Ktoś rodził w UK? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Ktoś rodził w UK?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Ktoś rodził w UK?

Witajcie Kochane Mamusie i ja wkrótce nia zostane.

Szukalam w tematach czy ktoś rodził w UK ,ale nie mogę się doszukać wiec założyłam nowy wątek.

Interesuje mnie dlaczego nie robia tutaj kobietą pod koniec ciąży USG , nie badaja wód płodowych czy też ile waży dzieciątko.Jestem tym zaniepokojona , położna mówila ,że sprawdzi to za pomocą ręki.Niebywałe jak dla mnie.Martwie sie co będzie jeśli okaze sie,że tuż przed porodem dziecko jest ułożone nóżkami do dołu i potrzebna bedzie cesarka, jestem narażona na dodatkowy stres co tez staram sie zrozumiec poniewaz to moj pierwszy porod.

Czego wy obawiałyście się najbardziej i jak możecie mnie pocieszyć bym bliżej porodu spróbowała sie wyluzować:-)
Pozdrawiam mania

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Villemoo (2013-07-11 21:09:33)

Odp: Ktoś rodził w UK?

mania ja tutaj rodziłam i calą ciąże prowadziła mi położna. Bez żadnych komplikacji.
Robią dwa USG i tyle wystarczy i główke dziecka wyczuja rękami bez problemu a nawet jeśli by się tak zdażyło, że położna się pomyli jak już zacznie się poród to w szpitalu sprawdzają ponownie lekarze więc w razie czego zrobią cesarke, mają dobry sprzęt. smile

Poród jest rzeczą naturalną i natura jak działa bez problemów nie trzeba jej sprawdzać aż tak bardzo wink w polsce robią nie wiadomo ile USG a to tylko strata kasy z NFZ a potem ludzie płaczą, że NFZ niczego nie refunduje tongue bo bezsensownie wydaje kase na zbędne badania.

Znam tu wiele kobiet co rodziły i akurat z tym nie było nigdy problemu.

W polsce tez dziecka nie ważą w brzuchu ;p tylko podają EWENTUALNĄ wagę co może Ci podać nawet położna (mniej więcej ile ważą wody płodowe i ile ty przytyłaś itp i po tym mówią ile może dziecko ważyć co sie i tak praktycznie nigdy nie sprawdza) smile

Jedyne co tutaj mnie wkurzyło, że każą sie męczyć kobietą z ostrymi bólami wiele godzin (np ja miałam skórcze co pare sekund ale nie było rozwarcia i na rozwarcie czekałam z tymi bólami 10h) ale oni twierdzą, że ciało przy pierwszym dziecku musi "przystosowac" się do porodu smile nowoczesne rozwiązanie podobno.
Tak czy siak ja wziełam znieczulenie do kręgosłupa (dostałam je godzinę przed porodem) i mialam poród kleszczowy. Dziecku nic nie było smile

3

Odp: Ktoś rodził w UK?

Czego wy obawiałyście się najbardziej i jak możecie mnie pocieszyć bym bliżej porodu spróbowała sie wyluzować:-)
Pozdrawiam mania

nie ma tragedii, ból jest i jest do przeżycia. To się i tak musi wydarzyć więc po prostu przyjmij to do świadomości a będzie Ci lżej smile

Dostaniesz na pewno morfine (pomoże na 2h) a potem jeśli zechcesz znieczulenie do kręgosłupa którego podanie nie poczujesz nawet ;p potem tylko przyjemne zimno mmm smile

4 Ostatnio edytowany przez mania1987 (2013-07-11 21:48:43)

Odp: Ktoś rodził w UK?

W polsce tez dziecka nie ważą w brzuchu ;p tylko podają EWENTUALNĄ wagę co może Ci podać nawet położna (mniej więcej ile ważą wody płodowe i ile ty przytyłaś itp i po tym mówią ile może dziecko ważyć co sie i tak praktycznie nigdy nie sprawdza) smile

No widzisz tyle,ze położna nie zważyła mnie ani razu ,a kiedy zrobiłam to przy niej , by wiedzieć ile tyje nawet tego nie odnotowała:-) Dziwne sa tu niektóre sprawy ,ale rozumiem tez ze co kraj to inaczej:)

Jedyne co tutaj mnie wkurzyło, że każą sie męczyć kobietą z ostrymi bólami wiele godzin

Tak rzeczywiście położna mi tłumaczyła,że dopóki nie odejdą wody płodowe i skurcze nie będą występowały regularnie co 3-4 minuty nie ma po co jechać do szpitala , zatem mam pytanie jak długo może trwać taki stan??

Dzieki za posta.

5

Odp: Ktoś rodził w UK?

wybacz nie umiem zacytowac w ramce Twoich słow, by precyzyjniej sie czytało.

6 Ostatnio edytowany przez Villemoo (2013-07-11 21:55:24)

Odp: Ktoś rodził w UK?

Tak rzeczywiście położna mi tłumaczyła,że dopóki nie odejdą wody płodowe i skurcze nie będą występowały regularnie co 3-4 minuty nie ma po co jechać do szpitala , zatem mam pytanie jak długo może trwać taki stan??

Nie przejmuj się, zadomowisz sie tu to i będziesz cytować smile

Nawiązując do Twojego pytania; cóż zależy od kobiety. Nie ma na to reguły, w moim przypadku od skurczy co 3-4 minuty do porodu mineło 14h (ja miałam ciąże wywoływaną). Natomiast koleżanka miała skurcze co 20-10 minut przez pierwszą dobę a jak już były co 5-6 to miała przez kolejne 6h a jak miała co 3-4 to znów się męczyła z dobrych 5h do porodu.

Ale nie bój się, nie taki diabeł straszny jak o nim mówią smile
Dużo zależy od okoliczności, od tego czy wody Ci odeszły czy są tylko skurcze itp smile

7

Odp: Ktoś rodził w UK?

Zatem trzeba zbierac sily:-)

8

Odp: Ktoś rodził w UK?
mania1987 napisał/a:

Tak rzeczywiście położna mi tłumaczyła,że dopóki nie odejdą wody płodowe i skurcze nie będą występowały regularnie co 3-4 minuty nie ma po co jechać do szpitala , zatem mam pytanie jak długo może trwać taki stan??

Dzieki za posta.

Uuuu to przerąbane mi przebijali wody jak przyjechałam do szpitala(w Polsce)...

9

Odp: Ktoś rodził w UK?

Witam Was
Jestem pełna obaw, co do przebiegu ciąży oraz samego porodu. W Pl rodziłam dwa razy i za każdym razem wody nie odeszły, miałam przebijany pęchęrz podczas porodu. Boję się jak to będzie tutaj. Kolejną wizytę mam na początku października wtedy będę miała też USG. Najgorsze,że jestem z tym zupełnie sama, nie mam tu bliskich, znajomych, boję się tego wszystkiego. Dlatego piszę do Was, może coś doradziciez. Z góry dziękuje

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Ktoś rodził w UK?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024