Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Witam...
Pare dni temu właściwie rozpadł się mój związek.Facet zaczął mieć mnie gdzieś i w zasadzie boleśnie odczuwam jak bardzo go nie interesuję ja i to co było między nami...Deklarował miłość a w zasadzie wyszło jak zawsze wychodzi...
Przepełnia mnie gorycz i czuje się strasznie rozczarowana...

Wiadomo ,że w życiu jest dużo takich sytuacji po których czujemy się bardzo zawiedzeni...Denerwuje mnie to uczucie i przeszkadza mi skupić się na czymkolwiek...

Znacie jakieś sposoby żeby się tego pozbyć? Może narzucenie jakiegoś toku myślenia czy cos? Tak żeby postawić się w szybkim czasie na równe nogi....

Z góry uprzedzam ,że jakakolwiek rozmowa z moim byłym na ten temat nie wchodzi w grę bo na smsy mi nie odpisuje. Poza tym nie chcesz już z nim gadać...I opowiadać o całej relacji też nie mam ochoty bo to skomplikowane i ogólnie beznadziejne...

Nie chce się dołować mimo,że najchętniej bym się rozpłakała i strzeliła sobie w twarz za to ,że znowu dałam się potraktować w ten sposób. Chcę się pozbyć tego nieprzyjemnego uczucia, o którym pisałam wyżej...

Będę wdzięczna jeśli podzielicie się swoimi metodami czy obserwacjami:)

Pozdrawiam ! :*

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Jullia92 (2013-01-22 23:57:47)

Odp: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Witam Cie..;)
Zdaje sie ze mialam bardzo podobna sytuacje..
Spotykalam sie z chlopakiem glownie wtedy kiedy On mial ochote i kiedy on mogl..
Chociaz wlasnie mowil ze mu zalezy ale ma tyle pracy roznych zajec..itp.ze zawsze malo czasu wychodzilo dla mnie.. Az w koncu po prostu przestal sie odzywac..
Zero smsa, telefonu.. Tez mi na nim zalezalo ale strasznie mnie irytowalo jego podejscie do mnie.. Ale oczywiscie jak zobaczylam smsa od niego to bylam gotowa leciec na spotkanie i wszystko rzucic po droge byle by tylko juz sie z nim zobaczyc.. I nagle cale zdenerwowanie mijalo..
Ale niestety sytuacja ta sie nie zmieniala..zawsze ja bylam dla niego.. A on dla mnie nie..
Z czasem coraz mniej mielismy kontakt..nie odzywal sie przez tydzien,przypominal sobie w weekend..
Dlatego tez w koncu powiedzialam sobie dosc..poza tym i tak on jakos nie mial wiekszego zainteresowania..wiec pewnie mu to nie przeszkadzalo..
I ja przestalam sie odzywac.. i choc mega mnie korcilo zeby sie odezwac..z nadzieja.. "Moze odpisze jeszcze.."
Ale powiedzialam sobie nie.. Z jakiej racji.. Dlaczego mam sie dla kogos tak ponizac..skoro nie potrafi docenic tego co ma.. To ja nie bede kolo niego skakala..
Odezwal sie jakis miesiac pozniej..oczywiscie co..? Cieszylam sie.. Obiecywal ze sie spotkamy i ze mi wszystko wyjasni, oczywiscie do takiego nie doszlo..
Po tym fakcie dzwonil do mnie jeszcze pare razy.. Pozniej widzialam na FB ze sie zwiazal z kims co chwile zmienial status..wrzucal zdjecia z ta dziwczyna..
Co mi pomoglo? W sumie sama nie wiem.. Chyba praca i to ze nie mialam czasu o tym myslec..z reszta powiedzialam sobie ze z jakiej racji ja mam za takim biegac, co ja mam z tego zwiazku..? Do tego poznalam fajnego faceta.. Z ktorym jestem do dzis..
A tamten.. Nawet zdarzylo mu sie nie dawno jeszcze do mnie zadzwnic.. i powiedzial..
"Co nic sie nie odzywasz? (Hahaha) Co pewnie masz mnie juz dosc po tych wszystkich dziwnych sytuacjach? Wiesz jak bede w miescie mozemy sie kiedys umowic.."(Opowiadal jaki jest teraz znowu nieszczesliwy z ta dziewczyna...)
Na litosc Boska..Kim MY jestesmy zeby sie dawac tak ponizac?
Niestety nie warto..Naprawde nie warto..
Najlepiej zajac sie czyms, spotkania ze znajomymi, jakies imprezy gdzie mozna poznac nowych ludzi smile Najlepiej daj sobie czas ale tez nie wkrecaj sobie tych dziwnych histori skoro facet jest takim kretynem. Wiesz ja zawsze sobie mowie.. Przekona sie jeszcze co stracil..wiesz mozliwe tez ze on wcale nie jest gotowy na jakis powazniejszy zwiazek..
Mimo wszystko wierze ze sobie poradzisz wink
Pozdrawiam:*
Powodzenia wink

3

Odp: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Myślę że tutaj potrzeba czasu nieoszukując sie wątpie aby były  jakies metody od których raz na zawsze zapomnimy o nieudanym związku a wszyscy wiemy że 'czas leczy rany;Pozdrawiam

4

Odp: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Wiem,że czas jest lekiem na większość problemów...Ale ja nie mam czasu, rok temu miałam podobną sytuację i większość egzaminów zawaliłam neutral w tym roku znowu sesja i znowu to samo...
Ale dziękuję za Wasze rady smile

5

Odp: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Witajcie!

Sytuacja w jakiej się znalazłaś, nie jest mi obca. Facet też stwierdził że chyba coś się wypaliło, nie wie czy kocha itp.
Teraz? Napisze do mnie Co kilka dni co słychać, jak do koleżanki, tylko nie wiem po co.. Postanowiłam się zahartować, zawziąć, gdy pisał, myśli same zaczęły krążyć, serce przyspieszało, ale momentalnie przypomina mi się - jak mnie potraktował co zrobił, jak cierpiałam, powtarzałam sobie to w myślach, i chęć odchodziła i nie odpisywałam. Nie reagowałam na to. Rzuciłam się w wir pracy, weekend - by nie być samemu - dzwoniłam po koleżankach czy gdzieś się wybiorą ze mną, zawsze były chętne. By pogadać, pośmiać się, wypić drinka i potem znów praca. By nie tkwić w domu, czterech ścianach, bo to jeszcze bardziej dobija!!
Ktoś wspomniał że czas leczy rany, fakt, a może przyzwyczaja do bólu?
Gdy przeżywałam, nie wychodziłam z pokoju, nic mnie nie obchodziło, Mama powiedziała mi tak, już wystarczy! Zrozum, to nie był facet na którego czekasz, czeka na Ciebie ktoś lepszy... Ktoś wyjątkowy, kto doceni w Tobie wszystko. Te słowa dodały mi otuchy.. Zaczęłam wierzyć, że to prawda. I chcę żyć dalej, że chcę być szczęśliwa..
Tak więc i ja mówię to Tobie!! : To nie był facet na którego czekasz, to nie TEN JEDYNY, czeka na Ciebie o wiele bardziej wyjątkowy, który doceni w Tobie wszystko czego przeszli partnerzy nie doceniali i zadawali tym wiele bólu. Głowa do góry!!
Jestem też świeżo po zranieniu, a teraz chce mi się oddychać pełnią życia, wychodzić do pracy, uśmiechać się do ludzi..
Bo on zrozumie, ale po czasie, wtedy Ty już możesz mieć poukładane życie, kiedyś się spotkacie i nie będziesz żywić urazy..
Przeżywałam też, ale w końcu powiedziałam - dość.!
Złotego środka nie ma na zawód miłosny, a szkoda. Mówią że po zbudowaniu  czegoś wielkiego to runie, trzeba zbudować nowe..
To prawda! Na wszystko trzeba czasu. Ale w końcu i do NAS zranionych zapuka szczęście i wtedy już go nie puścimy!

Powodzenia!! smile

6

Odp: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?
ananaasowa_ napisał/a:

..Deklarował miłość a w zasadzie wyszło jak zawsze wychodzi...


Wiadomo ,że w życiu jest dużo takich sytuacji po których czujemy się bardzo zawiedzeni..

Nie chce się dołować mimo,że najchętniej bym się rozpłakała i strzeliła sobie w twarz za to ,że znowu dałam się potraktować w ten sposób.

no sądzę, że tu jest pies pogrzebany

tak zakładasz
że zawwsze wychodzi jak wychodzi
duzo jest sytuacji, w których czujemy się zawiedzeni,
nie chcesz się dołować, ale to jednak twoja wina, bo ty dałaś się tak poptraktowac, bo ty do tego doprowadziłaś...

7

Odp: Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

A może znacie jakieś dobre piosenki 'podnoszące na duchu' i dodające siły w takich sytuacjach?

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Sposoby na pozbycie się ogromnego rozczarowania.Macie jakieś?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024