku od domu wolę, bo:
1. Mieszkam sam, wiec 150 metrów mi niepotrzebne.
2. Argument o bezpiecznym wypuszczaniu dzieci nieistotny - już sa na tyle duze, ze same na dwór chodzą
3. Kawa na tarasie itp - bez znaczenia
4. Nie odśnieżam, nie kosze, nie naprawiam rynien
5. Do kina mam pięć minut na piechotę
6. Sąsiedzi imprezują i w mieście, i na wsi. Na wsi grille i popijawy, w mieście popijawy. Tu i tu na papierosa na balkon/taras wychodzą i mnie to budzi.
7. Sprzątnięcie całości to godzina. Szybkie ogarnięcie dziesięć minut.

56 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-08-27 15:49:28)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Misiando-sprzątasz mieszkanie przez godzinę ? No weeź big_smile
Ja tyle sprzątam dom-jakieś 300 m.
Szybko ogarniam też w 10 minut
I zdecydowanie wolę dom i spokój jaki mi daje,opalanie się nago na tarasie,granie na skrzypcach o 12 w nocy i puszczanie głośnej muzyki kiedy mi się zamarzy.Mam dźwiękoszczelne okna smile
Jak mieszkałeś w domu w jednym tylko pokoju to odśnieżałeś,naprawiałeś rynny i kosiłeś? Jakoś nie wierzę.
Nie wiem czy wiesz,że można grosze zapłacić komuś kto bardzo chętnie Ci to wszystko zrobi.Mój mąż lubi kosić to to robi ale mamy człowieka od odsnieżania.I nikt z nas niczego takiego jak rynny nie naprawia smile

57 Ostatnio edytowany przez misiando (2018-08-27 17:46:02)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Każdemu wg potrzeb smile

Nie opalam się (skórę postarza!), na skrzypcach nie gram o żadnej porze, a od muzyki głośno nie słucham, bo nie lubię.

58 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-10-05 10:28:16)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Mieszkanie w domu to na pewno super sprawa, ale jednak jaka kosztowna.. Dla ludzi żyjących w Warszawie naprawdę ciężko o coś niewygórowanego. Ja z mężem też nad tym myśleliśmy, ale ostatecznie wybór padł na mieszkanie. Swoją drogą polecamy właśnie osiedlespam. Deweloper to spam i ceny rozsądne w porównaniu z domkami jednorodzinnymi. Poza tym bardzo przykłada się do wykończenia mieszkań, bo u mnie do tej pory wszystko jest bez żadnej rysy.

59 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-10-12 09:14:11)

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Ja za jakiś czas będę mieszkanką osiedla spam i jestem ogromnie zadowolona z tego, jak biuro sprzedaży podchodzi do klienta. Poprowadzili mnie za rękę od początku zakupu aż do teraz. Co do wyglądu, mnie bardzo podobają się obudowy przy windach.

60

Odp: Dom czy mieszkanie...?

Dla mnie dom ma więcej zalet niż mieszkanie - mieszkalam i w bloku, i  roznego rodzaju mieszkaniach sluzbowych, od 15 lat mieszkamy we wlasnym domu i nie zamieniłabym się na mieszkanie w bloku za żadne skarby.
No ale co kto lubi.

Posty [ 1 do 60 z 62 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Dom czy mieszkanie...?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023